wilukce - 04-11-2010, 19:03 Byłem u moich mechaników specjalistów i więc: Najchętniej by wymienili cała elektrykę. Poczynając od kopułki, która jak sie dowiedziałem była strasznie zaśniedziała. Jeśli to nie pomoże wymienić kable, które mogą być już antyczne. No i na końcu zostają świece. Według mechaników nie ma sensu wymieniać całego aparatu zapłonowego, gdyż ten mój wyglądał na sprawny i dokładnie go wyczyścili i ususzyli. Jedynie kopułka. Chłopaki powiedzieli, że trzeba zacząć od kopułki (której nigdzie nie ma, i tu pytanie do Was czy ktoś ją gdzieś namierzy). Kable przy LPG trzeba wymieniać co kilkadziesiąt tys. km więc możliwe, że moje już tyle mają. Sam nie wiem co o tym myśleć. Czy poczekać 2tyg. i dać do Leszka, czy powierzyć w opiekę chłopakom. Jestem skłonny dać tutaj do mechanika gdyż mam do niego 300m a do Leszka jakies 15km. No i wycenił mi części: 215PLN kable. świece po 18PLN no i kopułka 200PLN która jest nie dst. w hurtowni. Jutro bedzięmy szukać. Piszę to wszystko na forum, bo gdybym nie pisał to chyba łatwiej by mi było coś przeoczyć. Jeśli macie jakieś uwagi do mojej usterki to piszcie. Im więcej rad tym lepiej. Pozdrawiam 
radek79 - 04-11-2010, 19:37 witam ja też miałem problem z kupnem kopułki do v6 dopiero załatwił mi jeden z mitsumaniaków o ksywie carbon11 kopułka firmy BLUE PRINT made in Japan , kopułka + przesyłka wyszła niecałe 160zł .ja w swoim galu przed założeniem lpg też wymieniałem świece na denso ik 20 a kable ngk chyba najlepiej to powymieniać przed zimą i mieć święty spokój na kilka lat i od razu poczujesz różnicę po wymianie deejay - 04-11-2010, 21:54 Nie wiem co oni tak kombinują , ale już sama cena świec mi sie nie podoba  , osobiscie płaciłem za świece Denso ok 43 zł/szt po moim rabacie w IC obecna cena w IC to 61 zł , nie wiem co oni ci za świece proponują , ale 18 zł za "platynówki", bo takie przychodzą do V6 to jest nie wręcz niemożliwe 
http://moto.allegro.pl/sw...1297301453.html bieniak - 04-11-2010, 22:23 co do tych platynówek to wcale nie tak do końca bo w instrukcji są też podane zwykłe świece do v6:)z tym że na platynach chodzi najlepieji są wybierane także ze względu na długą żywotność nawet do 100tys co przy zdejmowaniu kolektora jest dużym plusem:) a co do kopułki no to tak znaleźć do mitsu jest bardzo ciężko jednak po moich poszukiwaniach dość sporych doszedłem do tego że cały osprzęt elektryczny dla mazdy 626 92-97 GE jest od mitsubishi nawet całe aparaty zapłonowe rozruszniki itp po wstępnych oględzinach stwierdzam że na jakieś 80% pasuje kopułka od mazdy 626 model 92-97 oznaczenie w katalogu IC silnik 2,5 v6 24v lata 92-94(potem nastąpiła zmiana) np taka http://www.intercars.com.pl/dynamic/uni/ws_show_pic.php?ax=F&towkod=223433341419&pic=0&moto=0 kopułka ma tylko inaczej wyprowadzenia kabli ale powinno wszystko podejśc bez problemów Hugo - 04-11-2010, 22:27
bieniak - 04-11-2010, 22:41 a no wiem przeszperałem sporo:)i właśnie takowa kopułka powinna pasować:)niestety u mnie był wywalony tranzystor w cewce i kupiłem cały aparat zapłonowy dlatego nie zdążyłem sprawdzić czy ta kopułka na 100% pasuje.ale jak ktoś wymienia wtedy niech zaluka w IC zawsze można oddać jak nie pasi:) wilukce - 05-11-2010, 14:32 Wyczytałem, że aparat zapłonowy jest bardzo wrażliwy na wilgoć. Zwłaszcza cewki które znajdują się w środku. Dziś albo jutro będę podmieniał aparat z tomkiem84 albo pele. Oby to było to. O wszystkim będę informował. 
