Nasze Miśki - Opowieści Złomka E32A
m6riano - 12-12-2011, 08:02
Cytat: | Po zmianie kół z 205/60R15 na 185/70R14 oraz miejsca tankowania LPG spalanie w mieście spadło z niecałych 15-tu do około 13-tu |
U mnie po zmianie z 205/55r16 (contisport) na zimówki 205/60r15 winter contact spalanie spadło z 13 do 11,5..;-)
Marcin-Krak - 12-12-2011, 09:43
Jak tak czytam, to się zastanawiam, czy Złomek jest Fordem ?
Może ma duszę fordowską? A może serce
_Slawek_ - 12-12-2011, 19:35
Marcin-Krak napisał/a: | Jak tak czytam, to się zastanawiam, czy Złomek jest Fordem ?
Może ma duszę fordowską? A może serce |
Fordy fordami a tymczasem problem z gazem zniknął całkowicie po samym przeczyszczeniu wszelkich wtyczek i styków, oby to wystarczyło na jak najdłużej Za to coraz głośniej zaczyna dawać znać o sobie łożysko? chyba prawy tył? Nie jestem pewny, bo jak na razie skutecznie zagłusza je wydech - coraz bardziej puszcza na plecionce... ale za to przy odrobinie wprawy w operowaniu pedałem gazu można czasami uzyskać pseudo-rasowy dźwięk
stary alfer - 12-12-2011, 20:16
Marcin-Krak napisał/a: | Jak tak czytam, to się zastanawiam, czy Złomek jest Fordem ?
Może ma duszę fordowską? A może serce |
_Slawek_ napisał/a: | a tymczasem problem z gazem zniknął całkowicie po samym przeczyszczeniu wszelkich wtyczek i styków, oby to wystarczyło na jak najdłużej |
Cytat: | Jestem Złomek nie ułomek |
Krzyzak - 13-12-2011, 06:48
E3 to wspaniałe maszyny - wczoraj w swoim rozkręciłem całe przednie zawieszenie wraz z hamulcami i wyjąłem półosie
w ciągu 2 godzin!!!! - żadna śrubka nie stanowiła problemu
a zrobiłem to, bo co prawda w planach miałem grzebanie przy rekinie, ale tam po 2 godzinach zrobiłem NIC!!!
Hugo - 13-12-2011, 08:01
Krzyzak napisał/a: | E3 to wspaniałe maszyny - wczoraj w swoim rozkręciłem całe przednie zawieszenie wraz z hamulcami i wyjąłem półosie
w ciągu 2 godzin!!!! - żadna śrubka nie stanowiła problemu | Tak się powinno grzebać przy japońskim aucie. Krzyzak napisał/a: | w planach miałem grzebanie przy rekinie, ale tam po 2 godzinach zrobiłem NIC!!! | A tak nie
Seichan - 13-12-2011, 08:09
Marcin-Krak napisał/a: | Jak tak czytam, to się zastanawiam, czy Złomek jest Fordem ?
Może ma duszę fordowską? A może serce |
Złomek i inne E3
Krzyzak napisał/a: | to wspaniałe maszyny |
i mają w sobie więcej diamentów niż młodsze modele.
Dlatego z szacunkiem do weteranów, poproszę
luckyluck - 13-12-2011, 11:15
Seichan napisał/a: | Dlatego z szacunkiem do weteranów, poproszę |
Weterany są wspaniałe, niezależnie od marki czy modelu. Gdybym mieszkał już na stałe w miejscu urodzenia, to jeździłbym tylko weteranami. Np takim starym kwadratowym Pajero. O.
_Slawek_ - 31-12-2011, 17:57
Czas na zbiorcze podsumowanie 2011 roku dla miśków A w temacie złomka dlatego, bo okazało się, że najwięcej spośród nich się napracował
Przebieg
1. Złomek: 10281km, z czego zdecydowana większość - około 80% po mieście
2. Rekin: 8231km - w przybliżeniu po równo trasa/miasto
3. FTO: 1752km - j.w.
Spalanie
1. Złomek: ~13l/100km - łącznie Pb+LPG
2. FTO: ~10,3l/100km - Pb
3. Rekin: ~9,7l/100km - Pb
Wymiany, naprawy itd. (kolejność przypadkowa)
Złomek:
* wymienione sworznie, drążki, tarcze i klocki
* ustawienie zbieżności
* 2x wymiana oleju silnikowego (lotos 15W40) i filtra
* filtr powietrza
* alufelgi 15"
* żarówka H4
* wymiana chłodnicy
* wymiana foteli, kanapy i boczków drzwi na welurowe
* wskrzeszenie wspomagania kierownicy
* wymiana: łącznik prawy, pasek alternatora, sprężyny przód, błotnik lewy
* 2x uszczelka pod pokrywą zaworów
* załatanie dziury w podłodze
* kolorowanie maski i błotników
* wymiana parownika
* wymiana termostatu i płynu chłod. (preston)
Rekin:
* felgi 16" + opony Vredestein Sportrac 3 205/55R16
* sonda lambda
* olej Valvoline 10W40 MaxLife + filtr
* żarówki: 2x H7 + 1x T4W
* spawanie miski olejowej
* wymiana sprzęgła (valeo)
* wymiana łożysk i oleju w skrzyni biegów
* spawanie skrzyni biegów
* regeneracja przegubów wewnętrznych
* naprawa rozrusznika
* wymiana silnika krokowego i przepustnicy
* filtr powietrza
* badanie zbieżności
FTO:
* opony 205/55R16 Pirelli P7 Cincuratto
* regeneracja rozrusznika
* wymiana kompletnego rozrządu w 6A12, tylko że silnik jest nadal u mechanika w garażu zamiast we ftulcu
Galanty nie tylko pochłonęły większość budżetu na miśki, ale go przekroczyły
Może 2012 okaże się łaskawszy dla FTO
... o ile rekin okaże litość i nie zaczną padać kolejne "drobiazgi" Bo o złomka się raczej nie martwię, dostał więcej w 2011 niż przez wcześniejsze 3 lata
_Slawek_ - 21-01-2012, 18:21
Zapowiada się, że to będzie już ostatni sezon "Opowieści Złomka"
Główny bohater niestety nie czuje się już zbytnio na siłach, aby występować godnie wśród młodszych braci i sióstr. Wczoraj wieczorem zabraliśmy go na około 2x100km wycieczkę i po raz 4-ty padł alternator
Pierwsze około 30km - wszystko w normie
Po kolejnych 30km - wszelkie oświetlenie na zewnątrz i wewnątrz wydawało się jakieś słabsze...
