madź - 18-10-2014, 14:53 Skorzystaliśmy z promocji na allegro. Aktualnie jak wystawisz ileś tam kompletów opon w niższej cenie allegro pozycjonuje i wyróżnia te oferty. Normalna cena to 110zł/szt., my daliśmy 88zł/szt plus 40 zł za wysyłkę kurierem. inq - 18-10-2014, 15:14 Nie wiem jaki to rozmiar, ale na Oponeo pokazuje do Yarisa 155/80/13. Za 500 zł z przesyłką można już kupić coś takiego jak Kormoran, Dębica, Sava czy Barum. Dziwię się trochę bo 100 zł to pewnie paliwo do GTO kosztuje na tydzień, a tutaj, aż takie oszczędności. Nic to, oby się sprawowały i cało dojeździły tyle ile zakładasz. madź - 18-10-2014, 16:07 Za 530zł były Kormoran SnowPro B2 z wysyłką. Rozmiar 175/65R14. Pisałam wcześniej o rozmiarze MarkGumów - 165/70R14. Wybór tych opon wcale nie był spowodowany szukaniem oszczędności! Co to 150zł na 5 lat? Po prostu zaczęceni dobrymi opiniami w internecie szukaliśmy alternatywy dla tanich, kiepskich opon typu Kormoran lub Dębica. Na razie wobec MarkGumów nie mamy zastrzeżeń. Nie ma sensu ich demonizować, szczególnie kieruję te słowa do osób, które z bieżnikowanymi nie miały do czynienia (lub miały, ale tych najgorszej jakości, tzw. "garażowych nalewek"). sla - 18-10-2014, 16:32 Szczerze mówiąc nie wiem gdzie czytałaś te pozytywne opinie. Najwięcej jest opinii negatywnych, a tutaj jest rzeczowe tego uzasadnienie http://moto.wp.pl/kat,551...l?ticaid=113a50 Najważniejszy fragment "Problemem jest zużycie karkasu opony, a więc tego elementu, który stanowi o jej wytrzymałości i nośności. Dziś producenci ogumienia do samochodów osobowych produkują opony tak, by wytrzymywały one do starcia się bieżnika. Nie przewiduje się ich dalszego użytkowania, więc do ich produkcji używa się materiałów o skrupulatnie zbilansowanej wytrzymałości. Jeśli zużyte ogumienie otrzyma nowy bieżnik, karkas będzie musiał wytrzymać dwukrotnie więcej, niż było to założone w procesie projektowania opony. To nie gwarantuje bezpieczeństwa." A to jaka jest bezpieczna nie sprawdzi się w czasie spokojnego toczenia po drodze , ale w ekstremalnej sytuacji, gwałtownego hamowania, lub innego nagłego manewru. Tylko wtedy to już może być za późno. madź - 18-10-2014, 20:54 Np. na racingforum.pl gdzie tematów na temat opon bieżnikowanych jest kilka. Mówisz o przeciążeniach... wiesz, myślę, że na torze lub trasie rajdowej jest ich więcej niż w Yarisie na drodze przy prędkości 50km/h. Bieżnikowane opony są solą w oku firm produkujących opony. To nie jest biznes funkcjonujący tylko w Polsce. Bieżnikowanie opon kwitnie w Niemczech, Włoszech, krajach Skandynawskich, USA, itd... Ba, a propos włoskich opon to właśnie takie są sprzedawane w Kauflandzie. 
Przywołujesz jako źródło serwis moto.wp.pl, ja przywołam artykuł internetowy napisany na podstawie artykułu w tygodniku Motor nr. 51-52/2013. Dodam, iż wśród testerów-amatorów Equipe to średnia półka opon bieżnikowanych, niższa niż Profil (zdecydowany lider) i właśnie MarkGum Colway. Dalej: http://www.youtube.com/watch?v=nhQJOCPi1bQ Warto jeszcze przeczytać artykuł na temat konkurencyjnego produktu: http://motoskwer.blogspot...e%C5%BCnikowane Tak zbaczając od tematu, od dwóch lat "palę" e-papierosa. Ile ja już razy słyszałam, że to niezdrowe, że wcale nie pomaga rzucić prawdziwych papierosów, że powoduje raka, bla bla bla... Teraz chcą zakazywać używania e-p w Europie... Dlaczego? Faktycznie szkodzą... wynikom sprzedaży tradycyjnych papierosów i to jest prawdziwy powód negatywnych opinii. Mam nadzieję, że zrozumiałeś analogię. 
