Anonymous - 07-01-2007, 17:05 Fabrycznie średnie spalanie w cyklu mieszanym to 4,6l ON, to co ja moge powiedzieć to na pewno jesli jedzie się w granicy 100-110 pali wg kompa ok. 4 l. Przy predkości 150 pali 6,7 l. W samochodzie były dwie dorosłe osoby bez bagazu. W mieście dopóki się nie rozgrzeje to nie oszukujmy się tez połknie nieźle 
Jak na autko z 95 konikami to naprawdę można co niektórych wpędzic w kompleksy heheh Anonymous - 07-01-2007, 18:46 Odnośnie alarmu to doszedłem do pewnego wniosku, że alarm ma problem z czujka od maski silnika (dzyndzelkiem  ) podnioslem i zamknalem delikatnie i narazie sie zazbraja.
To tyrkanie/tyrczenie próbowałem ustalić wygląda to ten czujnik czy jakies ustrojstwo co jest kolo w wlewu oleju (po prawej od niego) zaraz jak sie konczy listwa zielona która zasila silnik. To "coś" jest wkrecone w blok pod kątem 90 stopni. No tak ale jedni mi mówią, że nic nie tyrka inni że tyrczy ciekawe jestem jak to jest na prawde 
A propos spalania to mnie na dystansie 160km spalił na 100km 7,5 litra (BP Ultimate). Jeździłem sporo po mieście w okresie świątecznym. Fakt faktem ale silnika nie "pałowałem" powiedziałbym, że delikatnie, zresztą nie należe do ludzi mających ciężką noge
Paliwo liczone na stacji, wlałem coś ponad 12 litrów paliwa. Nie wiem jeszcze jak dokładnie jest z tym wlewaniem paliwa ale wlewałem za każdym razem do drugiego odbicia pistoletu. Anonymous - 08-01-2007, 14:13
Bardzo dużo Wam palą te Colciki , mój:
- 5,8 - 6,0 trasa (100-110 - tutaj nie staram się zbytnio o jak najniższe spalanie) - 6,2 - 6,5 miasto zimą, 5,3-5,5 latem (mój rekord przy maksymalnie oszczędnej jeździe to 4,7 w mieście latem) - 6,1 - 6,3 w cyklu mieszanym (50/50) Silnik 1.3 95 HP michalp - 08-01-2007, 14:21
A jaki masz styl jazdy? Opony? Klima? Ile osób? Przy jakich obrotach zmieniasz biegi? Dłuższe czy krótsze dystanse? Bo powiem szczerze - dla mnie to są wartości nieosiągalne Jeden jedyny raz udało mi się w mieście zejść do 6,6. Ale tak delikatnie i spokojnie nie potrafię jeździć. Poza tym to był Nowy Rok i pusto na drogach. Norma u mnie to 8,5 w mieście, bez szaleństw.
Anonymous - 08-01-2007, 14:57
Styl jazdy mimo młodego wieku b. łagodny. Minimalna ilość hamowania (głównie silnikiem). Opony to Dunlop WinterSport M3 195/50/15 zimą, a latem Continentale o tym samym rozmiarze (fabryczne). Obroty 2-2,5 tys. i zmiana. Od 50 km/h 5 bieg. Duże znaczenie ma włączone ogrzewanie na obiegu otwartym (zimą) i klima latem. Obieg zamknięty oszczędza paliwo 
Pozdrawiam michalp - 08-01-2007, 15:02
A, to doszliśmy do ważnych wniosków. U mnie styl jazdy stosunkowo agresywny. Opony 175/60R14, zimówki i letnie ten sam model co u Ciebie. Obroty zazwyczaj 3,5-4,5 tys i zmiana, nigdy nie mniejsze niż 2,0. Czasami kręcę do 5,0-6,0 (wyprzedzanie, czasem dla frajdy). Klima 90% czasu, obieg otwarty. No, to teraz każdy będzie się mógł się "spozycjonować". Anonymous - 08-01-2007, 15:08 To w takim razie się wszystko wyjaśniło. Przy Tobie jestem bojaźliwym dziadkiem na emeryturze :]. Co do obrotów to również mają wpływ na spalanie, nie tak duży jednak jak rozpędzanie się przed czerwonym światłem i hamowanie do "0" w ostatniej chwili (to takie wnioski z praktyki) .
Btw. Rekrod kilometrów na 1 zbiorniku do zaświecenia się rezerwy u mnie to 810
Szerokiej drogi. michalp - 08-01-2007, 15:19
Ja to jeszcze jestem przeciętniak
Znam takich, co przed 7,0 tys rpm nie zmieniają obrotów. Przy standardowej jeździe paliwo im odcina średnio 4 razy na 1000 km. Anonymous - 08-01-2007, 15:22 Strach się bać... . Mój Colt ma już 10000 i jak na razie silnik nawet nie zasmakował czerwonego pola. Przy wyprzedzaniu 4-6 tys. i zmiana, później i tak autko jest mniej żwawe niż na wyższym biegu :].
Pozdrawiam Anonymous - 08-01-2007, 16:43
To nie jest chyba zbyt dobre dla silnika 
krysstek - 08-01-2007, 17:11
Też mi się tak wydaje, nawet instrukcja podaje, że 50 km/h to najlepsza prędkość do "zapięcia" ... 3 biegu. Btw, przez jakiś czas- na szczęście- b. krótki też tak "oszczędzałem" paliwo. Ale tak nie da się jeździć, no chyba, że samemu, z góry i na trasie. Teraz w mieście pali mi ok. 7,5-7,8 l (jazda na zimówkach 175/65/14, z klimą i 2 osoby, krótkie przeloty po 7-10 km), a w trasie (ostatnio do Tomaszowa Lub.- mało płaskich odcinków) 6,2 l (trochę "szaleństwa" w postaci wyprzedzania, 3 osoby, klima). Biegi zmieniam w okolicy 3-3,5 tys. obr., czasem pociągnę do 5,5 tys. - "czerwone" jest od 6000. Aha i paliwko suprema 98 lub verva, cena zbliżona do Pb 95. Anonymous - 08-01-2007, 17:18 Ludzie nie prześcigujcie się w tych " litrażowych " wypowiedziach bo zaraz dojdziemy do granic paradoksu i okaże się, że misiubuczy to najbardziej oszczędny wóz w Polsce 
Mój diesel 1,5 DiD też pali mało ale bez przesady [ Dodano: 08-01-2007, 17:22 ] Ludzie nie prześcigujcie się w tych " litrażowych " wypowiedziach bo zaraz dojdziemy do granic paradoksu i okaże się, że misiubuczy to najbardziej oszczędny wóz w Polsce
Mój diesel 1,5 DiD też pali mało ale bez przesady krysstek - 08-01-2007, 17:28
A jaki on tam oszczędny, zobacz ile Niemcom palą Colty . Anonymous - 08-01-2007, 17:35 Na tym linku nie ma żadnego diesla 
krysstek - 08-01-2007, 17:40
A bo trza zmienić w ustawieniach "benzin" na "diesel" . Ale cosik ich mało ... |
||||||||||||||||||||||||||||
