To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Rdza w niespełna trzy letnim samochodzie-gwarancja na lakier

Lucas123w - 26-11-2013, 10:56

gregter napisał/a:
o zalezy u kogo , u mnie i 20 letnie bryczki nie maja rdzy


W innym klimacie :D u Ciebie to jest inna bajka całkiem.

Orzel75 - 26-11-2013, 14:19

mitsu00 napisał/a:
Orzel75>>> Sprawdz prosze tez jak wygladaja u ciebie prowadnice foteli, jak i sam stelaz dolny foteli. W moim bylym OII po 3 latach juz byl tam nalot rdzy. To samo na belkach ochronnych drzwi kierowcy i pasazera :shock: :shock: Co prawda powierzchowny to byl nalot, ale nie moge pojac jak prowadnice fotela mogly zaczac korodowac wewnatrz auta i to w dodatku 3 latka? Wahacze tez mialem skorodowane, ale to juz olalem.

W Avensisie nie ma ani sladu korozji nigdzie, nawet od spodu. Klania sie lepszy ocynk i powloka antykorozyjna.


Hejka
Sorry, że tak późno ale dopiero dziś miałem czas żeby się przyjrzeć, kabina jest jak nowa, śrubki i stelaże w najlepszym porządku, zero nalotów rdzy.
Wniosek z tego taki że mój samochód ktoś podtapiał przodem i tyłem, kabina dookoła jest bez żadnych nalotów. Ba nawet nadkola są widocznie mniej narażone na tą jak rzesz szkodliwą sól sypaną na nasze drogi, no może poza jednym wyjątkowym przednim lewym ale za to pod maską. Ciekawe czy mi zarzucą że je wywracam na lewą stronę na zimę.

Pozdrawiam

[ Dodano: 26-11-2013, 14:30 ]
gregter napisał/a:
RalfPi, ja bym znowu nie popadał w paranoję.... od nalotu do wygnicia na wylot baaardzo długa droga.... 10-15 lat??.... To zalezy u kogo , u mnie i 20 letnie bryczki nie maja rdzy :biggrin:


No i mieć nie powinny. Poza tym jakoś nie chce mi się wierzyć w te 10-15 lat do wygnicia jeśli element już teraz dość mocno koroduje.

mkm - 28-11-2013, 22:05

Orzel75 napisał/a:

Wniosek z tego taki że mój samochód ktoś podtapiał przodem i tyłem, kabina dookoła jest bez żadnych nalotów. Ba nawet nadkola są widocznie mniej narażone na tą jak rzesz szkodliwą sól sypaną na nasze drogi.

No i właśnie umiejscowienie tej rdzy jest najbardziej zastanawiające... Mnie wygląda na to, że auto długo stało na "ubitym gruncie".
Jeszcze raz zasugeruję Ci, żebyś spróbował dowiedzieć się co sie działo z Lancerem zanim Ty go kupiłeś.
Ile stał, ile płynął, ile stał u dealera.
Śruby tez są ciekawe. gdyby już były odkręcane to bym się nie dziwił, ale jeżeli to oryginał... :doubt:
Jaki masz przebieg w Lancerze?

Orzel75 - 28-11-2013, 23:33

mkm napisał/a:

No i właśnie umiejscowienie tej rdzy jest najbardziej zastanawiające... Mnie wygląda na to, że auto długo stało na "ubitym gruncie".
Jeszcze raz zasugeruję Ci, żebyś spróbował dowiedzieć się co sie działo z Lancerem zanim Ty go kupiłeś.
Ile stał, ile płynął, ile stał u dealera.
Śruby tez są ciekawe. gdyby już były odkręcane to bym się nie dziwił, ale jeżeli to oryginał... :doubt:
Jaki masz przebieg w Lancerze?


Samochód to oryginał (jedyne naprawy za mojej kadencji to po cykaniu silnika:
- wymiana łańcuszka rozrządu przy 44tyś. - nie pomogło,
- wymiana pompy oleju przy 47tyś. w sumie silnik dalej wydaje dziwne dźwięki),
co prawda dwie osoby pytały mnie co robiłem w skrzyni biegów:
1. Mój kolega jak po wypatrzeniu rdzy pod maską pojechałem do niego na kanał zobaczyć spód auta.
2. Pracownik ASO gdy jeszcze do końca nie wszedł do kanału.

Z tego co wiem w skrzyni nic nie było robione (przynajmniej za mojej kadencji), choć dookoła obudowy wystaje czerwony silikon, co sugeruje ingerencje.
Nie zmienia to faktu, że skrzynia chodzi jak marzenie.

