Małopolskie - Spoty
Adaho_krak - 21-10-2009, 20:30
crolls napisał/a: | a może spotkać się jakoś, np. po staremu w niedziele i w gronie przybyłych osób coś ustalić? |
Zaczekamy na koniec ankiety i ustalimy godzinę. Spotkamy się w Plazie i wspólnie ustalimy plany na przyszłość (odnośnie spotów oczywiście). To moja propozycja.
Aga - 21-10-2009, 21:19
Adaho_krak napisał/a: | Spotkamy się w Plazie i wspólnie ustalimy. To moja propozycja. |
wreszcie jakaś konkretna
Anonymous - 21-10-2009, 22:19
Aga jak na te posty, to masz rację: jakiś konkret
Ale jakoś nie wierzę w ustalenie tutaj czegokolwiek...
Panowie, czy wśród Was nie ma żadnych Mitsumaniaczek?? Bo z tego co piszecie to raczej nie.... Pomysły typu: pokopanie piłki na spocie, paintball czy inne herezje na pewno nie zachęca większej rzeszy chętnych na spotkania A jak chcecie poszaleć i popalić sobie gumy to Wy się zapiszcie do jakiejś grupy Gumomaniaków
Aga w swoim przedostatnim poście konkretnie napisała czego Wam KRK brakuje: CHĘCI!!!!
U nas nie ma haseł typu: wymagana minimalna liczba osób chętnych, aby spot miał się odbyć itp. wariacje... My nikogo do niczego nie zmuszamy, przychodzimy bo chcemy sie zobaczyć, świetnie bawić we własnym gronie!!!
Przykład: w Żywcu trzymalismy się razem, bawiliśmy się razem a cztery dni później Ci sami ludzie spotkali się w Cz-wie na comiesięcznym pierwszym czwartku miesiąca i to w gronie jeszcze większym niż w Żywcu!!! I jakos nikt nie jęczał, że za często!!!
Mimo wszystko wierze w Was i mam nadzieję, że Panowie jakoś przemyslą całokształt tego tematu i dojda do konstruktywnych wniosków a nie do idiotycznych pomysłów
Buźka dla Was
mkm - 21-10-2009, 22:22
Jessica__, o czym Ty piszesz?
Aga - 21-10-2009, 22:28
oooo, odezwał się dyżurny malkontent, który jak zwykle nie wie o co chodzi....
mkm - 21-10-2009, 22:30
Aga, a Tobie o co chodzi?
Anonymous - 21-10-2009, 22:38
I oni mają ustalić termin spotów??!!
HouseM - 22-10-2009, 01:06
Adaho ma racje. nie ma co filozofować. Ankieta się skończy , spotkamy się i na ubitym śniegu ustalimy co dalej.
Marcin-Krak - 22-10-2009, 01:48
Nie bardzo rozumiem znowu większość postów które się tutaj pojawiają - no ale cóż.
Szkoda, że tak mało osób zabiera głos Na pewno część postów z tego tematu może je tylko zniechęcić - a nie zachęcić ( nie piszę w żadnym wypadku tego do kogoś konkretnie).
Temat dotyczy tego kiedy, gdzie i ewentualnie w jakiej formie mają się te spoty odbywać.
Po ponad 3 latach spotów (długi czas co tygodniowych), w nie czarujmy się, praktycznie tym samym gronie może dojść do "wyczerpania treści" - a jeśli jeszcze weźmie się pod uwagę, że znacznej części z tych osób zmieniło się to, co robią na codzień to jest jak jest ...
gzesiolek - 22-10-2009, 14:52
Ok, dolacze sie do dyskusji,
bo nie uczestniczylem w niej do tej pory jako osoba "nowa", nie uczestniczaca do tej pory w spotach i nie znajaca osobiscie zadnej z wypowiadajacych sie tu osob...
