Nasze nieMiśki ;-) - Powrót do korzeni - Toyota :-)
idas - 09-06-2013, 19:38
Toyota dostała nowe łączniki stabilizatora OYODO, stare pukały, pewnie szwajcar nie był w stanie tego usłyszeć na ichnych drogach Stare faktycznie dość wyrobione już były. Oprócz tego przyjechał olej Shell helix ultra 5W40, zamówiłem bańkę 4 litrową i dwie butelki litrowe na ew. dolewki (oby nie trzeba było ich użyć ), zamówiłem również olej do skrzyni - motul motylgear 75W90, podobno dobry - na forum celici polecają - w toyocie mam tak że jak się dobrze olej nie rozgrzeje to mi zgrzytnie czasem przy redukcji z 4 na 3. Jak się rozgrzeje to jest git, więc podejrzewam że wymiana oleju pomoże.
Owczar - 09-06-2013, 21:50
idas napisał/a: | Oprócz tego przyjechał olej Shell helix ultra 5W40 |
A nie lepiej było zalać jakimś pełnym syntetykiem?
idas napisał/a: | w toyocie mam tak że jak się dobrze olej nie rozgrzeje to mi zgrzytnie czasem przy redukcji z 4 na 3 |
Olej może pomoże na tę dolegliwość. W galantach niektórzy zalewali texaco MTF 75W80. Troszkę rzadszy olej. Ale ten obnażał złą kondycję skrzyni i zużyte łożyska zaczynały wyć.
Aczkolwiek w corollach firmowych w co 3 był problem z synchronizatorami. To zupełnie inne silniki i skrzynie, ale coś Toyota dała ciała na tej płaszczyźnie...
idas - 09-06-2013, 22:11
Owczar napisał/a: | A nie lepiej było zalać jakimś pełnym syntetykiem? |
No przecież producent pisze fully synthetic motor oil (wiem wiem marketingowa ściema ;P). Zalewam pierwszy raz tym olejem bo:
1) ma dobre opinie, szczególnie na amerykańskich forach
2) jest tani więc kupiłem ze sporym naddatkiem na ew. dolewki
3) podobno bardzo dobrze czyści silnik, co może w przypadku 1.8VVTi być zbawienne
4) jest łatwo dostępny - więc nie będzie problemu jak 2 litry dodatkowe okażą się za małą ilością ( )
Jak się sprawdzi i nie będzie go dużo ubywało to następna wymiana na pewno będzie z czymś pokroju millers, a może nawet amsoil
Co do skrzyni to w toyce jest ona naprawdę bardzo fajna, biegi wskakują bardzo przyjemnie, ma bardzo krótki skok, generalnie zmiana biegów to sama przyjemność. Tylko ta trójka dopiero po dobrych kilku kilometrach podczas redukcji wskakuje tak jak trzeba.
Owczar - 09-06-2013, 22:30
idas napisał/a: | będzie z czymś pokroju millers, a może nawet amsoil |
Na millersie się zawiodłem, ale ciężko jednoznacznie powiedzieć czy to jego wina czy po prostu zasyfił się od silnika po poprzednich olejach. Zrobiłem płukankę millersa przed wymianą, ale po ok 8kkm zaczął się odzywać popychacz. Teraz płukanka liqui moly i Mobil 1 ESP Formula 5W30 i silnik pracuje dużo ciszej, popychacze nie klepią i poprawiła się ogólna kultura. Wcześniej dziwnie grzechotał itp.
Co ile zmieniasz olej?
A tak BTW to co lancerem? Ma już nowego właściciela?
idas - 09-06-2013, 22:38
Owczar napisał/a: | Co ile zmieniasz olej? |
W celinie zamierzam co 8 tysięcy, w lancerze co 10 zmieniałem.
Owczar napisał/a: | A tak BTW to co lancerem? Ma już nowego właściciela? |
Jeszcze nie wystawiłem na sprzedaż bo chcę sprzedać z czystym sumieniem, więc muszę ogarnąć linkę hamulca ręcznego i wymienić tłoczki przednie (już kupione).
Co do doświadczeń z millersem to faktycznie dziwne bo opinie ma ta firma raczej dobre, ja sobie chwalę - silnik jest czyściuteńki w lancerze - przynajmniej głowica, reszty nie sprawdzałem I mam nadzieję że nowy właściciel też nie będzie musiał ;P
Owczar - 09-06-2013, 22:57
idas napisał/a: | W celinie zamierzam co 8 tysięcy, w lancerze co 10 zmieniałem. |
To może ten shell da radę.
idas napisał/a: | Co do doświadczeń z millersem to faktycznie dziwne bo opinie ma ta firma raczej dobre, ja sobie chwalę - silnik jest czyściuteńki w lancerze - przynajmniej głowica, reszty nie sprawdzałem |
Dlatego nie oceniam i nie piszę, że jest zły, bo to była druga wymiana oleju. Nie wiem na czym wcześniej jeździł ten silnik. Ja zalałem na początku valvo VR1 5W50 i po za tym, ze na zimnym czasem było słychać popychacze to po rozgrzaniu było ok. fj_mike z millersem miał identyczne doświadczenia jak ja i po takim samym okresie, stąd ostrożność.
