To jest tylko wersja do druku, aby zobaczyć pełną wersję tematu, kliknij TUTAJ
Forum Oficjalnego Klubu Mitsubishi - MitsuManiaki

Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...

maniax86 - 22-02-2012, 09:35

co do mistrzów parkowania to można pisać i pisać :mrgreen: :mrgreen:

[ Dodano: 22-02-2012, 10:09 ]
a ja mam takie pytanie..... czy śmieciarka może jechać pod prąd jak zbiera śmieci??rAz zdarzyła mi się taka sytuacja.... wylatuje z zakrętu a tu... śmieciarka na mnie jedzie i beztrosko sobie śmieci zabiera jadąc pod prąd.... myśle sobie o co chodzi.... :P

mjsystem - 22-02-2012, 10:30

maniax86 napisał/a:
a ja mam takie pytanie..... czy śmieciarka może jechać pod prąd jak zbiera śmieci??rAz zdarzyła mi się taka sytuacja.... wylatuje z zakrętu a tu... śmieciarka na mnie jedzie i beztrosko sobie śmieci zabiera jadąc pod prąd.... myśle sobie o co chodzi....


Niektóre pojazdy wysyłają sygnały błyskowe w żółtym kolorze. I choć nie są przez to uprzywilejowane, to należy zwracać na nie szczególną uwagę, gdyż ich kierowcy, mogą - pod warunkiem zachowania szczególnej ostrożności - nie stosować się do przepisów o obowiązku jazdy na jezdni lub przy jej prawej krawędzi oraz o zatrzymaniu i postoju. Chodzi o pojazdy wykonujące na drodze prace porządkowe, remontowe lub modernizacyjne. Żółte sygnały błyskowe są też obowiązkowe w pojeździe, który ze względu na konstrukcję, ładunek lub nietypowe zachowanie na drodze może zagrażać bezpieczeństwu w ruchu drogowym.

Ale żeby pod prąd :!:

maniax86 - 22-02-2012, 10:36

mjsystem, to że na "żólte koguty" trzeba uważać to wiedziałem, ale, że śmieciara jechała pod prąd to byłem w szoku. Wyobraź sobie... śmigasz rano do pracy, jeszcze szaro na dworze... wylatujesz z zakretu.... a tu śmieciara na ciebie jedzie :P
mjsystem - 22-02-2012, 11:10

maniax86 napisał/a:
wylatujesz z zakretu.... a tu śmieciara na ciebie jedzie


Też byłbym w szoku, tym bardziej, że przeciez mogli zacząć od drugiej strony zbierać smieci i jechaliby prawą stroną. A byli na kogutach wogóle?

maniax86 - 22-02-2012, 11:43

mjsystem, koguta mieli stłuczonego :P :P im sie ewidentnie nie chciało robić nawrotki i zbierali równoczesnie po obu stronach drogi śmieci.... zamiast najpierw lewą stronę a potem prawą... .tak jak zazwyczaj to wygląda...

[ Dodano: 22-02-2012, 11:54 ]
poszukałem w necie i w kodeksie drogowym też jednoznacznie niż o tym nie pisze.... jak mnie to bedzie dalej nurtować to chyba sie policji zapytam :mrgreen:

mjsystem - 22-02-2012, 12:02

maniax86 napisał/a:
mjsystem, koguta mieli stłuczonego im sie ewidentnie nie chciało robić nawrotki i zbierali równoczesnie po obu stronach drogi śmieci.... zamiast najpierw lewą stronę a potem prawą... .tak jak zazwyczaj to wygląda...

[ Dodano: 22-02-2012, 11:54 ]
poszukałem w necie i w kodeksie drogowym też jednoznacznie niż o tym nie pisze.... jak mnie to bedzie dalej nurtować to chyba sie policji zapytam


Jak jechali bez kogutów to na 100% łamali przepisy, śmiało to możesz zgłosić, ale zanim przyjedzie policja to.... minie duuuuuuuuuużo czasu :wink:

maniax86 - 22-02-2012, 12:07

mjsystem, mnie bardziej nurtuje czy z kogutami mogą tak jechac..... jak jeszcze raz takie coś spotkam to nagram filmik komórką :twisted:
Pexu - 22-02-2012, 13:14

maniax86 napisał/a:
mjsystem, mnie bardziej nurtuje czy z kogutami mogą tak jechac..... jak jeszcze raz takie coś spotkam to nagram filmik komórką :twisted:

żółte koguty są czysto informacyjne. samochód w nie wyposażony nie jest absolutnie pojazdem uprzywilejowanym. więc jadąc pod prąd, łamią przepisy.

wojzi - 22-02-2012, 17:10

robertdg napisał/a:
jaca71 napisał/a:
Zgadywanka, co stało na wjeździe na parking? Oczywiście Mercedes GL :(
Było zadzwonić aby odholowali, niektórym trzeba na siłe wpajać podstawowe reguły kultury.


e tam, trzeba było spisać numer rejestracyjny, odkręcić koła i wysłać gościowi na jego adres domowy na jego koszt. Założę się, że następnym razem nauczyłby się parkować :twisted:

krzychu - 22-02-2012, 17:55

jaca71 napisał/a:

Zauważyłem taką zależność. Jak zbliżam się swoim pasem nie odsuwając się na bok to gość z jazdy okrakiem na linii nagle jedzie swoim albo ciągnie kołem po linii środowej i moja lekka korekta pozwala na spokojne minięcie.