Ostatnie kilometry z każdą minutą wycieraczki chodziły wolniej i robiło się coraz ciemniej...
Około 5km od celu zdechło już wszystko.
Godzina 21, ciemno, zimno, las dookoła i teściowa w środku (w samochodzie, nie w lesie )
Wezwaliśmy rodzinny assistance, a miśka porzuciliśmy przy drodze pod lasem żegnając go zgodnie jedną myślą - niech ginie
No może nie zupełnie całego go porzuciliśmy, bo zabraliśmy akumulator
Ponieważ nie mogliśmy sobie pozwolić na powrót dopiero kolejnego dnia, ani na zostawienie złomka 100km od domu to po kilkugodzinnym ładowaniu, uzbrojeni w 2 aku i asystę drugiego samochodu ruszyliśmy w drogę powrotną. Pierwszy, w pełni naładowany aku z diesla wystarczył na 70% trasy, a nasz lekko podładowany padł dosłownie pod domem w trakcie próby zaparkowania
Do tej pory błędnie myślałem, że to najekonomiczniejszy środek transportu w naszym stadku, bo niby się nie psuje, jest zagazowany itd... ale jak spojrzałem na wydatki na jego utrzymanie w ostatnich 13 mies. (nie licząc przeglądu, OC i paliwa) to łącznie z olejami, filtrami, robieniem zbieżności itp. uzbierało się tego ponad 2tys., czyli całkowicie wbrew zasadzie "tylko zalewać i jeździć"
Żarty się skończyły i FTO idzie na długo odkładaną operację. Pozostaje natomiast dylemat co wtedy dalej ze złomkiem. Przegląd/OC kończy się jakoś w czerwcu/lipcu i to będzie już chyba koniec.
Z jednej strony trochę go szkoda, bo około 10tys. km temu miał wymieniony kompletny rozrząd razem z pompą wody, tarcze i klocki, odzyskał po latach wspomaganie, dostał "nowe" welurowe wnętrze w miejsce starych podartych foteli, pierwsze w jego historii w PL alu , parownik, kolejną chłodnicę i parę innych gratów...
Z drugiej jednak strony pozostał do wymiany cały wydech, połatanie podwozia po tej zimie, o ile jeszcze będzie co, bo ostatnią konserwację miał w 2005r., na liczniku ma 220tys. km i chyba jeszcze nie miał wymienionego sprzęgła, w 2014 kończy się data ważności butli gazowej...
Z trzeciej strony jak na to powyżej spojrzeć, więcej zostało zrobione niż pozostało do zrobienia...
A po czwarte, zezłomować go szkoda.
Ale po piąte, patrząc na poniesione koszty za mniej niż 2tys. sprzedać też się go nie opłaca... Z tym, że patrząc na jego kolizyjną przeszłość i kolorowe elementy nadwozia, nikt nawet za połowę tego by go pewnie nie chciał.
Z szóstej strony dalej w niego inwestować (samo OC + przegląd = około 800zł) też mi się średnio podoba...
I po siódme, żeby to było jeszcze bardziej skomplikowane to nasz mechanik stwierdził: inwestować w złomka i nim jeździć a sprzedać rekina póki jeszcze cokolwiek jest wart
Jeszcze w nocy byłem gotowy pod wpływem emocji go zezłomować, a teraz to już nie wiem co robić...
fj_mike - 21-01-2012, 20:44
_Slawek_ napisał/a: | inwestować w złomka i nim jeździć a sprzedać rekina póki jeszcze cokolwiek jest wart |
Mechanior zna się na rzeczy
stary alfer - 21-01-2012, 20:54
fj_mike napisał/a: | Mechanior zna się na rzeczy |
Zarobić chce ot co
fj_mike - 21-01-2012, 20:57
stary alfer napisał/a: | Zarobić chce ot co |
Jak by chciał zarobić to by kazał trzymać rekina
Seichan - 21-01-2012, 21:10
Sławka (machanika) o tego typu rzeczy podejrzewać nie pozwolę, bo człowiek uczciwy jest. A że o rekinach ma zdanie jakie ma, to kwestia doświadczenia. Sam miał rekina, więc wie, czym to "pachnie".
Ale to temat Złomka, więc prosimy o Wasze zdanie w w/w kwestii... Bo my się gryziemy z tym tematem i chcielibyśmy poznać opinie osób nie związanych emocjonalnie ze Złomkiem
Marcin-Krak - 21-01-2012, 21:11
O Złomku czyta się z większą przyjemnością niż o Rekinach
Zresztą na Twojego Rekina jest taki jeden, co się przyznał, że ma chrapkę
|
|
|