Nasze Miśki - Historia mojego upartego Miśka czyli Projekt C58/3A
Hubeeert - 21-12-2010, 16:55
4G63 też można zabić. Zwlaszcza jak remont robi się po taniosci i bez sensu. Z tego miejsca chcialbym pogratulowac podejścia mojemu poprzednikowi - wymieniłem już wszystko oprócz silnika i teraz na niego przyszła kolej.
W skrocie - brak pierścieni, uszczelka pod głowicą z okuciami, ktorych już nie ma, tłok nr 2 ze śladami po zaworach, itd. zalany motodoktorem przed sprzedażą wytrzymał 17000km... trudno.
Niedługo będzie inny, zobaczymy tylko który.
Dziękuję Maretzkyemu za cierpliwość i Bartkowi za to samo.
Hubeeert - 08-01-2011, 22:22
Wkrótce nowe wieści. Dobre.
Wszyc - 08-01-2011, 22:37
No czekamy co tam udało się zrobić
Rafal_Szczecin - 08-01-2011, 22:51
nie kaz nam czekac ,mow
Hubeeert - 08-01-2011, 23:11
Najpierw dopnę potem powiem.
Jedno jest pewne.
Galant zakończył służbę u mnie.
rosomak1983 - 08-01-2011, 23:34
Hubeeert napisał/a: | Galant zakończył służbę u mnie. |
szkoda go troszke , jestem ciekaw co bedzie nastepca...
Marcin-Krak - 08-01-2011, 23:37
Czyżbyś Hubert wybierał się na południe po samochód
A to Grande Grande w podpisie, to w sensie, że się teraz wozisz Punciakiem - o ile spytać można.
Hubeeert - 08-01-2011, 23:37
rosomak1983 napisał/a: | szkoda go troszke | nie szkoda. Wielka krowa z tłusta dupą zaniedbana na maxa i doprowadzona do stanu uzywalności. Trafia w dobre forumowe ręce
Hubeeert - 08-01-2011, 23:39
Marcin-Krak napisał/a: | Czyżbyś Hubert wybierał się na południe po samochód | Jasne.
Marcin-Krak napisał/a: | A to Grande Grande w podpisie, to w sensie, że się teraz wozisz Punciakiem - o ile spytać można | a co mam napisać? Grande Gówno?
Anonymous - 09-01-2011, 10:35
Hubeeert napisał/a: |
Marcin-Krak napisał/a: | A to Grande Grande w podpisie, to w sensie, że się teraz wozisz Punciakiem - o ile spytać można | a co mam napisać? Grande Gówno? |
nie wiem jak Ty się tam mieścisz.... przedni fotel już wyleciał ? a i nie działa Ci podświetlenie konsoli? no i do tego stycznik od świateł lubi powiedzieć pa pa i przerywa, fajnie złudzenie w nocy jedziesz przez ciemny las a tu nagle ciach ciach światełka są, nie ma, są, nie ma...
macia - 09-01-2011, 11:21
Chyba pewien pistolecik gti
Maretzky85 - 09-01-2011, 11:22
źrebaczek raczej
robertdg - 09-01-2011, 11:25
Celdony
Hubeeert - 09-01-2011, 13:14
Oj tam, oj tam.
Nic nie powiem dopóki nie będzie wszystko zakończone.
Jedno co mogę - jest w miarę.
Galant zmienia właściciela po raz kolejny. Postanowiłem nie remontować ani nie kupować silnika.
cns80 - 10-01-2011, 09:30
Hubeeert napisał/a: | Marcin-Krak napisał/a: | Czyżbyś Hubert wybierał się na południe po samochód | Jasne. |
Wawer jest na południe od Tarchomina
|
|
|