Outlander II GEN Techniczne - [II 2.2 DID] 3M-CE WALKI - SPRZĘGŁO UZNANE NA GWARANCJI!!!!
WiValdiBB - 31-08-2011, 06:56
Jest i poufne info o fabrycznej wadzie docisku w 2.2 do czego na ucho przyznaje się diler
My mamy nawinięte 45 kkm i sprzęgło powyżej 2000 obr/min zaczyna się uślizgiwać
Zaczęło się sporadycznie miesiąc temu, teraz zawsze
Może dodam że sprzęgło nigdy nie było palone, auto w większości używane przez dziewczynę, nie katowane, nie przeciążane etc
Jeździmy więc teraz baaardzo ekonomicznie, starając się nie przekraczając 2000 obrotów.
Jeszce nigdy toto tak mało nie paliło (poniżej 7l/100km) ale tez jazdy ni ma (na 6 biegu na autostradzie max to 110 km/godz)
Jeżeli ktoś ma gwarancje to warto zwrócić szczególną uwagę na sprzęgło w razie jakichkolwiek podejrzeń i cisnąc dilera na gwarancji
My gwarancję jeszcze mamy, na szczęście
Anonymous - 18-09-2011, 15:03
No to jestem kolejną osobą, której dotknął problem z uślizgiem sprzęgła. Na szczęście, samochód jeszcze na gwarancji, więc będę walczył. Przebieg tylko 35 tys km.
13zbyszek13 - 18-09-2011, 19:33
Dobrze że problem nie dotyczy traktorka 2.0 DID.
jmgmotocykle - 18-09-2011, 21:24
Cytat: | Na szczęście, samochód jeszcze na gwarancji, więc będę walczył. |
odpuść sobie.... mnie wymienili .. raz...drugi.... teraz mam wymienione trzeci , ale z racji że na dniach będę miał 100tysi i lada dzień "gwarancji" wypną się na mnie to kupiłem kpl. LUK-a za 1300 zł i po problemie - po założeniu zamiennika problem nie powraca . jeśli ma się dobry układ w ASO to można się dogadać że serię się im zostawia a zakładają nasze "flaki" , a robociznę dają na gwarancji, lub zapłacić 800-1000 zł za wymianę - tak liczą sobie u mnie w okolicy aso cytrynki ,puga czy mitsu
Anonymous - 19-09-2011, 19:37
No i odwiedziłem dzisiaj serwis (Japan Motors). Pomimo, że problem występował w drodze do serwisu, to nagle zniknął i w trakcie jazd próbnych nie udało się go powtórzyć.
Niemniej jednak, serwis stwierdził, że szansa na naprawę gwarancyjną jest znikoma i że nie znają żadnego przypadku uznania gwarancyjnej naprawy sprzęgła.
mitsu00 - 19-09-2011, 20:34
venglin napisał/a: | Niemniej jednak, serwis stwierdził, że szansa na naprawę gwarancyjną jest znikoma i że nie znają żadnego przypadku uznania gwarancyjnej naprawy sprzęgła. | Buahahahahaha......... Kaz im zdjac skrzynie i wyjac tarcze sprzegla. Gwarantuje ci ze bedzie jak nowa a to oznacza ze masz identyczna wade fabryczna jak ja, jmgmotocykle i wielu innych. Co za amatorszczyzna stwierdzic cos takiego przez ASO, kiedy MMC ma juz stwierdzona wade wysprzeglika centralnego w silnikach HDI. Przypomne po raz kolejny: gwarancja nie obejmuje elementow ciernych sprzegla. A jesli tarcza jest i bedzie wygladac jak nowa u ciebie, wiec.....? Nie daj sie splawic tak latwo.
jmgmotocykle - 20-09-2011, 08:05
bez dwóch zdań - spychologia na najwyższym poziomie!!!! nie daj się - poza tym zawsze możesz zmienić serwis....
Anonymous - 20-09-2011, 17:57
Nie dam się Następne spotkanie w serwisie planuję z udziałem biegłego sądowego. Chciałbym, żeby był obecny przy rozbieraniu sprzęgła, a następnie sporządził opinię w tym zakresie.
jaceksu79 - 20-09-2011, 18:17
venglin, tak się wtrącę;
chcieć to w sumie możesz i tylko na chceniu się skończy, bo Twój biegły co najwyżej może sobie później popatrzeć na wyciągnięte sprzęgło. Panowie z serwisu najnormalniej mogą Tobie powiedzieć "proszę szukać innego serwisu, bo u nas cywile nie mogą być przy naprawach ze względu BHP" - do czego mają pełne prawo.
Pamiętaj, wojną nic nie wskórasz ( sorki, że się odniosę do pewnego forumowicza ciągającego się po sądach i policjach na marne)- ot taka Polska rzeczywistość. Jedynie musisz znaleźć silne argumenty, na tyle silne aby sam dealer nie bał się wymienić sprzęgła na gwarancji pod ryzykiem obciążenia jego przez MMC.
Co może być mocnym argumentem hmm... np. -wadliwy uszczelniacz wału korbowego przez co może spowodować zaolejenie tarczy sprzęgła;
- pęknięty docisk sprzęgła;
- pęknięte koło dwumasowe...
itp
PS. jeszcze jedna ważna sprawa - nic też nie zrobisz, dopóki AUTORYZOWANY SERWIS MITSUBISHI NIE POTWIERDZI USTERKI NA ZLECENIU(tzn w Twoim przypadku uślizgu sprzęgła).
