[97-04]Galant EAxA/W - [EA5A/W 2.5] Gaśnie bez przyczyny
Hugo - 16-12-2015, 13:05
Pewnie pada aparat zapłonowy.
adm78 - 16-12-2015, 14:03
Hugo napisał/a: | Pewnie pada aparat zapłonowy. |
Aparat to jednak ostatnia rzecz która podejrzewałem do tej pory bo: cewka nowa no ale wymieniana ze cztery lata temu razem z nową kopułką i palcem, pół roku temu kopułka i palec sprawdzone, obczyszczone i jak nowe, ze 3 lata temu regenerowany moduł zapłonowy - wlutowany nowy scalak trójnózkowy i coś tam jeszcze i nigdy z zapłonem nie było problemu, kable wymienione rezem z regeneracją modułu zapłonowego. Właściwie wszystko w aparacie po wymianach oprócz metalowego korpusu stąd moje zdziwienie że to może byc aparat.
Hugo - 17-12-2015, 11:02
Tak patrzę na to foto i czy ta masa jest oryginalnie przykręcona w tym miejscu, tj. do uchwytu linki gazu?
Owczar - 17-12-2015, 13:20
U mnie tak była przykrecona.
Hugo - 17-12-2015, 13:27
A u mnie właśnie nie pamiętam, ale mam przykręconą pomiędzy kolektorem ssącym a jedną z jego podpór z tyłu. Zastanawiam się czy to nie jest powodem przygasania świateł po włączeniu kierunkowskazu. Dodam, że niedawno ściągałem kolektor ssący i przygasanie zauważyłem po jego ponownym montażu, ale żeby aż takie istotne było miejsce przykręcenia tej masy... Muszę przykręcić pod tą linkę.
Owczar - 17-12-2015, 13:40
Nie powinno to mieć aż takiego znaczenia. Największe znaczenie ma podczas odpalania silnika. Chociaż ładowanie tez. .. tyle że w przypadku gdy w ogóle nie jest przykrecone. Jak jest w innym miejscu to pół biedy.
Hugo - 17-12-2015, 14:13
No właśnie. Muszę zmierzyć na stykach w kostce do żarówki mijania co się dzieje z napięciem gdy włączę kierunkowskaz. Mocno przygasają też gdy wahluję wybierakiem biegów...
adm78 - 18-12-2015, 09:13
No i po dwóch dniach jeżdżenia plus dzisiaj ranek ani razu nie zgasł, ani na gazie ani na benzynie... i bądź tu mądry i pisz wiersze jedyne co zrobiłem to przykręciłem tą latającą mase ale ona wczesniej była przykręcona jak zaczął gasnąć, po resztą gal ma w sumie trzy punkty podparcia masy więc to nie masa. Mimo wszystko we wtorek jade jednak do mojego mechaniora aby sprawdził cały układ zapłonowy.
Owczar - 18-12-2015, 09:55
Takie usterki są strasznie upierdliwe w diagnozie.
adm78 - 18-12-2015, 10:21
Owczar napisał/a: | Takie usterki są strasznie upierdliwe w diagnozie. |
no właśnie, liczyłem że nigdy mnie nie dopadnie ale jednak, i każdy mechanior mi mówi że paskudny typ usterki. Wkurza mnie to troche bo musze mieć auto codziennie sprawne a nie mam drugiego.
radek79 - 18-12-2015, 10:34
co prawda w innym aucie ale też auto potrafiło sobie zgasnąć na postoju samo,nie było błędów
winny był silniczek krokowy
adm78 - 18-12-2015, 13:23
EUREKA! Przełom w ślepym śledztwie. Pojechałem do kumpla na komputer BOSHa KTS540 i po dłuższym postoju na zapłonie zczytał tylko błąd sondy. Kiedy kumpel chciał go odpalić juz nie zapalił. Szybkie zczytanie błedów i nagle pojawiły sie nowe:
24 - prędkościomierz
53 - cewka zapłonowa lub tranzystor mocy dla cylindra 3 i 6
54 - immobilaizer (brak komunikacji immo z ecu)
Czy ktoś potrafi postawić diagnoze co dalej? pytanie czy winna jest cewka czy moduł zapłonowy? no i najważniejsze czy błąd 54 wynika z błędu 53 czy odwrotnie, a może to dwa niezależne błędy?
No i najwazniejsze pytanie - dlaczego po odpaleniu te błędy giną z kompa i nawet MUT ich nie widział w historii?!
Jeżeli pada immo no to porażka. Po 30 minutach auto w końcu odpaliło.
Owczar - 18-12-2015, 13:35
O matko. Kolega ma komputer ale obsłużyć nie potrafi. Jak podlaczysz komputer do mikrofalówki to tez się nie dogada
Te błędy są z palca wyssane. Skaner pomielil i wyplul coś bez ładu i składu. A to dlatego że choćby wrozbita Janusz odprawił szamanskie czary to ten komputer nie odczyta nic z Twojego auta.
Mut lub evoscan albo zwarcie pinow. A tak poza tym każdy błąd zostaje zapamiętany.
adm78 - 18-12-2015, 13:49
Owczar napisał/a: | O matko. Kolega ma komputer ale obsłużyć nie potrafi. Jak podlaczysz komputer do mikrofalówki to tez się nie dogada
Te błędy są z palca wyssane. Skaner pomielil i wyplul coś bez ładu i składu. A to dlatego że choćby wrozbita Janusz odprawił szamanskie czary to ten komputer nie odczyta nic z Twojego auta.
Mut lub evoscan albo zwarcie pinow. A tak poza tym każdy błąd zostaje zapamiętany. |
ok ale Owczar na laptopie w oprogramowaniu mozna wybrać dokładnie markę auta po wersji silnikowej i soft ładnie się komunikował z kompem dlatego odczyt wyglądał wiarygodnie LINK . Co ciekawe błędy jakie wypluł też wydają się w temacie mojej usterki nie uważasz? nie znam więc broń boże sie nie upieram przy tych błędach.
Jednego jestem pewien że go nie zalewa a sam objaw kręcenia bez odpalenia wygląda jak najbardziej na brak iskry albo odłączenie immo, dlatego błędy wydały mi sie wiarygodne
W poniedziałek mam możliwość podmiany cewki na nową (kumpel wyniesie z magazynu ) i zobaczymy, nie mam jednak od kogo w Lublinie podmienić całego aparatu. Póki nie wyeliminuje aparatu z podejrzeń nie rusze dalej. No i zewre te zworki jak mi zgasnie ponownie.
Owczar - 18-12-2015, 14:14
Link nie działa. A w Twoim aucie nie ma nawet błędu 53- nie ma też modułu 3 i 4 cylindra. Nie ma też diagnostyki prędkościomierza.
|
|
|