Hugo - 05-09-2012, 08:01 To normalne, że jak gasną to najpierw się nieco ściemniają? U mnie tego nie ma. Przekręcam kluczyk w stacyjce i pojawiają się zegary natychmiast (tak jak u Ciebie), a po wyłączeniu kluczyka natychmiast gasną. tresorex - 05-09-2012, 08:41 To wina aparatu... u mnie też od razu gasną, ale robiłem zdjęcia serią i widocznie jedna klatka złapała jak w ułamku sekundy ściemniały się. tresorex - 07-09-2012, 20:42 Zrobiłem sprawdzenie licznika ze wszystkich dostępnych źródeł w których był wpisany przebieg i data (książka serwisowa, wypisy z przeglądów, faktury itp)... Wygląda następująco DATA->PRZEBIEG->MIESIĘCY POMIĘDZY WPISAMI->KM POMIĘDZY WPISAMI-> PRZEJECHANYCH KM/ MIESIĄC 1999-07-06>4 1999-08-10->216->1->212->212,00 2001-05-11->21880->30->21664->722,13 2002-02-21->31640->9->9760->1084,44 2003-06-24->45656->16->14016->876,00 2003-06-25->45670->0,03->14->466,67 2004-06-23->56930->12->11260->938,33 2005-06-02->65773->11->8843->803,91 2006-06-09->74712->12->8939->744,92 2006-08-22->77081->2->2369->1184,50 2008-10-30->99375->26->22294->857,46 2009-12-03->145000->13->45625->3509,62 2010-06-21 - SPROWADZONY DO PL 2012-03-05->184000->27->39000->1444,44 2012-08-25->190394->6->6394->1065 Nie wygląda na podejrzany... jak myślicie? Tomek - 07-09-2012, 20:46
ostatnia linijka cos ci sie pomyliła bo liczba miesięcy powinna byc 5-6 a nie 65 wieć bedzie ok. 1000 km/miesiąc przebieg jak przebieg wpisy dość nieregulanie, więc może być prawdziwy, bo jak by ktoś pisał książkę, to by były przeglądy co 10 tyś równe tresorex - 07-09-2012, 21:08 Dzięki za zwrócenie uwagi. Już poprawiłem. Ostatni wpis w KS to 2008-10-30->99375 i później był sprzedany drugiemu właścicielowi, który sprzedał go w 2010 do polski trzeciemu... ja jestem czwarty. Podejrzanie duży przebieg jest pomiędzy ostatnim wpisem w KS a 3 grudnia 2009 bo wychodzi aż 3500km/ miesiąc ale to lepsze niż by miał być przebieg rzędu 1000km rocznie 
EDIT: zapomniałem napisać że ostatnio robiłem tankowanie po zwykłej miejskiej jeździe i wyszło 13,3l/100km 
fj_mike - 07-09-2012, 21:26 tresorex, nawet jeżeli był kręcony (w co osobiście wątpię) to niewiele. Przy zakupie takiego auta liczy się stan silnika i zawieszenia. Jak nie był bity a poprzednie są w nienagannym stanie to będzie jeszcze służył
tresorex - 07-09-2012, 22:19
Nie rozumiem do końca co napisałeś ale ok
Myślę że dłużej niż 10 lat nie będę nim jeździł więc się nie martwię. Auto jest bezwypadkowe. Z tego co widać to miało jedynie coś grzebane z przednim lewym błotnikiem (są ślady zdejmowania, może przecierka?) i naprawiane tylne lewe nadkole (rdza). Dziwi mnie tylko wytarty czarny pasek na drewnie kierownicy, wytarta skóra na gałce biegów i trochę zmęczony boczek od drzwi kierowcy na wysokości oponki Może jeździł nim jakiś grubszy facet Jutro zrobię fotkę kiery i gałki to powiecie co o tym sądzicie
Widziałem colta CA0 z przebiegiem 200 000 i kierownica nie była prawie wcale wytarta. fj_mike - 07-09-2012, 22:27
Też mam coś podobnego Drewno się nie wyciera (w sumie to lakier na nim), ten czarny pasek to chyba jakiś dedykowany 
Będzie można porównać. tresorex - 07-09-2012, 22:58 Dobra, byłem przy okazji w aucie to strzeliłem kilka fotek... niestety lampa trochę przeinacza rzeczywistość
Na kierze jest ten czarny pasek + wytarte trzymania na godzinie 3 i 9: 
Gałka wygląda tak (ledwo widać układ biegów): 
No i wspomniany boczek: 
Sunderland86 - 07-09-2012, 23:25 Czarny pasek to element ozdobny więc nie musisz się martwić
U mnie boczek wygląda podobnie, myślę, że małe pranko i będzie wyglądał jak nowy. tresorex - 07-09-2012, 23:29 Wygląda jak wytarcie od kręcenia na "mydełko fa" 
Sunderland86 - 07-09-2012, 23:35
Dobre
Ja też mam u siebie nardi i wygląda dokładnie tak samo tresorex - 07-09-2012, 23:37 Właśnie mnie to zaintrygowało i poszperałem po ogłoszeniach i rzeczywiście inne mają tak samo
roch_27 - 08-09-2012, 13:12
tresorex - 08-09-2012, 23:00 Dziś trochę zostało porobione przy galu... 1) wmontowałem oryginalny dolot: 
nie wiem czy to placebo ale wydaje się że trochę stracił na przyspieszeniu... nie ma też przy ok 2000 obrotów słyszalnego fajnego gulgotu... słychać go za to trochę później bo przy ok 3500... Mam nadzieję że teraz trochę spadnie spalanie
Brakuje też mi spinki do wlotu powietrza 
Gdyby ktoś miał to chętnie przygarnę
2) wymieniony oring chłodnicy oleju. Stary chyba nigdy nie był wymieniany i zwulkanizował się: Jego resztki widać na zdjęciu: 
Chłodniczka została wyczyszczona i wpadł nowy oring - w tym miejscu silnik mocno był spocony... 3) Były małe zakupy 
Wymieniłem: - olej bo stary miał chyba ze 20k przebiegu :-/ teraz silnik smacznie sobie mlaska na nowym 
- filtr powietrza - filtr oleju - paski do klimy i alternatora bo wyglądały jak bida z nędzą (chyba to oryginały z fabryki), a do tego piszczały 
4) zrobiłem konserwę miski olejowej bo była dość mocno skorodowana Zostały na pewno do wymiany świece i kable |
||||||||||||||||||
