To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Outlander I Ogólne - Outlander chęć kupna ale czy to auto dla mnie /????

elektryk - 22-04-2017, 22:23

Bzyk_R1 napisał/a:
jak ma powierzchowne ogniska tu i tam to można w miarę z tym walczyć i przez kilka lat mieć spokój.
W przypadku maski czy nadkoli jak pojawią się powierzchniowe ogniska to znaczy że od środka jest zgnite. Problemem jest gnicie od środka w miejscu wywinięcia blachy.

A co do turbo to chyba większym znanym problemem jest pękanie kolektora wydechowego, nie mam turbo, ale chyba na forum było kilka wątków.

stickman - 26-04-2017, 13:13

Decyzja podjęta, stałem się posiadaczem O1 2004 2.0 4WD :) . Dziękuję Wam za pomoc tutaj i odpowiedzi w wątku "Zakup Otlandera 1 Prośba o pomoc".
Bizi78 - 26-04-2017, 13:15

stickman, no to teraz czekamy na temat w naszych miśkach 8) .
:arrow: http://forum.mitsumaniaki.pl/viewforum.php?f=21

tomikraknh - 26-05-2017, 09:06

Witam
pozwolę się podpiąć do tego tematu .
Bardzo bym prosil użytkowników ,znawców outlanera z silnikiem 2,0 T
co w tym aucie w razie awarii jest najdroższego i jakie mniej więcej są to ceny napraw
np wymiana rozrządu
nie wiem co więcej w tym aucie lubi padać ,sprzęgło doczytałem koszt koło 1400 zł
a inne droższe ?
pozdrawiam

Fragu - 26-05-2017, 09:22

tomikraknh, można gdybać co jeśli padnie silnik (a trochę kosztuje), transfer, skrzynia, dyfer...ale ogólnie mechanicznie jest to trwałe auto i takie awarie zdarzają się bardzo rzadko i są raczej wynikiem zaniedbań.

Największy problem w Outlanderze to ruda - koniecznie trzeba sprawdzić przednie i tylne sanki, podłogę, podłużnice. Nadkolami tylnymi i tylną klapą nie ma się co przejmować - to standard, ale niegroźny.

Musisz pamiętać o tym, że w Outlanderze I masz stały napęd na 4 koła co wymusza stosowanie 4 identycznych opon w zbliżonym stanie. Opony są trochę droższe niż typowe do auta typu compact czy sedan.

Licz się także ze spalaniem - osobiście polecam zagazować :wink:

Bzyk_R1 - 27-05-2017, 09:37

tomikraknh, Ja też dorzucę może swoje dwa grosz, może nie jako znawca ale użytkownik zapaleniec O1T. Przed kupnem O1 testowałem wszystkie wersje silnikowe i bardzo skłaniałem się ku 2,4 bo bałem się Turbo&Gaz. Trzeba zerwać z pewnymi stereotypami i troszkę "liznąć" tematu. Ogólnie silnik w turbiaku to mocna można powiedzieć pancerna jednostka. Potrafi naprawdę sporo wybaczyć. Wystarczy że porównasz ten silnik do tego który walczy w EVO. Tutaj został fabrycznie przytłumiony i potrafi kręcić duże przebiegi. Jeżeli chodzi o turbinę to na rynku jest tak wiele firm regenerujących i naprawiających że to nie problem zwłaszcza że operacja kosztuje tyle co komplet opon.

Jednak z doświadczenia forum wiemy że turboMiśki nawet po 350kkm idą super w cziptuning i turbo dmucha bardzo dobrze( pozdro Staszku :) ) wniosek: jak dbasz tak masz.

Masz audi to pewnie wiesz ile kosztuje tam rozrząd, cenę dodatkowo winduje konieczność zdejmowania pasa przedniego. Tutaj masz silnik poprzecznie, rozrząd wymieniasz jak w Golfie, unosząc lekko silnik. Cena? 700 zł z pompą i napinaczem hydraulicznym. Dla mnie cena super jak na porządne części, w audi zakładając że masz 1,9 tdi ledwo w tysiaku się zmieścisz.

