[07-XX]Lancer CYxA Techniczne - Wyciek oleju z kolektora ssącego
kamilox4 - 23-01-2019, 14:28 Temat postu: Wyciek oleju Cześć
Od jakiegoś czasu zaczęło mi ubywać oleju. Silnik 1.6 2011 r., 175 000 km, ENEOS Premium Hyper S 5W30. Oczyściłem silnik do sucha, po 3000 km pocenie wróciło. Podejrzewam uszczelkę pod pokrywą zaworów i uszczelki kolektora dolotowego. Chciałbym sam wymienić uszczelki dlatego proszę o podpowiedz czy dobrze kombinuję.
Zdjęcia silnika:
https://zapodaj.net/f10c13910345f.jpg.html
https://zapodaj.net/53a79097f6aff.jpg.html
https://zapodaj.net/be635c89b0e0f.jpg.html
Bizi78 - 23-01-2019, 15:19
kamilox4 napisał/a: | Podejrzewam uszczelkę pod pokrywą zaworów |
Też tak obstawiam.
Co do dolotu to nie za bardzo jestem przekonany ale jakbyś chciał wiedzieć to siedzą tam 4 uszczelki.
Antioch - 16-04-2021, 10:39
Cześć,
z racji tego, że jest to mój pierwszy post witam wszystkich forumowiczów
Mam Lancera z 2016 r (rok produkcji 2015) ~70k przebiegu.
Ostatnio po podniesieniu "ozdobnej" pokrywy silnika zauważyłem zapocenie/wyciek (pod blokiem silnika na osłonie jest mała plamka z oleju). Ciekawy jestem czy to co zauważyłem to jest wyciek z kolektora dolotowego/wydechowego, o którym mowa w tym wątku. W tym miejscu nasuwa się jeszcze pytanie do osób, które miały już ten problem czy po wymianie uszczelek problem nie wraca?
Zdjęcia zapocenia:
https://ibb.co/6r7d77G
https://ibb.co/SvYMhMq
https://ibb.co/ySrknRr
https://ibb.co/nrN2MRD
https://ibb.co/hRk390h
Sushi - 16-04-2021, 16:47
@Antioch tak to są objawy wycieku z kolektora. Miałem 4 lata temu podobną sytuację, ale pocenie było znacznie mniejsze i tylko na dwóch bocznych, skrajnych śrubach. W Twoim przypadku wygląda to poważniej. W ASO usłyszałem, że nie muszę się z tym spieszyć - idioci. Bez namysłu od razu wymieniłem i jak ręką odjął. Od 4 lat nawet kropelki, smugi, żadnego pocenia itp. Tylko radzę wymienić na oryginalną uszczelkę.
Antioch - 16-04-2021, 17:14
Sushi napisał/a: | @Antioch tak to są objawy wycieku z kolektora. Miałem 4 lata temu podobną sytuację, ale pocenie było znacznie mniejsze i tylko na dwóch bocznych, skrajnych śrubach. W Twoim przypadku wygląda to poważniej. W ASO usłyszałem, że nie muszę się z tym spieszyć - idioci. Bez namysłu od razu wymieniłem i jak ręką odjął. Od 4 lat nawet kropelki, smugi, żadnego pocenia itp. Tylko radzę wymienić na oryginalną uszczelkę. |
Dzięki za informacje. Zadzwonię do ASO na Jasnogórskiej i omówię się na wymianę. Troche się zmartwiłem jak to zobaczyłem w końcu silnik ma opinie "pancernego". Pocieszające, że nie jest to nawracająca przypadłość.
Sushi - 16-04-2021, 17:27
Silniki są bardzo żywotne, bo nie ma co się w nich za bardzo psuć. To prosta konstrukcja, szczególnie 1.6, w których nie ma nawet turbo, a wtrysk jest pośredni. Tylko trzeba pamiętać, żeby na czas wymieniać rzeczy eksploatacyjne, szczególnie olej.
W tym przypadku to tylko wadliwa uszczelka kolektora, w którymś roku je poprawili i podobno nikomu objawy nie nawracają po wymianie. Ale są przypadki w tym temacie, gdzie po jakimś czasie wyciek wrócił. Ale nie wiem jaka uszczelka, kto wymieniał, czy prawidłowo i czy naprawdę została wymieniona. A może problem był jeszcze z uszczelką pod zaworami? Do mechaników trzeba mieć ograniczoną ufność.
Antioch - 17-04-2021, 20:34
Dzisiaj odwiedziłem AutoKrak na Jasnogórskiej 105 w celu usunięcia wycieku. Niżej podaje link do faktury moze kogoś bedzie interesować jaki jest koszt wymiany uszczelek (z usługa+ części) w kwietniu 2021 (~510zł).
Link to wycinka faktury:
https://ibb.co/mDbLzyd
W trakcie krótkiej rozmowy dowiedziałem się, że po wymianie samej uszczelki temat lubi wrócić. Dlatego dodatkowo nakładają na nią silikon w celu uszczelnienia. Podobno po takim zabiegu problem nie powinien się pojawić w przyszłości.
