[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - OT z tematu o Przeglądach
Cezarito - 09-10-2009, 18:19
Luk napisał/a: | Ale rozbawiło mnie takie zróżnicowanie ceny dla Skody i Audi, a przecież to mechanicznie takie same samochody |
Obawiam się, że nie masz racji.
A przecież nikt nie jest przymuszany do serwisowania w ASO. Od pierwszego dnia zakupu można jechać do "pana Kazia" do garażu i grzebać w silniku ile tylko ochoty i czasu starczy. Więc nie ma żadnego musu zakupu ich usług ani części. Dlatego ceny mogą być, jakie są.
jaca71 - 09-10-2009, 18:26
Swego czasu zastanawiałem sie nad Saabem 9-3 bliźniakiem vectry C i fiata croma. Trochę poczytałem ich forum i co? Ano np. klocki hamulcowe do vectry i do 9-3 w tym samym sklepie przy ASO gdy kupowałeś do Vectry kosztowały Xzł a do Saaba X+~100zł mimo że to były te same klocki, na pudełku były dwa numery katalogowe od Opla i od Saaba w zależności, który wbijasz do komputera to wyskakuje odpowiednia cena...
Luk - 09-10-2009, 18:46
jaca71 napisał/a: | były dwa numery katalogowe od Opla i od Saaba w zależności, który wbijasz do komputera to wyskakuje odpowiednia cena... |
I właśnie o to mi chodzi, to jest tylko i wyłącznie pozycjonowanie tak produktu jak i klienta. Tak samo jak z ceną roboczogodziny.
Cezarito napisał/a: | Więc nie ma żadnego musu zakupu ich usług ani części. Dlatego ceny mogą być, jakie są. |
Właśnie odwrotnie, jest ten przymus (pod groźbą utraty gwarancji) i dlatego ceny mogą być wyższe (efekt monopolisty).
Gdyby serwis respektował pieczątkę Pana Kazia w książce serwisowej, to musiałby również zejść ze swoich cen na zasadzie konkurencji. A Pan Kazio przystawiając tę pieczątkę byłby świadom odpowiedzialności. Tylko, że jest to nie do wykonania w naszych warunkach...
Żeby było jasne: ja nie twierdzę, że ASO powinno mieć ceny Pana Kazia, bo oni zawsze będą mieć większe koszty. Ja uważam, że te większe koszty powinny mieć uzasadnienie w lepszej obsłudze/wiedzy. A nie zawsze tak jest (wiem z doświadczenia). No i druga sprawa: powinienem mieć możliwość wyboru-czy chcę poczekać przy kawie albo dostać samochód zastępczy (ASO) czy taplać się w błocie w "zagłębiu warsztatowym" gdzie ma warsztat Pan Kazio i wracać autobusem.
Ktoś pisał tu, że robił przegląd w Niemczech i dostał na te parę godzin samochód zastępczy. Ja sie pytam: czy którekolwiek ASO zaproponowało komuś coś takiego?
gzesiolek - 09-10-2009, 19:49
Luk napisał/a: | czy którekolwiek ASO zaproponowało komuś coś takiego? |
Nie raz, ale w Hondzie w Rzeszowie
Luk - 09-10-2009, 21:08
gzesiolek napisał/a: | Nie raz, ale w Hondzie w Rzeszowie |
Aaa... to przepraszam... Przywracasz mi wiarę w ASO
Trik - 09-10-2009, 23:34
Luk napisał/a: | Ktoś pisał tu, że robił przegląd w Niemczech i dostał na te parę godzin samochód zastępczy. Ja sie pytam: czy którekolwiek ASO zaproponowało komuś coś takiego? |
W Fiacie przy wiekszych naprawach zawsze pytałem o sam. zastepczy, ze 2 razy była to propozycja ASO
W mitsu w Białym przy przeglądzie w styczniu padło pytanie "kawusia czy autko do załatwiania spraw?"
Jeżeli wiem, że coś może potrwać więcej niz 1 dzień, a muszę się na taką wizytę zapisać, zawsze pytam o auto zastępcze i je rezerwuje. Wychodzę z założenia, że jak nie pytają to sam zapytam.
sla - 09-10-2009, 23:35
Luk napisał/a: |
Przywracasz mi wiarę w ASO |
Szkoda tylko że takie cuda nie zdarzają się w MMC. Ja blacharkę robiłem w Peugeocie bo też dostałem samochód zastępczy i to od nich a nie od ubezpieczyciela.
