Forum ogólne - Crash test nowego auta z 20-letnim
Krzyzak - 10-04-2011, 20:56
gzesiolek napisał/a: | blachy chyba 2mm |
takie blachy, to miały właśnie mercedesy 123 tzw. beczki... produkowane do lat 80-ych o ile pamiętam
i teraz pytanie - były bezpieczne, czy nie? - w końcu to 30 letnie "dziadki"
gzesiolek - 10-04-2011, 22:21
pyjte, nie chodzil tylko o wage ale sztwynosc nadwozia i specyficzna konstrukcje zderzakow, gdzie przedni z tylnim byly zintegrowane konstrukcja stalowych szyn, ktora utrzymywala mase calego pojazdu (tak jak pisalem otwor/miejsce na podnosnik to auto mialo w przednim i tylnim zderzaku, a nie z boku)... jezdzilem takim przez 4 miechy w US, i jak zlapalismy gume, oszukalem sie jak glupi jak wziac wykorzystac ori podnosnik... a jak juz odkrylem... to sie przyjrzalem i niezle zdziwko bo takiej konstrukcji pancernej nigdzie wczesniej i pozniej w aucie nie widzialem...
i stawiam ze dla osob wewnatrz bezpieczne na 100% nie bylo i nie liczlbym na przezycie gdybym walnal nim bedac za kierownica, ale chcialbym zobaczyc co by sie stalo z innym autem po zderzeniu z tym pociskiem...
Ale powiem szczerze ze teskni mi sie nieco do tego Regala 3,8 V6 na automacie... coupe, a 6 osób mogło spokojnie jechac bez ciasnoty
rosomak1983 - 13-04-2011, 12:29
Buick to zupełnie inne auto. Prawdziwy Kolos i o wiele wieksza maska cały przód.
Moj kolega przydzwonił ostro w słupa C58 i wyszedł cało... auto sie zapaliło.
Ponoc było zdrowe nie bite.
|
|
|