sla - 18-10-2014, 21:10 Firmy bieżnikujące opony nie są żadną konkurencja dla ich producentów. To takie hieny żywiące się odpadkami. Bez nowych opon które się zużywają nie miałyby co robić. Każdy niech kupuje co chce, ale czasami argumentacja jest śmieszna. Ps. co do papierosów to zapewniam Ciebie, że jedne i drugie szkodzą.Jak bardzo? Wystarczy pójść na onkologię lub kardiologię. I mówię to już na podstawie zawodowego doświadczenia. Ale jak się postarasz to znajdziesz w internecie artykuły o ich zdrowotności. Wszystko można sprowadzić do ad absurdum. mkm - 18-10-2014, 21:22 madź, zaczynacie handlować tym chłamem czy tak Wam się bzdurzy z wieczora? robertdg - 18-10-2014, 21:39
madź - 19-10-2014, 00:29
Handlować? 
Co jeszcze wymyślisz?
mkm - 20-10-2014, 23:53 Szkoda... To byłoby jedyne usprawiedliwienie tych bzdur. Nie ma to jak próbować dorobić filozofię do swojego druciarstwa... A juz tak dobrze szło... Felgi poprawnie pomalowane, a nie z oponą i śrubami... Jest postęp. Fakt musiało minąć kilka lat, ale liczy się efekt. Do prawdziwych opon tez dorośniecie. PS. Podlinkujcie tematy do bieżnikowanych z racingforum 
madź - 21-10-2014, 10:51 Poszukajcie sobie sami towarzyszu mkm. PS. Odważna teza z dorośnięciem do prawdziwych opon od osoby, którego średnia wartość jednego z samochodów jest mniejsza od ceny kompletu opon do GTO. 
Tomek - 21-10-2014, 10:53
gdybyś wiedział/wiedziała ile samochodów ma mkm i jakie, to byś się zdziwił/zdziwiła a przynajmniej jeden wart z 7 razy tyle co wasze GTO (tak GTO, a nie opony do GTO) na MM prezentuje tylko miśki, a i tak nie wszystkie, które ma Fragu - 21-10-2014, 11:06
Nie no świetny text...nawet jakby miał 20 letniego Colta w średnim stanie (jednego) to co ma piernik do wiatraka
madź - 21-10-2014, 11:07 No to tylko cieszyć się faktem, że kolega jeździ furą wartą dwie stówki. Samochód to tylko samochód. Jeżeli opony bieżnikowane to "druciarstwo" to proponuję zająć się osobami z forum wrzucającymi używane amortyzatory, tarcze hamulcowe, klocki hamulcowe, co np. w niektórych krajach jest zakazane, w przeciwieństwie do nalewek, które nieustannie otrzymują homologację europejską. Na oponach bieżnikowanych jeżdżą/jeździli także moderatorzy tutejszego forum. Dlaczego u nich w tematach nie było "awantur"? Kolega mkm od dawna był proszony o nie wpieprzanie się w sprawy naszych samochodów, ale jak widać żyć bez tego nie potrafi i ciągle musi wszędzie wrzucić swoje pięć groszy.
Już tłumaczę - pisanie o dorośnięciu do prawdziwych opon osobie, która wydaje +/- 2000 zł na komplet nowych opon... troszkę śmieszy... sla - 21-10-2014, 11:16
Nie jest to chyba specjalnie trudne. Epatowanie jakimś starym GTO, które praktycznie można kupić za psie pieniądze trochę mnie rozbawia.
Być może tak robią , tylko nie dorabiają do tego ideologii i nie piszą andronów |
||||||||||||||||||||
