szpala85 - 21-01-2013, 00:10 areksz121, teraz tak pomyślałem ... masz te graty jeszcze z tego automata co przerabiałeś ? .... chodzi mi konkretnie o tą szybkę z literkami biegów koło wajchy  ... kiedyś moja próbowałem przerobić i ją spieprzyłem .. teraz razi mnie w oczy i poszukuję właśnie takowego kawałka plastika z cyferkami biegów
areksz121 - 24-02-2013, 23:58 Chwilkę mnie już na forum nie było, ale cóż...zapiernicz, załatwienia, rodzina...
W zeszłym tygodniu w Galu zaczęło śmierdzieć gorącym olejem w kabinie podczas jazdy...jak wszedłem pod gala, to nie wierzyłem...heh osłona przegubu wewnętrznego na długiej półosi pękła dość zdrowo i rzucało smarem prosto na plecionkę wydechu  Cóż wymiana całej półośki na szybko ze srebrnego dawcy...z tym, że na zewnętrznym przegubie nie było pierścienia ABS..wredne cholerstwo, powaga. Ze starego przegubu pierścień schodzi niemal po 3 uderzeniach młoteczkiem przez śrubokręt. Założyć już gorzej...dwa pierścienie miałem i oba pękły przy wciskaniu, oczywiście nie na zimno, były zdrowo nagrzane. Z odsieczą przyszła spawarka, przyszyła pierścień do przegubu i dwa zespawane ząbki odbudowane za pomocą kątówki  Założone do Gala i ABS się nie buntuje, wszystko w normie
Pojedyncze puknięcie podczas ruszania, nadal nie wykryte, trzeba poczekać, może się nasili, albo coś odpadnie 
Dodatkowo: -naprawiona krańcówka drzwi kierowcy - o dziwo ładnie w środku bez brudu, podgięte styki, śmiga jak z fabryki -zamek drzwi pasazera (centralny nie zawsze domykał) - zdemontowany, posmarowany, dodatkowo usztywniony "trytytką"...co ciekawe, pamiętam, że w E55A silniczki centralnego dało się odkręcić od reszty zamka, ba lubiały się same luzować i nie domykać, a tu w całości z zamkiem jest...ważne, że zamek działa teraz jak należy
-nowe pióra wycieraczek.... ramiona proszą się już od dawna o odświeżenie
-zacisk hamulcowy prawy/tył... najpierw rozebrałem jeden zacisk ze srebrnego dawcy, prowadnice jak nowe, bez rysek nawet, gumka osłonowa cała i kształtna, a tłoczek i w środku... nówka  200tys realnego przebiegu i mało hamowane, albo ktoś wymieniał na zaś całe zaciski (?) Myślę, że Jacek też cieszy się z przednich zacisków i to bardzo, skoro tylne w takim stanie. Dochodzę do wniosku, że zestawy z autofrenu są po prostu do  Oringi starzeją się w zawrotnym tempie, osłonowe robią się jak szmaty...chyba, że ja miałem takie szczęście Podmienione, odpowietrzone i hebelki znów się poprawiły
Niedługo pomyślimy nad wymianą oliwki i regulacją zaworków... Świece w głowicach są jeszcze z UK, ja bynajmniej nie wykręcałem ich ani razu, serducho pali z półobrotu, nic nie przerywa i na PB i na LPG
Na liczniku 408980, więc jeszcze ~800km i MIVEC w Galu zaliczy pierwsze 10tys 
 pasuje kiedyś w końcu go wyhamować
m6riano - 25-02-2013, 15:27
obijasz sie panie...;-) jacek11 - 25-02-2013, 17:06
Jak dziecko  co prawda jeszcze leżakują,ale już trafiły do malowania,i faktycznie ich stan jest wzorowy 
areksz121 - 26-02-2013, 20:19 Jeżeli gumki są całe Jacku, to radziłbym Ci nie ingerować i zostawić to co jest Napewno więcej posłuży niezawodnie
jacek11 - 26-02-2013, 22:40 Gumki są ok.więc pewnie jeszcze będą działać tylko czasu nie ma co by żeliwo pomalować,i do skorupy przykręcić 
scoratir - 01-03-2013, 17:12 Pytałem o gumki ori do zacisków w ASO, za komplet na jeden zacisk 130zł brutto .
dahu - 08-03-2013, 00:43 Ładnie ładnie , może jakiś nowy filmik onboard pokazujący pazur mivec'a ?
