Nasze nieMiśki ;-) - "Krowa" czyli Audi S6 Browar :)
waldi-1 - 09-11-2009, 15:26
bajera, takie widoki lubie
Paweł_BB - 11-11-2009, 07:42
Browar, furka faktycznie fajna, niepozorna i szybka, ale osobiście:
1. nie trawię ciężkich silników z przodu - takie 4.2 jest bardzo ciężkie i umieszczone na przedniej osi bardzo obciąża przód auta.
2. nie trawię cieżkich sportowych aut - Twój waży pewnie ze 2000 kg ? czyli na tonę auta przypada Ci ok. 170 KM a o wypadaniu z zakrętów nie wspomnę (duża siła odśrodkowa).
3. nie chciałbym tam nic naprawiać a o cenach np. klocków czy tarcz hamulcowych nie wspomnę, koła i opony jak sądzę są też cholernie drogie!!! z ciekawości sprawdź i powiedz nam ile kosztują klocki i tarcze a pewnie równie szybko będziesz chciał się pozbyć auta jak szybko się w nim zakochałeś
Takie auta są bardzo fajne ale kosztowne w utrzymaniu, jak kogoś stać dać 500.000 PLN za RS6 to na klocki i opony też pewnie będzie go stać, ale takie 9-letnie auto jest już bardzo tanie w zakupie i wiele osób mogłoby sobie na niego pozwolić ale niestety utrzymanie nadal jest drogie
Anonymous - 11-11-2009, 10:53
Paweł_BB,
Gdyby mi sie autko nie podobalo nie bralbym go, sprawilbym sobie takie evo jak Ty.Wazy ona 1800 kg i wszem dochodzi niekiedy do nadsterownosci w zakretach ale nie zapominaj ze to quattro , chwile pozniej wyrownuje swoj tor jak na sznureczku.Jest to sportowa limuzyna stworzona do pochłaniania asfaltu na niemieckich autobahnach a nie na tor gdzie evo wykazuja swoja duza przewage.Kupujac ja myslalem przyszlosciowo duze wygodne rodzina.Wyszaleje to ja sie jeszcze swoimi 2 coltami z ktorych jeden jzu jest prawie skonczony a drugi sie z tego co widze zacznie niebawem robic
Anonymous - 11-11-2009, 10:55
P.S Jak narazie wydalem sporo na poduchy i pare innych kosztownych pierdol.Z wymian biezacych zakupilem olej 245 zl bo wchodzi 8 litrow na ta jednostke.Klockow i tarcz nie musialem wymieniac bo sa nowe.Dam znac jak bede wymienial odnosnie cen sam jestesm ciekawy
Paweł_BB - 11-11-2009, 12:07
Browar, spoko, każdy ma jakieś preferencje i potrzeby, szanuję je ja w znacznej większości czasu póki co swoje Evo wykorzystuje do wożenia rodziny i cała moja rodzinka jest szczęśliwa z tego powodu, na razie nie zamierzamy kupować ani vana ani kombi a że uwielbiamy jazdę po górskich zakrętach to raczej takie S6 by się nam nie spodobało. Wbrew pozorom Evo nie jest tak drogie w utrzymaniu jak szybkie limuzyny typu S4/S6, M3/M5 czy Merce AMG.
Evo też bardzo dobrze zachowuje się na autostradzie a na pewno pali dużo mniej od Twojego S6, nie narzekam też na hałas bo jak jeżdżę z silencerem to jest bardzo cicho i te 200 km/h można luzacko jechać a tylny spojler niesamowicie dociska tył auta, oczywiście podczas szybkiej zmiany pasa ruchu lub mocnego hamowania auto jest mega stabilne.
Anonymous - 11-11-2009, 12:09
Paweł_BB, evo tez tanie w eksploatacji nie jest...
Paweł_BB - 11-11-2009, 12:16
"tanie" to względne słowo, ale moim zdaniem będzie przynajmniej połowę tańsze niż takie S6
Anonymous - 11-11-2009, 12:26
Paweł_BB napisał/a: | "tanie" to względne słowo, ale moim zdaniem będzie przynajmniej połowę tańsze niż takie S6 |
ale poltoraraza wygodniejsze i praktyczniejsze zachowujac podobne osiagi,
inna sprawa sprawdzales ceny czesci do S6 w porownaniu do Evo? widziales ile do tego jest zamiennikow?
Hubeeert - 11-11-2009, 12:28
arturro czekałem na Twój głos w tym wątku
Każdemu według potrzeb - ja osobiście kupiłbym pewnie A6 2.0TDI i też bym był zadowolony A najbardziej z Tourana z kierownicą z lewej strony, też 2.0 TDI.
