Galant VR4/Dynamic E39A 88-92 - E39A (VR-4) czyli nowe auto autoR
TommiCrazy - 02-12-2008, 20:28
Hub, poco mu front cut, skoro praktycznie oryginalny vr4 znosi to samo co evolution, ja bm zostal przy tym silniku i nic z swapem bym nie kombinowal, na amerykanskim forum ludzie kuja te silniki i robia po 500-800koni mechanicznych, ten galant gdyby seryjnie mial takie turbo jak evo tez by krzesal niskie 300
Hubeeert - 02-12-2008, 20:57
TommiCrazy napisał/a: | Hub, poco mu front cut, |
Po lepszy silnik. Skrzynię z większym sprzęgłem.
Nie rozumiem międlenia tematu mocy z kosmosu - samochód ma jak dla mnie spełniać jeden podstawowy warunek - BYĆ BEZAWARYJNY. Skoro jest silnik pasujący jakby zawsze tam był to czemu nie?
Co do mocy samochodów z USA to zawsze mam wrażenie, że tam albo tuning jest bardziej zaawansowany niż w Japonii, albo, że tamtejsi tunerzy pieprzą bzdury na potęgę. 800KM z dwulitrowego silnika oznacza samochód wyłącznie do DRAGU z turbiną pompującą od 6000 obrotów i zupełnie nie nadający się do jazdy.
Z tego co zrozumiałem z postu Czarka:
autoR napisał/a: | Na felach jest zima i tak też zostanie. Muszę je tylko profi odnowić
A na lato szukam jakiejś 16. Z modami jeszcze myślę. Marzy mi się 4 z przodu
Ale z drugiej strony wolałbym rozebrać, złożyć wszycho na OEM, poprawić nieco, usprawnić i 3 jak najbardziej w zasięgu...tak myślę
Mam dylemat czy grubo czy wykorzystać max stock. I co Wy na to?? | to chce on mieć 300KM. Najprostsza droga do tego to EVO III + większe turbo. Seryjne wtryski z III wystarczą w zupełności. Natomiast Galant VR4 w wersji nie RS miał 220KM i trochę mu do tej mocy 300KM brakowało.
Teoretycznie możemy sobie pogadać. Ja powiedziałem co JA bym zrobił - Ty możesz zrobić nawet 1000KM - będę klaskał i swoim Mirage dojadę 100x do celu w czasie gdy będziesz ciągle remontował silnik.
Pozdrawiam
TommiCrazy - 02-12-2008, 22:31
Hub ty mnie nie rozumiesz wogole czasem....( PEACE ) moce z kosmosu podalem poto by pokazac ze ten silnik nie jest czyms czego trzeba sie wstydzic.... ja bym zostal przy tym silniku, silnik ma okolo 200 koni w serii, ale to za sprawa GLOWNIE malego turbo ,zamiast wydawac kolejny tysiac funtow na silnik z uzywanego evo... lepiej kupic kute tloki, korby, walki i miec NOWE, o wyzszym potencjale,niz te oferowane przez seryjne evo
z glownych roznic pomiedzy evo a galatem jest wiekszy intercooler, ktory w evo i tak jest maly, turbina jest wieksza, wal korbowy trwalszy (co nie oznacza ze galntowski jest z plastiku) w evo walki sa szybsze....jesli w galancie mielismy do dyspozycji 195-240 koni (tyle mial montecarlo czy superVr4(jdm)...evo 3 mialo tej mocy 265, 270 zostalo przekroczone dopiero przy evo4.
przy mocy rzedu 400koni czy bedzie to evo czy galant i tak bedzie wskazane zakuc silnik.
Hubeeert - 03-12-2008, 00:47
TommiCrazy napisał/a: | evo 3 mialo tej mocy 265 | 276
Tjunerzy w USA na moim silniku bez zmian bebechów robią 400KM i jeżdżą bezawaryjnie a EVO trzeba kuć
Tomek ja znów wrócę do swojego - nie ma sensu pakowac się w kasę za kute (luźno pasowane) tłoki po to tylko, żeby to miało pojeździć krótko pomiędzy remontami. Oryginał EVO w dobrym stanie jest rozsądniejeszą alternatywą.
