[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - zderzak tylny + wymiana, zna ktoś cenę?
Me-Tsu - 17-02-2010, 11:06
Jesli ASO ma podpisana umowe z firma ubezpieczeniowa sprawcy to mozesz robic bezgotowkowo. wtedy zglaszasz szkode i odstawiasz auto do aso. zaklad dogaduje sie z aso, wysyla do nich rzeczoznawce, a ty masz problem z glowy.
jesli nie, to trzeba zglosic sie do ubezpieczyciela sprawcy, wypelnic protokol szkody, rzeczoznawca obejrzy, a potem poda ci kwote przy ktorej ASO peknie ze smiechu i powie ze to kosztuje 2x tyle. U mnie bylo tak, ze ASO w moim imieniu odpisalo rzeczoznawcy ile to naprawde kosztuje (plus ew dodatkowe koszty ktore wyjda po zdjeciu zderzaka).
Zazwyczaj ubezpieczyciel nie stawia sie bo i tak jesli zaniesie im sie fakture z naprawy z aso to musza zaplacic. jedyny problem to taki ze najpier trzeba zaplacic aso z wlasnej kieszeni a potem czekac na wyplate od ubezpieczyciela. Przy bezgotowkowym nie ma tego problemu.
Jesli masz uszkodzone blachy (np podluznice) to mozesz dodatkowo wymagac od ubezpieczyciela zwrotu ubytku wartosci auta (nie bedzie juz 'bezwypadkowy').
Oczywiscie malo osob o tym wie...
Luk - 17-02-2010, 15:25
Me-Tsu napisał/a: | Jesli ASO ma podpisana umowe z firma ubezpieczeniowa sprawcy to mozesz robic bezgotowkowo. |
ZAWSZE możesz robić bezgotówkowo, nawet jak warsztat nie ma żadnej umowy z ubezpieczycielem.
Me-Tsu napisał/a: | jedyny problem to taki ze najpier trzeba zaplacic aso z wlasnej kieszeni |
Nie trzeba.
mkrawcz1 - 17-02-2010, 15:39
Luk napisał/a: | Me-Tsu napisał/a: | Jesli ASO ma podpisana umowe z firma ubezpieczeniowa sprawcy to mozesz robic bezgotowkowo. |
ZAWSZE możesz robić bezgotówkowo, nawet jak warsztat nie ma żadnej umowy z ubezpieczycielem.
Me-Tsu napisał/a: | jedyny problem to taki ze najpier trzeba zaplacic aso z wlasnej kieszeni |
Nie trzeba. |
... tyle, że poczekasz z odbiorem samochodu, aż ubezpieczyciel przeleje warsztatowi całą kwotę za naprawę (albo prawie całą, a Ty dopłacisz VAT).
Luk - 17-02-2010, 15:50
mkrawcz1 napisał/a: | ... tyle, że poczekasz z odbiorem samochodu, aż ubezpieczyciel przeleje warsztatowi całą kwotę za naprawę |
Wszystko zależy od podejścia warsztatu, owszem w ASO Opel czekałem, ale już w niezależnym warsztacie lakierniczym odebrałem samochód następnego dnia od wstawienia. Myślę, że ma znaczenie też kwota i ubezpieczyciel...
Me-Tsu - 17-02-2010, 17:03
"ZAWSZE możesz robić bezgotówkowo, nawet jak warsztat nie ma żadnej umowy z ubezpieczycielem."
Akurat "moje" (czyli to w ktorym kupilem auto i chce je serwisowac) ASO ma liste firm ubezpieczeniowych z ktorymi rozlicza sie bezgotowkowo.
Firmy sprawcy nie bylo na liscie i nie chcieli jej tak robic. w koncu maja prawo odmowic naprawy, a po moich przejsciach z ta firma,akurat im sie nie dziwie,ze nie chcieli...
marmach - 05-03-2010, 11:07
ASO pomalowało zderzak. Wycena PZU: 730 zł. Wycena ASO: ponad 1200 zł Przy czym facet powiedział, żebym się kasą nie martwił, bo on wszystko załatwi. Nie mniej jednak 1200 za lakierowanie zderzaka to cena jak dla mnie niezrozumiała. Jakiś czas temu znajomy blacharz za to samo brał 300 zł. Niech nawet kosztuje 500...Ale 1200??