Myślę, że nie jestem w stanie ustalić drogi do dealera, który bodaj w zeszłym roku stracił autoryzację. Wydaje mi się że tylko MMC ma wyłączność do takiego dochodzenia, a za ten wątek raczej jestem u nich na cenzurowanym ;-) .
Za radą rzeczoznawcy odstawiam auto na wymianę belek zderzaków, malowanie tylnej klapy, przy okazji rozebranie silnika celem ustalenia co w nim wyje i przegląd trzyletni, co jak się okazuje dyskwalifikuje moje prawo do samochodu zastępczego - decyzja MMC ;-)

Jeśli masz jakieś sugestie co do sprawdzenia drogi jaką auto przebyło z fabryki, chętnie wysłucham.

Obecny przebieg to 54tyś.

Pozdrawiam
Grzegorz

RalfPi - 29-11-2013, 07:31

Moim zdaniem przesadzasz Orzel75 - nie odbieraj tego personalnie proszę.
Postaraj się spojrzeć rzetelnie --> generalnie nikt oprócz Ciebie nie ma jakiś specjalnych zastrzeżeń co do rdzawego nalotu na belce... (ja mam delikatne, ale jadę w przyszłym tygodniu i mam nadzieję poprawią stan powłoki).

Gadam dwa dni temu z sąsiadem w garażu i mówi, że ma już trzeci tłumik w Pandzie w ciągu 10lat (wygląda mniej więcej jak mój teraz).

Jeżeli MM daje gwarancję na 12 lat, to spokojnie czekaj.. W międzyczasie wymienią/zarobią Tobie elementy i będziesz spać spokojnie..

PS Twój podpis powinien brzmieć raczej: "dlaczego mój Lancer gnije?" :P

lurek - 29-11-2013, 08:35

Jak ma się gwarancja na perforację do samochodu sprowadzonego z zagranicy? Mogę na coś liczyć w razie W ? (w PL)
Orzel75 - 29-11-2013, 09:53

RalfPi napisał/a:
Moim zdaniem przesadzasz Orzel75 - nie odbieraj tego personalnie proszę.
Postaraj się spojrzeć rzetelnie --> generalnie nikt oprócz Ciebie nie ma jakiś specjalnych zastrzeżeń co do rdzawego nalotu na belce... (ja mam delikatne, ale jadę w przyszłym tygodniu i mam nadzieję poprawią stan powłoki).

Gadam dwa dni temu z sąsiadem w garażu i mówi, że ma już trzeci tłumik w Pandzie w ciągu 10lat (wygląda mniej więcej jak mój teraz).

Jeżeli MM daje gwarancję na 12 lat, to spokojnie czekaj.. W międzyczasie wymienią/zarobią Tobie elementy i będziesz spać spokojnie..

PS Twój podpis powinien brzmieć raczej: "dlaczego mój Lancer gnije?" :P


Hejka

Jak się patrzy rzetelnie? Nie wiem czy nikt nie ma zastrzeżeń do nalotu na belce - jeśli piszesz o belce zderzaka - skoro wszystkim te belki lecą, obie belki. Przez wloty powietrza w przednim zderzaku możesz podejrzeć drugą belkę. Ze zdjęć które tu między innymi Ty wrzuciłeś (Twoja się nota bene rozwarstwia bardziej niż moja), widać że to nie tylko mój problem ale co najmniej całej serii i uwierz mi, najmniej mnie ruszają belki zderzaków. Puki co można je odkręcić wypiaskować i jako tako zabezpieczyć. Dużo bardziej martwią mnie skorodowane podłużnice + u mnie skorodowane nadkole w komorze silnika.

Co do Twojego sąsiada, tłumik jest elementem który szybko się nagrzewa i jest narażony na działanie wody, prze co szybko stygnie - nie ma opcji, musi korodować najszybciej. Korozja tłumika nie ma nic wspólnego z korozją nadwozia.

Jeśli MMC daje gwarancję 12 lat to przeczytaj mój pierwszy post w tym wątku, co możesz z tą gwarancją zrobić. Wyraźnie napisali, że to że samochód koroduje to tylko i wyłącznie moja wina i naprawa elementów z tytułu gwarancji mi nie przysługuje, jeśli łudzisz się że masz gwarancję na perforację, cóż ... ja się łudziłem że mam na lakier.

Moja sygnaturka jest jak najbardziej adekwatna do bieżącej sytuacji.

lurek - może masz, sam jestem ciekawy jak się moja sprawa skończy.

Pozdrawiam

raqu - 29-11-2013, 10:13

RalfPi napisał/a:
Moim zdaniem przesadzasz Orzel75
Gadam dwa dni temu z sąsiadem w garażu i mówi, że ma już trzeci tłumik w Pandzie w ciągu 10lat (wygląda mniej więcej jak mój teraz).
:P


- sorry ale to jakieś totalne bzdury :) co sąsiad mówi, akurat jeśli chodzi o zabezpieczenie antykorozyjne to fiaty wypadają bardzo dobrze. Sam przez 10 lat jezdziłem od nowości pandą i układ wydechowy był ok. chyba że sąsiad sprowadził jakiś topiony złom albo parkuje po kolana w wodzie :) .