Co do części. Czy są drogie? Cóż wybór jest dość duży i jak dla mnie np. kpl tarcz na przód solidnych Textar.ów za mniej niż 300? Filtry w cenie jak do wszystkich aut, klocki na 1 oś od 60zł. Największym problemem wg mnie jest brak zamienników części blacharskich i zawieszenia (sanki). Czasem trafi się jakiś powypadek na części i szybko go "wchłania" rynek. Problemem jest to że napis "turbo" strasznie winduje cenę niektórych części (klapa tył 2000zł)

Co do opon i spalania to już trzeba brać to pod uwagę, kupujesz 200+ konnego byczka to musi palić, chociaż zagazowany O1T potrzebuje 25zł na 100km z umiarkowanym obchodzeniem się z gazem.

Dla mnie autko jest zacne, banan na twarzy 24 godziny na dobę.

tomikraknh - 27-05-2017, 22:45

Panowie Bzyk_R1 i Fragu
bardzo Wam dziekuje
ja już jestem nastawiony i nic i ani nikt mnie nie zniechęci
ja ,tak jak w powitaniu pisałem jestem.... wróć byłem wiernym użytkownikiem hond bo juz 12 w życiu dosiadłem prze różnych a ostatnio pięknego typeSa 2,2 w dieslu 205 konnego
wróć jestem bo crv zostaje aż do śmierci z nami ,ale drugie auto potrzebuje mocniejsze niż cr-v i japopńskie ;)
fakt kupiłem bardzo nie dawno audi ,ale nie będąc fanem aut marki niemieckiej nie wiem czemu kupiłem i nie chce tego auta ,znam ceny wymian rozrządu czy wtryskiwaczy ,
zresztą nie długo nim jeżdże a już mnie wścieka co rano wsiadając do niego. Dzisiaj np przy 22 stopniach włączyłem klime i po stronie środkowej i pasażera chłodziło a po stronie mojej sie gotowałem przy 16 stopniach i otwartej szybie :D
także ciągle jakieś niespodzianki
co do spalania nie zniechęci mnie misiu jak nawet łyknie sobie i 15 na setke ;)
dobrze, jeszcze zapytam jaką role w miśkach pełnią sanki ?
pozdrówka i jeszcze raz bardzo dziękuje

Bzyk_R1 - 27-05-2017, 23:38

tomikraknh, obserwuj spoty małopolskie to będziesz mógł obejrzeć dwa poturbowane Outki ;) to się możesz przymierzyć i obejrzeć. Jak coś będzie to podlecę na pewno do krokusa.

Sanki to potoczna nazwa belek tylnej i przedniej.

Fragu - 28-05-2017, 07:55

Dodam jeszcze, że Turbiak ma bardzo twarde zawieszenie, nie każdemu to pasuje :wink:
Chycu - 22-02-2018, 21:04
Temat postu: Zakup Outlandera 1 Turbo - laik w temacie
Witajcie,
Jest to mój pierwszy post na Waszym forum.
Nazywam się Mateusz, jestem fanem, a może fanatykiem marki BMW. Aktualnie posiadam BMW e36 2.8, które coraz bardziej z lepszymi lub gorszymi efektami przerabiam do amatorskiego driftu.
Jako że BMW daje się coraz bardziej we znaki jako dailycar, szukam czegoś do jazdy na codzień i nie chcę BMW żeby nie kusiły mnie modyfikacje.
Mieszkam w Zębie, niedaleko Zakopanego, dlatego zależy mi na napędzie 4x4. W przyszłości chciałbym mieć możliwość targania beemki na lawecie, więc auto musi mieć sensowny uciąg na haku.
Nastawiłem się na Outlandera 1 z silnikiem 2.0 turbo. Z tego co wyczytałem na forum, ma porządny silnik, dobrze znoszący zasilanie LPG, niezły napęd i wizualnie bardzo mi się podoba. Wnętrze co prawda to tragedia, ale jestem to w stanie przeżyć.

Na samochód mam budżet do 30 tysięcy, ale wolałbym kupić coś taniej i mieć ewentualny budżet na naprawy i na pozakupowy serwis.

Z tego co czytałem, największą wadą Outlandera jest rdza. Pytanie gdzie ona najczęściej występuje i gdzie jej szukać?
Na co szczególnie zwrócić uwagę w Outlanderze? Jakieś powszechne usterki? Wiadomo, wszelkie wycieki, znaki napraw blacharskich, dziwne odgłosy. Ale coś szczególnego w tym modelu?

