Nasze Miśki - Mitsubishi Galant by sipex
sipex - 25-05-2013, 15:39
hehe chyba masz rację,tylko chciałem usłyszeć ,że nie jestem odosobnionym przypadkiem
sveno - 25-05-2013, 23:22
sipex napisał/a: | Kupiłem auto za 13tys 4 lata temu i z ręką na sercu moge powiedziec ,że jeszcze raz tyle włożyłem w niego. | urocze
Ja włożyłem tyle w mniej niż 2 lata
Nie jesteś sam.
sipex - 26-05-2013, 05:29
sveno napisał/a: | sipex napisał/a: | Kupiłem auto za 13tys 4 lata temu i z ręką na sercu moge powiedziec ,że jeszcze raz tyle włożyłem w niego. | urocze
Ja włożyłem tyle w mniej niż 2 lata
Nie jesteś sam. |
nawet nie wiesz jak mnie pocieszyłęś już myślałem ,że ja tak kasę pakuję
wczoraj byłem na Szybcy i Wściekli 6..tam to dopiero autka dopieszczają $$$
Tomii - 26-05-2013, 09:39
witajcie w klubie
szuwar - 26-05-2013, 10:03
Cytat: | urocze
Ja włożyłem tyle w mniej niż 2 lata
Nie jesteś sam. |
Pozostaje sie tylko uśmiechnąć
sipex - 26-05-2013, 10:19
i ładować kolejne złotoweczki w miśka z uśmiechem na twarzy
major - 26-05-2013, 11:03
sipex, nie tylko Ty stałeś przed dylematem sprzedać czy pakować dalej kasę
U mnie wyszło na to, że... dalej będe napełniał tą skarbonkę bez dna
sipex - 26-05-2013, 17:25
hehe coraz więcej nas Panowie odechciało mi się go sprzedawać
dzięki mam nadzieje
Drzemacz - 26-05-2013, 19:31
To ja też dorzucę pare groszy od siebie że jakiego auta by się nie miało to i tak trzeba ładować hajs na tym to polega, auta nie młodnieją a wręcz przeciwnie niestety się starzeją tak jak my a tego nic nie powstrzyma więc pozostaje dalej ładować kolejne złotówki i się cieszyć z ich eksploatacji.
Ja jednak jestem zwolennikiem modeli aut z lat 80-90 jeśli się onie dba to bardziej odwdzięczają nie zawodnością niż ten nowoczesny niby super chłam z grubą kase z masą awaryjnej elektroniki i silnikami które po 200 tyś kilometrów mają dokonać sewgo żywota a wiem co mówię widziałem na własne oczy wiele razy wywalone bloki, bądź pourywane zaworki w cylindrach zwłaszcza w dieslach których nie lubie
Sipex jeśli lubisz swoje auto to nie szczędź na niego kasy i tak jak pisałem wyżej ciesz się jego dalszą eksploatacją.
sipex - 26-05-2013, 20:29
dla mnie porządne auta robiono do 2000 roku później to loteria fakt czasami by się chciało zmienić na coś nowszego wygodniejszego ,ale to chyba bardziej tylko w kierunku wygody i bajerów lubie bardzo zawsze marzyłem o Galancie...troszkę się wahałem bo kasy tyle poszło ale wsumie na nowy z salonu mnie nie stać znajomy kupił lancera X w full opcji i po 30k km hamulce przód do wymiany,w środku totalny plastik i tandeta auto za prawie 100tys zł ehh szkoda gadać zostanie Misiek u mnie już postanowione lepiej nigdzie nie będzie miał
Drzemacz - 26-05-2013, 20:58
sipex napisał/a: | znajomy kupił lancera X w full opcji i po 30k km hamulce przód do wymiany,w środku totalny plastik i tandeta auto za prawie 100tys zł ehh szkoda gadać |
i ten znajomy już go sprzedał Bimkowi za połowe ceny
sipex - 26-05-2013, 21:12
hehe widzę mamy wspólnych znajomych?czy może się znamy
Hugo - 26-05-2013, 22:04
sipex napisał/a: | dla mnie porządne auta robiono do 2000 roku | Aż tak długo ich nie robili Porządne samochody skończyły się w pierwszej połowie lat 90-tych.
Co do Twojego EA, jest śliczne zewnętrznie, wewnątrz kwestia gustu, ale pod maskę wrzuć silnik 2,5 V6 i pokochasz je na nowo, a ostatnią myślą jaka przyjdzie Ci do głowy to sprzedaż auta. Każde wciśnięcie gazu będzie powodowalo uśmiech na twarzy. Mój 2,5 w automacie pali w trasie poniżej 8l/100 km, a przy dojazdach do pracy (7 km w jedną stronę i z powrotem) mieści się w 9l/100 km. Jeżdżę na benzynie. Nie do wiary, ale sprawdzałem kilkakrotnie Normalnie perpetum mobile, ten silnik jest fantastyczny. A nie jeżdżę wolno, bo jeżdżąc od niedawna lubię posłuchać dźwięku V6 na wysokich obrotach i skrzypiących plastików podczas ostrego przyśpieszania
sipex - 26-05-2013, 22:15
albo w latach 50-tych w USA miałem przyjemność obejżeć autko szykowane do odrestaurowania bodajże oldsmobil z 53albo 57 roku i auto z klimą elektryką w drzwiach wspomaganiem..fakt zardzewiały cały ale zegary kierownica chrom i skóra w stanie idealnym a gabraytowo to z dwa gale by wnim zaparkowały
sipex - 26-05-2013, 22:18
Hugo, chętnie bym to zrobił ,ale się boję ,że coś nie tak będzie po przekłądce..uwierz szukałem i marzyłem o 2.5v6 ale mój gal miał być srebny w sedanie a z tym silnikiem to albo zajeźdźone były albo w kombi
|
|
|