To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Wiewiór by wilk88

wilk88 - 07-06-2010, 13:31

Wczoraj przeczyściłem wiewiórowi dolot, było w nim chyba z 5 litrów oleju ;) W efekcie przybyło mu z "pić kuni ;) ", lepiej się zbiera, szybciej wchodzi na obroty itp.
Zrobiłem wolną odmę, dziurkę w obudowie filtra zaślepiłem. Zrobiłem, na prędkości (10 min), spartańską oil catch can :) Użyłem do tego szczotki drucianej i puszki po piwie warka STRONG :) Wygląda to co najmniej fatalnie :) ale działa. To doraźny środek bo chcę zamontować normalny oil catch can (też domowej roboty, ale wykonany profesjonalnie ;) )

wilk88 - 08-06-2010, 18:58

Mam do was pytanie. Zamierzam powymieniać sobie te gumowe przewody dolotu (bo jeden jest nieszczelny, to wymienię od razu wszystkie ;) ) no i znalazłem na allegro takie coś
http://www.allegro.pl/sho...item=1048939544
Średnica i wszystko jest ok tylko czy kształt i długość rur dolotowych ma znaczenie? Te aluminiowe można co prawda dowolnie kształtować, ale chciałbym kupić krótsze i zrobić po prostu, prostszą i krótszą drogę z punktu 5 do 8 i 9 (rysunek poniżej) Będzie to miało jakiś wpływ na pracę samochodu?
http://img134.imageshack....04/13112748.jpg

wilk88 - 13-04-2011, 15:48

Mokry Wiewiór na letnich:




W niedalekiej przyszłości chciałbym zakonserwować podwozie i odświeżyć zaciski i bębny.
Pytanie odnośnie konserwacji podwozia, jakie środki polecacie? Pewnie jakieś Boll'e?
Pytanie odnośnie zacisków, co polecacie ;) Tani lakier do zacisków, trochę droższy lakier do zacisków nie wymagający podkładu czy farbę antykorozyjną typu Hammerite?

Psikus - 13-04-2011, 20:26

Myślę że farba do zacisków da dobry i trwały efekt dopiero,jak zaciski nie będą miały najmniejszych śladów rdzy... Ja osobiście używałem srebrzanki ( cena taka że można co jakiś czas poprawić) teraz miałem zamiar malować sprayem czarnym-jakimś na rdzę, jednak koncepcja się zmieniła i raczej będzie hammerite - nie da rady postawić samochód na kołki i piaskować zaciski.
Owczar - 14-04-2011, 00:44

wilk88, w photoshop wymiatasz, a zdjęcia to się nie chciało obrócić? :> Szewc w porwanych butach chodzi :P

Psikus napisał/a:
teraz miałem zamiar malować sprayem czarnym


Ja pomalowałem na czarno, ale to w sumie bez sensu, bo ja mam wszystko czarne od klocków :D

mkm - 14-04-2011, 14:54

wilk88, zaciski hammerite-m.
Nic nie jest go w stanie ruszyć. Bez większego przykładania uzyskuje się naprawdę dobry i trwały efekt.
Dedykowane lakiery wymagają naprawdę dokładnego przygotowania do lakierowania (chyba, że zacski są nowe :mrgreen: ).
Jak gdzieś pójdziesz na skróty to efekt będzie chwilowy.
Z Hammerite-m tych problemów nie ma.
Jest jeszcze jeden plus - pył z klocków sie "nie czepia" - wystarczy spłukać wodą (nawet z węża ogrodowego) i znów są jak nowe.
Połysk też jest 8)

wilk88 - 14-04-2011, 15:11

Owczar napisał/a:
wilk88, w photoshop wymiatasz, a zdjęcia to się nie chciało obrócić? :> Szewc w porwanych butach chodzi


;)

Psikus i mkm dzięki za sugestie.

Psikus - 14-04-2011, 18:04

Owczar, u mnie też wszystko czarne,razem z felgami, dlatego koncepcja sie zmieniła.
wilk88, zaciski będą czerwone czy jakieś inne?zastanawiam się jak by wygadały bordowe?

wilk88 - 14-04-2011, 19:31

Czerwone mam teraz, jak były świeże to wyglądały super ale teraz się dużo pozmieniało ;) Myślałem o złotych... ale tylko przez chwile, pewnie zostanę przy czerwonych ;) Jak chcesz mogę Ci zrobić w photoshopie bordowe (pod kolor samochodu).
Psikus - 14-04-2011, 20:56

wilk88 napisał/a:
Jak chcesz mogę Ci zrobić w photoshopie bordowe (pod kolor samochodu).
poproszę. i jeszcze miedziane 8)
wilk88 - 26-04-2011, 16:25

... ludzie nienawidzą Galantów, mój wiewiór został potraktowany butem (od strony chodnika), stałem tam tylko godzinę, zostawiłem ponad 2 metry dla pieszych czyli bardziej niż przepisowo, ktoś zwyczajnie kopnął ze złośliwości...
Efekt- wgniota i lakier odprysnął, na szybkości zaszpachlowałem żeby rdza nie żarła za mocno do czasu kiedy oddam do lakiernika.


Andrew - 26-04-2011, 21:18

wilk88 nieźle ktoś się wyżył na Twoim miśku :roll: Tylko złapać i nakopać tam gdzie trzeba...
Jogurt - 26-04-2011, 21:36

heh, w każdym aucie trzeba by dresa trzymać żeby reagował w takich sytuacjach. ja w tamtym tygodniu pojechałem pierwszy raz do pracy galem. stał sobie z boku, miejsca wokół pełno. mimo to na prawych przednich drzwiach jakiś czop pozostawił piękną wgniotę. niewiem jak ludzie otwierają drzwi że potrafią przełamać kant na drzwiach - ten na wysokości klamki, i jeszcze na samym środku drzwi :evil:
Owczar - 26-04-2011, 23:03

Współczuje... U mnie przynajmniej to nie był akt wandalizmu....
Anonymous - 27-04-2011, 01:19

Jogurt napisał/a:
jakiś czop pozostawił piękną wgniotę. niewiem jak ludzie otwierają drzwi że potrafią przełamać kant na drzwiach - ten na wysokości klamki,


heh... też już mam 2 takie "pamiątki" mimo że staję możliwe najdalej wejścia od marketów i do tego zawsze staram się nie parkować między autami... ehh... ale od teraz już się nauczyłem, że jak podchodzę do auta i widzę że coś nowego stoi obok zanim zostawiłem to oglądam całego dookoła :) jak znajdę wgniotkę po drzwiach i będzie na wysokości rantu któregoś z nowo zaparkowanych ciołków to też zostawie im pamiątkę :twisted:


Edit: Użyte okreśłenie jest "wulgaryzmem regionalnym" :mrgreen:



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group