To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Zadziorny Galant

trzmielu - 24-05-2016, 23:18

Byłem dzisiaj u dwóch diagnostów i mówią, że konstrukcja samonośna i zaraz się złoży.
Normalnie nóż się w kieszeni otwiera.

Owczar - 24-05-2016, 23:47

Chyba zaostrzenie przepisów daje się we znaki na stacjach... Trochę nadgorliwość, ale co zrobisz.
sveno - 25-05-2016, 06:40

jacek11 napisał/a:
to nie jest problem,bo to nie jest element konstrukcyjny pojazdu.
trzmielu napisał/a:
Normalnie nóż się w kieszeni otwiera.
Owczar napisał/a:
Trochę nadgorliwość,


Panowie Wy tak na poważnie? Trochę wyobraźni, co może taka zgnita postrzępiona blacha zrobić z udem/kolanem przechodnia lub rowerzysty jeśli się o nie otrze? Normalnie śliznęła by się po gładkim lakierze a tu... :doubt:

Owczar - 25-05-2016, 09:03

sveno, ale diagności powołują się na element konstrukcyjny, a nie ostre krawędzie. Nie wiem jak wyglądają akyurat te nadkola, ale aby zagrażać pieszym musiałaby być naprawdę tragedia.
trzmielu - 25-05-2016, 20:25

Okazuje się, że to kwestia interpretacji. Kolejny diagnosta obejrzał nadkole dokładnie i zawyrokował, że może być. Nie ma ostrych krawędzi, nic nie wystaje, można jechać.

Obstukał auto od spodu żeby sprawdzić czy nic nie gnije i czy auto nie złoży się na drodze. Przy okazji przetrzepał zawieszenie i nie znalazł źródła strzelania/stukania podczas kręcenia kierownicą. Może to coś nie tak ze mną ;)

Sveno, ogólnie to uważam, że te badania powinny być bardziej rygorystyczne. Dlatego skręca mnie jak widzę na drodze jakiegoś kopciucha, albo auto z pianką zamiast progów ...

jacek11 - 25-05-2016, 20:37

sveno, zacytowałeś to tak,jak by to był mój pomysł :wink: Ale to nie ważne.W każdym bądź razie nadkole w moim aucie nie skrzywdzi nikogo.Widać że rdzewieje,a jeszcze nic nie odstaje :P
Hugo - 25-05-2016, 21:47

sveno, ma rację. Jak kiedyś odkrecałem wahacz wleczony od zwrotnicy w Galancie ze zgnitymi nadkolami i smyknął mi się klucz to o mały włos przez to poszarpane nadkole nie podciąłem sobie żył w ręce :shock: Blizny zostaną już na zawsze. Gdyby nie było pognite miałbym tylko siniaka.
Stówa - 25-05-2016, 22:44

trzmielu napisał/a:
rzy okazji przetrzepał zawieszenie i nie znalazł źródła strzelania/stukania podczas kręcenia kierownicą. Może to coś nie tak ze mną


Ja bym sprawdził wahacze, ale nie tak jak to robią na stacji diagnostycznej. Najlepiej autem na podnośnik i mocno kołem góra dół. Ja tak pojechałem, to sworzeń wahacza tak walił, że prawie koło wypiałem rękami szarpiąć. Na diagnostyce na szarpakach nigdy nie znadją wahacza, a jak Ci wahacz wyskoczy to ćwiartkę możesz zamawiać jak Ci maską wyjdzie :D

trzmielu - 26-05-2016, 12:28

Stówa napisał/a:

Ja bym sprawdził wahacze, ale nie tak jak to robią na stacji diagnostycznej. Najlepiej autem na podnośnik i mocno kołem góra dół. Ja tak pojechałem, to sworzeń wahacza tak walił, że prawie koło wypiałem rękami szarpiąć. Na diagnostyce na szarpakach nigdy nie znadją wahacza, a jak Ci wahacz wyskoczy to ćwiartkę możesz zamawiać jak Ci maską wyjdzie :D


Oba proste wymienione, znaczy teraz banany ? :)

trzmielu - 19-06-2016, 20:41

Lato się zaczęło, klimę włączam i nie działa.
Serwis mówi, ze sprężarka się skończyła. Regenerowana z wymianą to jedyne 1200pln.
Poszukałem używki, oddałem do zamontowania. Po kilku godzinach serwis mówi, że nowa sprężarka choć podobna to nie pasuje. Auto rozbebeszone i potrzebne. Wziąłem regenerowaną.

230 000 km już się zbliża.

sveno - 19-06-2016, 21:29

trzmielu napisał/a:
Lato się zaczęło, klimę włączam i nie działa.
klimę trzeba odpalać o każdej porze roku, może nie codziennie, ale tak raz na tydzień lub dwa.

trzmielu napisał/a:
Regenerowana z wymianą to jedyne 1200pln.
:shock: :shock: :shock:

trzmielu napisał/a:
Po kilku godzinach serwis mówi, że nowa sprężarka choć podobna to nie pasuje.
bo może od 2,4 lub 2,5. Sprzedawce opieprzyć z góry na dół bo pomylił towar.
trzmielu - 21-06-2016, 15:01

Gadałem z mechanikiem. Pochwalił się, że miał Galanta 2.0 z 99 roku. I inną sprężarkę niż te 2 co przywiozłem.

Klimę staram się odpalać kilka razy w miesiącu. Deszczowy klimat wymusza ;)


Wczoraj zamykam bagażnik i... odpadła tablica rejestracyjna wraz z ramką. Jakiś geniusz przykręcił ramkę blachowkrętami...

trzmielu - 07-12-2016, 19:14

Cześć,

236,5kkm. Zmiana oleju na Mobil 5W30 i kompletu filtrów.
Deejay zrobił przegląd, postukał, poskręcał i stwierdził, że zawieszenie jest w porządku i ogólnie nie jest źle.

Co trzeba zarobić w najbliższym czasie to:
- skrzynia biegów (łożysko) i sprzęgło
- rdza
- odkryć dlaczego obroty falują, szczególnie przy włączonej klimie

trzmielu - 14-02-2017, 19:46

Cześć,

237kkm - w końcu zrobiona skrzynia (tak, łożysko na wałku sprzęgłowym wymienione na NGK) oraz sprzęgło (na Excedy).

Normalnie jakbym dostał nowe auto. Cisza, lepiej się rozpędza, sprzęgło działa aksamitnie, lewarek pracuje dokładniej oraz ta cisza :D

No to na wiosnę ruda i można się cieszyć autem :) )

trzmielu - 08-03-2017, 18:53

No i po 3 tygodniach jeżdżenia w ciszy, luksusie i dynamiczności pedał sprzęgła zaczął się dziwnie zachowywać. Po kilku km we wrocławskich korkach zaczyna twardnieć, "lepić się" i łapać w różnych miejscach. Biegi trzeba wbijać na siłę.

Poza tym znowu coś się odezwało przy kręceniu kołami w miejscu/manewrowaniu - stukanie. Nie wiem czy to nie jest związane z czymś w kabinie. Jak były mrozy to pierwszych kilka przekręceń powodowało bzyczenie jakby dużego owada...



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group