Czy w eksploatacji są jakieś drogie elementy? Czytałem o kiepskich hamulcach, ale ewentualny upgrade wchodziłby w grę. Elementy zawieszenia wolałbym wymienić na pouliretany jak zrobiłem w BMW. Czy poza rozrządem i serwisem olejowo-filtrowym wypada coś wymienić po zakupie?

Czy są jakieś dostępne modyfikacje które wyciągają wnętrze z epoki kamienia łupanego? :D

Na allegro nie ma zbyt wielu sztuk turbo do sprzedania. Czy sztuki za 20-22k PLN są warte zainteresowania? Czy za dobrego turbo trzeba dać 30k?

Mam 100 km od domu jedno turbo do obejrzenia, i 20 km od domu dziewczyny, ale nie planowałem tam wypadu aktualnie i nie wiem czy będę tam szybko żeby się przejechać i obejrzeć. Czy pomijając silnik są jakieś różnice pomiędzy turbo a ssakami? Czy warto przejechać się zwykłym 2.0 mając taki pod ręką?

Z góry dzięki za pomoc,
Pozdrawiam
Chycu

EDIT: znalazłem jeszcze 2 w Krakowie, a że będę tam w przyszłym tygodniu to chyba obejrzę je najpierw

Bzyk_R1 - 22-02-2018, 23:46

Witaj, miło powitać kolejnego zapaleńca O1T

Myślę że powinieneś się rozglądać właśnie za takimi sztukami 20k + ponieważ wkład masz raczej pewny w każdym a sztuki po 30k + jeszcze w serii to zazwyczaj wydumane ambicje właściciela i często gówno w cenie miodu.

Musisz sporo poczytać, wszystko jest opisane na forum na wszystkie strony świata. Rdzy szukaj w komorze silnika, wzmocnienia błotników, tylne nadkola, klapa, pod plastikowymi nakładkami i oczywiście podwozie zwłaszcza elementy zawieszenia. Trzeba tutaj zwrócić szczególną uwagę na sanki (bmw masz to wiesz o co chodzi)

W turbo nie wytrzymuje zawieszenie mostu i często dyfer wali przy zmianie biegów. Sprawę załatwiają poliuretany z Olkusza. Często pękają kolektory, musisz to sprawdzić na oględzinach. Wycieki nie występują nigdzie w zdrowej sztuce

Co do serwisu wstępnego to standard, wymieniasz to co się naturalnie zużywa. Hamulce są tanie. Trzeba dbać o świece przy LPG.

Modyfikacje wnętrza jak najbardziej. Kierownica z evo, radio 2din zestaw gauganów i zmiana koloru podświetlania i robi się bardzo przytulnie w środku.

Pomiędzy 2.0 a 2.0T jest ogromna różnica ale obejrzeć możesz, chociażby po to żeby sprawdzić pozycję za kierownicą, bagażnik i poszukać bolączek modelu.

W Krakowie jest jeden turbo od Maniaka naszego, myślę że warto się nim zainteresować chociażby ze względu na to że wkład początkowy będzie o wiele mniejszy gdyż jest już w miarę ogarnięty.

Gdybyś potrzebował pomocy w temacie turbo to śmiało pisz.

Pozdrawiam.

Chycu - 23-02-2018, 01:47

Dziękuję za szybką i wyczerpującą odpowiedź :)

Masz na myśli tego srebrnego z Krakowa czy czarnego? Ma może jakąś galerię na forum?

Co do rdzy, to czy w tym budżecie i w tym roczniku Outlandera znajdę auto bez skaz? Czy raczej nastawić się na to że Outlandery 1 dzielą się na te którym potrzebne poprawki lakiernicze i na te, które już takie poprawki przeszły? :D
Czy skomplikowane jest zrzucenie sanek żeby oddać je do proszku, jeśli miałyby oznaki korozji? Robiłem to w e36 i przyjemna sprawa, do tego od razu pouliretan i z głowy cały zawias na jakiś czas.