[ Dodano: 05-11-2010, 18:14 ] Niestety jednak mechanik nie ma narazie czasu na podmianę. I teraz mam kolejny dylemat. Mechanik powiedział, że 2h na jedno auto przy podmianie. Czuję w kościach, że skasuje mnie za to ze 80-100PLN. A na allegro za 190PLN jest aparat cały. Co mi poradzicie ? I tak chyba będę wymieniał na zimę wszystkie kable i świece. Może więc nie bawić się w zamianę i od razu kupić nowy. Pisaliście, że na 99,9% to aparat. Najgorsze jest to, że nie mam nikogo kogo mógłbym się poradzić w tej sprawie. A z kasą średnio ostatnio, więc wolałbym to zrobić jak najtańszym kosztem i jak najszybciej. Objawy awarii znacie. Jaka jest szansa, że po wymianie elektryki auto dalej nie odpali ? bieniak - 05-11-2010, 19:07 kolego wyjęcie aparatu zajmuje jakieś hmmm pól godzinki i to tak robiąc to pierwszy raz potrzebne klucze 10 12 14 z tego co pamiętam i podstawowe nasadki ściągasz wąż z przepustnicy odpinasz przepływomierz przesuwasz na bok .plastikowa osłona aparatu zapłonowego trzyma się chyba od strony grodzi śrubą na klucz 12 od strony silnika(trochę manewrowania)na klucz 10:) potem 2 śruby od aparatu 14 bodajże i pociągnąć w swoją stronę:)i masz na zewnątrz drugi montujesz w odwrotnej kolejności to nie jest nic skomplikowanego więc nie wiem czy warto płacić 100 za coś takiego wilukce - 05-11-2010, 19:19 ale mechanik powiedział, że potem trzeba ustawić kąt wyprzedzenia zapłonu i liczy 2h na jedno auto. Kurde nie wiem. Kumple mi mówią, żebym kupował aparat i nie bawił się w podmianę. Przemyśle to jeszcze. 
Krzyzak - 05-11-2010, 20:07
ustawienie zapłonu to 10 minut - maksymalnie i warunek - trzeba mieć kompa, bo inaczej nie przestawisz ECU w tryb serwisowy wilukce - 06-11-2010, 14:47 Teraz jeszcze przyszło mi do głowy, że może cewka została zalana i nawaliła. Może się spaliła (nieprzyjemny zapach w kabinie). Co o tym sądzicie ? Jestem pewien na 100%, że jakbym wymienił : 1.Cewkę 2.Aparat zapłonowy 3.Kable 4.Świece to auto by odpaliło od ręki. Ale koszt tego wszystkiego to .... sporo kasy .
[ Dodano: 06-11-2010, 14:52 ] Jeśli to cewka to da się jakoś sprawdzić czy poprawnie działa ? Czy w grę wchodzi podmiana znów. Owczar - 06-11-2010, 17:15 wilukce, poczytaj o prawie identycznym przypadku: http://forum.mitsumaniaki...5372a50b#768605 Skoro unieruchomiła go wilgoć, to zamiast aparatu może rzeczywiście wystarczy wymiana kopułki i palca rozdzielacza.
Poza tym prosiłem, czytaj, czytaj... a potem pytaj: http://forum.mitsumaniaki...t=13683&start=0 bieniak - 06-11-2010, 18:33 słuchaj moja cewka mimo uszkodzenia uruchamiała silnik z tym,że nie szło nim jechać normalnie absolutny brak mocy zalewanie itp. a okazało się że iskra jest ale bardzo słabiutka Po wymianie chodzi normalnie. Tomek - 06-11-2010, 19:19 wilukce, nie udalo sie podmienic aparatu z kolega pele ?? dzisiaj kolo 14 przejezdzalem po radzikowskiego i mijalem Galanta Avance, na kieleckich numerach i myslalem ze to kolega z forum wraca od mechanika po podmiance wilukce - 06-11-2010, 19:38 Niestety mechanik nie miał czasu. Ale zresztą Pele był w pracy. A tak w ogóle to teraz sobie tak pomyślałem, że jakby to była wina sprzętu to bym nie przejechał normalnie tych kilku kilometrów. Wydaje mi się, że wszystko jest sprawne a przyczyną jest woda w którymś z elementów, która może paruje po podgrzaniu silnika i unieruchamia go. [ Dodano: 06-11-2010, 19:40 ] Chyba rozbiorę jeszcze raz aparat, kupię kopułkę, wymienię kable i świece. Poza tym sprawdzę cewkę. Co jeszcze mogę sprawdzić ? |
||||||||||||
