To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Mój Galant EA2W

jacekxx - 08-02-2012, 11:29

Dzwoniłem dzisiaj do Malika i niestety nie ma tego koła.
Vinu im nie podawałem jeszcze ale u mnie jest to koło inne niż z 2.4 bo mam na zewnętrznej bieżni 5 rowków a wewnętrznej 4,więc to co jest na tej aukcji powinno pasować.

m6riano - 08-02-2012, 13:01

Nie ma znaczenia..jeśli dasz 5/5pk, u mnie tak jest i hula...;-)
gorzej by było gdybyś dał np. 4/4pk

sveno - 08-02-2012, 13:13

m6riano napisał/a:
Nie ma znaczenia..jeśli dasz 5/5pk, u mnie tak jest i hula...;-)
może to jedna wpływać (ale nie musi) na żywotność pasków. Takie koła też mają swoje odsadzenie, takie ET jak w felgach, jeżeli to koło 5/5 ma inne ET od dedykowanego dla 2.0 5/4pk to spowoduje to, że koła współpracujące na jednym pasku nie będą idealnie w linii, a co za tym idzie paski będą ścinane jedną stroną-zużyją się szybciej. Chyba nie trzeba pisać, jak niebezpieczne jest zerwanie paska osprzętu w czasie jazdy?
m6riano - 08-02-2012, 13:31

sveno, pewnie i masz racje ale tylko w teorii..wyobraź sobie że te koło z 5/5pk ma tylko 2mm więcej niż zwykłe koło do 4G63, czyli skos paska będzie mniejsze niż 0,5mm na całej długości paska-czyli powiedzmy w praktyce dopuszczalna tolerancja odchylenia paska..
jacekxx - 08-02-2012, 14:10

m6riano napisał/a:
Nie ma znaczenia..jeśli dasz 5/5pk, u mnie tak jest i hula...;-)
gorzej by było gdybyś dał np. 4/4pk

A czy zmieniałeś koła pasowe na alternatorze i na pompie wody czy tylko te główne koło pasowe?

sveno - 08-02-2012, 15:27

m6riano, a porównywałeś odsadzenie? To, że jest tylko 2mm szersze to pikuś, masz rację, ale ja mówiłem o odsadzeniu, a to są 2 różne sprawy. Być może jest tak, że mają to samo odsadzenie lub zbliżone, wtedy nie ma problemu. Trzeba było to zmierzyć jak miałeś obydwa koła w ręku.
m6riano - 09-02-2012, 18:25

Porównywałem organoleptycznie..wcześniej sprawdzał to Bartek, więc jemu mogłem zaufać...;-)
jacekxx - 02-03-2012, 19:41

Takie są skutki rozwulkanizowania się koła pasowego wału


Uploaded with ImageShack.us i poszarpany pasek rozrządu


Uploaded with ImageShack.us
Pasek już wymieniłem i założyłem drugą osłonę a koło pasowe wału zamówiłem nowe na allegro i czekam na przesyłkę. Troche czasu to trwało ale trafiałem na niezbyt uczciwe osoby od których chciałem kupić osłonę rozrządu. Na początku pan ze Zduńskiej Woli miał mi wysłać osłonę rozrządu no i wysłał tylko że do diesla a twierdził że ma do benzyny 2,0. Z powrotem juz nie bardzo chciał przyjąć tą paczkę bo po paru telefonach z prośbą o przysłanie adresu na jaki mam ją odesłać nie odezwał się ani razu. Przy poprzednim razie też przez niego straciłem ponad tydzień na taką osłonę, której ostecznie nie wysłał bo jej wogóle nie miał.
Później znalazłem koło pasowe używane. Miało być wysłane do mnie w poniedziałek ale do piątku nie doszło. Zadzwoniłem i dowiedziałem się, że zostało sprzedane komu innemu. Ręce opadają.
Mam nadzieję, że w przyszłym tygodniu już będzie gal jeździł.

jacekxx - 07-03-2012, 22:16

Gal już dzisiaj naprawiony. Koło pasowe kupiłem nowe z allegro ale nie pasowało idealnie. W środku otwór musiałem przetoczyć bo nie chciał wejśc na tą śrubę która jest w kole zębatym rozrządu. Wprawdzie nie wiele bo około 0,3mm ale nie wchodziło. Może u mnie ta podkładka była jakaś wyrobiona, nie mam pojęcia. Teraz już jest wszystko w porządku. Mam nadzieje że moje kłopoty z kołem pasowym wału juz się skończyły w tym samochodzie. Drogo mnie ta cała naprawa kosztowała bo pasek rozrządu 90 zł, osłona rozrządu 120 zł, koło pasowe 420 zł a jeszcze przetoczenie koła 10 zł w sumie 640 zł. Wszystko składałem sam więc roboty nie liczę. W takim układzie to teraz tylne nadkola muszą poczekać jeszcze trochę na wymianę. Zdjęcie koła

Uploaded with ImageShack.us

jacekxx - 22-03-2012, 20:06

Dzisiaj odebrałem galanta od mechanika, który wymienił w nim reperaturki lewą i prawą i zrobił od razu konserwację. W tym miesiącu w galanta włożyłem troche kasy ale mam nadzieję że przez najbliższy czas nie będę musiał nic w nim robić. Chociaz planów jeszcze trochę mam ale jak na razie muszą poczekać na lepsze czasy. A teraz kilka zdjęć z przeprowadzonych napraw:
Reperaturki gotowe do wstawienia

Uploaded with ImageShack.us
Niestety nie zrobiłem zdjęć jak to wyglądało przed zrobieniem ale rdzy tam już trochę było i wszystko zaczęło pękać po zimie więc wymiana była konieczna. A tak to wygląda po wymianie. Lewa strona

Uploaded with ImageShack.us
Prawa strona

Uploaded with ImageShack.us
Konserwacja

Uploaded with ImageShack.us
A tak się prezentuje galant juz na letnich oponach

Uploaded with ImageShack.us


Uploaded with ImageShack.us
Cała naprawa kosztowała mnie 1600 złotych.

Torp12 - 22-03-2012, 20:55

jacekxx napisał/a:

Cała naprawa kosztowała mnie 1600 złotych.


I jestes z niej zadowolony?? Widac przeciez jak paskudnie dobrany lakier....

jacekxx - 22-03-2012, 21:04

Do końca zadowolony nie jestem ale nie jest najgorzej. Jest parę niedociągnięć ale już przymknąłęm na to oko. Prawdopodobnie przy srebrnym lakierze ciężko jest dobrać odpowiedni odcień.
m6riano - 22-03-2012, 21:18

Wystarczy znać kod lakieru....
jak tu:
http://allegro.pl/profesj...2186444626.html

Torp12 - 22-03-2012, 22:25

m6riano napisał/a:
Wystarczy znać kod lakieru....


Marian nie wiesz co mowisz. To jest ogryginalny kod lakieru, a nie lakieru ktory byl poddawany na dzialanie atmosferyczne i inne kapiele przez 12 lat :]

jacekxx - 22-03-2012, 22:39

Właśnie. Kod lakieru to nie problem. U mnie to A71, warunki atmosferyczne robią swoje u mnie akurat przez 14 lat.


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group