Jak jest z trwałością materiałów we wnętrzu tego modelu? Czy przy 200-250 tyś. kilometrów normalnym będzie wytarty fotel i kierownica? Czy raczej to już oznaka mocno eksploatowanego egzemplarza.
Jaki przybliżony koszt takiej kierownicy z evo i radia 2din?
Co powiesz o seryjnych fotelach w Outlanderze? Czy pozycja za kierownicą jest raczej jak w terenówce czy siedzi się w miarę nisko?

Jeśli chodzi o pękający kolektor wydechowy. Czy jest jakiś jego zamiennik czy też pasuje od innego modelu taki, który jest pozbawiony już tej wady?

Kiedy i czy był lift Outlandera 1? Co obejmował?

I z czystej ciekawości, czy istnieje jakaś szpera / blokada tylnego dyfra do Outlandera? Oglądając co nieco na youtube to zdolności terenowe tego samochodu nie są zbyt porywające, choć nie tego od niego oczekuję oczywiście. Ale to już zboczenie z zaszperowanej beemki :)

Bzyk_R1 - 23-02-2018, 08:23

Jako że nie handlujemy na forum to info o tym turbiaku dostaniesz na PW.
Co do rdzy to ta druga opcja. Podział jest na te do zrobienia i te które już przeszły zabiegi. Jest jeszcze jeden podział chyba ważniejszy, czyli jak bardzo są zgnite, bo różnice są duże w zależności od sztuki. Co do zrzucenia sanek to jeżeli to robiłeś to nie będzie problemu. Trzeba tylko kupić nowe śruby bo raczej wszystkie się pourywają.

Materiały we wnętrzu są bardzo trwałe. Jedynie konstrukcja poduszki fotela kierowcy powoduje że ten element jest ciągle zaginany przy wsiadaniu i wysiadaniu i skóra tam się marszczy, wyciera, przeciera aż w końcu pęka. Ale raczej większość egzemplarzy dziur tam nie ma. Kierownica to toporny element. Miałem w ręku taką po 350kkm i uwierz mi zero zużycia. Omijać gładkie spolerowane kierownice.

Kierownica od evo to koszt od 300 za brzydkie do 500-600 za ładne kiery. Do tego jakaś renowacja plus seryjna kierownica jeżeli nie chcesz niszczyć swojej, i obróbka przez tokarza/frezera jeżeli sam nie ogarniasz jakieś 100zł.
2din to temat rzeka. To już zależy co chcesz mieć na pokładzie od 200zł za chinola wzwyż.

Fotele w outlanderze raczej podobne do terenówki chociaż materiał wewnątrz czyli alkantara to duży plus jeżeli chodzi o komfort. Skóra z alkantarą tylko w turbo była.

Lift jedynki był w 2005r. Zmieniono lampy przód/tył zderzak z przodu i halogeny, inna klapa bagażnika, doszły poszeżenia dookoła(nakładki) wersje turbo to tylko polifty mają wszystko co najlepsze na pokładzie plus niektóre wersje miały rarytasy typu pakiet Alpine z dvd w suficie, chromowane nakładki na pedały, czy pakiet chrom na lusterkach grilu i klapie.

Outlander posiada stały napęd na 4buty, tył ciągnie cały czas i nie można go odpiąć. Terenówki z niego nie zrobisz ale duży prześwit i wspomniany 4WD powoduje że wyjedzie z większości kałuży i na rybki też spokojnie dowiezie.

Temat trochę odbiegł od założenia działu. Tutaj pytamy o konkretne sztuki z linku do ogłoszenia. Później przeniosę do ogólnego gdzie jest temat "O1T chce kupić ale czy to auto dla mnie" jest tam sporo info dla kupujących i myślę że temat tam pasuje.

Chycu - 23-02-2018, 15:41

Dziękuję za odpowiedź. Po oględzinach jakiejs sztuki na pewno skrobne coś o swoich wrażeniach.
Oczywiście temat można przenieść do odpowiedniego działu, jeszcze słabo orientuje się w Waszym forum dlatego tutaj założyłem temat :)

[ Dodano: 28-02-2018, 21:45 ]
Czy Outlander 1 turbo wychodził ze skrzynią 6B?
Jakie macie obroty w trasie na 5 lub 6 biegu przy danej prędkości?
Strasznie głośno się robi przy 140km/h?

Bizi78 - 28-02-2018, 21:48

Chycu napisał/a:
Czy Outlander 1 turbo wychodził ze skrzynią 6B?

Nie.



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group