To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Ogólne - Lancer 2011 z nowymi silnikami - warto?

plbarti - 11-09-2011, 21:23

najpierw nie było 1.5 a później był jak ja kupowałem SB był tylko 1.8 lub 2.0did
jaceksu79 - 12-09-2011, 23:15

RalfPi, właśnie ja dlatego chyba szybko nie kupię już nowego auta:
od 23 grudnia 2010r zrobiłem do teraz 44tys. km. Koszty jakie poniosłem to samodzielna wymiana oleju silnikowego wraz z filtrami, 2 razy filtr powietrza i raz filtr paliwa, tylne klocki hamulcowe i tylne przewody hamulcowe oraz w końcu wymieniłem łożysko podpory wału za bagatelne 80pln(szumiało od początku). W sumie nie licząc paliwa na eksploatację poszło z jakieś niecałe 1000pln. Na wartości auto raczej nie straciło bo dobrze kupiłem. W misku by mnie już to kosztowało z jakieś 3tys, plus olbrzymia utrata wartości i olbrzymie ubezpieczenie. Po prostu- nie opłaca się mi kupować nowego auta. A ma wszytsko a nawet więcej niż standard misia ;)

[ Dodano: 12-09-2011, 23:18 ]
plbarti, dokładnie, początkowo SB był tylko 1.8 a sedan 1,5 oraz 1.8
teraz wzbogacono obydwa o 1.6 oraz 1.8 DID. Odrazu mówię, mimo iż 2.0 DID to szmelcwagen, ale zdecydowanie lepiej kopie od 1,8 DID - więcej momentu

RalfPi - 13-09-2011, 07:48

jaceksu79, pochwal się jaką furkę kupiłeś, za ile i jaki przebieg i czy miałeś znajomka, który pomógł Ci znaleźć furę (no chyba, że sam się na tyle znasz)? Można będzie wtedy wejść w jaką dyskusję.. A z tak szczątkowej wypowiedzi:) ciężko coś wywnioskować/porównać.
Co do tematu - sam nie wiem, czy bym kupował samochód Japoński teraz po tych trzęsieniach... Ja osobiście z SB 2010(1.8 lpg) jestem bardzo zadowolony, natomiast jeśli Lancery są dalej produkowane w Japonii, to ciekaw jak wpływ na jakość produkcji miały trzęsienia... I to chyba tego bym się obawiał.

pablo diablo - 13-09-2011, 09:39

.
Cytat:
Odrazu mówię, mimo iż 2.0 DID to szmelcwagen, ale zdecydowanie lepiej kopie od 1,8 DID - więcej momentu.


Ja użytkuje Lancera 1.8 DID od czerwca zrobiłem nim już prawie 15 tys wiec sie zbliża pierwszy przegląd i jestem bardzo zadowolony kopa przy starcie niema jak sportowy samochód ale nie jest źle. Silnik chodzi cichutko w porównaniu do wcześniejszych diesli. No i każdy mankament który zauważam wynagradza mi w spalaniu. Ostatnie trasy Nowy Sącz - Sanok i okolice i z powrotem 4,5. Nowy sącz- Kraków ikea powrót załadowany po brzegi meblami spalanie 4,7.
przy tych cenach na stacjach to naprawdę ma znaczenie. gdybym jeździł przepisowo a tak w naszym kraju się nie jeździ spokojnie spalanie schodzi po niżej 4 litrów na sto.
Wiec jeżeli ktoś pyta: "Lancer 2011 z nowymi silnikami - warto?"- bardzo warto

BRUNNER - 13-09-2011, 09:59

Od kilku dni śmigam SB z silnikiem 1.6. Baaardzo się zastanawiałem czy do tak sporego samochodu ni będzie to za słaby motor i czy nie lepiej wybrać 1.8. Diesla nie brałem zupełnie pod uwagę.
O wyborze zadecydowało głównie spalanie i zasadniczo porównywalne osiągi.
Wypróbowałem oba i ogłaszam wszem i wobec - jeżeli jeździsz głównie po mieście, jeżeli nie chcesz się ścigać z samochodami rajdowymi - 1.6 wystarcza w zupełności!

Naprawdę autko ma super odejście, silnik jest elastyczny i cichy.