Trik napisał/a: | zawsze pytam o auto zastępcze i je rezerwuje. |
To niech się zgłosi ktoś kto dostał auto zastępcze od Mitsubishi za darmo na kilka dni.
Lestat - 12-10-2009, 14:39
Widze ze byl tutaj poruszany temat cen czesci zamiennych. Dlaczego sa takie drogie itd. Nie wierzcie w zadne hasla ze jakis sposob dystrybucji jest inny/drozszy czy cos takiego. Pracuje w branzy motoryzacyjnej i wiem jak to wyglada. Ceny na taka sama czesc są inne dla fabryki a inne na aftermarket. Dlaczego? Bo na aftermarkecie zarabia sie najlepiej. Nie na produkcji samochodow tylko wlasnie na czesciach. Powod ktory oczywiscie wiaze sie rowniez z cena jest taki ze fabryka bierze czesci do produkcji seryjnej, ma zamowienie otwarte przewidziane na np 100 mln szt rozlozonych na np 5 lat i cena jest ustalana po prostu na podstawie podanych warunkow i gwarancji ze fabryka wezmie te czesci. Jesli chodzi o rynek wtorny czyli rynek czesci zamiennych to tutaj prognozowac sprzedaz jest trudniej bo klient jest albo go nie ma...wiec daje sie cene 4x, 5x wieksza bo trzeba na tym zarobic. Koszty logistyczne przechodza na klienta tylko dlatego ze sa posrednicy ale doliczane jest to do ceny bazowej wyznaczonej przez producenta czesci. Zeby zobrazowac Wam jakie sa roznice to powiem tak...mechanizm roznicowy do jednego z samochodów (nie bede wymieniac marki) ale chodzi o tylny mechanizm do samochodu 4x4 kosztuje fabryke samochodow okolo 300 Euro (sprobujcie kupic za tyle nowy) ale cena dla aftermarketu wynosi 850 Euro - jest roznica??
mkm - 13-10-2009, 20:44
ulrik napisał/a: | jest roznica?? |
Jest. Tylko co z tego?
Hmm…dlaczego fabryki nie sprzedaja swoich produktow „po kosztach”?
Nie tylko te motoryzacyjne…
Zarobic chca czy co? A może złośliwie…
Przykład do zobrazowania (mechanizm roznicowy do auta-zagadki) tez troche niefortunny wybrałeś.
Niecale 300% przebicia. Co to jest?
Mysle, ze jakas pierwsza z brzegu uszczeleczka spokojnie dorzuca jeszcze jedno zero do przebitki… (jak nie dwa zera)
Mamy już ta wiedze tajemna...
Tylko co nam taka wiedza daje? Nic, ponieważ najnormalniej w swiecie MY nie mamy na to wpływu.
ulrik napisał/a: | Pracuje w branzy motoryzacyjnej i wiem jak to wyglada. |
Dziwie się jak z taka wiedza tej jawnej i bezdusznej niesprawiedliwości możesz w tej branzy pracowac…
Tyle OT w temacie.
ulrik, nie bierz zbyt do siebie mojego postu.
Realista - 13-10-2009, 21:47
sla napisał/a: |
To niech się zgłosi ktoś kto dostał auto zastępcze od Mitsubishi za darmo na kilka dni. |
Ja się zgłaszam. Otrzymałem od dealera auto zastępcze na 2 tygodnie. Podczas naprawy blacharskiej Mitsu miałem okazje potestować KIA Ceed. Pytanie tylko czy każdego klienta traktuje się tak samo czy każdego indywidualnie zależnie od jego potencjału zakupowego.
Lestat - 13-10-2009, 23:17
mkm napisał/a: |
Jest. Tylko co z tego?
Hmm…dlaczego fabryki nie sprzedaja swoich produktow „po kosztach”?
Nie tylko te motoryzacyjne…
Zarobic chca czy co? A może złośliwie…
|
A co myslales ze to firmy charytatywne?? Przeciez to taka sama branza jak farmaceutyczna i pogrzebowa...ludzie zawsze beda chorowac i umierac wiec czemu nie zarabiac na tym. Podobnie jest z samochodami - ludzie beda jezdzic a samochody beda sie psuc...a zeby je naprawic bedziesz zawsze potrzebowal cześci ktore musisz kupic.
mkm napisał/a: |
Przykład do zobrazowania (mechanizm roznicowy do auta-zagadki) tez troche niefortunny wybrałeś.
Niecale 300% przebicia. Co to jest?