Przy okazji - małe turbo daje Ci coś czego silniki teoretycznie nie lubią - duży Niuton na małych obrotach. U mnie jest fabrycznie 195Nm przy 3000 obrotów. Za to właśnie taka charakterystyka silnika idealnie sprawdza się przy okazji rajdów itd. Tam nie ma sensu ładowac wielkiego wiadra. Masz mieć moc przy niskich obrotach bo później i tak zwężka powoduje, że bez sensu jest kręcenie duszącego się silnika wyżej.A ponieważ rajd to nie tor - tam co chwilę zmieniasz bieg to sam sobie dośpiewaj resztę.
TommiCrazy - 03-12-2008, 00:53
silnik 6bolt galanta jest jednostka ktorej graty znosza 450HP
niepotrzebnie hub zakladasz ze silnik tjuningowany odrazu bedzie awaryjny, awaryjny moze byc seryjny silnik mojego starego galanta 109koni.
na forum eclispe jest koles o xywce ONEQUICKTALON, ma duzo seryjnych bebechow, bardzo mocne turbo, auto od nowosci i bezawaryjne paredziesiat tysiecy mil za soba
Hubeeert - 03-12-2008, 01:01
TommiCrazy napisał/a: | silnik 6bolt galanta jest jednostka ktorej graty znosza 450HP | Tak tylko, że ja mam 1.6 - 4G61T. 400KM jest do osiągnięcia przy turbinie dmuchającej powyżej 5 - 5.5k obrotów. I to już jest samochód do dragu, bo nie widzę czegoś takiego po bułki.
TommiCrazy - 03-12-2008, 01:15
widzisz, ja uwazam ze 300-500 koni to dobry zestaw do szalenstw po zakretach, mnie rowniez DRAGRACING nie cieszy , ale rozne turbiny maja rozne charakterystyki, niepotrzebnie zakladasz ze jak turbo musi dmuchac 500koni to musi budzic sie od 6 tys.
producenci turbin caly czas cos robia w tym kierunku, przykladowo podam ze auta do driftu niezadko przekraczaja 400koni, a moc narasta rowno od niskich obrotow, wcale nie jest tak jak w dragu ze jest kop ktory nie pozwala utrzymac auta w zakrecie.
moja stara starionowa turbina jest malutka, a budzi sie jak jakis gigancior.
Hub wez jeszcze pod uwage to ze wiekszy silnik szybciej rozpedzi i obudzi duza turbine.
O wytrzymalosci silnikow sie wiele mowi i podaje sie wiele liczb, co potem sie okazuje ze ktos gdzies w polsce np uturbil seryjny silnik nissana primery i dodajac mocy uszkodzil go dopiero przy przekroczeniu 400koni, gdzie seryjny silnik mial chyba 140.
Anonymous - 03-12-2008, 09:49
Zostałem poproszony przez tommiego o dołączenie się do dyskusji więc się dołączę,
dyskusja tutaj toczy się jak widzę w skrócie silnik evo3 vs silnik galant vr4 6bolt.
i nawet nie wiem dlaczego, silnik z evo3 to IDENTYCZNY silnik jaki siedzi w eclipse 2g turbo, czy to gst czy gsx, jest to 7bolt, sprzęgła nie ma większego niż 6bolt. evo ma inną skrzynie, ma inną długość biegów i dodatkowo przednią szperę oprócz centralnej wiskozy.
Tak to nie różni się niczym od 7bolta z eclipsa, tłoki, korby, wał, sprzęgło, wałki balansowe, stopień sprężania, wszystko to samo. Seryjnie znosi bez problemu 1.5 bara na 16g big z evo3. z wałkami hks 272/264 wypluwając 360+ HP, sami żeśmy takiego na tyle stroili. Przy 1.7 bara z 16g klękają korby seryjne, za duży Nm. Natomiast w stanach potrafią do seryjnego 7bolta czy to z evo czy z eclipsa, bo to to samo, wsadzić fp3052 czy hx35 gdzie przy tym samym przepływie jest mniejsze ciśnienie doładowania czyli mniej Nm i przekraczają 400hp na nie ruszanym seryjnym bloku.
