[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Wypięcie sworznia wahacza
nikiniko - 12-01-2014, 15:19
Chcę sie podzielić moim sposobem na sprawdzenie wahacza dolnego prostego.
To tego potrzebny jest kanał i lewarek hydrałliczny. Ja skorzystałem z stacji diagnostycznej.
Tam posiadali taki na kanale co umożliwiało szybkie podnoszenie i opuszczanie auta.
Winowajca nie miał szans sie ukryć. Podczas podnoszenia i opuszczania widoczny był luz miedzy wahaczem a zwrotnicą. Tak jakby sworzeń się rozściągał.
Może to komuś ułatwi diagnoze
Oczywiście po zalaniu go środkiem smarującym skrzypienie ustało i do kręcenia kierownicą mniej siły potrzeba.
Problem jedynie mam z wyciągnięciem śruby mocującej wahacz z amortyzatorem. Zapiekła się w tulejce no i zonk. Wybijanie nie pomogło bo sprężynuje. Spryskaniem odrdzewiaczem też nie przyniosło skutku. Może ktoś mial podobny problem i podsunie mi kierunek wyjścia.
deejay - 12-01-2014, 15:32
nikiniko napisał/a: | Może ktoś mial podobny problem i podsunie mi kierunek wyjścia. |
Wahacz do wymiany plus nowa śruba , innego rozwiązania nie ma tylko cięcie .
Vtec88 - 12-01-2014, 16:45
I po zalozeniu nowej sruby nie zapomnij jej nasmarowac, bo przy kolejnej wymianie znowu bedziesz ja cial..
bbandi - 12-01-2014, 17:24
nikiniko napisał/a: | Może ktoś mial podobny problem i podsunie mi kierunek wyjścia. |
Ja miałem i potwierdzam...
deejay napisał/a: | innego rozwiązania nie ma tylko cięcie . |
nikiniko - 12-01-2014, 17:51
a palnikiem ktoś próbował ? Bo wahacz chciałbym oszczedzić bo to prawdo podobnie orginał, i regenerować bym go chciał.
Vtec88 - 12-01-2014, 17:59
U mnie jak sie zapiekla w tulei to krecilem na sile i jak pekla to wybilem ja wybijakiem- lekko wyszla..
Marcino - 12-01-2014, 20:03
nikiniko napisał/a: | Chcę sie podzielić moim sposobem na sprawdzenie wahacza dolnego prostego.
To tego potrzebny jest kanał i lewarek hydrałliczny. Ja skorzystałem z stacji diagnostycznej.
Tam posiadali taki na kanale co umożliwiało szybkie podnoszenie i opuszczanie auta.
Winowajca nie miał szans sie ukryć. Podczas podnoszenia i opuszczania widoczny był luz miedzy wahaczem a zwrotnicą. Tak jakby sworzeń się rozściągał.
Może to komuś ułatwi diagnoze |
Prościej można prosty obadać.... podnosisz samochód na lewarku koło lekko w górze, podnosisz za oponę breszką lub kawałkiem płaskownika za koło do góry, lekko i obserwujesz jak się zachowuje sworzeń i inne tulejki.
bbandi - 12-01-2014, 22:00
nikiniko napisał/a: | a palnikiem ktoś próbował ? Bo wahacz chciałbym oszczedzić bo to prawdo podobnie orginał, i regenerować bym go chciał. |
Tuleje wytopi palnikiem natomiast sworzeń może uciąć i tak bedzie wymieniany przy regeneracji jak i tuleja, wiec wahacza (odlewu) na pół nie trzeba ciąć:), mi oddali po narawie stare wahacze i chyba cieli tylko sworzeń (nie pamiętam).
krooooolik - 15-09-2015, 15:07
Przyłączę się do tematu (ku przestrodze), bo spotkała mnie ta sama "przyjemność". Gałka wypadła na praktycznie prostej drodze. Wahacz miał mniej niż rok i jakieś ~7kkm. Firma FEBEST. Różne opinie o tej firmie spotkałem - spróbowałem sam i się przejechałem (zderzakiem po asfalcie). Co z tego że wahacz w eleganckim pudełku z hologramem jeśli w środku taka kupa...
Nie było wcześniej żadnych ostrzeżeń ze strony zawieszenia, żadnych stuków, skrzypień.
Chociaż...
Tego samego dnia, jakieś 30km wcześniej, zauważyłem że wspomaganie gorzej chodzi, a kierownica nie wraca sama do pozycji "jazda na wprost". No dobra, to było ostrzeżenie.
Hugo - 15-09-2015, 16:47
krooooolik, przy jakiej prędkości to się stało?
krooooolik - 15-09-2015, 16:59
Całe szczęście tylko jakieś 30km/h, podczas hamowania na światłach w centrum Krakowa. Szkody to tylko rzeczony wahacz do wymiany i osłona przegubu wewnętrznego (sama półośka i przegub wyglądają OK mówi mech, ale nie złożone jeszcze do kupy więc zobaczymy)
Aha, no i lekko wygięty błotnik. Ale to się "dopchnie"
robertdg - 15-09-2015, 19:08
Jak masz możliwośc to reklamuj
Seba75 - 16-09-2015, 10:04
Hejka.Tak czytam o tych wypieciach i az strach mnie obleciał.Sprawdizlem dzisiaj zawieche w garazu pod katem prostych i bananow.Bardziej sprawdzalem prawy,bo lewy zalozony nowy w sierpniu tego roku.Tak wizualnie prawy wyglada ok.Zalozony byl w styczniu tego roku.Gumka na sworzniu cała.Krecilem kierownicą na P w lewo i prawo i żadnych tzraskow ani piszczeń nie slyszalem.Na dzieurach tez nie stuka.Banany wymieniane w maju wiec powinny byc ok.Planuje w ciagu miesiaca pojechać na kanal to sprawdza breszka oraz tym sposobem co pisaliscie.Zrobie tez kontrole tylnej osi tzn.zbierznosc itp.Najgorsze jest to jak piszecie ze moze sie wyopinac bez ostzrezeń.Ja mam po II lifcie ale raczej nie ma to znaczenia.Wiem tylko że jak zalozylem tego prawego w styczniu to mechanik mowil ze dobrze trafilem bo mial nakretke czy sworzen na 22mm.Nie wiem co to znaczy.To byl wahacz JPN.Mowi że to pakowacz i że czasem wkladaja cos dobrego.Co to znaczy ze 22mm?Bo czasem piszecie tez o 19mm?
sampler - 16-09-2015, 10:38
zdaje się że prelifty miały mniejsze sworznie z nakrętka 19 właśnie
Hugo - 16-09-2015, 11:08
Rzadko już mozna trafić na wahacze z nakrętką na 19 mm, większość ma wymienione.
|
|
|