Anonymous - 10-09-2006, 00:02   
[ Dodano: 10-09-2006, 13:42 ] josie, mam pytanie poniewaz w opisach Krzyzaka wydaje mi sie ze jest to minimalnie inaczej opisane, -podlaczam do pinu 1 kabelek i daje go na mase -podlaczam diode do pinu 1 (gdzie jest kabelek dolaczony do masy) i do pinu 4 U chcem sie upewnic poniewaz nie chcem spowodowac zwarcia (wszelka ostroznosc niezaszkodzi) [ Dodano: 10-09-2006, 14:25 ] ok podlaczylem to wszystko jak opisalem wyzej,zapodalem ON w stacyjce i dioda wcale sie nie swiecila(kabelek ktury mial byc dolaczony do masy przycisnelem do najblizszej odslonietej sruby)gdy odlaczylem kabelek od masy wtedy dioda zapalala sie i ciagle swiecila,gdy znow dotknelem masy wtedy gasla. z tego co wiem oznacza to ze w komputerze nie ma zadnych bledow tomusn - 11-09-2006, 07:39 dioda świeci się w jednym kierunku, zmień polaryzację(?) brak błędów to krótkie sygnały - mrugnięcia (bez żadnych długich) Anonymous - 11-09-2006, 08:24 Dlaczego jak falują obroty to wszyscy piszą o kompie lub przepustnicy. Nie zawsze to jest przyczyną. U mnie była ta sama sytuacja i nie był to komp ani przepustnica poprostu poluzowało się mocowanie linki gazu chodzi mi o całe kowadełko. Wtedy jest taki sam efekt bo jak nie wróci na swoje miejsce to czujnik powietrza reguluje mieszankę i następuje wachanie josie - 11-09-2006, 11:10
Łukasz, czemu nie zrobisz tego jak opisałem? 
To w jaki sposób teraz odczytujesz błędy nie nadaje się do niczego
Ja nie pisałem o żadnej diodzie - w Twoim aucie ona nie jest potrzebna, kody wymruga lampka Check Engine na desce rozdzielczej. Jeszcze raz: -pin 1 złącza kabelkiem do masy -włącz stacyjkę -lampka Check Engine wymruga kody Anonymous - 12-09-2006, 09:27 Josie poprostu sugerowalem sie wciaz opisami Krzyzaka ze tam jest dioda i ona musi byc ale wiem juz ze u mnie jest ciut inaczej  .
Podlaczylem to tak jak Ty mi to pokazales, CHECK ENGINE gdy zalaczylem stacyjke swiecilo sie momecik a potem zgaslo,prubowalem podlaczac mase w ruzne miejsca i bylo identycznie moze to z tego wzgledu ze ja w sobote gdy po czyszczeniu przepustnicy zapomnialem podlaczyc wtyczke od przeplywomieza(wpadlem lekko w panike,niewiedzialem co sie dzieje) i skasowalem komputer poprzez odolaczenie! i zetkniecie + z - i teraz komputer nic niewykazuje (musze chyba teraz poczekac az ta cala TYTUOWA usterka znow sie pojawi) [ Dodano: 07-10-2006, 15:45 ] ta dziwna usterka od czasu gdy jeszcze pisalem o tym niezdarzyla sie ani raz! w jednym z postow byla mowa o paliwie do Miśka i ja tam pisalem ze zaczelo dziac sie to po tym jak tankowalem SHELL "RANCING" , nie wiem czy byla to wina tego paliwa,gdy przestalem go tankowac usterka po jakims czasie znikla. Ktos tam pisal ze te paliwo moze zle podzialac na wtryskiwacze w starszych autach(czy zeczywiscie tak bylo NIE WIEM)bo jest inne jakby bardziej suche. mimo wszystko kazdemu kto staral sie mi pomuc bardzo dziekuje Anonymous - 03-06-2009, 15:15 Odgrzewam temat Sprawa idealnie pasuje do mojego problemu U mnie CZASAMI jak na wysokich obrotach wrzucam na luz(zmiana biegu) to obrotomierz momentalnie spada do zera i wywala CE, za chwilę gaśnie i obroty wracają do normy po czym silnik odzysuje moc Czasami to się dzieje podczas gwałtownego przyspieszania zanim wysprzęglę, czyli łapie wysokie obroty i zdławienie + CE Zauważyłem, że dzieję się tak na mocno rozgrzanym silniku(może to akurat przypadek) - kondensatory w ECU mam nowe - błędów brak, dioda zapala się i gaśnie równomiernie -świece i przewody nowe -filtr paliwa nowy -rozrząd nowy Może to być czujnik położenia wału ? [ Dodano: 04-06-2009, 18:18 ] Podłączyłem diodę na kablu i wyprowadziłem ją tak abym mógł cały czas obserwować. Dioda pulsuje rownomiernie, czyli bledów brak a jednak cos jest źle, W momencie gdy silnik gaśnie(sam z siebie) dioda w ogole nie zapala się, jakby prad nie dochodził, wtedy tryka za radiem przekaźnik pompy paliwa Po pewnej chwili jak wszystko wraca do normy, dioda pulsuje rownownomiernie pojawia sie CE po czym gaśnie i dopiero wtedy silnik mozna odpalić. Proszę o pomoc bo juz wychodzę z siebie....... kamil892411 - 06-06-2009, 02:01 natomiast moj problem polega na tym, ze jadac spokojnie nagle colt wlasnie traci moc tak jak by nie mial paliwa czy cos...i po chwili czasem odrazu czasem po kilku sekundach swirowania jest ok normalnie.co to moze byc? gdzies opisywalem swoj problem ale nie doszedlem do zadnego konkretnego wniosku. Swiece wymienialem, dyskoteki pod maska z kablami nie ma. czy warto w takiej wytuacji sprawdzan komputer opisanymi tu sposobami ? czy to moze byc przepustnica? czesto jadac sobie prosta droga czuje taka mala przerwe w pracy colta ktora wsumie nie przeszkadza za bardzo ale dzieje sie to dosc czesto. i ostatnio jak wcisnelem troche na 3 biegu to cos szarpnelo i colt wydawal z siebie taki dziwny dzwiek ... jak bym filtr odlaczyc czy cos w tym stylu, po jakims czasie znow bylo normalnie. moze to cos z ustawieniem zaplonu? prosze o jakies sugestie podpowiedzi bo tez nie mam sily a nie chce narazie zmieniac autka. Moze to byc filtr paliwa? bo narazie nie zmienialem. I jeszcze pytanie czy od dosc zanieczyszczonego filtra powietrza moze byc wieksze spalanie ? no to czekam na odpowiedzi i sorki za bledy 
|
||||||||
