Nasze Miśki - Lancer C68A GTi
rosomak1983 - 19-04-2011, 00:36
R-Man napisał/a: | No i "nowa" atrapa: |
skad taka wytrzasnałes ?????
R-Man - 19-04-2011, 00:42
Zielu175 napisał/a: | prawie jak w "dziupli" |
jeśli po widoku tablic rejestracyjnych widzisz prawie "dziuple", to lepiej nie wchodź głębiej
spokojnie, będzie to szlifowane potem, na to podkład tlenkowy, na to zwykły i dalej zobaczymy co będzie...
Generalnie jak to będzie dobrze zabezpieczone to woda nie ma prawa tam wejść, więc...
Mase na łączenia oczywiście mam
A. I prawdopodobnie będę lakierował od razu całego lancera, każdy element. Bo wkurza mnie taki widok: https://lh5.googleusercontent.com/_YZYNeW4NNZ0/TIetydzw3xI/AAAAAAAADwA/3K05xPKS6qM/s1024/Obraz%20073.jpg
R-Man - 19-04-2011, 00:43
rosomak1983 napisał/a: | R-Man napisał/a:
No i "nowa" atrapa:
skad taka wytrzasnałes ????? |
Wyrwałem ze złomu
Zielu - 19-04-2011, 01:08
Uuu....mocno się odcina kolor w słońcu. Malowanie całego to dużo roboty. Ja to u siebie robię z konieczności (blacha i ogólne rysy) i po części z fanatyzmu do C6xx Ty mógłbyś z cieniować elementy sąsiednie, polerka i nie powinno się odcinać. Chyba że chcesz robić na "jak z fabryki"
Nawet lepiej dla Twojego Lanca
R-Man - 19-04-2011, 06:38
U mnie też można powiedzieć że z konieczności. Mam do lakierowania przedni i tylni zderzak, grill, maskę do wymiany i lakierowania, dach porysowany (kochany kuzynek położył mi świetlówkę na dachu mówiąc że to policja, i przeciągnął ją po brudnym dachu ), lewą ćwiartkę z tyłu, prawe tylne drzwi, przód drzwi góra, tylna klapa. Więc lepiej dopłacić kilka zł do lakieru i prysnąć całość, aby nie było różnic w odcieniu lakieru
Ile poleci na lancera? 1.3l bazy?
Zielu - 19-04-2011, 11:45
Wszystko zależy od umiejętności "malarza" Oraz kompresora, pistoletu...Myślę że samej bazy Ci wyjdzie ok. 2 litrów, zależy jeszcze czy chcesz malować tez wnęki drzwi, karoserii..
Najlepiej jakbyś się spytał w sklepie z lakierami, albo fachmana który to będzie robił. Chyba że bierzesz się za to sam, wobec tego polecam poczytać www.lakiernik.info.pl jest tam bardzo dużo ciekawych porad. Żeby nie było że reklamę robię..
A z maską co się stało że do wymiany? Przecież była "nowa" tzn. dobra patrząc po zdjęciach z ostatniego remontu..
R-Man - 19-04-2011, 14:42
"nowa" tzn prosta
Wtedy kasy nie miałem, i to była jedyna maska za 50zł jaką znalazłem w okolicy. Niestety gnije z przodu, głównie w okolicach bolca zamka. No i rozwarstwiła się - tzn puścił klej trzymający wzmocnienie do blachy...
Krzyzak - 19-04-2011, 21:35
R-Man napisał/a: | puścił klej trzymający wzmocnienie do blachy |
możesz to skleić klejem do szyb samochodowych - to niestety norma w tych modelach (C5x/C6x), u siebie też tak kleiłem (listwy w drzwiach też )
Mithrill - 21-04-2011, 00:21
O, u mnie to samo z tymi listwami. Powoli wszystkie odłażą...
Dobrze wiedzieć o tym kleju do szyb.
R-Man - 21-04-2011, 19:01
Klejem do szyb to nawet w autoryzowanym serwisie Renault montowali sport pakiet do fabrycznie nowej Megany ;]
Jednak klej do szyb jest zbyt elastyczny aby utrzymać blachę maski do wzmocnienia. Próbowałem masą uszczelniającą do nadwozi, wytrzymała więcej od kleju do szyb, ale niestety po 3 miesiącach znów puściło...
Zielu - 21-04-2011, 22:57
A jakby punktowo pod spawać migomatem? Wywiercić mały otwór we wzmocnieniu i lekko spawnąć w miejscu styku z poszyciem maski...Coś jak zgrzewy. Chociaż może nie, trzeba by potem z wierzchu maskę pewnie szpachlować, a i możliwe że by zaczęło rdzewieć od środka, wginać się..
Heh, też mi się wydawało że klej do szyb, chyba że jest jakiś specjalny do klejenia elementów blachy..?
mkm - 02-05-2011, 01:36
Zielu175, połączenie musi być elastyczne, więc spawanie odpada.
robertdg - 02-05-2011, 06:47
R-Man napisał/a: | Klejem do szyb to nawet w autoryzowanym serwisie Renault montowali sport pakiet do fabrycznie nowej Megany | Nigdy w zyciu, no chyba, że ratowali się czym mieli, do takich rzeczy są gotowe - inne środki. Przy umiejętnym jego zastosowaniu ciężko byłoby usunąć tak przyklejony element, wiem, bo kolega sobie przykleił spojler na tylnej klapie w pugu 406, po czym po kilkuletniej bezszkodowej jeździe przy cofaniu go potrzaskał, chciał odkleić - zeszedł razem z farbą.
R-Man - 02-05-2011, 09:41
robertdg, Mówię Ci że tak było, bo nawet jedną ja z kumplem wyposażaliśmy w ten sposób. W ciągu miesiąca praktyk wyszły takie 4.
Ale nie ma co się dziwić - To jest ASO, tam wszystko robią po kosztach i po najmniejszej linii oporu
Zielu - 10-07-2011, 21:47
I jak tam, dzieje się coś nowego w temacie?
|
|
|