To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Galant - Ogólne - Zachciało mi sie galanta:)

ogon56 - 14-03-2013, 22:43

Maxiu82 napisał/a:

PS. czytam i nie wiem czy jest ze mną ok,ale jakoś boję się silnika GDi,i zerkam na 2.5 V6.


Nie masz się czego bać, trzeba znaleźć zadbany egzemplarz. Jeśli ktoś leje paliwo niewiadomego pochodzenia i nie dba o eksploatacje(regularne przeglądy i nieodpowiednie oleje itp) to nie dziwie się opiniom, że silniki padają bo są na to wrażliwe, lecz nie przyzna się, że usterki są z winy posiadacza tego silnika(zapomnij o ruskim 92 itp). Podobna sytuacja jest z dieslowskimi common rail i pompo wtryskiwaczami... mechanicy i serwisy uczulają jak należy się z nimi obchodzić a kierowcy dalej swoje, a potem zmieszają z błotem auto na forum, że coś stuka, obroty nierówne, nie ma mocy itd.

rothen - 14-03-2013, 23:01

A jest w Galantach coś co wypadałoby wymienić/odświeżyć/wyczyścić zaraz po zakupie? Oprócz standardowych filtrów, oleju i przeglądu rozrządu?
deejay - 14-03-2013, 23:39

rothen napisał/a:
A jest w Galantach coś co wypadałoby wymienić/odświeżyć/wyczyścić zaraz po zakupie? Oprócz standardowych filtrów, oleju i przeglądu rozrządu?


Zawsze mozesz podjechać i spr. auto przed zakupem , lub po :wink: , co sie kryje pod maską , w zawieszenie itp.

Jak coś to zapraszam :wink:

ogon56 - 15-03-2013, 00:13

rothen napisał/a:
A jest w Galantach coś co wypadałoby wymienić/odświeżyć/wyczyścić zaraz po zakupie? Oprócz standardowych filtrów, oleju i przeglądu rozrządu?


Nadkola jeśli nie były zrobione i zabezpieczone;). Można poczyścić kolektor i przepustnice jeśli falują obroty.Wszystko zależy od stanu auta, bo jeśli kupujesz samochód mocno niepewny to radzę na początku "wymienić" zamiar ...na kupno tego auta ;p

tommyc1 - 15-03-2013, 12:07

Z cenami nie ma cudów, już o tym nie raz było na forum. Żaden Niemiec czy Szwajcar nie jest idiotą i dobrego auta nie sprzeda za śmieszną "okazyjną" cenę. Co jakiś czas przeglądam oferty z Niemiec, Belgii czy Szwajcarii i zawsze jest to samo: jesli egzemplarz jest naprawdę zadbany, z małym przebiegiem i stan "igła" to kosztuje minimum 30tys zł (mówię o ostatnich wypustach czyli po 2002 roku prod.). Doliczając koszty sprowadzenia robi się z tego naprawdę spora cena. Jeśli można kupić Galanta za 2tys euro i za 8tys euro, które z opisu wydają siębyć bardzo podobne, to... świadzcy tylko o jednym: na pewno jeden ze sprzedających nie jest idiotą. Idiotą jest ten, kto kupując Galanta za 2tys euro myśli, że będzie miał auto w takim samym stanie jak egzemplarz za 8tys ;) .
Za darmo nikt niczego nie oddaje. :)



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group