Tak jak ktos ladnie tu wspomnial czesto/gesto brakuje checi... zwlaszcza osob nowych, nie znajacych klimatow i czesto prywatnie niesmialych (zawodowo trzeba sie wykazywac to prywatnie wole spokoj domowego ogniska)
Tutaj sie kolo zamyka bo z jednej strony bez naplywu nowych kazda tak forma spotkan wczesniej czy pozniej umrze... a z drugiej strony nie mozna przystosowywac takich spotkan pod naplyw nowych, bo jak sie sami nie zmobilizuja to nikt ich nie zmobilizuje...
Ja z doswiadczen z forum komputerowego (stare czasy bycia maniakiem sprzetu) i spotow tam organizowanych, wiem, ze prywatne wiezi miedzyludzkie lepiej wiaza tego typu spoty (na zasadzie przyjazn, nie od razu damsko-meskie), niz wspolne hobby czy inne tego typu...
Czyli jak z kims sie juz znasz i niejedno piwo razem wypijesz to masz motywacje zeby sie spotkac, poki tego nie ma, to nie ma chemii... nie ma chemii nie ma dobrego samopoczucia po spocie... nie ma samopoczucia... nie ma checi przyjscia na kolejny... i znowu wspomniane kolo...
W sprzecie komputerowym motywatorem stal sie handel... tzn. forum dawalo pewnosc dostepu do dobrych sprawdzonych elementow i to czesto po nizszych cenach niz na allegro... kazdy kto cos chcial umawial sie na takim co 2-tygodniowym spocie... i tak co spotkanie bylo 15-20osob, w czym polowa to byla stala gwardia a druga polowa bywajacy cyklicznie...
Niestety (albo na szczescie) zmiany elementow w autach nie robi sie tak czesto... zwlaszcza jak nic sie nie psuje
Ja ze swej strony moge powiedziec, ze w ciagu kolejnych miesiecy moge sie zmusic w tygodniu na wypad na taki spot, ale zeby to nie bylo w niedziele...
no bo jak sie z zonka pracuje przez caly tydzien i spedza sie poza praca i snem moze z 3-4h razem to w weekend trzeba nadrabiac zycie rodzinne... chocby sie siedzialo na kanapie w kapciach przed TV, ale razem
a zonka ma przerywany stosunek do wszelakich takich spotow i raczej jej nie zmusze
Sie rozpisalem, a zadnych konkluzji...
Podsumowujac:
1) musze sie zmobilizowac
2) pewnikiem takich zainteresowanych ale "bojacych sie" jest wiecej... zwlaszcza nowych posiadaczy nowego Lancera... przeciez salony sprzedaja tego na peczki... sadze ze juz ok. 100 jest w samym Krakowie...
3) lepszy termin jest w tygodniu ok godz. 18-19 niz w niedziele...
4) klimat spotow i wieksza aktywnosc samego forum lokalnego wplynie na ilosc uczestnikow...
a poza tym
5) pizza - taaaak
6) spoty sportowo-integracyjne - taaaaaak
7) drifty, sciganie sie, palenie gum - bleeeeeeeee , chetni przesiadcie sie lepiej na GOLFy 3 i Civic Vgen
no i nasuwa mi sie pytanie:
czy moj mlodzieniak MitsuLansik bedzie szanowany wsrod zacnych aut starych wyjadaczy?
Pozdrawiam wszystkich malopolskich mitsumaniakow
Marcin-Krak - 22-10-2009, 15:00
gzesiolek napisał/a: | czy moj mlodzieniak MitsuLansik bedzie szanowany wsrod zacnych aut starych wyjadaczy? |
Nie wiem czy po zmianie auta przełożyłem już śrubokręt - ale tak poza tym, to nie masz się zbytnio czego bać
Gorzej, że jak na razie patrząc na wyniki ankiety, to nie zanosi się na zmiany
karolgt - 22-10-2009, 16:44
nie popadajcie w takie znowu skarjności.
jakoś z tego co pamiętam spotkaliśmy się 2 lata temu w zimie, w dość licznym gronie (chyba z 7 samochodów) i ładnie i kulturalnie slizgalismy sie wszyscy na pustym parkingu, i jakoś nic nikomu sie nie stalo, nikt nie swirował tylko każdy się dobrze bawił. Większość zresztą mam gdzieś nagrane i chyba wrzucałem jakiś filmik, nie wiem w czym problem, to nie ma byc drift przy 100kmh/h miedzy ludźmi tylko spokojna zabawa jak sie samochód zachowuje na śliskim. tyle.
