To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Czarna bestia by tomek84

Tomek - 13-01-2012, 08:37

Hugo napisał/a:
Co Wy macie z tymi kotami? Jak baby jagi jakieś :mrgreen:


a miałeś kiedyś kota?

robertdg napisał/a:
A wiecie, że kot potrafi sie żywić zwłokami właściciela jak mu zemrze i przez długi okres czasu nie ma żadnej reakcji w tej sytuacji :?:


a myślisz, że po śmierci by mnie to interesowało??
poza tym, nie uważasz, że to jest przejaw inteligencji?? po prostu stara się przetrwać, a nie zdechnąć

robertdg napisał/a:

Nie to żebym miał uprzedzenie do kotów, ale jakby nie było hiena to feliformia


nigdy nie byłem miłośnikiem kotów, wręcz przeciwnie
dopóki nie zostałem zmuszony przez moją ówczesną narzeczoną do przygarnięcia jednego
w krótkim czasie (po 5-6 miesiącach) już chciałem mieć drugiego - prywatnego i oto i jest (już od lipca).
i jak słyszę narzekanie ludzi na koty, jakie to one nie wredne, to są to ludzie, którzy kotów nie mieli, albo mieli jakieś zryte
w każdym razie zapraszam wszystkich nieprzekonanych do mnie, zobaczycie, jak jest śmiesznie w domu

robertdg - 13-01-2012, 08:47

Może by Cię nie interesowało, ale to nieco wypaczone :P

tomek84 napisał/a:
poza tym, nie uważasz, że to jest przejaw inteligencji?? po prostu stara się przetrwać, a nie zdechnąć
nie uznałbym tego jako inteligencje, bynajmniej chciałbym to nazwać ale nie przypomina mi się, jednakże to taka sama zalezność jak z człowiekiem który jest chory, głodujący, etc. Wtedy to nie człowiek, nie jego ciało, to móżg kosztem pozostałych organów dąży do tego aby przetrwać, warzywny obłęd :mrgreen:
tomek84 napisał/a:
i jak słyszę narzekanie ludzi na koty, jakie to one nie wredne, to są to ludzie, którzy kotów nie mieli, albo mieli jakieś zryte
Miałem sporo kotków/kotów, przeważnie ginęły pod kołami samochodów (w takiej okolicy mieszkam) - dobrze wiesz, że kota nie upilnujesz, jednakże mam kota który jest ze mna jakieś 10 lat, też wiele przeszedł, niejednokrotnie był poturbowany, jednakże z racji tego, że juz ma trochę swoich latek, skłonny do zabawy nie jest, chce to przyjdzie i sie poglaszcze a tak przeważnie to lezy na kaloryferze :P
Tomek - 13-01-2012, 09:05

robertdg napisał/a:
Może by Cię nie interesowało, ale to nieco wypaczone :P


że zwierzęta zjadają zwierzęta, to dla mnie normalność
ja bym to nazwał po prostu instynktem przetrwania
słyszałeś o wypadku w Andach? tam zjadali się nawzajem (w sensie żywi zjadali martwych), żeby przetrwać i nawet papież ich pochwalił

robertdg napisał/a:
dobrze wiesz, że kota nie upilnujesz, jednakże mam kota który jest ze mna jakieś 10 lat, też wiele przeszedł, niejednokrotnie był poturbowany, jednakże z racji tego, że juz ma trochę swoich latek, skłonny do zabawy nie jest, chce to przyjdzie i sie poglaszcze a tak przeważnie to lezy na kaloryferze


właśnie zdaję sobie z tego sprawę, dlatego moje nie wychodzą
kiedyś wychodziły na balkon, ale po tym jak mi maluszek wyskoczył z balkonu (parter, tyle, że bardzo wysoki, więc nie potrafiła wrócić) i schował się pod metalowymi schodami i spędziłem 2 h wyciągając ją stamtąd, to mają zakaz
w wakacje się przeprowadzamy na wieś, to tam będą sobie wychodzić, bo ulica daleko

robertdg napisał/a:
skłonny do zabawy nie jest, chce to przyjdzie i sie poglaszcze a tak przeważnie to lezy na kaloryferze


właśnie dużo ludzi mi mówi, że kota nie lubi, bo kot jak się mu podoba to przyjdzie, a jak nie to nie, a moje są takie, że nie opuszczają człowieka na krok, zwłaszcza mała
bo stara w zimie lubi poleżeć na hamaku, czy bezpośrednio na kaloryferze

KONIEC OT

Hugo - 13-01-2012, 11:24

tomek84 napisał/a:
a miałeś kiedyś kota?
Chcąc nie chcąc przychodzą z całej wsi :wink: Ogólnie nie mam nic do kotów, ale czasami muszę niektórego zastrzelić...
m6riano - 14-01-2012, 01:41

robertdg napisał/a:
A wiecie, że kot potrafi sie żywić zwłokami właściciela jak mu zemrze i przez długi okres czasu nie ma żadnej reakcji w tej sytuacji :?:

Nie to żebym miał uprzedzenie do kotów, ale jakby nie było hiena to feliformia :mrgreen:

P.S. fj Ty powinienes pamiętać jak Dexter zarzynał pielęgniarke Harego, kot siedział obok obserwował dostojnie i mruczał jak niemiecki diesel :P

kurna z kim ja sie zadaje...?;-)

dawidoski13 - 14-01-2012, 09:38

No tak m6riano, to jakiś horror... :shock:
Bizi78 - 14-01-2012, 09:58

Czy temat: Czarna bestia by... dotyczy kota czy auta bo się pogubiłem :mrgreen: .
Tomek - 14-01-2012, 19:56

