To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Carisma - FAQ - [Carisma] Sposób na zmatowiałe reflektory

benton66 - 12-09-2014, 00:32

A więc Panowie i Panie, można zgłaszać się do kolegi Mkm na darmową polerkę lamp :biggrin:
A tak na poważnie to nie jestem az takim fanatykiem, by brać udział w takich "dziwnych" zawodach ale jak ktoś ma ochotę... Sposób, którego ja użyłem jest banalnie prosty, tani i szybki, więc nie ma potrzeby, bym kogoś "mailowo, telefonicznie czy listownie" instruował... Każdy może to sprawdzić i opisać swoje wrażenia tutaj na forum...
Niestety nie robiłem lampom zdjęć przed naprawą (były bardzo zmatowiałe, miały sporo rysek, świeciły żółtawo i kiepsko było widać w nocy) , ponieważ na początku bardzo sceptycznie podchodziłem do metody kolegi Twister74 zaczerpnietej z forum chyba Opla Omegi, jak również użytego przez niego środka, czyli lakieru w sprayu z utwardzaczem. Po matowaniu papierem miałem nawet obawy, czy nie skonczy sie szukaniem nowych lamp, ale po uzyciu w/w środka efekt przerósł moje oczekiwania, więc postanowiłem podzielic się nim również z Kolegami-Mitsumaniakami. Ktoś ma ochotę sprawdzić- polecam, jeśli nie- pozostaje polerka albo kupno nowych lamp.

glina - 12-09-2014, 09:00

mkm napisał/a:

glina napisał/a:
najprościej chyba kupić używkę za 80zł/sztuka w super stanie

A myślisz, że te w super stanie to z aut, które Niemcy pod kocem trzymali?
Na portalach jest bardzo dużo odnawianych lamp – z różnymi efektami.


ale jak cytujesz to cały wers - tam jest ;) na końcu - w sensie ze prościej kupic uzywke niż przeczytać te wszystkie przepychanki :)
Wg mnie temat wyczerpany w kwestii obu metod - pokazane efekty i potrzebne nakłady pracy/pieniędzy
dobra robota i z małymi wyjątkami fajna czytanka

a czy oryginalne lampy cari były w fabryce jakos zabezpieczane?
z tego co obserwuje to poliftowe dymione jakby dużo mniej matowieją niż przedlifty i chyba w ogole nie żółkną - może to kwestia uzytego plastiku...

benton66 - 12-09-2014, 09:52

Nie chcę się wymądrzać ale gdzieś czytałem, że lampy z plastiku są fabrycznie powleczone jakimś utwardzonym lakierem bezbarwnym. Wytrzymuje on kilka(naście) lat, później traci swoje właściwości
MichciuGT - 12-09-2014, 14:35

u mnie lampy są w takim prawie takim stanie jak napisał beton66 "(były bardzo zmatowiałe, miały sporo rysek, świeciły żółtawo i kiepsko było widać w nocy)" tylko u mnie jeszcze bardzo zmatowiałe nie są, ale coś mi się zdaje że odbłyśnik się "wypala" tzn. łuszczy i polerowanie coś pomoże, ale nie na tyle żeby dobrze świeciły

lampy są polift jeszcze te bez czarnych kierunkowskazów - 2000r
ja niemam nic przeciwko żeby ktoś mi wypolerował lampy i żebym pisał co się z nimi dzieje :]

benton66 - 12-09-2014, 18:41

Wrzuć pare fotek swoich lamp, moze cos wymyslimy
szuwar - 12-09-2014, 18:58

benton66 napisał/a:
Nie chcę się wymądrzać ale gdzieś czytałem, że lampy z plastiku są fabrycznie powleczone jakimś utwardzonym lakierem bezbarwnym. Wytrzymuje on kilka(naście) lat, później traci swoje właściwości


do powyższego i wcześniejszych wypowiedzi:

a gdzie ? ...... fabryczne powlekanie ma homologację a samowolka nie. Jak pamiętam z szóstej klasy podstawówki z zagadnień optyki, dodatkowa warstwa substancji może zmienić kąty promienia, rozszczepienia, jakości itp.
Dodatkowo powłoki akrylowe są skłonne do odprysków i uszkodzeń.

MichciuGT - 12-09-2014, 20:50

jutro po południu jak będę w wawie to zrobię i wrzucę tutaj
benton66 - 12-09-2014, 22:56

ok, zobaczymy te Twoje lampki... Masz Cari z tego samego rocznika co ja...
mkm - 13-09-2014, 11:39

glina napisał/a:

a czy oryginalne lampy cari były w fabryce jakos zabezpieczane?

Oczywiście, że tak.

