gzesiolek - 07-08-2009, 16:45
bo jak jest parny dzien i jade sam to na zamknietym obiegu i klimie jest przyjemniej a agregat (czy co tam jest) znacznie rzadziej sie zalacza... jak wilgotnosc powietrza jest mniejsza, jest wiekszy wiaterek i jest dosc sucho, to wtedy wylaczam po chwili... i nie odczuwam dyskomfortu... moze przesadzilem z tym 80% ale dosc czesto w te wakacje przymykam obieg z pelna swiadomoscia... to cos zlego? krzychu - 07-08-2009, 16:55 Zauważyłem że klima działa słabo jak się zamknie obieg i włączy nawiew na nogi i szybę. Na otwartym chodzi lepiej. Ale za to zamknąć i dać nawiewy na wprost (te środkowe głowie) mrozi w momencie nawet gardełka nieprzyzwyczajonych.... Tak że na początku zamykam obieg (zresztą u mnie przeważnie sama zamyka) czekam aż schłodzi i potem otwieram i ustawiam na nogi i szybę. Z tym że ja mam ustawioną temperaturę około 19-20 stopni. Zamknięcie obiegu na pewno jest lepsze pod względem oszczędności paliwa (rzadziej musi się włączać). Ktoś kiedyś mi mówił że w jego aucie (chyba megane) po 5 minutach robi się duszno. Ja kiedyś zrobiłem test i z Lublina do Bielska miałem zamkniętą klimę całą drogę nie odczułem żadnego dyskomfortu tak że pewnie coś tam dopuszcza świeżego powietrza. Cezarito - 08-08-2009, 11:06
Ogólnie jest tak : jeżeli w samochodzi i na zewnątrz panuje dużo wyższa temperatura od zadanej na auto (przypuśmy, że wsiadasz do samochodu pozostawionego na słońcu i jest w nim 40- pare stopni, a Ty wrzucasz klimę na 20), to klima zamyka obieg bo łatwiej jest chłodzić w kółko to samo powietrze, niż np. chłodzić to powietrze z dworu które ma powiedzmy 30 stopni. Klima ma za zadanie jak najszybciej doprowadzić klimat w samochodzie do przyjaznego Tobie  , kiedy już temperatura wewnątrz zbliży się do zadanej, obieg autamtycznie na powrót się otwiera.
Gzesiolek, a im więcej jeździ się na zamkniętym obiegu, tym większe (szybsze) prawdopodobieństwo zagrzybienia układu. krzychu - 08-08-2009, 11:13
Moim zdaniem powinno działać to tak że jak na dworze jest zimniej niż w samochodzie (a przeważnie po zostawianiu na słońcu tak jest) to powinna przewietrzyć tym z pola i dopiero potem zamknąć niż od razu zamykać to 50-60 stopni w środku. Ale nie dzieje się tak i mam kilka teorii: - czujnik temperatury zewnętrznej nagrzewa się do wyższej temperatury niż powietrze wokół niego (kiedy nie ma ruchu powietrza wywołanego poruszaniem się samochodu) - błąd w sterowaniu Skłaniał bym się to pierwszej przyczyny bo niekiedy odpalam jest gorąco w samochodzie a ten nie zamyka obiegu.
Właśnie mi się nie otwiera automatycznie. Ps. może w nowym lancerze jest innaczej. Cezarito - 08-08-2009, 13:08 No to w nowym jest inaczej, i to pod oboma względami
"Po wszystkm" klima automatycznie się otwiera. A co do tego zamykanie obiegu na początku, to klima jest tak poprostu zaprogramowana i już. Dlatego nawet w instrukcji obsługi radzą, żeby przy takim upale panującym w środku najpierw pootwierać okna i przewietrzyć, po chwili zamknąć- wtedy z nawiewów leci już zimne powietrze. jaca71 - 09-08-2009, 16:42
gzesiolek - 09-08-2009, 19:14 jaca71, jakbym mial duszno czy cokolwiek smierdzaco na 100% nie jezdzilbym na zamknietym... masochista nie jestem... jaca71 - 09-08-2009, 20:25
 nie wykluczam też możliwości że nie potrafię klimy obsługiwać.
Edit: Widzę że dalej nie ma żadnego sensownego argumentu za zamkniętym obiegiem? To może ja w skrócie napisze skąd moja niechęć do niego. Około 1/3 mojego życia spędzam w klimatyzowanych pomieszczeniach. W większości są to pomieszczenia, w których przebywają ludzie. I klimatyzacja jest tam zamontowana na takiej zasadzie że nie da się włączyć klimatyzacji jeśli nie ma włączonego nawiewu z zewnątrz. Jakis powód tego jest, więc ja też bardziej za otwartym jestem - pierwszy argument - jak pisałem może klimatronik w lancerze dopuszcza świeży wozduch, nie wiem. Klimatyzacje w tych pomieszczeniach robione są na dwa sposoby: 1. Zewnętrzny nawiew i klima mieląca powietrze w środku. 2. Urządzenia klimatyzujące zamontowane są na kanałach doprowadzających powietrze z zewnątrz. Serwis pierwszego typu poza wymiana filtrów obejmuje tez odszczurzanie czy inne odgrzybianie. W drugim typie obsługa serwisowa ogranicza się do wymiany filtrów - odgrzybianie nie jest konieczne, a dodam że urządzenia te działają już ponad 10 lat. To jest dla mnie kolejny powód do nieużywania zamkniętego obiegu, a raczej do nienadużywania. Ale chętnie poznam tez argumenty za zamkniętym obiegiem. clash - 09-08-2009, 23:03 A ja bym zmienił grubość blach, bo są skandalicznie cienkie i się wciskają w trakcie przypadkowego oparcia się o nie... pekaes - 14-08-2009, 14:06 Wczoraj odebrałem Lancerka, model 2010 Zaraz po wejściu do auta i rzucie oka na deskę rozdzielczą, od razu coś mi się nie zgadzało - otóż cyferki na zegarach są pochyłe (kursywa). Niby drobiazg, ale bardziej mi się podobały zegary w poprzednim modelu. 
A teraz zmykam delektować się nowym nabytkiem
gzesiolek - 14-08-2009, 16:01 pekaes, milej jazdy... a te z kursywa z tego co wiem wczesniej byly w SB... przynajmniej kuzyn takie ma... a kupowal w marcu... pekaes - 15-08-2009, 12:45 gzesiolek, rozumiem . W katalogach widać "zwykłą" czcionkę
airchick - 16-08-2009, 15:10 i dalej mam zarzuty do klimy  chyba się przejadę na ASO
są dwa wyjścia AUX, mp3 idzie do którego ? jaca71 - 16-08-2009, 15:40
Jest jedno wejście AUX - 2xRCA czyli kanał lewy, kanał prawy. A ja już wiem co by zmienił - żeby automat był we wszystkich 4 szybach, nie tylko u kierowcy. PS Cacy hostessa, ale ja mam fajniejszą
airchick - 16-08-2009, 16:24
a dziękuję
i jak teraz postępuję z tym wyjściem i co mogę podłączyć ?:)
|
||||||||||||||||||||||||||
