Zobacz temat - Wymarzone V6 -> czyli srebrna strzała Vrangsinna...

To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
	Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Wymarzone V6 -> czyli srebrna strzała Vrangsinna...

sveno - 20-08-2015, 12:37

wlodek93 napisał/a:

fekgi robia robote

taaaa, jak lekko przymrużysz oczy lub patrzysz z daleka to zupełnie jak stalówki.

Marcino - 20-08-2015, 13:07

sveno napisał/a:

wlodek93 napisał/a:

fekgi robia robote

taaaa, jak lekko przymrużysz oczy lub patrzysz z daleka to zupełnie jak stalówki.

Z czarnymi kołpakami:)

inq - 20-08-2015, 13:27

sveno, Ty widzisz coś więcej niż fioletowe sedany w manualu?

vrangsinn, przy czarnych felgach niestety trzeba mega dbać o czystość opon

Też miałem czarne felgi w poprzednim Galu i co 2-3 dni pół godziny czyścić felgi i opony trzeba było

sveno - 20-08-2015, 20:15

inq napisał/a:

sveno, Ty widzisz coś więcej niż fioletowe sedany w manualu?

eeee ale o co chodzi? Fioletowego sedana w manualu jeszcze nie widziałem (jeśli pytasz o Galanta) jeżeli Torpa jest fioletowy (nie znam się, zawsze osąd koloru zostawiam żonie, podobno kobiety widzą więcej barw, my jesteśmy bardziej jak psy

) to tak, widziałem.

inq, pijesz do tego, że nie napisałem "och , ach" tylko dla równowagi "łeeee i fuj"? Tak już mam i tak jest bezpieczniej: ludzie przestaną mówić, że należę do "forumowego kółka wzajemnej adoracji"

inq - 20-08-2015, 21:45

Z tym fioletem to pomyłka była. Tak jak napisałes skonsultowalem z żoną i chodziło o bordowy :mrgreen:

Twój

Kiedyś drwiles, że 17ki w Galancie to porażka, brak komfortu itd. Za jakiś czas sam zamontowales takie koła. Wtedy było fuuj a teraz jest super. Można skrytykowac, ale z sensem. Tekst o stalowkach, zaciąga trochę wsią.

fj_mike - 20-08-2015, 22:13

inq napisał/a:

Z tym fioletem to pomyłka była. Tak jak napisałes skonsultowalem z żoną i chodziło o bordowy

Prawdziwy facet zna dwa kolory :lol:

Czarna felga pasuje najlepiej z czarnym, oczywiście wg mnie.
Jestem też zdania, że każdy robi z autem to na co ma ochotę. Właścicielowi m się podobać.

Marcino - 21-08-2015, 00:42

I zgadzam się z Mike każdy robi co chce... ale jak sie innym nie pod0oba to trudno choć...

inq napisał/a:

i co 2-3 dni pół godziny czyścić felgi i opony trzeba było

Ale po co.? to już jest posrane....

mkm - 21-08-2015, 01:35

Jak to po co?
Żeby nie wyglądały jak na zdjęciu z poprzedniej strony.

Przy srebrnej/jasnej feldze opona zawsze jest "czarna", przy czarnej robi sie "szara", "brązowa" i to wygląda kiepsko.

Coś jak buty uwalone w błocie :wink:

inq - 21-08-2015, 06:14

Dokładnie. Najpierw mycie a potem i tak czernidlem trzeba przelecieć.

mkm, dobrze, że na zdjęciu z poprzedniej strony, a nie na zdjęciu powyżej

Marcino - 21-08-2015, 09:16

mkm napisał/a:

Przy srebrnej/jasnej feldze opona zawsze jest "czarna", przy czarnej robi sie "szara", "brązowa" i to wygląda kiepsko

OKI, to jest jasne..:)

sveno - 21-08-2015, 12:44

inq napisał/a:

Kiedyś drwiles, że 17ki w Galancie to porażka.

Drwiłem? Wskaż konkretny cytat. Wyraziłem swoją opinię, ale o ile pamiętam to nie drwiłem z tego.

inq napisał/a:

że 17ki w Galancie to porażka, brak komfortu itd.

i dalej tak uważam, sytuacje ratuje trochę wyższy profil opony (np. 205/50R17 zamiast 215/45R17, subiektywnie różnica w odczuciach jest kolosalna) ale i tak nie ma porównania pod względem komfortu do 195/65R15. Dalej przytaczałem następujące argumenty przeciw 17-stką:
-będziesz częściej prostował felgi
-opony droższe
-prawdopodobnie większe spalanie.

Plusy jakie płyną z większych felg to:
-lepsze prowadzenie auta (niższy profil opony)
-wyglądają o niebo lepiej od choćby nawet cal mniejszych felg.

I właśnie ten drugi argument plus fakt, że trafiły się mi felgi w okazyjnej cenie sprawił że:

inq napisał/a:

Za jakiś czas sam zamontowales takie koła.

Nie można mieć wszystkiego, a życie to sztuka kompromisu.

inq napisał/a:

Tekst o stalowkach, zaciąga trochę wsią.

i to jest twój kontrargument? Serio? Bo ktoś napisał coś sprzecznego z Twoimi poglądami?
Możesz skrytykować moją krytykę, ale z sensem proszę.

Jeżeli osobiście Cię dotknęło to, że uważam iż czarne felgi wyglądają ja stalówki to przepraszam. To tylko moje, własne, nic nie znaczące zdanie z którym możesz się nie zgodzić, co więcej możesz je mieć głęboko gdzieś i o nim zapomnieć, ale nie pisz, że zalatuje wsią.

vrangsinn - 21-08-2015, 12:54

inq napisał/a:

sveno, Ty widzisz coś więcej niż fioletowe sedany w manualu?

vrangsinn, przy czarnych felgach niestety trzeba mega dbać o czystość opon

Też miałem czarne felgi w poprzednim Galu i co 2-3 dni pół godziny czyścić felgi i opony trzeba było

co prawda to prawda, opone jak i samą felge trzeba baardzo częscto czyścic...ale cos za coś...mi to nie przeszkadza....przeszkadza mi tylok fakt ze do domu mam 200m drogi "piaskowej" i po wyjechaniu juz mma obkurzone ranty....