Lucas123w - 29-11-2013, 10:31

raqu, Fiat Punto 2 generacji w rodzinie od 12 lat, tłumik wymieniany raz na dwa lata, progi zeżarte na amen (nie da się nawet dobrze auta podnieść do wymiany kół)
Auto jeździ po mieście i od czasu do czasu w trasie, oczywiście garażowane.
Mój 10 letni Lanos miał mikro rdze na tylnych błotnikach a eksploatowany w podobnych warunkach. Co najlepsze tłumik ok 100 tyś przejeździł i się nie posypał (taka to technologia była :P )

Więc ta anty korozja we Fiatach mają się różnie najwidoczniej.
Teraz im nowsze auto tym bardziej trzeba samemu o wszystkim myśleć i zabezpieczać dodatkowo jak widać.

RalfPi - 29-11-2013, 11:16

raqu napisał/a:
RalfPi napisał/a:

Gadam dwa dni temu z sąsiadem w garażu i mówi, że ma już trzeci tłumik w Pandzie w ciągu 10lat
:P


- sorry ale to jakieś totalne bzdury :) co sąsiad mówi, akurat jeśli chodzi o zabezpieczenie antykorozyjne to fiaty wypadają bardzo dobrze. Sam przez 10 lat jezdziłem od nowości pandą i układ wydechowy był ok. chyba że sąsiad sprowadził jakiś topiony złom albo parkuje po kolana w wodzie :) .

Mój ojciec miał przeżarty tłumik po 5 latach. Sąsiad się zna, więc żadne bzdury to nie są.
Nie dorabiam teorii do praktyki. To jest zwyczajna obserwacja.

[ Dodano: 29-11-2013, 11:19 ]
Orzel75 napisał/a:
Jeśli MMC daje gwarancję 12 lat to przeczytaj mój pierwszy post w tym wątku, co możesz z tą gwarancją zrobić. Wyraźnie napisali, że to że samochód koroduje to tylko i wyłącznie moja wina i naprawa elementów z tytułu gwarancji mi nie przysługuje, jeśli łudzisz się że masz gwarancję na perforację, cóż ... ja się łudziłem że mam na lakier.

Moja sygnaturka jest jak najbardziej adekwatna do bieżącej sytuacji.

Kurcze - no przykro czytać :( Może na spokojnie spróbuj załatwić sprawę w ASO, albo podpytaj rzeczoznawcę..
Nie jestem mechanikiem samochodowym/blacharzem. Dla mnie nie ma tam nic strasznego (ale faktycznie cała seria może być do bani !).
Pozdrowienia i powodzenia!

tomaszekk7 - 29-11-2013, 16:04

Z całym szacunkiem do tematu rdzy. w sumie 2 razy zgłaszałem problemy z rdzą .
1. Zardzewiała tylna belka wzmocnienia zderzaka
2. Zardzewiała przednia belka wzmocnienia zderzaka.
Niestety zgłaszanie problemu okazało się fiaskiem. Więc przeglądów powłoki już po 3 roku nie wykonuję.

W przeciągu kilku lat użytkowania samochodu wyskoczył rdzawy bąbel na progu z przodu samochodu wielkości ok. 1 cm ( sam go oczyściłem i zrobiłem zaprawki ), ponadto na drzwiach przednich od strony kierowcy pojawiło się kilka wybrzuszeń na lakierze wielkości ok. 2mm. Zdarłem małym śrubokrętem i po oczyszczeniu zabezpieczyłem.
Dodatkowo rozebrałem przód , tył pojazdu, a także pościągałem wszystkie nadkola i zrobiłem konserwację całego samochodu ( Preparatami Valvoline TECTYL). Fluidolem ML zabezpieczyłem wszystkie profile. Mija już 3 rok i wszystko jak na razie się trzyma. kosztowało mnie to dużo pracy. Jak się później dowiedziałem za takie zabezpieczenie musiałbym zapłacić ok 1300 - 1600 zł. Rdza pojawiła się również na podłużnicach z tyłu samochodu i na wnękach kolumny Mac Phersona.
Jeśli chodzi o kwestię wahaczy i belek od zawieszenia oczyściłem je i pomalowałem. Niestety tutaj nie na wszystkich elementach , ale na niektórych ruda wróciła.