Luk - 05-03-2010, 11:23
marmach, te 1200 to cena dla PZU, nie dla Ciebie Mi kiedyś blacharz powiedział 800 zł (jak bym robił "prywatnie"), a na fakturze dla ubezpieczyciela było 1700
Trik - 05-03-2010, 12:06
marmach napisał/a: | Jakiś czas temu znajomy blacharz za to samo brał 300 zł. |
No to niech ten sam bacharz przy następnej robocie np błotnika przejmie gwarancję producenta na np powłokę lakierniczą lub perforację całego elementu . I tylko dla tego że naprawa nie jest autoryzowana. Po za tym, czemu to tak dziwi was koszt takiej naprawy skoro i tak za to płaci ubezpieczalnia a nie wy? Po to płacicie grubą kasę za ubezpieczenie żeby nie martwić sie potem kosztami naprawy.
marmach - 05-03-2010, 13:35
Wiem, że nie płacę i że to za autoryzację, gwarancję i tak dalej. Nie mniej jednak nadal uważam, że stawka jest kosmiczna, szczególnie uwzględniając stosunek kosztów do jakości usługi. I tyle w tym temacie .
$iwy - 05-03-2010, 15:31
Trik napisał/a: | Po za tym, czemu to tak dziwi was koszt takiej naprawy skoro i tak za to płaci ubezpieczalnia a nie wy? Po to płacicie grubą kasę za ubezpieczenie żeby nie martwić sie potem kosztami naprawy. |
No tak. Fajnie. A ubezpieczycielowi kasa sama spada jak manna z nieba. Przecież wiadomo że za wszystko (za te ceny wzięte z sufitu u lakiernika) zapłacą klienci tacy jak my - w cenach ubezpieczenia. . Dlatego właśnie płacisz grubą kasę.
krzychu - 05-03-2010, 15:40
Ze mną o malowaniu przedniego zderzaka nikt nie chciał rozmawiać o cenach poniżej 1000zł. Po znajomości 800zł... Musiał bym popatrzeć na FV z ASO ale malowanie świerzego zderzaka przygotowanego pod malowanie a oczyszczenie szpachlowanie, szlifowanie zderzaka uszkodzonego to 2 różne bajki chyba...
jaca71 - 05-03-2010, 16:06
Tylny zderzak plus malowanie plus robocizna = 3361,03zł. Tak mam rozliczoną szkodę. Z tego co mi gość w serwisie mówił zderzak oryginalny kosztuje ~1900zł. Czyli samo malowanie plus roboczogodziny wychodzi około 1450zł - nie w ASO tylko w serwisie partnerskim Link4.
waldinio - 11-03-2010, 10:01
a ja mam do was jedno pytanie
w pon oddałem samochód do serwisu żeby mi zrobili ten zderzak, szkoda była zgloszona dwa tygodnie temu a 1 marca rzeczoznawca oglądal samochód. Z racji, ze współwłaścicielem samochodu jest bank potrzebuję zgodę na wypłate odszkodowania, bank nie wyda zgody bez dokumentów z uniqi a uniqa zawiesiła wypłatę odszkodowania z racji braku dokumentu zgody na wypłatę odszkodowania czyli powstała pętla, uniqa czeka na zgode a bank czeka na dokumenty z unqi - paranoja - czy to normalne?
a druga sprawa, samochód jest już gotowy ale nie mogą mi go wydać z racji braku zgody na wypłatę odszkodowania, w aso gosciu mi powiedział, że będe musiał płacić za parking przy aso..... dlaczego i z jakiej racji a jesli tak to kto mi powinien zwrócić kase za ten parking???? masakra, czlowiekowi wjezdza ktoś w dupe, zgłasza szkode, daje samochód do naprawy i za parking musze płacic bo sa jakieś opóźnienia... ;/
gringo66 - 11-03-2010, 12:35
Ja z koleji mam pęknięty przedni zderzak.Penie przy parkowaniu w zaspach.Za klejenie i lutowanie + lakierowanie śpiewają w Łodzi 700 - 1200 a i nie dają gwarancji czy to po kilku miesiącach ponownie nie pęknie.Nowy w ASO to około 2000 + 500 lakier. Czy może mieliście już styczność z klejeniem zderzaka ? Pozdrawiam
Luk - 11-03-2010, 12:53
GringoXX, za taką cenę (zarówno nowy jak i klejenie) to rób z AC, taniej Ci wyjdzie, nawet po stracie części zniżki.
|
|
|