Co do minusów to wszystkie 7bolty przed 98r mają zwiększone ryzyko wystąpienia crank walk'a , a to poprzez zbyt mało wydajną pompę oleju, wadliwy, wieszający się w pozycji otwartej system oil sqiters oraz nie przemyślaną konstrucję panewek oporowych, potem to poprawiono. więc nawet zakuwając 7bolta nie można być w 100% pewnym że nam się nie rozsypie sam z siebie, pomaga zaspwanie natrysku, wywalenie wałków balansowych i dobre panewki. Ale i tak gwarancji nie ma.
Co do 6bolta.... na początku trzeba zastanowić się, czemu chłopaki w usa, swapują 7bolty czy to w eclipsach 2g czy w evo, na 6bolty, wszędzie można znaleźć instrukcję 6bolt in 2g albo coś w tym stylu, a nigdzie nie ma 7bolt to 1g ....
ktoś napisał że 7bolt z evo3 jest lepszy bo ma na wyjściu 290hp a silnik w galu 220hp na wyjściu... to jest prawda, tylko że... ten sam silnik z evo na turbinie t25, wtryskach 440cc i innej pompie paliwa w eclipsie 2g daje 200hp ..... a gale vr4 w japonii miały seryjnie turbo 16g big evoIII, wtryski 550cc, pompę 190lb i miały 280-290hp ... o ironnio...
silnik to silnik, różni się osprzęt który decyduje o mocy koncowej, mając 6bolta w serii nigdy bym go nie zmienił, ma szersze panewki, grubsze korby, sprzęgła wcale mniejszego jakoś nie ma, i nie ma to znaczenia jak zakładamy act 2600 np. chyba że chcemy jeździć na najtańszym zamienniku z IC.... natrysk oleju jest pomyślany lepiej niż w 7boltach, nie musimy się martwić o crankwalk który nigdy nie wystąpi... nie ma przypadłości obracania pierwszej panewki korbowej.
Ogólnie, 6bolt to lepszy silnik, starszy, wytrzymalszy, pewniejszy. Tutaj nie ma o czym dyskutować, to tak jak byśmy chcieli odkryć od nowa amerykę...
Hubeeert - 03-12-2008, 19:12
SAMAEL kilka rzeczy wymaga sprostowania.
SAMAEL napisał/a: | nawet nie wiem dlaczego, silnik z evo3 to IDENTYCZNY silnik jaki siedzi w eclipse 2g turbo, czy to gst czy gsx, jest to 7bolt, sprzęgła nie ma większego niż 6bolt. evo ma inną skrzynie, ma inną długość biegów i dodatkowo przednią szperę oprócz centralnej wiskozy.
Tak to nie różni się niczym od 7bolta z eclipsa, tłoki, korby, wał, sprzęgło, wałki balansowe, stopień sprężania, wszystko to samo. |
Nie jest identyczny.
Inna (zmieniona) głowica. Zmiany obejmowały inne zawory i kanały zoptymalizowane pod lepszy przepływ. Tłoki też były inne - zwiększono ciśnienie sprężania do 9.0:1.
SAMAEL napisał/a: | ktoś napisał że 7bolt z evo3 jest lepszy bo ma na wyjściu 290hp a silnik w galu 220hp na wyjściu... to jest prawda, tylko że... ten sam silnik z evo na turbinie t25, wtryskach 440cc i innej pompie paliwa w eclipsie 2g daje 200hp ..... a gale vr4 w japonii miały seryjnie turbo 16g big evoIII, wtryski 550cc, pompę 190lb i miały 280-290hp ... o ironnio... | Ja to napisałem i ja to podtrzymuję.
VR4 E39A Galant cywilnie występował w trzech wersjach z czego ta najmocniejsza miała 240KM. i była wyprodukowana na pamiątkę zwycięstwa w Kasyfikacji generalnej Rajdów w 1991 roku chyba. Miała inną maskę, zderzaki, no i zmiany w silniku.
Już w EVO I - może zacytuję
Cytat: | For the Evo I the engine was given a larger capacity intercooler, a higher compression ratio, modified port configuration, new injectors, and lighter crankshaft, con rods and pistons. | i z tego jasno wynika, że nie jest to TEN SAM silnik co w Eclipse... Graty są inne wewnątrz. Już w jedynce.
A jeżeli chodzi o sprzęgło...
