Nasze Miśki - El Stówa Galant'e Fake VR4/Combat Soilder
eremita - 22-01-2016, 09:37
Stówa napisał/a: |
Tuż pod twoim blokiem! Twój rekińczyk kiedyś będzie mój! |
Stówa napisał/a: | No cóż, z racji tego, że montowana jest aktualnie stacja Multimedialna w moim Miśku |
To podjadę założymy do mojego po co później przekładać
Stówa - 31-01-2016, 14:12
Witam, po przerwie! I wracam z nową porcją zdjęć!
Ostatnio trochę sie działo, rok 2016 zaczał się (odpukać w nieszpachlowane) bardzo, ale to bardzo dobrze.
Galant dostał nową tapicerkę, stację i osłony słoneczne. Z przykrych niespodzianek, było tylko spawnie osłony tłumika.
Tapicerka od Kombi. Wszystko elegancko spasowane już zostało, boczki od sedana obszyte, nie jest źle, a nawet bym rzekł, że jest dobrze. Alpine + skóra robią naprawdę dobrą robotę. Skóra bardzo poprawiło akustykę w samochodzie. Nowe daszki z Toyoty też robią robotę, bo moja ślicznotka ma się gdzie przeglądać teraz Po tapicerkę leciałem 240km w jedną stronę, ale myślę, że było warto!
Było:
  
Prace:
   
I Jest:
 
mati_z - 31-01-2016, 14:34
No zmiana szmaciaków zdecydowanie na plus
Jaki to model Alpiny, bo też planuję w tym roku zmienić swoją na jakieś 2 DIN
WreX - 31-01-2016, 15:48
Stówa, możesz podzielić sie jak tam w kwestii komfortu welur vs skóra, ale proszę Cie nie poddawaj się sugestii że skóra ładniejsza to wygodniejsza ;d
eremita - 31-01-2016, 16:15
No teraz gal na stówe
WreX napisał/a: | Stówa, możesz podzielić sie jak tam w kwestii komfortu welur vs skóra, ale proszę Cie nie poddawaj się sugestii że skóra ładniejsza to wygodniejsza ;d |
W galu są szmaty nie welur
Ale ogólnie jak dla mnie welur wygodniejszy
bo skóry latem parzą w tyłek a zimą siadasz jak na zimny beton
booohal - 31-01-2016, 16:55
eremita napisał/a: | W galu są szmaty nie welur |
W polifcie tak. Przedlift to inna bajka.
mkm - 31-01-2016, 17:02
W każdym aucie dawniej były fajniejsze materiały - potem się zaczęło, że ma być niepalne, ekologiczne, ileś % z odzysku, ileś do odzysku itp. itd czyli w wolnym tłumaczeniu przesiedliśmy się z materiału "materiałopodobnego" na "plastikopodobne"
Wygląd i wrażenia dotykowe ucierpiały bardzo.
Hugo - 31-01-2016, 18:55
Takie zmiany są najlepsze! Udało się w końcu zatrzasnąć oparcie kanapy? A ten psiak też pomagał?
P.S. Ręczny naciągnij
mati_z - 31-01-2016, 20:54
booohal napisał/a: | eremita napisał/a: | W galu są szmaty nie welur |
W polifcie tak. Przedlift to inna bajka. |
A dokładnie w wersji Avance, bo Sport ma welurek
Stówa - 31-01-2016, 22:14
mati_z napisał/a: | No zmiana szmaciaków zdecydowanie na plus
Jaki to model Alpiny, bo też planuję w tym roku zmienić swoją na jakieś 2 DIN |
Alpine IVE-W585BT spisuje się naprawdę świetnie, nie narzekam. Skóra ogólnie bardzo poprawwiła akustykę w aucie
WreX napisał/a: | Stówa, możesz podzielić sie jak tam w kwestii komfortu welur vs skóra, ale proszę Cie nie poddawaj się sugestii że skóra ładniejsza to wygodniejsza ;d |
Ogólnie skóra jest na pewno dużo wygodniejsza niż na szmaciaku. W sensie fotele są szersze, bardziej miękkie. Elektryczna regulacja jest rewelacyjna!. Podgrzewania jeszcze nie podłączone. Jeśli chodzi o to, że latem gorąco to nie wiem, ale przy obecnych temperaturach nie odczuwam żadnej różnicy w porównaniu do szmaciaków. Ogólnie na razie zmiana na same plusy! Na zimę sposób mam taki, że zawsze jak odśnieżam auto, to odpalam silnik, żeby rzucić dmuchawę na szybę i załączam ogrzewanie szyb. Wtedy się odpali podgrzewanie foteli i nie ma problemu
Hugo napisał/a: | Takie zmiany są najlepsze! Udało się w końcu zatrzasnąć oparcie kanapy? A ten psiak też pomagał?
P.S. Ręczny naciągnij |
Tak, trzeba było naprawdę konkretnie pieprznąć oparciem, żeby złapało, ale złapało. Psiak to Suwak. Tak zwany inspektor nadzoru, jest przy każdej operacji w aucie, jak tylko drzwi są otwarte to pakuje się do Gala
Ręczny faktycznie do naciągnięcia
Paweł84 - 31-01-2016, 22:37
widziałem dziś to cacko
skora jest fajna w sezonie jesień i wiosna, zima- lato już mniej
sveno - 01-02-2016, 06:37
Stówa napisał/a: | Tak, trzeba było naprawdę konkretnie pieprznąć oparciem, żeby złapało, ale złapało. | uchwyty od kombi przełożył rozumiem? Teraz trzeba jeszcze raz rozkręcić wszystko żeby dostać się do nich i podłożyć po 2-3 grube podkładki pod każdą śrubę w uchwycie i będzie cacy.
Gratulacje, ale w letnie upały będziesz żałował, s szczególnie pasażerki w mini. Ciemne szybki są?
Sunderland86 - 01-02-2016, 10:03
Zmiana na plus chociaż moim zdaniem srebrna konsola lepiej wygląda niż czarna.
Gałka zmiany biegów coś krzywo siedzi chyba
Stówa - 01-02-2016, 20:07
sveno napisał/a: | ...uchwyty od kombi przełożył rozumiem? Teraz trzeba jeszcze raz rozkręcić wszystko żeby dostać się do nich i podłożyć po 2-3 grube podkładki pod każdą śrubę w uchwycie i będzie cacy.
Gratulacje, ale w letnie upały będziesz żałował, s szczególnie pasażerki w mini. Ciemne szybki są? |
Ciemna szybki są. Jeśli chodzi o podkładki to sa już podłożone, oczywiście uchwyty przełożone, ale to nic uciążliwego przecież. Otworzyłem te siedzania dwa razy w swojej karierze, także nei ma problemu Sunderland86 napisał/a: | Gałka zmiany biegów coś krzywo siedzi chyba |
Siedzi krzywo, własnie muszę to jakoś podkleić tylko się zberać w sobie nie mogę, tym bardziej, że ciągłe mody jakieś są i w kółko ściągam deskę. ;D Ma ktoś jakiś patent na to?
Stówa - 31-03-2016, 07:38
Witam po dłuższej przerwie!
Co u Galanta? A no ma się dobrze Letnie obuwie założone i zbieramy sobie na lakierowanie, ale o mały włos mmogliśmy opuścić grono Mitsumaniaków - przynajmniej ja. Piszę post ku przestrodze!
 
