To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[02-06]Lancer CS0 - czas zagazować lancerka

p_k - 06-05-2014, 21:49

Ze swojej strony potwierdzam dobrą opinie o Barracudach mam je w moim Lancerze 1.6 - poprostu lejesz gaz i jedziesz dalej, do tego są bardzo ciche nie ma klekotania jak w dieslu :-)
0lek0lek - 07-05-2014, 08:30

Ja mam ta instalacje:
http://galeria.autonagaz....mbi/1-6-16V-MPI

Jest OK.

b4rt3k91 - 10-05-2014, 09:01

Byłem wczoraj przy okazji przeglądu instalacji w drugim aucie w http://autonagaz.net/, pogadałem z Piotrkiem, pokazał mi zwroty wtryskiwaczy Hana Gold z ostatnich 3 lat (było ich 60, niekoniecznie wszystkie uszkodzone - mówił, że są do przeglądnięcia, bo jak coś się dzieje z wtryskiwaczem to wymieniają z reguły na nowy), co przy zakładaniu 600 instalacji w tym czasie daje bardzo małą awaryjność (ok 1%) :) W razie czego barracudy też zakładają. Zbornik wejdzie jednak 55 l. Zdecyduję się na instalację u nich bo z montażu w drugim aucie jestem zadowolony.
Student - 10-05-2014, 12:42

http://www.drypa.pl/kateg...cylindrowe.html

Powyżej macie linka, cztery strony o wyższości blondynki nad brunetkami.
Zakładanie co chcecie , jak wam padnie wtrysk to kupujcie nowy.
Ponadto wtryskiwacz nie padają często tylko zapycha sie siteczko i jak zaczyna chodzić nierówno LPG na cylindrze to sie wymienia wtrysk na nowy a nie czyści.
Cała filozofia.

Bojar - 10-05-2014, 12:55

Ja właśnie po 2 przeglądzie (20kkm) na Stagu i Hanach czerwonych
Chodzi super. Spalanie jak w stopce a kapeluszniczo nie jeżdżę.
Instalka trzyma niezmienne parametry od nowości.
Podstawa to dobry gazownik. Ja chwalę Davianti'ego ;)

Indyk - 12-05-2014, 08:05

Witam serdecznie.
Jeśli chodzi o gaz do Lancera 2.0 to polecam Staga 4 i hana wtryski. Zero problemów..
Mam jednak inne pytanko. Mój Lancer od nowości praktycznie jeździ na gazie, ciekawi mnie ile taki Lancer może przejechać bez ingerencji w zawory. Obecnie mam ponad 200tyś. i chodzi jak marzenie.
Pamiętam jak miałem Nissana Primere z silnikiem 2.0 ten 115KM. Przejechał na instalacji 2 czy 3 generacji (bez wtrysków) ponad 500tyś sprzedawałem jak miał 600 tyś .:) i silnik chodził jeszcze jak marzenie.

krzychu - 12-05-2014, 08:09

Edit: błędna informacja.
b4rt3k91 - 12-05-2014, 20:31

krzychu napisał/a:
Sprawdź sobie dla bezpieczeństwa luzy. Samo sprawdzenie nie kosztuje dużo i jest proste.... Bo jak odczujesz podparte zawroty to wtedy będzie już za późno.


A czy w tym silniku (2.0 16V DOHC - 4G63) nie są już czasem regulowane hydraulicznie?

krzychu - 12-05-2014, 20:54

Otwarłem sobie ze 4 zakładki i myślałem, że to temat w Lancerze CY :oops: . Oczywiście, że w Lancerze CS chyba wszystkie silniki mają hydrauliczne kasatory luzów zaworowych...
Indyk - 13-05-2014, 10:48

Tak, potwierdzam. Byłem u mechanika powiedział mi, że są właśnie hyraulicznie kasuje luzy więc nic nie grzebie;) ale dalej mam pytanie ile taki silnik może przejechać. Wydaje mi się, że tyle samo jak na benzynie.
juar_78 - 13-05-2014, 11:44

Indyk napisał/a:
Tak, potwierdzam. Byłem u mechanika powiedział mi, że są właśnie hyraulicznie kasuje luzy więc nic nie grzebie;) ale dalej mam pytanie ile taki silnik może przejechać. Wydaje mi się, że tyle samo jak na benzynie.


Nie wiem jak 2.0 16V DOHC - 4G63, choć ma opinie bardzo trwałego, także na LPG. Nie sądzę, aby było gorzej niż w Carismie 1.6 a tą zrobiłem 100 tys. km na LPG a przy sprzedaży łączny przebieg auta to 250 tys. km. Od strony silnika zero problemów. Do samego końca na oleju 5W30 i brak zauważalnych ubytków oleju między wymianami co 10-12 tys. km. Wiem, że niektórych przeciwników LPG taki wynika dziwy, bo obiegowa opinia często mówi, że na LPG po 100 tys. km silnik do remontu jest.

plecho1 - 13-05-2014, 11:48

Jeśli instalacja będzie niewłaściwie dobrana, zamontowana i wystrojona to pewnie prędzej czy później silnik to odczuje a jak dokładnie szybko to zależy od konkretnej konstrukcji i od skali nieprawidłowości w instalacji LPG.
Bamber - 13-05-2014, 12:31

dokładnie tak jest,trwałość zależy od stanu silnika w jakim był podczas montażu, instalki i zgrania tego wszystkiego. Mam już 5 auto z LPG lecz w poprzedich 4 zakładałem sam nową. Vectra A miała zwykła mieszalnikową BRC, kolega jeździ do dziś, jest już na LPG przejechane koło 200 tyś i jedyna naprawa to była wymiana uszczelki pod głowicą. Czytałem też gdzieś na portalu że z Lancerka 1,6 jest w dziesiątce silników najlepiej znoszących LPG.
cns80 - 13-05-2014, 13:19

b4rt3k91 napisał/a:
Hana Gold z ostatnich 3 lat (było ich 60, niekoniecznie wszystkie uszkodzone - mówił, że są do przeglądnięcia, bo jak coś się dzieje z wtryskiwaczem to wymieniają z reguły na nowy), co przy zakładaniu 600 instalacji w tym czasie daje bardzo małą awaryjność (ok 1%)
Mnie jakoś inaczej uczyli liczyć, ale:
600 instalacji po 4 wtryskiwacze (zakładam ze jednak znakomita większość to R4) daje 2400 wtryskiwaczy. Czyli jeśli 60 sztuk uszkodzonych to wychodzi mi jednak 2,5% ;)

b4rt3k91 - 13-05-2014, 13:55

cns80 napisał/a:
b4rt3k91 napisał/a:
Hana Gold z ostatnich 3 lat (było ich 60, niekoniecznie wszystkie uszkodzone - mówił, że są do przeglądnięcia, bo jak coś się dzieje z wtryskiwaczem to wymieniają z reguły na nowy), co przy zakładaniu 600 instalacji w tym czasie daje bardzo małą awaryjność (ok 1%)
Mnie jakoś inaczej uczyli liczyć, ale:
600 instalacji po 4 wtryskiwacze (zakładam ze jednak znakomita większość to R4) daje 2400 wtryskiwaczy. Czyli jeśli 60 sztuk uszkodzonych to wychodzi mi jednak 2,5% ;)


Oczywiście masz rację :P szczerze to pisałem to na szybko z telefonu w drodze do pracy i nie zastanawiałem się nad przeliczeniem tego ;) dzięki za zwrócenie uwagi. Chociaż wydaje mi się że to 2,5% to i tak mała liczba?



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group