Ja robię tak samo. Szczególnie jak widzę motocyklistę :finga: (żart). Jak nie pomaga to jeszcze klakson. Nauczył mnie tego (z tirami i autobusami) jeszcze gość na nauce jazdy, jak uciekałem to zawsze mówił "on też Cie widzi". Ale to się sprawdza tylko na prostej (nie na łukach i zakrętach). Do tego trzeba nieć na względzie koleiny i bandy śniegu na poboczu.

[ Dodano: 22-02-2012, 17:59 ]
maniax86 napisał/a:
Wyobraź sobie... śmigasz rano do pracy, jeszcze szaro na dworze... wylatujesz z zakretu.... a tu śmieciara na ciebie jedzie :P


Wyobraź sobie.... śmigasz po pracy do centrum handlowego. Jedziesz pewnie po parkingu podziemny, po którym już 100 razy jechałeś tą samą drogą. Prawie zatrzymujesz się na 2 ustąp pierwszeństwa (których połowa kierowców nie zauważa) i upewniasz się czy coś nie jedzie bo mało widać. Śmiało wjeżdżasz na wąską uliczkę prowadzącą na -2, a tam jakaś Vectra ciśnie pod prąd... (dla ścisłości nie miała kogutów żółtych, ani innych). To jeszcze nic ja but w hamulec, a moja na mnie "CO ROBISZ!!!!!! PATRZ GDZIE JEDZIESZ!!!!!". I jak tu nie dostać zawału? Z drugiej strony zaczynam się zastanawiać dlaczego według mojej dziewczyny to zawsze ja źle jadę nawet jak jadę dobrze?

jaca71 - 22-02-2012, 18:49

wojzi, W Krakowie pod M1 był przypadek z takim samym samochodem. Zaparkowała pańcia na zakazie parkowania pod głównymi drzwiami (na wprost MM). Ktoś jej grzecznie zwrócił uwagę, to za 15s pojawił się gach z kolesiami i spuścili manto równo facetowi i jego żonie. Weź pod uwagę że ja byłem poza żoną jeszcze z dwójką dzieci... Od tego są obsługa i ochrona parkingu...
mjsystem - 22-02-2012, 21:06

Pexu napisał/a:
żółte koguty są czysto informacyjne. samochód w nie wyposażony nie jest absolutnie pojazdem uprzywilejowanym. więc jadąc pod prąd, łamią przepisy.


Zgoda. W tym przypadku tak. Ale koguty są ważne. Może to być koparka w trakcie naprawy uszkodzonej kanalizacji, pług śniezny lub inny pojazd techniczny. Dlatego tak wazne jest czy jedzie z włączonym kogutem czy wyłączonym.

[ Dodano: 22-02-2012, 21:10 ]
krzychu napisał/a:
Wyobraź sobie.... śmigasz po pracy do centrum handlowego. Jedziesz pewnie po parkingu podziemny, po którym już 100 razy jechałeś tą samą drogą. Prawie zatrzymujesz się na 2 ustąp pierwszeństwa (których połowa kierowców nie zauważa) i upewniasz się czy coś nie jedzie bo mało widać. Śmiało wjeżdżasz na wąską uliczkę prowadzącą na -2, a tam jakaś Vectra ciśnie pod prąd... (dla ścisłości nie miała kogutów żółtych, ani innych). To jeszcze nic ja but w hamulec, a moja na mnie "CO ROBISZ!!!!!! PATRZ GDZIE JEDZIESZ!!!!!". I jak tu nie dostać zawału? Z drugiej strony zaczynam się zastanawiać dlaczego według mojej dziewczyny to zawsze ja źle jadę nawet jak jadę dobrze?


No takie są nasze pasażerki :P
Zdarzyło mi się nie raz słyszeć w aucie krzyk doprowadzający do zawału, a jak łykając slinę pytam w czym problem, to słyszę jakie to wrażenie zagrozenia miała moja posażerka. Nie będę wymieniał przykładów bo jest tego za dużo :mrgreen:

wojzi - 22-02-2012, 22:25

mjsystem napisał/a:
No takie są nasze pasażerki :P


Moja Renia też czasem boi się wtedy gdy bać się nie trzeba. Ale ona w ogóle boi się jeździć - ma nieczynne prawo jazdy - a szkoda, bo wcale nie jest taka kiepska jak jej się zdaje.

jaca71 napisał/a:

wojzi, W Krakowie pod M1 był przypadek z takim samym samochodem. Zaparkowała pańcia na zakazie parkowania pod głównymi drzwiami (na wprost MM). Ktoś jej grzecznie zwrócił uwagę, to za 15s pojawił się gach z kolesiami i spuścili manto równo facetowi i jego żonie.


Ja nie mogę skąd tacy psychole biorą się na świecie?

mjsystem - 22-02-2012, 22:47

wojzi napisał/a:
Ja nie mogę skąd tacy psychole biorą się na świecie?


Z terenowych Mercedesów i BMW :twisted:

jaca71 - 23-02-2012, 05:57

wojzi napisał/a:
Ja nie mogę skąd tacy psychole biorą się na świecie?

Jesteś humanistą, powinieneś już dawno zauważyć związek pokroju człowieka z jego zachowaniem w samochodzie i... niestety bardzo często z samym samochodem. Te trzy rzeczy chodzą "w parze".



Powered by phpBB modified by Przemo © 2003 phpBB Group