Więc podsumowując na spokojnie proponuję:
- jedź do obojętnie którego ASO i pokaż ( jeżeli Ci się uda, a jak nie to Twoja strata ) poślizg sprzęgła;
- niech doradca potwierdzi to na Twoim zleceniu;
- następnie zgódź się na rozebranie sprzęgła ( nawet płatne);
- dokładne oględziny tarczy, grubość, czy nie jest spalona, stan docisku, stan uszczelniacza olejowego, stan łożyska oporowego. Ale pamiętaj wszystko na spokojnie.
Jeżeli wyjdzie, że wszystko jest ok. łącznie z niezużytą i NIESPALONĄ tarczą sprzęgła to DALEJ masz 90% szanse na wymianę gwarancyjną tarczy i docisku sprzęgła, bo serwis potwierdził występowanie problemu ale nie widzi wizualnie wady fabrycznej i winy użytkowej - wtedy MMC idzie niemal zawsze na rękę klientowi
Anonymous - 20-09-2011, 18:42
Rzecz w tym, że ja nie chcę prowadzić wojny z dealerem. Gwarantem jest MMC, toteż chciałbym zwyczajnie w świecie zgromadzić wiarygodne dowody, w sytuacji, gdyby doszło do sporu.
jaceksu79 - 20-09-2011, 18:46
Sporu nie będzie, jeżeli oficjalnie ASO potwierdzi poślizg sprzęgła a Ty się zgodzisz na wymontowanie ( nawet płatne) tego sprzęgła przez to ASO. Wtedy na 90 % znajdą się w ciemnym kącie bo nic nie znajdą ( jeżeli oczywiście nie spaliłeś tarczy). Nie ma wtedy opcji na spór
[ Dodano: 20-09-2011, 18:49 ]
PS. tak bardziej prosto - poślizg jest, ASO potwierdza ale nie widzi fizycznej przyczyny. Ciebie to nie obchodzi, ma nie być poślizgu. I to jest wtedy już ich głowa jak to naprawią. Ty masz mieć sprawny pojazd z nieślizgającym się sprzęgłem bo to jest niebezpieczne i zagraża Twojemu życiu podczas manewrów wyprzedzania, a Ty nie zawiniłeś ( nie spaliłeś tarczy).
A i jeszcze jedno - bądź na jazdach testowych - aby Ci nie spalili podczas testu
Anonymous - 09-12-2011, 10:46
Moje sprzęgło też ostatecznie zostało uznane na gwarancji. Czekam w tej chwili 2 tygodnie (!!) na części.
Przy okazji pytanie: serwis odmówił pokrycia kosztów samochodu zastępczego na czas diagnostyki (2 dni). Darmowy samochód zastępczy przysługuje mi ponoć dopiero od momentu otwarcia zlecenia gwarancyjnego. To prawda?
jaceksu79 - 09-12-2011, 11:23
venglin napisał/a: | serwis odmówił pokrycia kosztów samochodu zastępczego na czas diagnostyki (2 dni) |
miało takie prawo- nic nie wskórasz
venglin napisał/a: | Darmowy samochód zastępczy przysługuje mi ponoć dopiero od momentu otwarcia zlecenia gwarancyjnego |
to też nie do końca prawda - w szczegółowych warunkach gwarancji jest zapis coś w stylu( bo dokładnie nie zacytuję) " producent nie odpowiada za koszty, niedogodności podczas naprawy pojazdu.." jedynie jak przekroczą termin na naprawę wtedy Tobie użyczą pojazd zastępczy abyś nie rościł pretensji, że naprawa się przedłuży(ale i tak prawnie są chronieni jeżeli mają jakieś dodatkowe czynniki opóźniające naprawę np. brak części w Polsce).... Trochę to nieskładnie napisałem, ale masz zaznaczony sens i tak jest..
Nie mniej jednak:
venglin napisał/a: | zostało uznane na gwarancji. |
a nie mówiłem?
Ta marka nie jest jeszcze zepsuta
markopolo_1 - 16-12-2011, 08:24
U mnie sprzęgło zaczęło się ślizgać przy 30 tys. km przy czym ok. 20 tys zrobiłem na długich trasach. Zgłosiłem usterkę u dilera na Spornej w Warszawie. Rozebranie na moje ryzyko. Uznali usterkę i wymienili mi sprzęgło po 4 dniach. Teraz pedał ciężej chodzi, ale być może to wina mocniejszej sprężyny docisku lub jakiegoś unowocześnienia mechanizmu. Najważniejsze, że jest OK. Tak na marginesie, tarcze przednie wymieniłem już po 25 tys. km((((
WiValdiBB - 16-12-2011, 09:21
markopolo_1 napisał/a: | Teraz pedał ciężej chodzi, ale być może to wina mocniejszej sprężyny docisku lub jakiegoś unowocześnienia mechanizmu. Najważniejsze, że jest OK. | Tak, nowe sprzęgło "chodzi" ciężej i mam wrażenie że agresywniej "bierze"
|
|
|