Paintball, piłka, gokarty - ja jestem jaknajbardziej za, moge nawet na rowerze sie gdzies wybrac, umowic na gre w kosza czy nawet boks cokolwiek chcecie, ale prawda jest taka, ze ilu osobom się chce? 2? 3? niestety, wiekszosc woli siąść i jeść jakby spot sprowadzał sie tylko do jedzenia.
większość knajp typu pizzerie, KFC, McDonald, telepizze itd odpadaja, bo nie mozna tam palic. nie wiem ile osob pali z tych chodzacych na zloty, a ile nie, ale to chyba nie moze byc wyznacznikiem miejsca na zloty?
Adaho: edytowales mi posta przez co nie moge ukryc wyników ankiety, troche bezsensu ze juz odrazu widac wyniki po zagłosowaniu, to troche sugeruje odpowiedź.
Dziwne, bo wiekszosc osob wypowiada sie za spotkaniami w ????, a i tak w ankiecie wygrywa ????....
Adaho_krak - 22-10-2009, 21:02
karolgt napisał/a: | Adaho: edytowales mi posta przez co nie moge ukryc wyników ankiety, troche bezsensu ze juz odrazu widac wyniki po zagłosowaniu, to troche sugeruje odpowiedź. |
Już nie widać.
Poza tym moje zdanie znacie, czekamy do końca ankiety i czekamy na wypowiedzi pozostałych osób zainteresowanych spotami, później podejmiemy odpowiednie działania. Wszystkie komentarze mile widziane pozwolą na szersze spojrzenie na sprawę.
jaca71 - 23-10-2009, 01:55
Witam brać krakowska i małopolską.
Ze spotami to jest tak że chciałoby się ale zawsze coś przeszkodzi. A to praca (pracuję na zmiany w tym nocne, światek, piątek i niedziela), a to wyjazd rodzinny, a to uroczystości. Od wiosny jest tak że wypatruje terminu i... bęc jak mam wolne to urodziny, komunia, rocznica ślubu itp. A gdy już całkiem wolne było to mi się nie zmobilizowało.
Dzień tygodnia - obojętny.
Częstotliwość - raz na miesiąc mam nadzieje że mi się w końcu uda.
Godziny - wieczorne, ale nie nocne bo dzieci małe a do przedszkola i szkoły na 8 wstać muszą.
Miejsce - może być nawet parking przy stacji benzynowej Ale pasuje żeby było gdzie siąść.
Rozrywki - każda jedna dyscyplina poza kopana Z drugiej strony jakieś małe co nieco rozwiążę problem nocnej kolacji.
Pozostałe uwagi - miejsce dla niepalących - wystarcza mi że muszę się wędzić w barach jak się chce piwa napić. Ostatnio preferuje tylko ogródki bo w piwnicy nie wytrzymuję.
Na koniec obiecuje poprawę.
gzesiolek - 23-10-2009, 14:22
Apropo palenia to jako niepalacy od roku jestem jak najbardziej za miejscem bez wedzenia...
no ale rozumiem Tych ktorzy nie uwolnili sie jeszcze spod nalogu, wiec musza miec mozliwosc choc wyjscia na dymka (czyli odpada stacja benzynowa )
w sumie to juz kiedys Jacy jakies pogaduszki przy piwie obiecywalem... ale juz nie pamietam o czym miala byc ta wymiana zdan, no ale moze sie nawzajem zmotywujemy
|
|
|