Orzel75 - 29-11-2013, 17:09

Najmocniej przepraszam. Panowie, RalfPi i Lukas123w kwestia rdzewiejącego wydechu to kwestia:
1. Przebiegu
2. Odległości pokonywanych za jednym razem (w tłumiku zbiera się woda, krótkie odcinki, gorzej dla tłumika, długie trasy - lepiej dla wydechu)
3. Stylu jazdy - lubisz wysokie obroty, szybciej wypalisz tłumiki.
Koniec kropka, jeden jeździ rzadko i tylko długie trasy, tłumika może nie wymienić 20lat,
drugi jeździ po mieście krótkie odcinki, na wiecznie zimnym silniku, będzie wymieniał dużo częściej. Tłumiki nie były i nie są objęte żadną gwarancją lakieru, czy perforacyjną.
Zużycie jest nieporównywalne, tak jak z klockami hamulcowymi, ja przednie wymieniam po ok. 100tyś. km inny wymienia co 40tyś. a jeszcze inny zrobi na takich samych 20tyś. km.
Temat wydechu uważam za zamknięty.

tomaszekk7 napisał/a:
Z całym szacunkiem do tematu rdzy. w sumie 2 razy zgłaszałem problemy z rdzą .
1. Zardzewiała tylna belka wzmocnienia zderzaka
2. Zardzewiała przednia belka wzmocnienia zderzaka.


Co potwierdza moje podejrzenie, że cała seria jest obarczona błędem produkcyjnym

Cytat:
Niestety zgłaszanie problemu okazało się fiaskiem.


No to ja w tej jednej kwestii mam ciut więcej ... szczęścia? Piorun wie jak to nazwać, wydaje mi się że te belki dostaję na odczepnego, ale tylko dlatego że u mnie rdza wyszła na większej liczbie elementów.

Cytat:
Więc przeglądów powłoki już po 3 roku nie wykonuję.


... i na to liczy koncern. Byle trzy lata klienta przetrzymać, a później niech się buja z zardzewiałym autem, zawsze mogą klepnąć że go nie mył po zimie. Dlatego zacząłem wątek od stwierdzenia że gwarancja na perforację to mit.

Ciekawe jak umotywowali odmowę wymiany/naprawy Twoich belek zderzaków, zakładam że dostałeś odpowiedź podobną do mojej.

Sprytnym zabiegiem MMC jest zapis o dwunastoletniej gwarancji perforacyjnej w połączeniu z zapisem "gwarancja producenta nie obejmuje uszkodzeń spowodowanych czynnikami zewnętrznymi, takimi jak zanieczyszczenia chemiczne, odchody ptasie, kwaśny deszcz, grad, piasek, sól, środki zapobiegające zamarzaniu (...) "

Proszę mi wytłumaczyć który z wyżej wymienionych czynników zewnętrznych doprowadził do korozji mojego nadkola w okolicach mocowania masy akumulatora, oraz w okolicach wyłącznika krańcowego alarmu. Prośbę kieruję głównie do pracowników MMC, wiem że śledzą wątek, niestety moja fantazja tego nie ogarnia. Może jeździłem z otwartą maską i te ptasie odchody? Nie wiem.
Pozdrawiam

mitsu00 - 30-11-2013, 17:58

Orzel75 napisał/a:
Sprytnym zabiegiem MMC jest zapis o dwunastoletniej gwarancji perforacyjnej w połączeniu z zapisem "gwarancja producenta nie obejmuje uszkodzeń spowodowanych czynnikami zewnętrznymi, takimi jak zanieczyszczenia chemiczne, odchody ptasie, kwaśny deszcz, grad, piasek, sól, środki zapobiegające zamarzaniu (...) "


Proszę mi wytłumaczyć który z wyżej wymienionych czynników zewnętrznych doprowadził do korozji mojego nadkola w okolicach mocowania masy akumulatora, oraz w okolicach wyłącznika krańcowego alarmu. Prośbę kieruję głównie do pracowników MMC, wiem że śledzą wątek, niestety moja fantazja tego nie ogarnia. Może jeździłem z otwartą maską i te ptasie odchody? Nie wiem.
Cytat:


Ja stawiam na nieswiezy oddech mechanika wykonujacego przeglady :wink:

mazin - 05-12-2013, 21:40

Kilka zdjęć z komórki (niestety,ale coś tam widać) spod maski mojego SB. Podłogę sfotografuję, ale przy następnej okazji.






seweryn - 10-12-2013, 09:36

a ja w ogóle odnoszę wrażenie, że gwarancja 12 letnia jest, ale na nadwozie, a nie na podwozie, które było objęte 3 letnia gwarancją. Takie info mam z serwisu. Tak więc nie rozumiem co się chce osiągnąć od serwisu skoro podwozie nie jest objęte już gwarancją?
Pozdrawiam



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group