| 
				
					| Outlander II GEN Techniczne - Piszczenie i buczenie hamulców.
 
 Bisiu - 09-02-2010, 17:29
 
 Hamulce Outlandera to jedna Masakra, znaczy buczenie i szorowanie. Liczac z orginalnymi tarczami od nowosci, mam juz czwarte tarcze. Ciekawe ze nikt w servisie nie mowi, ze orginalne klocki sa twarde, nieprzystosowane do naszego stylu jazdy. Pierwszy przeglad i wymiana tarcz i oczywiscie klockow. Wymiana klockow co przeglad czyli 15 tys. Srednio co 5 tys. powinno sie czyscic chyba zaciski, zeby nie szorowalo.
 Servis nie ma zlotego srodka. Zaproponowali mi ewentualnie, komplet - zaciski i tarcze i klocki jakiejs Niemieckiej firmy za jedyne 4 tys. ale Euro, o zgrozo. W temacie zaciskow, jako zamoennikow jest pustynia, nie ma NIC !!!
 mitsu00 - 09-02-2010, 17:33
 
 Polecam zatem wymianę tarcz i klocków na zamienniki. Zrobilem i nic mi juz nie buczy, piszczy i auto przy okazji hamuje idealnie. Przejrzyj wątek gdzie podaje konkretnie o co mi biega.
 
 Pozdr.
 rezon - 09-02-2010, 18:17
 
 
 wymień klocki, ew. +tarcze i będzie OK. Ja mam klocki TRW i święty spokój 	  | Cytat: |  	  | W temacie zaciskow, jako zamoennikow jest pustynia, nie ma NIC !!! | 
 Bisiu - 09-02-2010, 21:05
 
 Serio, Serio !!  Nic to nie daje, wymienialem tyle razy tarcze, zgodnie z zaleceniem hamowanie bylo bardzo delikatne i nic z tego. Przejechalem na nowych tarczach 11 tys. a problem jest dalej. To jest jedyny minus tego auta, HAMULCE  !!!
 sylb - 09-02-2010, 21:27
 
 
  	  | Bisiu napisał/a: |  	  | Serio, Serio !!  Nic to nie daje, wymienialem tyle razy tarcze, zgodnie z zaleceniem hamowanie bylo bardzo delikatne i nic z tego. Przejechalem na nowych tarczach 11 tys. a problem jest dalej. To jest jedyny minus tego auta, HAMULCE  !!! | 
 
 Wymieniałeś w ASO na oryginalne czy jakieś zamienniki?
 jmgmotocykle - 09-02-2010, 21:31
 
 to poprostu ciężkie auta - pozostaje ci załorzyć tak jak mitsu00 chyba japońskie tarcze, ew. textary lub ferro ale są drogie (ok. 350zł szt) - a klocki .... szukałbym bez tych magicznych blaszek - to te cholerne blasz robią tyle chałasu ...
   sylb - 09-02-2010, 21:43
 
 Przeglądając amerykańskie sklepy internetowe, zauważyłem ze dają gwarancję na tracze od 10000 do nawet 30000 mil. To tak ad hoc.
 mitsu00 - 09-02-2010, 22:07
 
 
  	  | sylb napisał/a: |  	  | Przeglądając amerykańskie sklepy internetowe, zauważyłem ze dają gwarancję na tracze od 10000 do nawet 30000 mil. To tak ad hoc. | 
 
 Wiesz, w USA jest troche inny rynek i potężna walka o klienta. Mitsu np. daje 10 lat lub 100 tys. mil gwarancji na auta
   
 Pozdr.
 
 [ Dodano: 09-02-2010, 22:08 ]
 Bisiu>>> Wymień tarcze na zamienniki nie na oryginalne i poczujesz różnicę
   rezon - 09-02-2010, 22:42
 
 
 nic dodać nic ująć. Bisiu, Jak ASO nie chce Ci pomóc to ich po prostu przestań sponsorować i kup/zamontuj gdzie indziej. I tak nie masz gwarancji na tarcze/klocki 	  | mitsu00 napisał/a: |  	  | Bisiu>>> Wymień tarcze na zamienniki nie na oryginalne i poczujesz różnicę | 
 mitsu00 - 09-02-2010, 22:53
 
 
  	  | Bisiu napisał/a: |  	  | Nic to nie daje, wymienialem tyle razy tarcze, zgodnie z zaleceniem hamowanie bylo bardzo delikatne i nic z tego. Przejechalem na nowych tarczach 11 tys. a problem jest dalej. | 
 
 ASO musi cię lubić jako klienta
  A serio to komplet bardzo dobrych zamienników razem z wymianą dostaniesz za mniej niż 1 ori tarcza..... Sprawdzone. 
 Pozdr.
 sylb - 10-02-2010, 23:10
 
 Przeglądając katalog EBC zauważyłem pewnie różnice pomiędzy USA a Europą. O ile klocki na tył mają takie same oznaczenie to na przed już inne i to samo jest z tarczami. Wygląda mi na to jak by tarcze na USA były o 2mm grubsze, 26 zamiast 24mm. Czy może być jakiś problem przy montażu takiej tarczy?
 
 |  | 
 |  |