To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander II Ogólne - Pochwalcie sie przebiegami i wasze sugestie !!!

mitsu00 - 05-05-2011, 20:15

rezon napisał/a:
Gunner napisał/a:
michu300 napisał/a:
Wjechał mi gościu w d...pę

I wiekszosc narzeka na hamulce eh.
Jeżeli zagapiony kierowca autobusu jest właściwym poziomem odniesienia.... :lol:
A ja moim z przebiegiem 3 tys km 3 lata temu też z gapiostwa zaparkowalem komuś w bagażniku. W moim przypadku w policyjnej kijance :finga:
michu300 - 06-05-2011, 10:57

Outek wczoraj oddany do naprawy w ASO Plichta w Gdyni. Na razie miło. Dostałem Forda Mondeo kombi diesla na czas naprawy. Z OC sprawcy :-) Termin realizacji na razie nieokreślony (teoretycznie do 14-go). Zobaczymy.
13zbyszek13 - 06-05-2011, 12:51

rezon napisał/a:
Jeżeli zagapiony kierowca autobusu jest właściwym poziomem odniesienia.... :lol:


na to nie mam mądrych każdemu może się zdarzyć.

rezon - 06-05-2011, 13:44

13zbyszek13 napisał/a:
na to nie mam mądrych każdemu może się zdarzyć.
ależ oczywiście, też kiedyś badałem odporność bagażnika Astry Classic na zderzak mojej Octavii - Octavia wyszła bez większych szkód (nawet lampy zostały całe), bagażnik Astry został zmniejszony o 1/3 ;) Jedyne co mnie tłumaczyło w jakimś sensie, to rozlany ON na drodze i -2st, przez co hamowało się jakoś dziwnie - ale oczywiście i tak była moja wina, a wezwany przez kierowcę Astry policjant nawet mnie nie skasował za spowodowanie kolizji. 300m dalej miał poważniejszą robotę na tej samej drodze.
Pisałem poprzedni post w sensie, że trudno fakt wjechania w tył Outka przez autobus traktować jako oznakę bardzo dobrych hamulców w Outku czy też brak powodów do narzekań. Zależy do czego się je porówna.

michu300 - 06-05-2011, 15:23

rezon napisał/a:
Pisałem poprzedni post w sensie, że trudno fakt wjechania w tył Outka przez autobus traktować jako oznakę bardzo dobrych hamulców w Outku czy też brak powodów do narzekań. Zależy do czego się je porówna.

Zdarzenie odbyło się przy prędkości 10-20 km/h, więc o skutecznośco hamulców nie ma co pisać. Raczej ten z autobusu miał nieskuteczne, albo się zagapił (twierdzi, że za blisko na mnie siedział). Do tej pory zawsze jak mi coś wjechało w tyłek, to zazwyczaj wyglądało gorzej niż mój pojazd. Tym razem na autobusie nie było nawet śladu kolizji.

rezon - 06-05-2011, 17:07

michu300 napisał/a:
Tym razem na autobusie nie było nawet śladu kolizji.
Duży ma pierwszeństwo :wink:
13zbyszek13 - 08-05-2011, 08:30

michu300 napisał/a:
Tym razem na autobusie nie było nawet śladu kolizji.


Duży może więcej.
Najważniejsze że tobie nic się nie stało a autko się zreperuje i będzie Ok.

adrian71 - 09-05-2011, 00:31

a ja dzisiaj jak co tydzien wracałem z gliwic do wrocławia, no i zaraz po zjezdzie na autostrade z gliwic auto odmowilo posluszenstwa, musialem wezwać lawete. Mialem max.temp silnika, dymilo sie spod maski, mocy w aucie brak... Laweta zawiezie jutro miska do Zabrza do serwisu,bo do Wrocławia powiedzieli mi 800zł dopłaty, bo assistance pokrywa tylko 100euro za lawete. Wrocilem do Wrocławia autem dziewczyny i jutro sie okaże co sie popsuło. Przebieg ~90300 km
13zbyszek13 - 09-05-2011, 07:53

adrian71 napisał/a:
a ja dzisiaj jak co tydzien wracałem z gliwic do wrocławia, no i zaraz po zjezdzie na autostrade z gliwic auto odmowilo posluszenstwa, musialem wezwać lawete. Mialem max.temp silnika, dymilo sie spod maski, mocy w aucie brak... Laweta zawiezie jutro miska do Zabrza do serwisu,bo do Wrocławia powiedzieli mi 800zł dopłaty, bo assistance pokrywa tylko 100euro za lawete. Wrocilem do Wrocławia autem dziewczyny i jutro sie okaże co sie popsuło. Przebieg ~90300 km


Ups ,a to pech.

rezon - 09-05-2011, 08:19

adrian71 napisał/a:
Mialem max.temp silnika, dymilo sie spod maski, mocy w aucie brak...
albo pompa wody, albo niestety głowica. Tak czy inaczej to zmartwienie ASO, ale kłopot Twój.
adrian71 - 09-05-2011, 10:50

rezon napisał/a:
adrian71 napisał/a:
Mialem max.temp silnika, dymilo sie spod maski, mocy w aucie brak...
albo pompa wody, albo niestety głowica. Tak czy inaczej to zmartwienie ASO, ale kłopot Twój.


Niestety auto od stycznia po gwarancji, dzisiaj bede wiedzial co padlo to napisze.

rezon - 09-05-2011, 11:05

adrian71 napisał/a:
Niestety auto od stycznia po gwarancji
To ASO omijałbym szerokim łukiem. Jakość napraw jak trafisz, a ceny... :roll:
mabo04 - 09-05-2011, 23:35

ja swoim dzisiaj przekroczyłem 250 tys km............................jak na 4-latka całkiem, całkiem
czeka mnie wymiana turbiny...tak tej turbiny z tymi problemami

13zbyszek13 - 10-05-2011, 08:26

mabo04 napisał/a:
ja swoim dzisiaj przekroczyłem 250 tys km............................jak na 4-latka całkiem, całkiem
czeka mnie wymiana turbiny...tak tej turbiny z tymi problemami


Ale jaki piękny przebieg. :D

michu300 - 23-05-2011, 16:00

Śpieszę poinformować, że w piątek w zeszłym tygodniu odebrałem samochód z naprawy - wszystko OK. Wykonane terminowo, wymienili mi przy okazji obwódki halogenów na gwarancji, bo farba z nich zlazła. Być może obsługa dobra, bo to jednocześnie Skoda i Mitsu :-) Likwidacja szkód w salonie Skody.... :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group