To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - Ogólne - Zdjecia "syfu" m.in. w silnikach FSI

saphire - 08-02-2010, 10:42

Zwykła 98 ma mniejszą energetyczność bo ten oktan ma podbity etanolem. Dlatego by nadrobić straty na energetyczności trzeba zwiększyć kompresję albo doładować silnik.

Ulepszona 98 oprócz dodatków myjących ma także dodatek dotleniacza (jest kilka różnych stosowanych przez koncerny paliwowe) tyle że musi być go w ściśle określonej proporcji zapewniającej idealna ilość tlenu do dawkowanego paliwa.

Jak go jest za dużo - paliwo ma mniejszą moc bo mniej paliwa a za dużo utleniacza który się nie spala. Na dodatek dotleniacze w zbyt dużej ilości są mocno agresywne i korodujące dla osprzętu i silnika.

Jak go jest za mało to brakuje tlenu z utleniacza by w pełni wykorzystać pozytywne efekty dodatku tlenu za który dość słono się płaci w cenie paliwa.

Problem w tym że paliwa z dodatkiem dotleniaczy są dość nietrwałe - te dodatki szybko się rozkładają i robi się nam z ulepszonego 98 zwykłe 98.

Dlatego ulepszone paliwa należy tankować wyłącznie z takich stacji gdzie schodzą im bardzo szybko i w dużych ilościach by nie zalegały w zbiornikach - inaczej nie ma sensu ich lać.

Sieci stacji paliw u nas w kraju zwykle biorą paliwo i tak np. od PKN a jedynie dodają swoje własne dodatki uszlachetniająco-myjąco-dotleniające.

PS. Kiedyś zajmowałem się intensywnie różnymi dodatkami u/do/tleniaczy do paliw co prawda w czasach modelarskich niemniej coś z tego pozostało i nawet mam kilka fajnych książek więc co nieco z tego pamiętam bo niejeden silniczek dokonał przedwczesnego żywota z powodu nadmiaru np. nitrometanu ;)

SHARK1979 - 08-02-2010, 19:29

saphire napisał/a:
Dlatego ulepszone paliwa należy tankować wyłącznie z takich stacji gdzie schodzą im bardzo szybko i w dużych ilościach by nie zalegały w zbiornikach

Czyli mam rozumieć że jeździć to takiej stacji na przy trasie np: Łódź-Gdańsk(Lukoil) bo sporo aut się przewija a na stacje w głębi np: Zgierza(Shell) nie jeździć bo mniej schodzi :?: :? pozdr

saphire - 10-02-2010, 17:29

Poobserwuj czego, ile i na jakich stacjach ludziska tankują :-)
aren195612 - 10-02-2010, 18:54
Temat postu: Nagar w GDI
Problem "syfu" w silnikach FSI bardzo mnie zainteresował. Tym bardziej że GDI on też dotyczy. W necie znalazłem:
Stronka ze zbiorem linków opisujących problem i walkę z nim:link
Z tego zbioru:
Dość przekonywująca metoda:link

Jest jeszcze „Seafoan”, zdania różne: link

Chwalą taki zestaw: BG 44k link
plus DIRECT INJECTION POWER 3 link

Wszystkie te „programy”, bo tak to nazywają dzielą się na dwie części:
-pucha czegoś tam do baku- ma to wypalić nagar w komorach spalania
-nawilżanie , zamgławianie, wymywanie dolotów łącznie z komorami zaworów /tam to się potrafi nazbierać, wiem bo sam tam dłubałem/.
Tego nagaru /w dolocie/ wypalić się nie da choćby nie wiem co lać do baku, bo niby jak- aromatem?. Jeżeli on już jest, to rodzaj stosowanego obecnie paliwa nie ma znaczenia.

Czy te metody są skuteczne, może tak.
Metoda z pierwszego filmiku jest standardowo stosowana w serwisach w Stanach. Zalecana co około 20.000 km, koszt- niecałe 200 USD. Pewnie jak się to robi systematycznie, to jest ok. Też bym tak chciał, raz na sezon podjechać gdzieś tam zapłacić powiedzmy 200 zł, i problem z głowy.
U mnie jeśli chodzi o dolot, był to zdecydowanie cięższy przypadek, kolektor ssący po mechanicznym czyszczeniu zrobił się chyba o kilo lżejszy. Więc wątpię żeby jakieś "psikanie" było w stanie ten nagar ruszyć
O nagarze w komorach spalania pisałem na poprzedniej stronie wątku. Poszukam jeszcze jakiejś chemii.........a może.

SHARK1979 - 10-02-2010, 21:19

aren195612 napisał/a:
tam to się potrafi nazbierać, wiem bo sam tam dłubałem/.

