Carisma - Ogólne - Jaki samochod wybrac . Carisma??
wojzi - 30-05-2011, 18:02
Pchaj się w GDI - i tak większość społeczeństwa jak widzi DI to myśłi że diesel . A silnik co prawda benzyna, ale bardzo zacny - spróbujesz i nie będziesz chciał wracać do diesla.
Saqu - 30-05-2011, 20:10
no nie wiem, ja tam pomiędzy GDI a DiD wolał bym chyba tego DiD'a 115km.. turbo robi swoje, choć jak padnie wiadomo koszta mogą być...
a jak nie ten DiD 115km to GDI a jak jednak chcesz taniej jeździć to 1.6
daron64 - 30-05-2011, 20:51
wojzi napisał/a: | Pchaj się w GDI - i tak większość społeczeństwa jak widzi DI to myśłi że diesel . A silnik co prawda benzyna, ale bardzo zacny - spróbujesz i nie będziesz chciał wracać do diesla. |
Heh sam kiedys(baardzo dawno temu) myslalem, wlasnie ze gdi to oznaczenie diesla. A ostatnio jak bylem na cpn'ie pan podchodzi mi zatankowac, patrzy na samochod, z tylu na oznaczenia i pyta- "rope lejemy?"
No i w sumie prace silnika jak poszukasz tez bedziesz mial prawie jak w dieselku.
gw87 - 30-05-2011, 20:58
wojzi zgadza sie wolalbym benzyne ale [zasady Forum pkt. 6] do gdi gazu chyba nie zalozy.
Hugo - 30-05-2011, 23:06
daron64 napisał/a: | No i w sumie prace silnika jak poszukasz tez bedziesz mial prawie jak w dieselku. | Dobre Niech żyją popychacze hydrauliczne w silnikach Mitsubishi.
dewu123 - 31-05-2011, 00:33
gw87 napisał/a: | wojzi zgadza sie wolalbym benzyne ale ropke zawsze sobie uciulam gdzies lewą i po kosztach a do gdi gazu chyba nie zalozy. |
Jeżeli chcesz ląc opał do DI-D'a to STANOWCZO ODRADZAM. Ten silnik nie zniesie opału ni CHU CHU!
Co do Turbo, jak panie wszyscy mówią że to wielkie koszta, regeneracja turbiny załatwi sprawę a spokojnie z wymiana zamknie się top w granicy 700-1000zł zależy kto gdzie szuka i jakie ma kontakty. Z tego co słyszałem to GDI niestety wcale aż takie niezniszczalne i niewadliwe nie jest.
daron64 - 31-05-2011, 10:40
dewu123 napisał/a: |
Z tego co słyszałem |
Sorry dewu123, ale takie opinie sa najgorsze. Tzn "sam nie mialem stycznosci, ale podobno", "slyszalem", "ponoc" itp...bez urazy nie chodzi tylko o Ciebie, sam tez tak czasem pisze, ale lepiej chyba unikac wypowiadania sie o kwestiach, w ktorych nie ma sie osobistego doswiadczenia. Dla przykladu-moi dwaj znajomi mieli vectry b, obie w dieselku, jeden isuzu a drugi 2.0(nie wiem, ktora wersja tego silnika) i ten od isuzu mowil drugiemu, ze te 2.0 to PONOC strasznie awaryjne, ze SLYSZAL ze fest sie sypia, a 1.7, ze jest nie do zajechania. Po jakims miesiacu od tej rozmowy jego isuzu padl i w naprawe wladowal ponad 2tysie, a 2.0 chodzi do dzis(z5lat od tej rozmowy) bez zastrzezen.
