Nasze nieMiśki ;-) - BMW 525 Executive kombi.
sebo199 - 22-11-2010, 22:12
Termostat dzisiaj został wymieniony. Chwila jazdy i już silnik ciepły i piec w środku. Pozostało wymienić płyn chłodniczy bo test wykazał że wytrzyma do -10 stopni.
sebo199 - 08-01-2011, 10:12
A to od kilku dni "mała Japonia" na naszym podwórku:
mystek - 08-01-2011, 10:30
Co to za samochód, ten miedziany?! Pięknie wygląda!!
robertdg - 08-01-2011, 11:22
Daihatsu Trevis
mystek - 08-01-2011, 14:20
Czadowy ) taki oldschoolowy, jakby ściaśnięty garbus
BeNeK - 08-01-2011, 14:40
A mit to bardziej przypomina stare mini ;D
robertdg - 08-01-2011, 14:42
Tam jest sporo odwołań do brytyjskiego Mini.
sebo199 - 08-01-2011, 19:59
Trevis jest fajniutki ale ciut kiepsko wykończony. Ma w środku zaskakująco sporo miejsca. Pod maską ma 989 cm3 i zmienne fazy rozrządu. Pali symboliczne 4,5l/100km. Do 120km/h jakoś przyśpiesza a później to już trzeba mieć dużo cierpliwości.
Micra ma pod maską 1,5 DCI (86KM) i pędzi jak szalona. Jak na małe auto ma dużo bajerów. Klimatronik, czujnik deszczu, bez kluczykowy system, welur ze skórą itp.
Już oba odjechały do swoich domów. Koleżanki je zabrały.
robertdg - 08-01-2011, 20:44
Cytat: | Micra ma pod maską 1,5 DCI (86KM) i pędzi jak szalona. Jak na małe auto ma dużo bajerów. Klimatronik, czujnik deszczu, bez kluczykowy system, welur ze skórą itp. | Silnik Renault, też powinien palić symbolicznie koleżanka się nie chwaliła
Krzyzak - 08-01-2011, 21:05
sebo199 napisał/a: | Micra ma pod maską 1,5 DCI (86KM) i pędzi jak szalona. Jak na małe auto ma dużo bajerów. Klimatronik, czujnik deszczu, bez kluczykowy system, welur ze skórą itp. |
... i wygląda jak pryszczata kupa... zwyczajny oblech...
sebo199 - 08-01-2011, 21:16
Krzyzak : Nie to ładne co ładne lecz to co się komu podoba.
W sumie w Nissanie co by się nie wyjęło ma napis made in france. Przy energicznej jeździe pali 4,5l ON a jak się oszczędnie jedzie to do 3,5l schodzi.
Arturro-86 - 08-01-2011, 21:40
Silnik renault: koleżanka nie wspominała o problemach z wtryskiwaczami
Wiem, że przynajmniej dla silnika 1,5dCi o mocy 65KM wtryskiwacze siadały często. Mój wujek ma Thalię z takim silnikiem i wydał już chyba z 8tys na naprawę/regenerację tegoż ustrojstwa trzeba było kupić w benzynie, bo akurat na to się specjalnie nie skarżą
Co do Daihatsu - dawno temu mieliśmy Charade... to było dobre autko, ale teraz jestem przyzwyczajony do Galanta i zapewne czuł bym się tam trochę ciasno
robertdg - 08-01-2011, 21:50
Arturro-86, powiedz wujkowi niech zmieni stacje paliw albo mechanika.
sebo199 - 08-01-2011, 21:59
Na obecną chwilę nic złego się z DCI nie dzieje. Ja jestem zwolennikiem Pb ale koleżanka z mężem są maniakami diesla. Ich pieniądze i wybór.
Arturro-86 - 09-01-2011, 18:51
robertdg napisał/a: | Arturro-86, powiedz wujkowi niech zmieni stacje paliw albo mechanika. |
To już zrobił - póki co jest podobnież lepiej Ale i tak ten Diesel, jakby to powiedzieć - do zbyt udanych nie należy. Na auto chuchane, dmuchane, a w zasadzie koszt naprawy dawno przekroczył to, co by na jeżdżeniu dieslem mogło się zwrócić... a i tak się nie zwróci, bo wujek jeździ mało - 7 letnie auto z przebiegiem ~65tys km...
Ale nie będę robił OT w temacie... przepraszam.
Więc, żeby nie było, że piszę o tym dieslu tylko, to chciałbym dodać sebo199, że Twoje BMW ma fajne podłokietniki - podoba mi się to, że są one niezależne dla kierowcy i pasażera i zapewne wygodniejsze niż te w Galancie (chociaż i tak w Galancie nie są złe... niektórzy nie mają wogóle )
|
|
|