Podczas prób stwierdziłem, że 1.8 jest może minimalnie cichszy i lepiej przyśpiesza przy dużych prędkościach. Natomiast 1.6 jest zdecydowanie mniej mułowaty na niskich biegach.
Ja jestem zadowolony :)

jaceksu79 - 13-09-2011, 17:34

BRUNNER, i bardzo mądry wybór - wybrałeś najlepszy obecnie produkowany mitsubishi.
pablo diablo, czy to spalanie jest wg. komputera? Bo jakimś cudem mi ASX pokazując spalanie 4,1l żłopał 7l w skali całego zbiornika paliwa ...hę?...a jeżeli używasz argumentu kosztów eksploatacji, to nie chcę Ciebie zbytnio zmartwić - poczekaj na 3-ci przegląd i z magiczną pozycją na chceck-liście > sprawdzenie luzów zaworowych :D
RalfPi, ja się nie znam na autach - kolega kolegi mi taki doradził i jakoś się udało już kolejny raz :mrgreen:

I Panowie, nie zniechęcam do marki tylko przedstawiam rzeczywistość obecnej motoryzacji i wszechobecnych diesli - problematyczność i ich koszty utrzymania są zdecydowanie wyższe niż w przypadku silników niskoprężnych.
Silniki 1,5 są tyci za słabe do lancelota i gumowe sprzęgła, 2.0DID fajnie jeździ ale ma też zamknięty DPF, 1.8 DID zamknięty DPF + siuśki olejowe C3 powodujące między innym stawanie pierścieni, 1.8 MIVEC niemiłosierny "żłopiec" paliwa bez przyśpieszenia i wyjec powyżej 140km/h
Natomiast 1,6 MIVEC jest to najrozsądniejsze rozwiązanie w tym samochodzie( sprawdzony, delikatnie zmodyfikowany 1,5 z lepszym momentem od dołu ułatwiającym ruszanie i oszczędność sprzęgła)

pablo diablo - 14-09-2011, 09:41

pablo diablo,
Cytat:
czy to spalanie jest wg. komputera? Bo jakimś cudem mi ASX pokazując spalanie 4,1l żłopał 7l w skali całego zbiornika paliwa ...hę?...a


Mi wychodzi tyle na komie i niewiele się różni gdy liczę sam między tankowaniami.
Jakoś mi się nie chce wierzyć ze komputer pokazuje ci 4 a spala ci 7.
jakby tak było to w benzynowych silnikach pokazuje 7 a spalało by 12

jaceksu79 - 14-09-2011, 12:34

pablo diablo, Tobie się nie chce wierzyć w to co napisałem, a pomyśl jak ja nie mogłem uwierzyć kiedy mając rezerwę zatankowałem za 50zł ON i jadąc z Białegostoku do Augustowa normalnym tempem ponownie zaświeciła się mi rezerwa w Augustowie( a dokładny komputerek pokazywał coś około 4l) - dla porównania mam starego turbodiesla 2.9 i za 50 zł robię tam i z powrotem. a? I mało tego - nie edit ciebie szarpanie tego 1.8 DID? - bo mnie doprowadzało do traumy mimo zmiany softu w sterowniku redukującego delikatnie te "niedogodności"


Edit: Wulgaryzm wykropkowany nadal jest wulgaryzmem.

krzychu - 14-09-2011, 12:37

Przecież moment zaświecenie się rezerwy jest różny. Zależy od prędkości pokonywania zakrętów, pochylenia samochodu itd. Przecież niejeden raz wjeżdżałem na parking podziemny albo szybciej pokonywałem winkle i zaświeciła się kontrolka. A następnego dnia po odpaleniu nie świeciła się jeszcze przez dobre 30-50km...
jaceksu79 - 14-09-2011, 12:39

krzychu, uwierz mi, ze poszło mi wtedy ON za okol 50zł
edit znam te samochody i tej materii japońce jeszcze dużo muszą się nauczyć od europejczyków. Samo wypalanie DPF-u ile żłopie ON
dlatego jeżeli już bym się zdecydował to tylko lancer 1,6- banalnie prosty silnik

Edit: W języku obcym także.

krzychu - 14-09-2011, 12:46

jaceksu79 napisał/a:
to tylko lancer 1,6- banalnie prosty silnik


No, a ten 2.0 z USA to chyba też dobry? Przynajmniej moment ma niżej niż 1,8.

jaceksu79 - 14-09-2011, 12:59

Jeździłem kilka razy z CVT, zdecydowanie niższe obroty przy 90km/h niż w manualnym 1.8 i na tyle mogę o nim powiedzieć
pablo diablo - 14-09-2011, 15:32

Cytat:
a? I mało tego - nie edit ciebie szarpanie tego 1.8 DID? - bo mnie doprowadzało do traumy mimo zmiany softu

U mnie nic nie szarpiea, a co do sposobu sprawdzenia spalania zostawiam bez komentarza. Myśle że troche masz negatywne nastawienie do marki.

jaceksu79 - 14-09-2011, 16:25

każdy może wyrazić swoją opinię - ja mam taką nie inną obserwując te pojazdy
w moich oczach godne polecenia są: Lancer 1,6, Outlander 2,4cvt, EVOX
:wink:

jaca71 - 14-09-2011, 16:37

jaceksu79, Spokojnie możesz dorzucić do list Lancer 2.0 MT :P


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group