Też lukałem co tam siedzi(w dolocie) i wygląda deczko jak 20 letni piec kaflowy :twisted:

grisza76 - 14-02-2010, 23:20

Witam
Z dużym zainteresowaniem przeczytałem ten wątek. Tym bardziej, że 'zawodowo' zajmuję się metodami usuwania zanieczyszczeń m.in z silników z bezpośrednim wtryskiem. Na to forum trafiłem jako kilkumiesięczny użytkownik Pinina 2.0 GDI, więc temat znam również od tej strony. Gratuluję Wam orientacji w temacie, niektórych 'mechaników' chętnie odesłałbym do Was, by się nieco poduczyli :D
Również w Polsce dostępne są metody skutecznego czyszczenia zarówno układu wtryskowego, jak i dolotowego bez jego rozbierania. Szczególnie przydatne jest to w GDI, gdzie tradycyjne czyszczenie przepustnicy zazwyczaj wiąże się z rozłączeniem akumulatora i wszystkim tego konsekwencjami.

SHARK1979 - 15-02-2010, 00:38

grisza76,
więc rozjaśnij troszkę o co kaman w temacie czyszczenia tego nagaru, jest taka szansa :?: :mrgreen:
grisza76 napisał/a:
gdzie tradycyjne czyszczenie przepustnicy zazwyczaj wiąże się z rozłączeniem akumulatora i wszystkim tego konsekwencjami.

Z tym też walczyłem jak wielu zapewne ale na szczęście u mnie nie spowodowało to zmian na gorsze ale 2 raz wole narazie nie ruszać, czytając co się nieraz dzieje nie fajnego z autem :?

grisza76 - 15-02-2010, 10:10

Witam
Mieliśmy do czynienia z problemami w TSI i mogę powiedzieć tyle - problemy po 60 tys to 'pikuś', my przeprowadzaliśmy procedurę czyszczenia układu dolotowego po 12 tys km,

samochód miał dokładnie 6 miesięcy (zwróćcie uwagę na datę pierwszej rejestracji ;) . Samochód latem miał problem z odpaleniem na zimno. Robiliśmy również zdjęcia endoskopem.

Wrzucam link do zmierzonych na hamowni wyników czyszczenia innego samochodu:
http://www.pro-tec-polska...ladu-dolotowego

Tyle na szybko, bo pracy mnóstwo...

XL - 15-02-2010, 23:45

Grisza76, jeżeli pokażesz zdjęcia dolotu przed i po czyszczeniu, to możesz mieć wielu nowych klientów!

Pozdrawiam, XL

grisza76 - 16-02-2010, 10:07

Jeśli mam być szczery, więcej mówi wynik testu z hamowni :)

Dziś robimy pokaz czyszczenia układu dolotowego po wymianie turbiny, jeżeli będziemy mieli szansę zrobić zdjęcia - wrzucę od razu.
Pamiętajcie, proszę, że naszymi Klientami i Partnerami nie są właściciele samochodów, lecz serwisy.

MARINE-PL - 03-04-2011, 22:03

Witam mitsumaniaków, po przeczytaniu tematu opiszę swój problem z paliwem. Wcześniej tankowałem 95, teraz tankuję 98 żadnych różnic, objawy takie same spadek i wzrost obrotów 1500-2000-1500 i tak kilka razy, objawy na nierozgrzanym silniku, czy tak ma być chyba raczej nie, nie znam się na motoryzacji i silnikach, ale po wlaniu 98 verva zrobiły się problemy przy zimnym silniku - silnik gaśnie więc przy takich objawach cofanie na parkingu jest bardzo wkurzające. W czasie jazdy jałowy bieg obroty spadają do 200-300 brak odczuwalnych drgań i wolno rosną do 800, po takich przygodach postanowiłem wrócić do zwykłej 98 ( brak objawów jak przy 98 verva). Tankuję na tych samych stacjach orlen i bliska przewarznie na bliskiej.I teraz jest pytanie czy problem tkwi w paliwie czy nagaru.
Xiah - 04-04-2011, 18:31

ja bym nie tankował na Twoim miejscu na bliskiej:)
MARINE-PL - 04-04-2011, 19:41

Nie mam wyboru, żeby zniżka była muszę tankować na bliskiej, do orlenu mam 50 km. A na paliwo z bliskiej nie narzekam.
Xiah - 05-04-2011, 15:10

ja tankowalem swego czasu na bliskiej i nie byłem zadowolony, samochód nie był dynamiczny, i strasznie kopcił, zdarzyło sie że nim poszarpywało przy dodawaniu gazu. odkad zmieniłem na orlen 95 wszytsko było ok. Teraz zaczne tankowac 98, chce zobaczyc jak moja cari bedzie reagowac na to paliwko.
SHARK1979 - 05-04-2011, 21:32

Xiah napisał/a:
ja tankowalem swego czasu na bliskiej i nie byłem zadowolony

Podzielam to zdanie paliwo do bani :x



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group