areksz121 - 18-05-2013, 01:19 MIVEC nadal zyje
Pisze z komputera z pracy wiec wybaczcie mi brak polskich znaków. Co za cholera jest ze nie moge na forum wejsc z domowego internetu? Tak jakbym mial po prostu bana, a w rzeczywistosci go nie ma
Wracamy do Gala
Ostatnio mam bardzo malo wolnego czasu, wiec i Galant jest jedynie tankowany/jezdzony codziennie. Nazbieralo sie troszke zaleglosci, ale mysle, ze niedlugo powoli ogarniemy...zaczynajac od mycia i sprzatania, wymiany anteny na ori ze srebrnego zlomka
Obecnie juz 412tys przeskoczylo. MIVEC przez 12 tys nie zawiodl ani razu...jestem zadowolony 
Filterki gazowe wymienione przy przebiegu 411000km, cos chyba MJ gazowe powoli padaja, chyba ze tak ma byc...przelaczajac poszczegolne wtryskiwacze gazowe na STAGu na wolnych obrotach zauwazylem "chyba" nieprawidlowosc. Mianowicie 3 lub 4 wtryski wylaczam pojedynczo i zastepuje je benzynowymi nie ma problemu, lambda faluje z wolna prawidlowo. Natomiast kiedy przelaczam pozostale dwa, to w przypadku pierwszego lambda pozostaje na ubogo, a w przypadku drugiego ciagle na bogato...moze mi to ktos wyjasnic? Czy to tez zalezy od magicznego zawirowania w kolektorze ssacym... Poza tym szykujemy sie do stopniowej konserwacji, zaczynac bedziemy od nadkoli - po zimie w koncu sie zaczerwienilo troszeczke Mam nadzieje, na wrzucenie zregenerowanego magla (w obecnym juz nawet oslona pekla po prawej i zapocone jest wszystko) i ogolne ogarniecie techniczne przodu...jak nie bedzie zadnych luzow w zawieszeniu/kierowaniu, to pomysli sie o amorkach na przod (chyba przy predkosci zaczyna sie za bardzo bujac. Klocki z przodu wytrzymaly prawie dwa lata i jeszcze na nich jezdze, jest ok po 4mm grubosci. Zerknalem przy jakim przebiegu byly robione hebelki i bylo 365tys...wiec przejechaly 47tys
Z tajemniczych zjawisk, to pojedyncze sporadyczne stukanie przy energicznym ruszaniu w przod i w tyl...podejrzewam krotka poloske/przegub, moze sie nasili jakos...oby to nie bylo w skrzyni tylko, bo nie chce mi sie wyciagac ( a druga w zapasie lezy i tak) Wkrotce pasuje pomyslec o oliwie i kontroli zaworowej
Foto z wiosny niebawem dolacze
areksz121 - 11-06-2013, 00:48 W zeszly czwartek Galant zostal trzasniety....lewy kierunek pekniety i zderzak caly rog po tej samej stronie na calej jego wysokosci... stal normalnie zaparkowany na ulicy i zdarzylo sie to miedzy 9 a 11 rano  Sprawca nieznany, probuje robic co sie da, by cokolwiek kasy odzyskac...poszukiwania trwaja. na szczescie nic nie popekalo, tylko chyba troszeczke wzmocnienie pod zderzakiem ucierpialo( jest minimalnie odksztalcony i kierunek nie chce lezec...cdn
areksz121 - 24-07-2013, 02:32 W zeszly piatek Galowi skonczyl sie przeglad...Dostal dwie nowe oponki i komplet klockow na przod...jakies fremax...jeszcze sie docieraja ale piszcza, jak w PL nadal beda tak robic, pojda do kosza Wspomnijmy, ze stare klocki w 2 lata przejechaly ok 50tys km...wtedy zalozone byly w zestawie z tarczami (wszystko firmy Girling) Jestem zadowolony z tego zestawu, bo i hamowanie bylo dobre do konca i piszczalo dopiero przy maksymalnym zuzyciu (sygnalizatory akustyczne)
Ze zderzakiem nic nie robilem, kierunek musze odkopac jakis w gratach, ew Jacek moze jeszcze ma w zapasie od zeszlego roku
Przeglad mamy podbity, Galant DOKLADNIE sprawdzony, i w przyszlym tygodniu w koncu do PL
....no nie wiem czy sie wysprzeglik nie konczy bo ze skrzynia ze srebrnego dawcy jest, ale mamy jeszcze tydzien to sie okaze
jacek11 - 24-07-2013, 17:26 Coś mam tylko nie wiem,czy nie zamiennik z depo
Owczar - 06-08-2013, 16:08 areksz121, widziałem wykres z hamowni. Domyślasz się w czym może tkwić problem? Może VTEC nie działa jak powinien? Wszyc - 06-08-2013, 18:15 Ja wiem czego to jest wina (chodź nie widziałem wykresu ale domyślam się po słowach że słabo ) to dlatego że Arek zrobił kolejnego swapa
Tym razem na hybrydowowego diesla Przynajmniej tak widnieje w holenderskich dazach danych jak sie poszuka po tablicy rejestracyjnej
BTW. Twoje auto Arek jest hitciorem u mnie w robocie ale się śmialiśmy jak zobaczyliśmy w naszej aplikacji Hybrid-diesel ale tam burdel w Holandii  To że hatchback już poprawione bug z naszej strony
dahu - 07-08-2013, 01:30
Vtec ?! Mivec (Vtec w hondach )
|
||||||||||||