Mysle, ze jakas pierwsza z brzegu uszczeleczka spokojnie dorzuca jeszcze jedno zero do przebitki… (jak nie dwa zera)
Mamy już ta wiedze tajemna...
Tylko co nam taka wiedza daje? Nic, ponieważ najnormalniej w swiecie MY nie mamy na to wpływu.
|
Jest bo pokazuje efekt skali...uszelka wyjdzie cie 5 zl mimo ze np kosztuje 0,3 zl mechanizm roznicowy kosztuje w przeliczeniu 1200 zl dla fabryki a dla Ciebie jakies 4500 zł bo dochodzi marza sprzedawcy bezposredniego i pozostalych w lancuchu.
mamy posredni wplyw tylko trzeba troszke sie nad tym zastanowić:
1) częsci zamienne kupowac bezposrednio od producenta a nie w ASO - prosty przyklad sonda lambda w Toyocie Rav 4 w ASO - wydatek rzedu 1000 zl - ja kupilem u producenta w stanach - zaplacilem niecale 300 zl.
2) o ile to mozliwe wybierac czesci zamienne producentow innych niz ten ktory dostarcza do danej fabryki
Jasne ze cen bezposredniego producenta nie zmienisz ale jestes w stanie ograniczyc koszty calego lancuszka.
mkm napisał/a: | Dziwie się jak z taka wiedza tej jawnej i bezdusznej niesprawiedliwości możesz w tej branzy pracowac… |
Chyba zartujesz?? A czemu nie? czy prawnicy, lekarze, maklerzy gieldowi itd itd zastanawiaja się nad tym ze ich uslugi sa drogie?? Nie oszukujmy sie w branzy samochodowej zarobki sa niezle wiec chyba nie mozna sie dziwic ze ktos chce porzadnie zarabiac
mkm napisał/a: | ulrik, nie bierz zbyt do siebie mojego postu. |
Nie martw sie nie biore takich rzeczy nigdy do siebie )))
mkm - 13-10-2009, 23:53
ulrik napisał/a: | mkm napisał/a: |
Jest. Tylko co z tego?
Hmm…dlaczego fabryki nie sprzedaja swoich produktow „po kosztach”?
Nie tylko te motoryzacyjne…
Zarobic chca czy co? A może złośliwie…
|
A co myslales ze to firmy charytatywne?? Przeciez to taka sama branza jak farmaceutyczna i pogrzebowa...ludzie zawsze beda chorowac i umierac wiec czemu nie zarabiac na tym. Podobnie jest z samochodami - ludzie beda jezdzic a samochody beda sie psuc...a zeby je naprawic bedziesz zawsze potrzebowal cześci ktore musisz kupic.
|
ulrik, czy Ty wiesz co to jest ironia, albo pytanie retoryczne?
Najwyraźniej nie.
Mój blad – myślałem, ze wiesz.
Ale ok. Dzieki za Twoje wyjaśnienia.
Mimo mojej calej wdzięczności nie obraz się, ale dalsza wymiana postow jest chyba bezcelowa…
Jeszcze się dowiem ze opony się zużywają… (ulrik-ironia-wiem, ze się zużywają-nie musisz tlumaczyc)
Pozdrawiam i dzieki za poprawienie humoru!
Lestat - 14-10-2009, 08:01
Wiesz na swojej drodze spotkalem roznych ludzi trudno czasem wyczuc czy to ironia czy brak wiedzy, wiec sie nie obrazaj ze potraktowalem Cie jak tych drugich...mimo wszystko zobacz cos dobrego z tej wymiany wyniklo - poprawilem ci humor
el_diablo - 14-10-2009, 08:02
jaca71 napisał/a: | Swego czasu zastanawiałem sie nad Saabem 9-3 bliźniakiem vectry C i fiata croma. Trochę poczytałem ich forum i co? Ano np. klocki hamulcowe do vectry i do 9-3 w tym samym sklepie przy ASO gdy kupowałeś do Vectry kosztowały Xzł a do Saaba X+~100zł mimo że to były te same klocki, |
Ale np. użytkownicy Daewoo Nubira kupowali uszczelki pod głowice silnika od Vectry jako zamiennik lepszej jakości, a użytkownicy Saabów kupowali tą samą uszczelke od Vectry jako zamiennik budżetowy (wspólny silnik 2.0 benzyna).
Anonymous - 15-10-2009, 00:19
Panowie idąc dalej tropem szukania oszczędności, zamiast naszych lancerków można było kupić Ceeda, I30 a nawet Dacie kurde jaki jest najtańszy samochód na rynku, co by zostało później na części
|
|
|