Obiecuję, że będe się streszczał.
Jechałem sobie do pracy (apropos zbierania na lakier do Galanta). Jedziemy sobie busikiem, 5 osób, jest wszystko przyjemnie i fajnie. Wyprzedzamy sobie ciężarówkę, zostało nam 8m i nagle uderzenie w bok. (Ciężarówka zjechała na lewy pas, cholera wie dlaczego) Uderzenie w bok, szyby wpadają do środka, busa stawia na trzy koła, ściąga nas w las, ale kierowca cały czas stara się wyprowadzić auto, na całe szczęście obraca nas o ponad 90 stopni, przejazd szczęścia przed ryjem ciężarówka która w nas uderzeyła, spad z 2m skarby, wbicie w ziemię (potem się okazało, że na pół metra się wbiliśmy) i potrójne koziołkowanie. Od miejsca w którym nas uderzył wylądowaliśmy 100m, od miejsa w którym spadliśmy ze skarpy, przekoziołkowaliśmy 40m. Części nawet 70m od miejsca zdarzenia. Strażacy, policja, ratownicy w SZOK'u. Mówią, pierwszy taki wypadek bez ofiar, pierwszy wypadek w którym wszyscy wyszli o własnych siłach. Co prawda nie obyło się bez ran.
- Oskalpowana głowa (22 szwy)
- Uraz kręgosłupa
- Skręcenie karku szyjnego
- Skręcenie kolana
- podejrzenie pękniętej śledziony
Ale to wszystko za przeproszeniem ch*j w porównaniu do tego, że wszyscy żyjemy. Dostałem od was dużo duchowego wsparcia, wiele ofert pomocy za co bardzo serdecznie dziękuję. Z ran fizycznych, powoli się wylizuje, jest juz całkiem dobrze, ale psychika dopiero zaczyna boleć. Miało mnie tu już nie być, siedziałem po stronie pasażera z przodu.
Zawsze słyszę Pytanie:
Dlaczego kierowca zjechał i co mówił?
Chciałbym to wiedzieć, ale nawet do nas nie wyszedł. Siedział w szoferce. Nie usłyszałem nawet głupiego przepraszam, nikt nie usłyszał. Może pisał SMS'a, może zasłabł, może grzebał w schowku - to już zostanie między nim, a Panem Bogiem.
Pozdrawiam wszystkich bardzo serdecznie! Muszę wam powiedzieć, że klub Mitsumaniaków to bardzo dobra rodzina i jestem dumny, że mogę do was należeć i cieszę się, że jeszcze razem trochę będziemy mogli pobyć, bo dostałem drugi starter życiowy. Uważajcie na drodze i na innych kierowców, bo widać nawet kierowca zawodowy zawodzi.

|
|
|