cns80 - 31-05-2011, 10:43
daron64 napisał/a: | Po jakims miesiacu od tej rozmowy jego isuzu padl i w naprawe wladowal ponad 2tysie, a 2.0 chodzi do dzis(z5lat od tej rozmowy) bez zastrzezen. | Jednostkowe przypadki. Statystycznie ten Isuzu jest wytrzymalszy
Cezar - 31-05-2011, 11:02
dewu123 napisał/a: | Z tego co słyszałem to GDI niestety wcale aż takie niezniszczalne i niewadliwe nie jest. |
Mam prawie 6 lat i jedyna 'awaria' byla przepalona zarowka tfu tfu
Znajomy siostry tez ma gdi, rocznie robi ok 40tys km i tylko eksploatacja
dewu123 - 31-05-2011, 15:02
daron64 napisał/a: | dewu123 napisał/a: |
Z tego co słyszałem |
Sorry dewu123, ale takie opinie sa najgorsze. Tzn "sam nie mialem stycznosci, ale podobno", "slyszalem", "ponoc" itp...bez urazy nie chodzi tylko o Ciebie, sam tez tak czasem pisze, ale lepiej chyba unikac wypowiadania sie o kwestiach, w ktorych nie ma sie osobistego doswiadczenia. Dla przykladu-moi dwaj znajomi mieli vectry b, obie w dieselku, jeden isuzu a drugi 2.0(nie wiem, ktora wersja tego silnika) i ten od isuzu mowil drugiemu, ze te 2.0 to PONOC strasznie awaryjne, ze SLYSZAL ze fest sie sypia, a 1.7, ze jest nie do zajechania. Po jakims miesiacu od tej rozmowy jego isuzu padl i w naprawe wladowal ponad 2tysie, a 2.0 chodzi do dzis(z5lat od tej rozmowy) bez zastrzezen. |
No, dla tego nie mówi że tak jest. Postaram się ograniczyć opinie w stylu "z tego co słyszłem". Najlepiej się wszyscy postarajmy:).
daron64 - 01-06-2011, 10:28
dewu123
Dobrze prawisz, ale jak to ktos powiedzial-jakby ludzie wypowiadali sie tylko w kwestiach, o ktorych maja pojecie na swiecie byloby bardzo cicho(czy tam jakos tak to szlo). Choc moze ilepiej by bylo.
cns80
O jakich statystykach mowisz? Powaznie pytam, piszesz, ze statystycznie, a na jakich statystykach sie opierasz?
cns80 - 01-06-2011, 12:12
daron64 napisał/a: | Powaznie pytam, piszesz, ze statystycznie, a na jakich statystykach sie opierasz? | Na własnych (jak pracowałem w Oplu) i na opiniach mechaników. Stare silniki Isuzu potrafiły z wiekiem wypuszczać fontanny oleju, ale i tak były nie do zabicia. Słabe, ale wytrzymałe
daron64 - 01-06-2011, 12:47
Nie wiedzialem, ze miales doswiadczenie z oplem(bo niby skad mialbym wiedziec?), ale osobiscie tez spotkalem sie z opiniami, ze byly bardzo wytrzymale, choc szczerze powiedziawszy jak mialem okazje kilka razy jechac w tym oplu z isuzu(jako pasazer) to chyba wolalbym sobie dobry rower kupic niz auto z takim silnikiem.
kamir - 01-06-2011, 14:31
daron64, to chyba zależy od silnika, mojej dziewczyny rodzice kiedyś mieli z silnikiem isuzu i osobiście nim jechałem 170km/h ( za zachodnią granicą ), przyspieszenie też było w porządku
daron64 - 01-06-2011, 15:03
U kumpla byl 1.7 isuzu bodajze 82hp. Przyspieszenie nie wiem bo nie mialem okazji sprawdzic, ale kultura pracy, a raczej jej brak, to jak dla mnie nie do przejscia. Chyba glownie dlatego na diesla jakos sie chyba nie zdecyduje (tzn uzywanego oczywiscie). Glosne to, cale auto sie trzesie na luzie, przy 150 ledwo radio slychac no i dzwiek jak rodem z zajechanej 60tki(ursusa znaczy). Niee, stanowczo nie dla mnie. Ale chyba troszke temat zbacza hmm od tematu(maslo maslane, ale wiadomo o co chodzi). Moze by wydzielic temat tak jak sie z sedanem i htb stalo? "kocham benzyne, nienawidze ropniaka" czy cos takiego =D
|
|
|