Dzisiaj ogarnęliśmy temat UKP.
Za co słowa uznania dla sveno.
sveno, napisz posta, to kliknę ci "pomógł".
W sumie po fakcie stwierdzam, że jest to spokojnie do ogarnięcia dla kogoś, kto przynajmniej raz lutownicę trzymał w ręku, ale dużo lepiej jest z kimś, kto ma to już za sobą, nie trzeba drugi raz ameryki odkrywać, no i też w parze piwko smakuje lepiej.
Zajęło nam to makabrycznie dużo czasu - jakieś 8 h.
Niestety nie obyło się bez większych problemów - komp okazał się nie działać.
Wina na pewno jest kompa, bo wpięliśmy komputer Sławka, który chodzi jak trzeba, zresztą został tymczasowo u mnie w aucie.
Także komp do reklamacji.
Potem jeszcze padł akumulator, bo sveno musiał sobie muzyki posłuchać.
Ale nie ma tego złego jak to mówią, dostaliśmy lekcję, że można auto odpalić kablami o przekroju 0.5 mm.

Cytat:

Czy temat: Czarna bestia by... dotyczy kota czy auta bo się pogubiłem :mrgreen: .


temat jest o kocie, ale wklejam czasem fotki Galanta, dla niepoznaki :mrgreen: :mrgreen:

Anonymous - 14-01-2012, 20:26

tomek84, a nie miało być zdjęć jak brudny jest ? czy to nie w tym temacie bo już się pogubiłem ;) :P :P bo jak dziś myłem mojego to w myślach sobie mówiłem nie ba bata żeby ktoś miał brudniejszego niż ja 8) :P
Tomek - 14-01-2012, 20:27

miały być, ale trochę zeszło, nie było czasu
nie wiem czy masz brudniejszy, czy nie
na pewno na białym widać lepiej, ja mam teraz auto grafitowe, przynajmniej tak na 80 cm od ziemi

sveno - 14-01-2012, 20:41

tomek84 napisał/a:
Zajęło nam to makabrycznie dużo czasu - jakieś 8 h.
odjąć godzinę na błąkanie się po Krakowie w poszukiwaniu sklepu komputerowego i kolejne pół na szukaniu otworu w grodzi. Niemniej jednak jest to pracochłonne zajęcie, u mnie też zeszło coś około 7-8h.
tomek84 napisał/a:
Potem jeszcze padł akumulator, bo sveno musiał sobie muzyki posłuchać.
oj tam, oj tam :) rozwiązałem problem? Rozwiązałem :)
tomek84 napisał/a:
można auto odpalić kablami o przekroju 0.5 mm.
ja bym się tym nie chwalił, bo mielismy dużo szczęścia, że gaśnice nie poszły w ruch.
tomek84 napisał/a:
no i też w parze piwko smakuje lepiej.
szkoda, że toaleta tak daleko :(
Derpin napisał/a:
tomek84, a nie miało być zdjęć jak brudny jest ?
jest brudny, uwierz na słowo :D
Jackall - 14-01-2012, 22:51

tomek84 napisał/a:
Dzisiaj ogarnęliśmy temat UKP.
Za co słowa uznania dla sveno.
Ja całą sobotę nudzę a Wy sami bawicie się w podpinanie kompa? :evil:
tomek84 napisał/a:
dostaliśmy lekcję, że można auto odpalić kablami o przekroju 0.5 mm.
Ale chyba nie jednym takim kabelkiem??? Ile ich było potrzeba?
sveno - 15-01-2012, 00:08

Jackall napisał/a:
Ja całą sobotę nudzę a Wy sami bawicie się w podpinanie kompa? :evil:
widziałeś, że Tomek pisał w temacie, że planujemy, czemu żeś nie wbijał? Masz telefono, masz laptopo? Języko alo gada się :)
Jackall napisał/a:
Ale chyba nie jednym takim kabelkiem??? Ile ich było potrzeba?
no nie jednym, 2 na plus i 2 na minus :) Tak jak Tomek powiedział, te marketowe kable są tylko grube na zew. Przekrój rdzenia jest pewnie mniejszy od tego co zmontowaliśmy :)
Jackall - 15-01-2012, 00:41

sveno napisał/a:
widziałeś, że Tomek pisał w temacie, że planujemy
teraz jak się cofnąłem o stronę to widzę a wczoraj koty mi to przesłoniły :P a poza tym to kiedyś ustalaliście między sobą, że montaż będzie u mnie :evil:
sveno napisał/a:
Przekrój rdzenia jest pewnie mniejszy od tego co zmontowaliśmy
marketowe chyba jednak mają więcej niż 1mm?!? Kiedyś jak zawoziłem Fiata do elektryka to zobaczył moje stare kable rozruchowe które były plecionką z 3 żył 1.25mm i się za głowę złapał jak na takim czymś można odpalać auto :wink: tak więc myślę, że mieliście więcej szczęścia niż rozumu :twisted:
sveno - 15-01-2012, 00:48

Jackall napisał/a:
a poza tym to kiedyś ustalaliście między sobą, że montaż będzie u mnie :evil:
Ty wyglądałeś dzisiaj przez okno? Widziałeś jaka pogoda była? A Tomek ma pod blokiem ogrzewany garaż. Szkoda, że o Tobie nie pomyśleliśmy w sumie. No ale nic, kupuj kompa będziemy montować :) M6riano miał na zbyciu w lepszej cenie bo mu został po zakupie zbiorowym :)


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group