Cytat: | The car also inherited the VR-4 driveline. Modifications included the use of double-cone synchromesh on second gear for improved shift action and durability, & an uprated clutch with a more positive pedal action. | Też juz w EVO I To samo? Raczej nie.
SAMAEL napisał/a: |
silnik to silnik, różni się osprzęt który decyduje o mocy koncowej, mając 6bolta w serii nigdy bym go nie zmienił, ma szersze panewki, grubsze korby, sprzęgła wcale mniejszego jakoś nie ma, i nie ma to znaczenia jak zakładamy act 2600 np. chyba że chcemy jeździć na najtańszym zamienniku z IC.... natrysk oleju jest pomyślany lepiej niż w 7boltach, nie musimy się martwić o crankwalk który nigdy nie wystąpi... nie ma przypadłości obracania pierwszej panewki korbowej.
Ogólnie, 6bolt to lepszy silnik, starszy, wytrzymalszy, pewniejszy. Tutaj nie ma o czym dyskutować, to tak jak byśmy chcieli odkryć od nowa amerykę... |
Biorąc pod uwagę to co napisałem powyżej - zgadzam się, że w Eclipse 6bolt jest lepszy niż 7. Niestety jeżeli chodzi o EVO - jest to dyskusyjne.
A i jeszcze coś - choć to argument dla Ciebie - w EVO III zmienione tłoki powodowały problem - cytat:
Cytat: | Evo 3 Pistons pictured here are a set of Evo 3 pistons which are known to break ringlands.
This is a set of 4 pistons from the same engine,if you look close you will see carbon deposits all around where the rings sit but there is also a clean bit,where the clean bit starts and finishes is where the ringlands have cracked, this usually happens on the thrust face of the piston and generally makes the piston useless.
For some reason when Mitsubishi made the Evo3 they decided to up the compression from 8.5-1 to 9.0-1 probably to help with power off boost and to get the engine to spool the turbo quicker,in re-designing the pistons they also made changes to ringlands making the edges sharper and the gaps tighter causing 'ring flutter' which in turn causes ringland breakdown.
Symtoms are hard to spot as compression is rarely affected nor is oil consumption and generally the engine will run fine until more power is needed,but if your planning on rebuilding your Evo3 motor then budget for a set of pistons |
Źródło informacji - www.lancer-evo.net - o ile mogę to ocenić na podstawie informacji posiadanych przeze mnie - są wiarygodni. Poza tym - w odróżnieniu od Nas - tam pisują ludzie na co dzień w EVO grzebiący. Autor info powyżej to petbeemer . Proponuję poczytać to co ma do powiedzenia. Również na temat crankwalk.
Pozdrawiam
TommiCrazy - 03-12-2008, 19:40
hub, glowica w kazdym modelu calej generacji evo, eclipse czy galantach byla ciut inna ,ale to niema wplywu na wytrzymalosc tylko na osiagi, roznice sa kosmetyczne, i bez wielkiego znaczenia w osiaganiu mocy rzedu 300-400. glowonie moc osiagalo sie na coraz lepszych turbinach i walkach.
kwestia to ile znosi blok , waly korby to sa podobne wartosci, konstrukcyjnie sa minimalnie inne ale nie ma w nich przelomu, bez sensu bedzie wiec zmieniac caly silnik, jak wyzej bylo napisane evo kazdy silnik mialo 7 bolt , tak rowniez bylo w amerykanskiej wersji eclipsa 2 g...
Fabryczne moce silnikow galantow, eclipsow cz evo to zwykly marketing, wymogi rynku z danch lat... ich potencjal jest podobny..zreszta fabryczne graty i tak kazdy wymienia na jakies tuningowane
cytatem od pana PETEMBEER potwierdzles tylko ze warto zrobic ubgrade tlokow bo fabryczne maja wady.
[ Dodano: 03-12-2008, 19:46 ]
Hubeeert napisał/a: | i z tego jasno wynika, że nie jest to TEN SAM silnik co w Eclipse... Graty są inne wewnątrz. Już w jedynce. |
ale gdy produkowane jedynke w 93 roku to eclipsa 2 g jeszcze nie bylo, to zmiany wzgledem silnika z galanta i juz o nich pisalem wczesniej, kosmetyka
Hubeeert - 03-12-2008, 19:58
OK ja się nie znam.
