robertdg - 07-10-2010, 17:15 krzychu, nie nazywaj utopią pozyskiwanie klientów dla wlasnych zysków, a już nie myl tego z omijaniem pewnych faktów w celu większego zarobku, bo lepiej wiecej i taniej sprzedac, niż sprzedać raz a chłam, bo łancuch zdarzeń pociągnie się samoistnie, to się potwierdza w wielu branżach, szczerze przyznam, że wole wybrać sprawdzonego sprzedawce i nawet u niego przepłacic, gdyż zostane poinformowany rzeczowo, tak samo jest z profilami uslugowymi różnych branż. krzychu - 07-10-2010, 17:19
Widzisz jak to mówi jeden taki (CNS80) dać wódki. Moja firma bazuje na takich klientach i o ile przed kryzysem było ich wystarczająca i coraz więcej jak zaczął się kryzys zaczęło ich ubywać. Ogólnie rynek się spieprzył. Ja to widzę i patrzę na to co robią inni konkurenci... Bartek - 07-10-2010, 17:29
Niestety scenariusz będzie zupełnie inny - Kowalski kupi w tym salonie, gdzie nie usłyszy złego słowa o dieslu, a o Mitsu pomyśli w najlepszym razie "co za chłam - kupuję porządny niemiecki samochód bez problemów"..... A problemy zaczną się później, gdy zostanie jeszcze 3,4 a może nawet 5 lat płacenia rat..... jurekschroda - 07-10-2010, 20:54 Bartku - Kowalskiego z nieświadomością problemów nowoczesnych diesli ze świecą trza by szukać. Dlatego moim zdaniem jednak szczerość sprzedawcy w odradzaniu diesla ( w określonych warunkach użytkowania) zadziała raczej na jego korzyść. Nawet w którymś ( tfu!) Auto Świecie badali sprzedawców właśnie pod kątem użytkowania diesla w mieście. I co ? Zdecydowana większość sprzedawców w różnych salonach odradziła ten wybór. Dlatego szanując Twoje zdanie, zostanę przy swoim - taka reakcja sprzedawcy buduje zaufanie i zawiększa szansę na dokonanie transakcji.
j-rules, nie mogę wykluczyć istnienia toku myślenia klienta opisanego pzrez Ciebie, więc chyba tak 
gzesiolek - 07-10-2010, 21:42 jurekschroda, zebys sie nie zdziwil... u mnie w firmie byli zdziwieni, ze im odradzam Diesla przy przebiegach 20-30tys km rocznie... bo liczyli tylko samo spalanie i cene auta... i zdziwko ze im o jakis DPFach mowie, i serwisowaniu drozszym, i o jakosci paliwa, i o ostroznosci przy duzej ilosci krotkich tras po miescie, i tym ze pracownikom trzeba natluc do glowy oszczedzanie zimnego silnika i "chlodzenie" sprezarki po ostrzejszej trasie... niby same podstawy, a ludzie wielkie oczy robili... bo jeden Dieslem bez turba jezdzil a drugi Focusem I TDDi i byli wielkimi fanami klekota... wiec swiadomosc Kowalskich patrzac po sprzedazy diesli... nadal kiepska... j-rules - 08-10-2010, 10:32 o wlasnie - meritum. DPF nie sa od wczoraj a diesle z nimi dalej sie sprzedaja. A jak tak poslucham sobie stojac na siatlach motorkow innych autek - wszystko dokola diesle. No, przynajmniej znaczna wiekszosc, w zasadzie kazde nowe auto ma diesla pod maska. Jedynie Skode mozna upolowac TSI 
Piwor - 09-10-2010, 09:41 j-rules, jako że w pracy zajmuje się Oplami (hobbystycznie Mitsu  ) na serwis i naprawy przyjeżdżają głównie diesle (autka po 2000r). Z benzyn mamy kilka Vectr B kilka Astr F, no i troszkę Cors. Jest teraz moda na klekoty, ludzie mają małe pojęcie o CR, DPF i o serwisie takich aut. Nadal w głowach jest to, żeby do diesel'a wlewać ropę z koparek. Sporo było takich przypadków. W jednym z nich niestety do wymiany cały układ wtryskowy. Ludzie kupują diesle'a bo przecież mniej pali...
Co się dzieje na światłach, jak ruszają auta. Dym, smród - rusza rechot po "dobrym" serwisie. 
romero - 09-10-2010, 10:45 Piwor sorry wolę rechota niż benzyniaka a zwłaszcza zagazowanego.Fujjjj. Stałeś kiedyś na światłach za takim zagazowanym ? krzychu - 09-10-2010, 13:15
Zagazowany to jak ma źle wyregulowaną no to cóż źle się stoi. Ale za beznyką??? Co tam jest nie tak? CO2 nie pachnie... Morfi - 09-10-2010, 16:20 Tak jak kiedyś powiedziałem diesle się skończyłył wraz z 1,9 TDI. Dla Mnie pewnie kolejnym samochodem bedzie mocna benzyna z podtlenkiem lpg, bo po 1 nie mam przebiegów powyżej 20 tys a po 2 coraz więcej jest zakładów specjalizujacych się w lpg i mozna zrobic to dobrze, nie tracąc na żywotności czy osiagach. Myslę, że cała ta ekologia idzie w zła strone. robertdg - 09-10-2010, 20:03
Ludzie nie maja pojecia odnośnie eksploatacji nowych diesli - ok nie demonizuje, nie wszyscy (wielu moich znajomych sie przesiadlo z diesli na benzyne - ze wzgledu na to ze chcieli mlodsze auta ale bez kunsztu proekologicznego i rozwiazan niczym z archiwum "zepsuje sie pierdolka placisz tysiace"), już nie wspomne o zatwardziałych dieslowcach, co uwazaja ze gaz jest ble, oraz o zatwardzielcach ogolnych tyczacych sie gazu w aucie, wszystko ma swoje plusy i minusy, paliwo Pb tez nie jest idealnym paliwem. Piwor - 09-10-2010, 22:27 romero, broń boże nie skreślam diesel'i, chodzi mi o to, że ludzie i sporo mechaników nie wie jak o te silniki dbać. Mam jednego faworyta jeśli chodzi o diesel'a. 
Po raz któryś podzielam zdanie robertdg. Co do gazu miałem w poprzedniej Cari. Serwis robiony, wszystko zadbane u człowieka, który wiedział co robi, dzięki czemu nigdy nie było takich i innych problemów. cns80 - 10-10-2010, 22:14 Mam jedno pytanie: Czy ktoś z was posiada w domu kominek z DPF-em lub grill z FAP-em ? Odpowiedź na to pytanie wyjaśnia korelację pojęć "Euro 5" i "ekologia"
Student - 11-10-2010, 07:44 Co to jest DPF? i ten grill z FAP? robertdg - 11-10-2010, 17:20
cns80, masz poczucie humoru
|
||||||||||||||||||