W galancie popychacze to jeden z mniej odpornych elementów i jak tylko olej nie podejdzie to szybko będzie je słychać.
idas napisał/a: | Jeszcze nie wystawiłem na sprzedaż bo chcę sprzedać z czystym sumieniem, więc muszę ogarnąć linkę hamulca ręcznego i wymienić tłoczki przednie (już kupione). |
Po tylu latach to jednak jest pewien sentyment Zaraz się okaże, że tę linkę będziesz rok zmieniał
Mój lancer po zakupie galanta stał rok w krzakach z popsutym ECU. Po tym roku ledwo się udało do niego dostać. Włożyłem aku, wymieniłem ECU i po 2 obrotach wału odpalił... Te stare mitsubishi to jednak były porządne auta Przegląd, formalności i odjechał z nowym właścicielem.
rosomak1983 - 10-06-2013, 00:22
idas, na skrzynie ceramizer do skrzyni, naprawde warto a olej tez przedtem warto wymienic
idas - 10-06-2013, 11:14
Jak sama wymiana oleju nie pomoże to użyję tego cudu skoro tak polecasz tylko u Ciebie zakończyło się to wymianą skrzyni na nówkę hehe
rosomak1983 - 10-06-2013, 15:29
idas, do nowej tez za jakis czas zaleje prewencyjnie. A stara skrzynia ma sie dobrze.
Picakus - 13-06-2013, 10:59
Gratuluje zakupu choć szczerze mówiąc ta generacja najmniej mi sie podoba.
Bezawaryjności i radości.
idas - 16-06-2013, 23:39
Celina dostała jednak zalecane świeczki - IK16 irydówki:
Do tego jak widać na powyższym plan pomalowania zacisków nabrał tempa
Najpierw wyglądało to tak:
Tu już oczyszczone, najpierw drucianą szczotką, później delikatnym pilniczkiem w wszelkich zakamarkach, spryskałem zmywaczem do hamulców, a na koniec zagotowaną wodą z czajnika, by wszystko ładnie spłukać.
Finalnie wygląda to tak (sorry za brudne felgi ):
Do tego zauważyłem że coś chyba nie tak z geometrią auta bo prawa strona ostro siedzi
Przy okazji umyłem wszystkie plastiki pod maską i na koniec przejechałem plakiem by zaczernić :] fotki jednak zabrakło
We wtorek jadę rejestrować auto
robertdg - 17-06-2013, 08:04
idas napisał/a: | Do tego zauważyłem że coś chyba nie tak z geometrią auta bo prawa strona ostro siedzi | Załóż koło z lewej to usiądzie normalnie, a jak dalej będzie krzywo to sprawdż spręzyny
Hugo - 17-06-2013, 21:52
robertdg napisał/a: | jak dalej będzie krzywo to sprawdż spręzyny | Najpierw opuść na lewarku
idas - 19-06-2013, 11:20
Hugo , robertdg należy się Wam pomógł
Auto ma już docelowe tablice rejestracyjne
Celina była na wymianie płynów. Przy okazji obejrzałem sobie ją nieco od spodu. Jest super!!!!! Zreszta sami zobaczcie (albo i nie bo jakość kalkulatora ;( ):
Oryginalnie toyota pokrywała konserwą tylko spawy i newralgiczne miejsca, widać że auto nie jeździło po naszych zasolonych drogach... Nie widać nigdzie jakichś większych napraw powypadkowych (aczkolwiek lakierowana w niektórych miejscach bankowo była, ale to raczej kosmetyka).
Silnik suchutki, w sumie to tego oleju za dużo nie bierze bo jak uzupełniłem niedługo po zakupie to przez 300km na miarce stan się nie zmienił. Przed wymianą zalałem Valvoline engine flush i wyleciała czarna smoła z miski. Wlano Shell 5W40 póki co, ale jak będzie ok to zmienię go po 5k na coś lepszego. Ze skrzyni wyleciał czysty złoty olej, wleciał Motul MotylGear 75W90.
Oprócz tego celina została umyta i nawoskowana turtlewax ice (ale coś mnie chyba on nie przekonuje ), dzisiaj jak będzie czas to fotele zaznają STP TuffStuff
kilka zdjęć w standardowej lokalizacji - podwórko (muszę się wybrać na jakąś sesyję wreszcie...):
Drzwi bez ramek świetnie się prezentują
Celina niestety miała już przed zakupem jakąś małę przecierkę na przednim lewym błotniku i zderzaku zauważyłem tam rdzawy punkcik więc zabrałem się za zeszlifowanie większego fragmentu... no i teraz jest na tym brunox, ale bedzie podkład reaktywny i lakier zaprawkowy pod kolor W sumie jedyne szpecące miejce póki co...a nie są jeszcze odpryski z kamyczków na masce ;(
Oprócz tego kupiłem ELM327, podpiąłem komputer i absolutnie niczego nie znalazłem Wszystko pracuje jak powinno. Póki co jest dobrze!
Uwex - 19-06-2013, 11:55
idas- z blacharką nie powinno być problemu- moja wygląda podobnie, choć 3 zimy u nas pojeździła. Tylny zderzak był prawdopodobnie malowany- ten podłużny pasek we wnęce na spodzie zderzaka fabrycznie był czarny.
|
|
|