TommiCrazy - 03-12-2008, 20:40
e tam odrazu ze " ja sie neiznam" poprostu niema jednej swietej doskonalej drogi tylko sa rozne...... cel jest podobny
[ Dodano: 03-12-2008, 20:47 ]
na moim silniku, mimo ze pochodzi z evo , zostal zbudowany z roznych czesci, wlasciciel mimo iz dysponowal silnikiem evolution do zbudowania 400koni zmienil ponad polowe rzeczy ( pomijam fakt ze silnik byl bardzo nieprzyzwoicie w anglii poskladany)
mimo ze silnik sam jest z evo 2 , to walki pochodza z evo 3, tloku sa kute firm J.E.
turbina nawet zostala podana przerobce, obudowa turbiny zostala z 16g a srodek jest na jakis podzepsolach garett, mialo to na celu spowodowanie szybszego wkrecania sie silnika.
nawet wal zostal poddany obrobce, fabryczne sprzeglo bylo wymienione na mocniejsze , kanaly dolotowe, sprezyny, uszczelki... wszytsko jest niefabryczne
Anonymous - 03-12-2008, 20:50
Hubert,
-tak, kolektor był inny, jeżeli mnie pamięć nie myli to występowały nawet kolektory ze zmienną długością kanałów, głowice różniły się, przez Magnus motorsport różnice wykazane na flow benchu rzędu 3% ....
-na galantach aż tam mocno się nie znam więc wersji nie rozróżniam...
-intercooler... ? to nie silnik ... 9.0-1 ? taki sam stopien sprężania jest w eclipse.... w 1g był mniejszy w 2g jest większy. co do lżejszego wału, mega bajerów wytrzymalszych korb itd.... ciekawe czemu w mitsubishi w usa mają taki sam, dokładnie numer katalogowy.... np. wał ma taki same dla eclipse 2g GS, GST, GSX i dla EVO3, nie ma różnicy, tłoki to samo, tylko do gs'a inne.
-an uprated clutch with a more positive pedal action. - tak... ale to odnosi się mocniejszego docisku... wielkość jest taka sama.... zamawia się po prostu sprzęgło do 4g63t ... i nie ma rozróżnienia evo, eclipse galant itd, różnią się koła zamachowe.
- co do crankwalku wolę artykół i eksperymenty magnus'a, pociącie bolu na plasterki i dogłębne zbadanie problemu z testami jest dla mnie bardziej przekonujące.
ps. tu pisują ludzie mający na codzień doczynienia z eclipsami...
-
Hubeeert - 04-12-2008, 00:33
SAMAEL napisał/a: | tak, kolektor był inny, jeżeli mnie pamięć nie myli to występowały nawet kolektory ze zmienną długością kanałów, |
Takie kolektory występowały w VR4. Dopiero wersja RS (Limitowana w 1991 roku) miała stałą długość kanałów.
W sieci jest gdzieś bardzo dobre porównanie kolektora zwykłego i zmiennego.
Seryjny o zmiennej długości kanałów zwany CYCLONE daje bardzo miłą rzecz a mianowicie mocny dół i lepszy top-end. Muszę tego poszukać.
Co do CAPSa i części - niestety nie mam dostępu do CAPSa gdzie podane są numery części do EVO III więc trudno mi dyskutowac - ale przyjmuję na wiarę to co piszesz. Swoją drogą - EVO było samochodem budowanym do rajdów. Pewne rozwiązania są korzystne przy podnoszeniu mocy, pewne nie. Te nieszczęsne tłoki i podniesienie kompresji były do wykorzystania przy zwężce - bo to właśnie ona wymusza pewną drogę. Na co dzień wolałby, niższą kompresję (tłoki EVO II) za to możliwość bezproblemowego dmuchnięcia więcej.
I na koniec ciekawostka na temat Magnus Motorsport -> http://buschurforums.com/...ead.php?t=20657
Polecam.
TommiCrazy - 04-12-2008, 01:58
czy CYCLONE bylo zastosowane tylko w galancie? wiem ze inne firmy tez to stosowaly to pod inna nazwa, ale w pytaniu chodzi mi wylacznie o stajnie mitsubishi.
|
|
|