Podobnie jak z szybami – można powiedzieć, że są szklane, bez zaprzątania sobie głowy szczegółami, a można rozpisać warstwa po warstwie ze składem chemicznym włącznie (choć to z reguły tajemnica producenta), więc nas to nie powinno interesować.

Nie jesteśmy w stanie nawet zbliżyć się do odtworzenia warunków fabrycznych (temperatury, ciśnienia, itp.), gdzie powstają „szybki”, żeby cokolwiek skopiować.

Każda metoda, która wiąże się ze szlifowaniem (czy pod malowanie czy pod polerowanie) i tak warstwę wierzchnią usuwa.

Z zabezpieczeń (które stosują firmy zajmujące się regeneracja reflektorów) - są specjalne „kleje” – coś na wzór lakieru i są folie - od podobnych do kalkomanii używanych w ceramice przez zbliżone do „zrywek” z kasku po wyglądające jak zwykłe folie okienne.
Wszystkie jednak wymagające obróbki chemicznej lub termicznej mniej lub bardziej zaawansowanej. :wink:

glina - 13-09-2014, 15:26

Szkoda. Fajnie by było móc odtworzyć dokładnie to co było w momencie produkcji.
A da się połączyć polerkę schodzącą do 6000 (na morko to robisz czy na sucho?) z polakierowaniem efektów pracy? Czy to nie idzie ze sobą w parze i nie ma sensu takie podwójne działanie?

mkm - 13-09-2014, 15:32

glina napisał/a:

A da się połączyć polerkę schodzącą do 6000 (na morko to robisz czy na sucho?) z polakierowaniem efektów pracy? Czy to nie idzie ze sobą w parze i nie ma sensu takie podwójne działanie?

Da się - tylko "lakiero-klej" jest bardzo drogi :wink:
"Zwykły" przy takiej powierzchni raczej odpryśnie, ale można testować.

Ogólnie temat "plastik" to temat bez końca.

Znajomy np. głebokie rysy "prawie na wylot" naprawia przeźroczystym akrylem w proszku który jest używany przez... manicurzystki przy tipsach :badgrin: .

benton66 - 13-09-2014, 15:51

Lakier nie bedzie sie dobrze trzymal na wypolerowanej, gładkiej powierzchni i tu zgodze sie z kolegą Mkm. Końcowe matowanie papierem o ziarnistości 2500, max 3000 w zupełności wystarcza, by lakier (z utwardzaczem) dobrze 'chwycił" podłoże. W przeciwnym wypadku po prostu "spłynie" z lampy w momencie lakierowania lub po krótkim czasie odpryśnie...
MichciuGT - 13-09-2014, 17:55

http://www.fotosik.pl/pok...ed4d88453f.html
http://www.fotosik.pl/pok...ad3f460139.html
http://www.fotosik.pl/pok...4caadef362.html
http://www.fotosik.pl/pok...ffce2bb28a.html

Później dodam resztę

tutaj mam jeszcze parę, ale nie i tak nie udało mi się uchwycić tego co chciałem, a mianowicie jak się dokładniej przyjrzałem to w lewej lampie odbłyśnik się łuszczy w miejscu gdzie jest najbliżej żarówki
http://www.fotosik.pl/pok...fb11eb0694.html
http://www.fotosik.pl/pok...fb71c47869.html

Napisy które mi się udało uchwycić http://www.fotosik.pl/pok...59a553e182.html

jutro jeszcze pójdę i zrobię normalnym aparatem zdjęcia

benton66 - 13-09-2014, 19:34

Zrób kilka zdjęć z przodu
Wydaje mi sie ze nie jest jeszcze az tak tragicznie, miałem gorzej. Przydałyby się dokładniejsze zdjęcia, słabo widać wnętrze i odbłyśniki. Z tego co widzę jest lekko "spłowiała" zewnętrzna warstwa, którą można łatwo usunąć papierem wodnym. Potem lakier albo polerka, a najlepiej- najpierw lakier i pózniej polerka dla dobrego efektu :D
Na tych nastepnych zdjeciach widac, ze chyba faktycznie jest cos nie halo z odblysnikami w srodku lampy. Może zdjecia z normalnego aparatu ukażą coś więcej.

MichciuGT - 14-09-2014, 19:28

na jednym zdjęciu widać jak się złuszczył odblask
Obiecane zdjęcia:











Linki:
http://www.fotosik.pl/pok...b161fc412f.html
http://www.fotosik.pl/pok...9f84f595ab.html
http://www.fotosik.pl/pok...106300e201.html
http://www.fotosik.pl/pok...b79a082a73.html
http://www.fotosik.pl/pok...88276564a9.html
http://www.fotosik.pl/pok...4efdcdf0a4.html
http://www.fotosik.pl/pok...a40374565f.html
http://www.fotosik.pl/pok...5a1afb98bc.html
http://www.fotosik.pl/pok...bcbeee85c9.html



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group