To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Nasze Miśki - Lancer [C66A] 1.6 16V - przemiana w GTi.

Mithrill - 05-07-2012, 20:51

No własnie... masz trochę.
Ja mam podnad 20 wgnieceń wielkości zakrętki od Coli na dachu, słupkach, drzwiach. Nawet na "chromowanych" listewkach ozdobnych.
Wszystko od gradu. Na tym bordo lakierze strasznie to widać. Każdą jedną.

Ciągle pod górę. Po prostu za każdym razem coraz mniej mi się chce ogarniać to auto od początku.
Zamiast iść do przodu ze swapem, to teraz kasa pójdzie na przygotowanie maski i uporanie się z tymi wgniotami.
Wolałbym te kilkaset złotych wsadzić np. w nowe płyny do silnika po swapie.
Zapowiadają podobne gradobicia do samej niedzieli.

Szlag mnie trafia, koledzy! Skończy się na tym, że palcem już przy Lancu nie tknę.
Trudno.

Hugo - 06-07-2012, 10:39

Współczuję, strasznie żal autka. Tak samo bym się załamał na Twoim miejscu, ale głowa do góry, gorsze problemy ludzie mają...
Mithrill - 06-07-2012, 22:07

Dobra, nie ma co beczeć, trzeba się wziąć w garść! :biggrin:

Emocje opadły, nerwy ukojone. W sumie najbardziej ucierpiała maska, a przecież mam drugą.
Olbrzymiej tragedii nie ma, zwłaszcza jak popatrzę na Seicento koleżanki z pracy.
Przez jej miejscowość przeszła główna fala gradu i dosłownie całe auto wygląda jak piłka do golfa!
Resztę moich wgniotek będzie można przecież zniwelować przed malowaniem budy.
Więc nie ma się co mazgaić, tylko lecimy z tym koksem!

Zajrzałem dziś do motoryzacyjnego, tak na poprawę humoru. Zamówiłem kilka nowych partsów. W poniedziałek odbieram.
Będą m.in. tarcze hamulcowe od GTi oraz świeżutkie kable zapłonowe NGK.
Dodatkowo okazało się, że rozsypał mi się tłumik końcowy (oryginalny od nowości), a że mieli zamiennik po 120 zł, to brałem. Na jakiś czas styknie.
Czekam na Ceramizer. Wypróbuję ten specyfik.

Umówiłem się na porządne ustawienie geometrii kół. Zaczynam rozmowy z lakiernikami.
Skurczybyki chcą wyssać człowiekowi kasę jak najgorsze pijawy.
Rozmawiałem tez z tapicerem i chyba będzie nowy, ładny środeczek. Tyle, że po swapie.
Muszę jeszcze obadać, czy jest w pobliżu ktoś, kto ładnie wyflokuje mi deskę.

Koko dżambo i do przodu! :P

xluki - 07-07-2012, 12:34

Mithrill napisał/a:
Skurczybyki chcą wyssać człowiekowi kasę jak najgorsze pijawy
czasami lepiej zapłacić więcej, ale mieć pewność, żę będzie dobrze pomalowane. Jak spitolą robotę to co wtedy zrobisz? Moim zdaniem popytaj znajmoych może malowali gdzieś w okolicy auto... będziesz wiedział jak wygląda auto po takiej usłudze u danego lakiernika.
rosomak1983 - 07-07-2012, 12:36

xluki napisał/a:
Jak spitolą robotę to co wtedy zrobisz?

jak to co nie zapłaci :P

Mithrill - 07-07-2012, 15:46

Dobrze napisane, Rosomak! :lol:


Szczerze? Nie będę płacił 14 tysięcy za przemalowanie auta, bez przesady.
Ok, ostateczny plan jest taki - zostaje bordo. Piękny kolor, niech już będzie.
Łatwiejsze zadanie dla lakierników no i może będzie taniej (będzie można kupić lakier z nieco wyższej półki). Do zrobienia będą tylko wgniotki i parę bąbli na dachu.

Wracając do wnętrza.
Gadałem dziś z kolegą MM z mojej miejscowości, który szaleje ze swoim Space Starem.
Zabudował sobie bagażnik, wsadził car audio, obszył wszystko czarną i granatową skórą. Wkrótce będzie robił resztę tapicerki.
Wygląda to bajecznie.
Wiem już komu dam wnętrze do ogarnięcia! :mrgreen:
Zrobię chyba czarno-bordowy motyw. Bordo alcantara (ciemny odcień), czarna skóra na bokach, szyta bordową nicią pod kolor alcantary.
Plastiki w czarny flok lub skórę. Napaliłem się! :P
Ale zostawię to sobie na sam koniec.

Najpierw muszę ogarnąć sprawy techniczne. Swap silnika i reszta.
Żeby tylko dopaść niedrogiego i w miarę sprawnego Eclipse z 4g63...

xluki - 07-07-2012, 16:51

rosomak1983 napisał/a:
jak to co nie zapłaci
a samochodu też nie odbierze i zostanie u lakiernika :) Jeden ze znajomych taka sytuację już miał...
xluki - 07-07-2012, 16:53

Mithrill napisał/a:
Ok, ostateczny plan jest taki - zostaje bordo
słuszna decyzja. Pięknie wygląda w tym kolorku, ale z ciemną felgą (grafitową nie czarną) byłaby miazga.
Mithrill - 09-07-2012, 11:47

Panowie, odebrałem ze sklepu tarcze na przód do zacisków GTi.
Średnica 256mm, ale coś mi mówi, że to jednak nie jest to.
To jest chyba wersja do aut z ABS... albo do Lancera CB0?
Chyba wysokość jest do bani? A może właśnie taka ma być?




Ratunku! :biggrin:

Hubeeert - 09-07-2012, 12:26

Były dwa rodzaje. Jeden z ABS, drugi bez.
Zielu - 09-07-2012, 12:31

Ale tarcze miały te same..wersja z ABS miała tylko dodatkowe kółko zębate od wewnątrz tarczy, tzw koronkę ABS. Te ze zdjęcia powinny pasować. Mają od góry specjalne wycięcia na szpilki talerza piasty, który przykryje tarcze.
Mithrill - 09-07-2012, 12:38

W takim razie pytanie tylko, czy talerz w wersji GTi i talerz w C66A to to samo... :p
Bo jeżeli ten z GTi różni się rozmiarami, to będę go potrzebował!

A miało być "plug & play"... :roll:

Zielu - 09-07-2012, 12:45

Tak:
C66A http://japancars.ru/cat/m...L6&mg=26&bg=150
C68A http://japancars.ru/cat/m...L6&mg=26&bg=150
:wink:

Oba są MB633980.

rosomak1983 - 09-07-2012, 12:58

Zielu napisał/a:
wersja z ABS miała tylko dodatkowe kółko zębate od wewnątrz tarczy, tzw koronkę ABS

a ta koronka to nie na półosi jest (konkretnie przegubie zew.) ? :wink:

rosomak1983 napisał/a:
Były dwa rodzaje. Jeden z ABS, drugi bez.

czym sie rózniły :D

Zielu - 09-07-2012, 13:05

Nie, koronka była przykręcana od wewnątrz tarczy hamulcowej :wink:


Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group