Nasze Miśki - Powrót do przeszłości
jacek11 - 02-04-2009, 23:22
Próbne malowanie zacisków.Wygląda tak:
A tak po zamontowaniu
Pomalowane czarnym podkładem akrylowym
Jeszcze tylko bezbarwny,ale to jak będę miał chwilkę wolną
Skromnie i elegancko
A o to się wściekłem
Pęknięta sprężyna to średnia przyjemność
shinai - 03-04-2009, 20:18
Dokladnie rozumiem co czujesz również mam peknietą lewy przód a zaciski bardzo ładnie wyszły
jacek11 - 12-04-2009, 02:26
A więc tak:Przepalił się tłumik A dokładnie środkowa jego część.
Nowego niestety nie udało się kupić,a właściwie to by się dało,tylko
że koszt takiego to bagatela ok.600 zł.i co najmniej dwa tygodnie
czekania na dostawę.
Tylni tłumik kosztuje 430 zł.(na szczęście jeszcze dobry)
O kata i portki nie pytałem nawet.
Ceny nie podniosły na duchu,więc podjąłem decyzję o regeneracji
we własnym zakresie.Zakupiłem dwa metry nierdzewnej rury,i po
kilku godzinach mierzenia,cięcia,spawania Gal jest znowu cichy
Rura kosztowała 80 zł.trzy tarcze do cięcia 9zł.reszta we własnym zakresie.
Miś za dobre sprawowanie otrzymał również sterownik centralnego zamka
z pilotem.Układ ma możliwość domykania szyb,i otwierania tylnej klapy.
Jak na razie,podłączyłem centralkę zamka,a o reszcie muszę nabyć
wiedzy.
Zagościł też nowy filtr powietrza.
To tyle z nowości.
Pozdro.
jacek11 - 22-05-2009, 23:41
Znalazłem chwilkę dla mojego auta,więc postanowiłem troszkę podziałać.
Oto co zrobiłem:
Po pierwsze rozebrałem
Następnie wyciąłem tylną ściankę schowka na okulary,i umieściłem tam radio
i składanko
Zostanie też zamontowany głośnik zewnętrzny,ale dzisiaj nie zdążyłem.
Zlitowałem się nad dywanem,i wyjąłem go do prania.
Jest brudny,ale nie poprzecierany,więc po praniu powinien być
jak nowy
Podsufitka po praniu wygląda tak:
i jeszcze wnętrze bez niej
bagażnik też został rozebrany do czyszczenia
każdy plastik zostanie wymyty.Syfek zostanie usunięty.
Walka z brudem trwa..
jacek11 - 29-05-2009, 17:25
No i po radości
Z misia leci krew.A dokładnie,gdzieś z za rozrządu.
Rozebrałem wszystkie osłony,co skutkuje obolałymi rękami,i wygiętym
w drugą stronę kręgosłupem.
Rozebrałem rozrząd,i nadal nie wiem gdzie się leje.
Wygląda jak by wyciek był w okolicach pompy wody.Dziwne,bo leje się
ciurkiem,a nie wiadomo co się stało.
Juiceman - 29-05-2009, 19:30
Jacku małe to pocieszenie ale wiem co czujesz, mój gal czeka na lepsze czasy mam nadzieje, że to będzie początek czerwca, a wtedy wyrocznia powie kapitalka czy używka heh.
jacek11 - 30-05-2009, 00:39
Wyciek zlokalizowany,i naprawiony
Na szczęście to tylko uszczelniacz wału korbowego.Pękł,i to tak,że nie było znać.
Dopiero jak odpaliłem silnik bez koła pasowego okazało się że to on.
Teraz mogę spokojnie zabrać się za składanie wnętrza
jacek11 - 06-06-2009, 22:15
Miś nareszcie dostał z powrotem dywan
oraz podsufitkę z wyczyszczonymi wszystkimi plastikami
bagażnik też dostał nowy dywanik
operacja czystość zakończona powodzeniem
Owczar - 07-06-2009, 02:10
Jacku czym prałeś dywan? Bo mój też się prosi Różnica przed i po widoczna wyraźnie :]
jacek11 - 07-06-2009, 10:38
Dywan był prany dwa razy.Pierwszy raz prałem proszkiem do prania,przy użyciu
szczotki do rąk.
Wyszło dobrze,ale pozostały gdzieniegdzie plamki.
Na całe szczęście spotkałem się z moim kuzynem,który pracuje w myjni dla tirów.
Wyprał chemią,i po kłopocie
jacek11 - 02-07-2009, 22:43
Jako że galus jest odrapany,przyszedł czas na odświeżenie lakieru.
Najgorsze ubytki lakieru wyglądają tak:
A tu postępy w pracach:
muszę się starać,bo ta pani mnie pilnuje
jacek11 - 03-08-2009, 17:45
Troszkę się zmienił,bo jest pomalowany
i troszkę poskładany
ale jeszcze nie wszystko jest pomalowane.
niebawem kolejne foty
londolut - 03-08-2009, 22:22
No widzę świeżości powiew Fajnie tak jak się swojemu autku da drugie życie - przynajmniej mnie to strasznie cieszy
rosomak1983 - 07-08-2009, 06:49
Jacek bedziesz malował całosc???
jacek11 - 07-08-2009, 10:28
rosomak1983 napisał/a: | Jacek bedziesz malował całosc??? |
Na dzień dzisiejszy zostało położyć lakier na klamkach,i listwach.
Po za tym całość jest pomalowana.
Zajęło mi to trzy tygodnie,robiąc 3-4 godziny dziennie.
dzisiaj liczę zmontować całość,ewentualnie zostaną boczki na drzwi.
|
|
|