Idealny do wożenia rodziny
Matejko - 11-11-2009, 12:35
arturro napisał/a: | ale poltoraraza wygodniejsze i praktyczniejsze zachowujac podobne osiagi,
inna sprawa sprawdzales ceny czesci do S6 w porownaniu do Evo? widziales ile do tego jest zamiennikow? |
ale najpierw moze porownac trzeba jaka jest roznica miedzy do zwyklego a do s6...
a co do evo i s6 przeciez to dwa rozne auta, dla mnie nie do porownania
ale na pewno obu nie kupuje sie rozumem
ciekawe jak po gazolinie bedzie smigal i ile spalal?
Anonymous - 11-11-2009, 12:35
Hubeeert napisał/a: | arturro czekałem na Twój głos w tym wątku |
specialy for you
a tak powaznie to nie mozna pisac takich rzeczy ze moje auto to lepsze bo tansze w eksploatacji i wogole ze ach i och bo mnie to biorac ze swojej perspektywy i wybor mojego ostatniego auta strasznie wkurza jak slysze ze kupilem auto 6 letnie za cene nowego lancera i do tego niepraktyczne i drogie w utrzymaniu, co to kogo obchodzi? chcialem wiec mam, browar pewnie zeby chcial evo tez sobie by kupil ale chcial S6 i chwala mu za to
Anonymous - 11-11-2009, 12:39
Matejko napisał/a: |
a co do evo i s6 przeciez to dwa rozne auta, dla mnie nie do porownania |
no wlasnie, tym bardziej po co pisac posty w ktorym probuje sie wykazac ze moje auto jest lepsze od drugiego? ja proponowalbym obu kolegom umowic sie, przejechac sie obiema furkami i podzielic sie wrazeniami na forum
Koyocik - 11-11-2009, 12:48
Dodam tylko banał, że wszystko zależy od stanu. Mnie Evo doprowadzało do gorączki i bankructwa ciągłą awaryjnością, cenami części ale i tak go lubiłem. No, ale to był rzęch przejściach rajdowych. A znam ludzi, którym się toto nie psuje - są zadowoleni jak Paweł_BB.
Pełna zgoda z arturro, takie samochody są spełnieniem kaprysu, marzeń - nie można tego nawet próbować uzasadniać ekonomią czy racjonalizować - bo nie o to przecież chodzi.
Anonymous - 11-11-2009, 13:16
arturro, zgadza sie nikt tak naprawde nie jest w stanie stwierdzic obiektywnie które auto jest lepsze.Porównując swoje auto do innego np s6, podswiadomie zawsze bedzie stronniczy do marki jaka sie porusza na codzien.Do jej niezawodnosci, wlasciwosci jezdych osiągów no i cen jakie musi wydawac na czesci/naprawe za eksploatacje pojazdu.
Ja osobiscie myslalem ze serwis poza ASO tego s6 bedzie droższy, owszem za poduchy nowe bym wydal sporo takto uzywki mam za 700 zl z rozbitka lub angola nieistotne wazne zeby byly sprawne.Poduche pod silnik musialem kupic nowa bo nie znalazlem zamiennikow a z uzywkami w takim aucie nie warto sie bawic.Poducha kosztowala 520zl mojego mechanika bo ma znizki a zaplacilbym duzo wiecej ,jej koszt u Beltowskiego Krakow wynosil lekko ponad 600 zl.
Matejko, obecnie spala mi niewiele ponizej litra na 1 km heh w cyklu miasto/korki czyli sporo.Tankuje bo musze czyms jezdzic jakos przezyje do 23 listopada.Jade ja gazowac na śląsk do poleconego specjalisty jej koszt to dobrze utrzymany colt ca0 1,3/1,6.Jej koszt odda mi sie przy moich przebiegach po 2 latach i 2 miesiacach.
Paweł_BB, z przyjemnoscią możemy sie kiedyś spotkać przejechac porównać - nowych doświadczen nigdy za wiele
Paweł_BB - 11-11-2009, 13:55
Chłopaki (niektórzy) po co się denerwujecie, czy ja pisałem że moje auto jest lepsze? Nie, pisałem że jest inne i pasuje do moich preferencji dlatego je kupiłem, od małego chłopca marzyłem o Imprezie a później o Evo, wielce się cieszę że mam wreszcie autko marzeń i na szczęście nic złego się z nim nie dzieje współczuję Koyocik kłopotów z Evo
Napisałem też, że kupno takiego auta w MOIM odczucie jest DLA MNIE bezsensem dlatego proszę nie atakujcie mnie bo po to jest forum żeby wyrazić swoją opinię
arturro, następne (do kolekcji) moje auto z wyjątkiem tego nowego Miśka Concept-CX będzie jeszcze bardziej niepraktyczne niż Twoje - Mazda MX-5
Życzę Browarowi wszystkiego najlepszego związanego z autem, na pewno ma powody żeby się w nim podkochiwać i nie zazdroszćzę mu tego bo też kocham swoje autko
|
|
|