Pieraś - 07-11-2011, 13:42 Saxo i 205ka sa w ocynku, w 205 juz od 91 roku albo tyci wczesniej cns80 - 07-11-2011, 13:54
jaca71 - 07-11-2011, 15:33 Lanos, Lanos. hmmm... Nie spotkałem gorszego samochodu jak jeżdżę ponad 20 lat 
Pierwsze zastrzeżenie - kierownica nie przed kierowca ale pomiędzy kierowca a pasażerem - przesunięta o dobre 10cm
Drugie - wspomaganie to jakiś żart, siła wspomagania rośnie wraz z obrotami silnika. trzecie - zawieszenie jak wyżej na nierównościach skacze jak szalony po całej drodze. Skutkiem tylko tych trzech rzeczy samochód ten jest nad wyraz niebezpieczny. ja wiem że do wszystkiego można się przyzwyczaić i jeździć ale to to jest masakra. Trzeba nie kochać swojej żony by jej takie coś sprawić. A tak poza tym to bardzo trzeba nie kochać swojej zony by jej kupować samochód klasy A lub B. bardziej humanitarne to jest zepchnąć ją z Giewontu - przynajmniej się nie będzie męczyć po wypadku
bastek - 07-11-2011, 15:44
w zasadzie - chyba masz rację. tylko czemu te współczesne maluszki mają po 5 gwiazdek? czym rózni się 5 gwiazdek np. bmw seria1 od 5 gwiazdek bmw seri5 czy X3? Tomek - 07-11-2011, 15:50
moim zdaniem tutaj przesadziłeś a co do samego lanosa, to jeździłem tym (jako kierowca) tylko podczas kursu na prawko, 11 lat temu, ale bardzo miło wspominam prosta, łatwa w okiełznaniu maszyna jakbym miał coś taniego kupić to lanosa brałbym pod uwagę jako jeden z pierwszych typów jaca71 - 07-11-2011, 15:58 bastek1, A czy my tu się rozpisujemy o produktach AD 2011? Czy takich raczej sprzed 1999?
Nawet organizatorzy testów z Euro NCAP twierdza że nie da się porównać * między różnymi klasami. tomek84, Ja miałem chwile jako służbowy - nówka nieśmigana i nie po kimś. 1.5 sedan. Służbowy to się jeździło i nie psioczyło. Ale dla mnie to masakra. Edit: Na co dzień to u mnie w domu żona jeździ z dziećmi tym młodszym samochodem, z większa ilością gwiazdek, trochę większym i najważniejsze czerwonym. Ale może ja pantofel jestem a nie maczo 
Tomek - 07-11-2011, 16:42
moja żona, jak dawniej jeździła by tylko compactami, to teraz ona by nie chciała nic innego niż kombi a jak dostanie astre, czy fieste (zastępcze z serwisu) to wielkie niezadowolenie a Galantem się boi gzesiolek - 07-11-2011, 17:36
Witaj w klubie... ale ja przynajmniej prawie nowe firmowe Grande Punto wycyganilem, a zona z corka sie Lancerkiem wozi... 
Lanosa nie wspominam az tak traumatycznie, tez pomykalem firmowym tylko 5D... ale palil jak smok i tego nie zapomne... bo srednia po Krakowie to mu w okolicach 13-14l/100km wychodzila... no i byl dosc dynamiczny ale tylko na prostych... ze staruszka Hondzina na jakichkolwiek lukach i zakretach nie mial szans... czulem sie na tych samych zakretach w Lanosie jakbym jechal na szczudlach...
Co nie znaczy, ze dla spokojnie jezdzacej osoby Lanos bedzie zly... tylko to spalanie... 
wolalbym jednak poszukac za te 2-3tys wiecej takiej Hondziny ktora pomyka jaca71, gwiazdek od Lanosa pewnie duzo wiecej nie ma, ale czulbym sie lepiej gdyby zona nia jezdzila... Cezar - 07-11-2011, 21:20 Moze cytryna Xantia - widzialem dzis taka w komisie rok '99 za 3,9 tys zl 
macia - 07-11-2011, 22:00
robertdg - 07-11-2011, 22:08
Jest wspomniane tylko o newralgicznych punktach, dla jasnego zrozumienia uważnie czytających
Cezar, ani to małe ani dla kobiety, w dodatku na zawieszeniu hydropneumatycznym
macia - 07-11-2011, 22:10
Jacek, jesteś prawdziwym humanistą 
i9i - 07-11-2011, 22:22
Fiestą XR2i targałem na lince AUDI C4 (100) ponad 30 kilosów i szła jak burza nawet redukować przy wyprzedzaniu nie trzeba było na czwórkę, Astrą F bujałem się 4 lata (3 na LPG) i odjechała na żyletki o własnych siłach (po czterech dzwonach, zepchnięciu Starem do rowu i trzech stłuczkach - tylko jedna moja nadszedł czas na jej emeryturę) jak miała wywaloną uszczelkę pod głowicą to przez trzy miesiące wodę dolewałem i jeździłem, także nie do zdarcia. Natomiast te same auta w Dieslach (TDCi, DTI) to jakieś nieporozumienie Cezar - 07-11-2011, 23:26
Troche wieksze niz Ibiza 1gen
Zapewne dlatego taka cena? wojzi - 10-11-2011, 16:37
Właśnie Ibiza, bardzo dobry pomysł. MOja mama ma Ibizę 1.9 SDI z 2002. I praktycznie odkąd ją ma - 6 lat - nic jej się nie psuje. Może nie jest to dynamiczne, ale na pewno pali mniej niż moja Cari .
|
||||||||||||||||||||||||||||||||||
).