Cytat: | Silniki są bardzo żywotne, bo nie ma co się w nich za bardzo psuć. |
Kiedy kupowałem Lancera bardzo sobie ograniczyłem wybór ponieważ zależało mi na silniku bez turbo i najlepiej z wtryskiem pośrednim (wszystko po przygodach z "poprawionym" TSI). Jest to pierwsza wpadka i w sumie mało dotkliwa. W rodzinie mam jeszcze Seat-a z podobnych lat i pomimo, że traktowany jest jak jajko to w serwisie na gwarancji wylądował 3 razy (w sumie ponad miesiąc stał na warsztacie w ASO). Pamiętam jak pierwszy raz się zepsuł mając 170!!! km przebiegu. Nie wiedziałem co się dzieje kilka lampek się zaświeciło i auto straciło moc. Miesiąc po gwarancji w ramach ugody wymieniono turbo (ok 20k przebiegu). Co ciekawsze w tym miesiącu padł "nastawnik ciśnienia doładowania turbiny" koszt ~1000 zł oryginalna część + 500 zł robocizna (poza ASO). Silnik 1.2 TSI przebieg ~50k.
Selek - 23-12-2021, 16:42
Witam, mam to samo przy przebiegu 34 tysiące. Uszczelka kolektora dolotowego. Nic innego. Umówiony jestem dopiero na 5 stycznia.
pitt63 - 23-12-2021, 18:58
Selek napisał/a: | Witam, mam to samo przy przebiegu 34 tysiące. Uszczelka kolektora dolotowego. Nic innego. Umówiony jestem dopiero na 5 stycznia. |
Takie uszczelki to się samemu wymienia. Prosta robota. Przy okazji wyczyściłem sobie przepustnicę. Dwie godzinki na luzie roboty z adaptacją przepustnicy a koszt to 90 zł z groszami. Ponad 5 stówek za taką robotę to przesada.
Mitsu_Gawlo - 13-01-2022, 13:12 Temat postu: wymana uszczelki pod kolektorem ssącym
Przymierzam się do samodzielnej wymiany uszczelek pod kolektorem, bo mam lekkie zapocenie.
Kojarzę te 4 sztuki uszczelek, natomiast gdzie instaluje się ten drugi rodzaj uszczelki (1szt.) wymieniony na fakturze?
Jeżeli ktoś ma jakieś cenne uwagi, to chętnie się zapoznam
Bizi78 - 14-01-2022, 00:09
Mitsu_Gawlo napisał/a: | natomiast gdzie instaluje się ten drugi rodzaj uszczelki (1szt.) wymieniony na fakturze? |
Pod przepustnicę.
PTE - 12-09-2022, 20:47
pitt63 napisał/a: | Takie uszczelki to się samemu wymienia. Prosta robota. Przy okazji wyczyściłem sobie przepustnicę. Dwie godzinki na luzie roboty z adaptacją przepustnicy a koszt to 90 zł z groszami. Ponad 5 stówek za taką robotę to przesada. |
Czy do wymiany uszczelek wystarczy odpiąć przewody i wężyki, odkręcić dolne mocowanie i śruby mocujące kolektor do głowicy? Czy trzeba też spuszczać płyn chłodniczy (o takiej konieczności mowa jest w instrukcji serwisowej)?
pitt63 - 13-09-2022, 09:29
PTE napisał/a: | pitt63 napisał/a: | Takie uszczelki to się samemu wymienia. Prosta robota. Przy okazji wyczyściłem sobie przepustnicę. Dwie godzinki na luzie roboty z adaptacją przepustnicy a koszt to 90 zł z groszami. Ponad 5 stówek za taką robotę to przesada. |
Czy do wymiany uszczelek wystarczy odpiąć przewody i wężyki, odkręcić dolne mocowanie i śruby mocujące kolektor do głowicy? Czy trzeba też spuszczać płyn chłodniczy (o takiej konieczności mowa jest w instrukcji serwisowej)? |
Nie, nie trzeba spuszczać płynu chłodniczego aczkolwiek trzeba zacisnąć przewody z płynem chłodzącym dochodzące do przepustnicy. Można użyć do tego celu jakiegoś francuza albo zatyczki bo przewody te są małej średnicy. Robota prosta. Dodam tylko, że nie pamiętam czy koniecznie trzeba demontować przepustnicę. Ja to zrobiłem, gdyż sobie ją przy okazji wyczyściłem. Proces adaptacji jest opisany na forum i nie ma z tym filozofii.
PTE - 16-09-2022, 21:21
Dzięki za informację, niedługo się tym pewnie zajmę, przy okazji wymienię świece i sprawdzę luzy zaworów. Do 100 tys. km zostało jeszcze 11 tys., ale wolę nie czekać na ostatnią chwilę
Misin3 - 18-12-2022, 15:32
Witam, czy znany jest kolegom moment dokrecania śrub kolektora ?
|
|
|