To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Eclipse - Techniczne - [4G63] Wałek balansowy

luki20j - 06-07-2011, 19:59

w usa możesz kupić zestaw do profesjonalnego wywalenia balansu. Który ma w zestawie zaślepke na dziurę po walku balansowym aby było to dobrze zrobione a nie np zaspawane. Nic innego nie jest dostępne. A silnik bez balansu jest dla zwykłego użytkownika praktyczynie nie do odróżnienia od silnika seryjnego.
wuerce - 06-07-2011, 20:19

Lisciu napisał/a:
A skąd wiesz?? Robiłeś już coś takiego kiedyś?? że od razu zakładasz ze 0.5km Jak by nie patrzył to te dwa wałki obciążają silnik. wywalenie ich automatycznie odciąży go


a stąd że wałki ważą może z 1kg i siła silnika idzie tylko na ich obrót wokół własnej osi, a na to dużo mocy nie potrzeba. silnik do słabej kosiarki ma 1,5km i naprawdę sporo trawy musi się tam dostać, żeby to zatrzymać.

łatwiejsze wkręcanie się na obroty.... może tak, ale chyba na luzie. przecież gdyby łatwiej się wkręcał na obroty przy przyspieszaniu, to ..... szybciej by przyspieszał, a to musiałoby oznaczać, albo wzrost momentu obrotowego ( a akurat przy takich operacjach typu odelżenie koła zamachowego moment spada ) albo znaczne obniżenie masy całego auta.

jak dla mnie wywalenie wałków daje tylko i aż wzrost ciśnienia oleju, co akurat przy 7 bolt który konstrukcyjnie jest narażony na crankwalk po ok. 150 tys wydaje się być sensowne.

krzychu - 06-07-2011, 20:34

Może moje pytanie będzie głupie, ale dlaczego po wywaleniu wałków balansowych wzrośnie ciśnienie oleju?
luki20j - 06-07-2011, 20:34

wydaje mi się że na lekkim kole moment wzrasta nie znacznie. Za to auto jest jakby słabsze na wyższych prędkościach, bo jak z seryjnym kołem jechałes 200 to z lekkim pojedziesz 185. Należy pamiętać że koło to działa jak akumulator energi, zakręc na ręce puszkę piwa i zobaczysz że ciężko wprawia ją w ruch ale dłużej się kręci. Po czym wypij piwo i zakręc pusta puszka, wniosek sam się nasowa

[ Dodano: 06-07-2011, 20:40 ]
co do walkow ciśnienie wzrasta bo? Wyobraź sobie że pompą pompuje olej do góry na silnik i jeszcze na bok na walki jest odnoga. Teraz wywalcrz walki niema bocznej odnogi i całe ciśnienie z pompy a nie jego 70 procent idzie na smarowanię silnika. Należy też pamiętać że walki balansowe są smarowanę jeszcze nie filtrówanym olejem.

FTOrek - 06-07-2011, 21:11

Usunięcie wałka nie wpływa na odczucia zwykłego użytkownika ale ciekawe jak wpłynie na jego żywotność?Mam na myśli zawieszenie jak i sam silnik.
krzychu - 06-07-2011, 21:18

luki20j napisał/a:
Teraz wywalcrz walki niema bocznej odnogi i całe ciśnienie z pompy a nie jego 70 procent idzie na smarowanię silnika.


Znaczy w jakiś sposób blokujesz otwory doprowadzające smarowanie do wałków balansowy? OK wtedy się zwiększy. Myślałem że po prostu się je unieruchamia więc nadal są smarowane.

luki20j - 06-07-2011, 21:46

jeden wałek jest smarowany z panewek z bloku. Obracasz je o 180 st i zaslepiasz w ten sposób otwory wylotowe oleju i wałek wywalsz. Drugi wałek jest smarowany z kanałów które ma w sobie i to z niego leci olej na panewki. Ten wałek ucinasz i zaspawujesz wnim kanał olejówy aby nie było wycieku. Można też zastosować zestaw z usa z gotowym takim walkien zaslepinym
rosomak1983 - 07-07-2011, 00:34

wuerce napisał/a:
przecież gdyby łatwiej się wkręcał na obroty przy przyspieszaniu, to ..... szybciej by przyspieszał, a to musiałoby oznaczać, albo wzrost momentu obrotowego ( a akurat przy takich operacjach typu odelżenie koła zamachowego moment spada ) albo znaczne obniżenie masy całego auta.

hehe wcale nie zmieniejszenie masy wirujacej daje lepsze przyspieszenie.
Ani moc ani moment praktycznie sie nie zmienia.
luki20j napisał/a:
Za to auto jest jakby słabsze na wyższych prędkościach, bo jak z seryjnym kołem jechałes 200 to z lekkim pojedziesz 185.

Ale piszesz z doswiadczenia czy jak ???

wuerce - 07-07-2011, 19:24

luki20j ma rację - lżejszy zamach=niższa maxymalna - najprostsza i najtańsza przeróbka w malaczu - każdy użytkownik Ci to potwierdzi.

czyli jeszcze raz - odelżenie koła zamachowego nie powoduje zmiany mocy ani momentu, ale auto przyspiesza szybciej tak? jak dla mnie to nielogiczne, ale ja się nie znam.

rosomak1983 - 08-07-2011, 01:47

wuerce napisał/a:
czyli jeszcze raz - odelżenie koła zamachowego nie powoduje zmiany mocy ani momentu, ale auto przyspiesza szybciej tak? jak dla mnie to nielogiczne, ale ja się nie znam.

dokładnie tak moga byc jakies minimalne różnice ale bez znaczenia.
Pomysl dwóch braci blizniaków ma taka sama siłe itp jeden toczy lzejsza a drugi cieższa kule. Który szybciej ja rozpedzi do danej predkosci ???

wuerce - 08-07-2011, 16:40

ten silniejszy :)
Tiamat - 09-07-2011, 09:48

rosomak1983 napisał/a:
jeden toczy lzejsza a drugi cieższa kule


a czy do tej kuli jest przymocowany ładunek o masie 1300Kg? :p

barteski - 09-07-2011, 23:36

lekki zamach.
lepiej wkręca sie na obroty i szybciej znich spada mowa o obrotach 3-8 tys
utrata skłonnosci hamowania biegami tzn hamuje ale bardzo słabo
wzrost drgan mniej kulturalna praca silnika
podatny na gasniecie z powodu nie umiejetnego ruszenia


wałki balansu obecnosc ich wynagradza kultura pracy ale kara trwałoscia układu korbowego spowodowanego stratami cisnienia oraz problemami z ustawieniem rozrzadu oraz zwiekszeniem liczby awarii kilka osób powinno sie tu podpisac :P
osobiscie w zadnym ekli nie posiadam ale czesto poruszam sie mitsu z tym ustroistwem róznica jest głownie w komforcie tak sie zastanawiam czy to aby nie celowo wprowadzili zeby te silniki wieczne niebyły taka mała puszka pandory pod pseudonimem
WYRÓWNOWAŻENIE SILNIKA



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group