Forum ogólne - CB RADIO
mkm - 01-06-2009, 03:33
nie przeczytalem watku wiec moze juz bylo, ale Alexander, moze w podlokietniku?
pepi - 01-06-2009, 06:56
w podlokietnik powinno wejsc, jesli radio mas za duze to mocujesz go po skosie a jak dalej bedzie malo miejsca to wycinasz ten plastik w podlokietniku i ladnie bedzie sie zamykalo
tak jak u mnie zrobilem
a antene z magnesem mozesz wstawic zamiast radiowej a magnes schowad w pod sufitke i tez bedzie oki
spown - 01-06-2009, 11:17
Gdzie "uchwyt" tej anteny "łapie się" z masą samochodu?
Student - 01-06-2009, 11:35
Uchwyt anteny nie musi łaczyć się z masą /żadne magnesówka tego nie spełnia a działa.
Od tego są połączenia elektryczne radia i ekranowany przewód do anteny.
Ale pierwszy raz widzę patent magnesówki pod dachem.
Ludzie cały czas mnie zaskakują.
krzychu - 01-06-2009, 12:00
Magnes musi się stykać z karoserią to on zapewnia masę i to tak że czym większy magnes tym lepsza masa (bo lakier trochę izoluje)... A kolega się już tym chwalił chyba parę stron wcześniej też robiłem takie
spown - 01-06-2009, 16:19
Student napisał/a: | Uchwyt anteny nie musi łaczyć się z masą /żadne magnesówka tego nie spełnia a działa.
|
Nie zgadzam się, w takim razie po co w ogóle ten magnes? można włożyć antenę do bagażnika i otworzyć klapę, albo przez okno wystawić... Wydaje mi się, że konstrukcja anteny została tak zaprojektowana, że właśnie indukcyjność magnesu została uwzględniona przy doborze cewki. Dlatego dwie pozornie identyczne anteny, jedna na magnes, druga przykręcana na stałe będą mieć różne budowy cewki.
I nie wierzę, że antena ta odbiera tak samo, jak gdyby miałaby stać na dachu, czy bagażniku do czego została stworzona...
Anonymous - 01-06-2009, 18:24
pepi, stroiłeś tą antenę? Jaką wartość wskazał reflektometr?
Pozdrawiam
Anonymous - 01-06-2009, 18:58
Antena magnesowa, działa poprzez pole magnetyczne pomiędzy podstawą a karoserią. Nie pamiętam dokładnie OCB, ale wiem że im większa odległość od spodu magnesu do budy tym gorzej.
pepi - 01-06-2009, 20:19
Grasshopper napisał/a: | pepi, stroiłeś tą antenę? Jaką wartość wskazał reflektometr?
Pozdrawiam |
na poczatku chcialem zaznaczyc ze nie znam sie na CB jakos specjalnie
ale nie stroiłem anteny bo podobno sama sie dostraja
antena to jakis president a radio unident ostatnio zmieniany za komplet placilem jakies 400zl
co do zasiegu to na 5km w miescie bez problemu w trasie na otwartej przestrzeni to jakies 15 km
wnioskuje to z tad jak ktos mowi gdzie jest i jak mnie slychac
pozdrawiam
Anonymous - 01-06-2009, 20:26
pepi, w takim razie uważaj przy nadawaniu - jeżeli antena nie jest zestrojona odpowiednio, a będzie to trudne przy takiej instalacji jaką masz, to przy długim nadawaniu możesz spalić końcówkę mocy w radiu
Pozdrawiam
Student - 01-06-2009, 22:49
Oj panowie totalne bzdury klepiecie.
Zapraszam do zapoznania sie z budową anteny magnesowej i tej zwykłej a potem do zagadnień z fizyki- elektryki, chyba klasa 1-2 gimnazjum.
Ciekawe w którym momencie magnes daje masę bo nie kumam.
Tak dla jasności: każda antena nadaje nawet z bagażnika, mój znajomy wozi antenę w Mercedesie BUSIE na półce i też ma odsłuch , jeżeli kolego miał byś podstawową wiedzę o CB to byś wiedział dlaczego zakładamy anteny na dach.
Tak dla ułatwienia:
Podstawową różnicą pomiędzy anteną magnesową a tą na grzybek jest :
JEJ UŻYTECZNOŚĆ W SZYBKIM MONTAŻU I DEMONTAŻU.
Reszta to
Zresztą tłumaczyłem to już chyba ze 100-może 200 postów wcześniej itd. szkoda słów.
Tak dla potwierdzenia: Ja zacząłem w 90 a przestałem bawić sie w CB chyba w 95 roku, niektórzy pewnie jeszcze dobranocki wtedy oglądali. Do tej pory mam stację samochodową z tamtych lat i nadal wszystko działa, choć zakładam ją 2-3 razy w roku.
Jak likwidowałem stacjonarną to miałem w zasobach: ALANA 87, Presidenta Lincolna, Super Stara 5000DX, 2 anteny 5/8 fali stacjonarne, jedną 1/2 fali do pożyczania, itd,
Szkoda gadać.
Mała zagadka: co oznacza zwrot BREKO?
Powodzenia
spown - 02-06-2009, 22:23
Nie twierdzę, że mam jakąś potężną wiedzę na ten temat, a Ty mogłeś mieć i 99, ba! nawet 100 ant czy radyjek i gadać przez nie przy dobranocce jestem jednak nadal zdania, że Twojemu znajomemu na pewno nie działa zestaw z anteną "na pace" tak samo, jak z tą anteną zamontowaną na zewnątrz samochodu...
Cytat: | Kłopoty mogą również powstać przy braku połączenia minusa zasilania nadajnika. Staranne podłączenie masy anteny z radiem CB stwarza sytuację, w której nawet brak podłączenia zasilania z biegunem ujemnym (masa) może zostać niezauważony. Mimo iż podłączenie zdaje się być poprawne, antena nie da się prawidłowo zestroić. Dlatego zawsze po montażu trzeba sprawdzić, czy radio da się włączyć po odkręceniu kabla antenowego. Jeżeli nie to musimy zająć się połączeniem minusa zasilania z masą samochodu.
Oczywiście w/w uwaga nie dotyczy anten na podstawie magnetycznej. Antena o podstawie magnetycznej współpracuje z nadwoziem samochodu nieco inaczej, niż antena mocowana mechanicznie. Stopka anteny nie ma bezpośredniego (galwanicznego) połączenia z nadwoziem. Stopki anten magnetycznych celowo mają duże wymiary (im większe tym lepiej, gdyż połączenie stanowi mniejszą oporność), gdyż stanowi ona jedną z okładzin kondensatora. Drugą okładziną jest blacha samochodu. Dla częstotliwości w granicach 27 MHz kondensator taki nie stanowi dużej przeszkody, czyli można przyjąć, że dla prądów w.cz. stopka jest połączona z nadwoziem. Oczywiście połączenie takie ma większą oporność dla prądów w.cz. i stąd między innymi mniejsza sprawność anten na podstawie magnetycznej. Dlatego w przypadku kłopotów z antena o podstawie magnetycznej warto rozpocząć sprawdzenie od pomiarów stopki omomierzem, czy aby nie ma w niej zwarcia. |
źródło:e.strefa.pl
jacek11 - 02-06-2009, 23:03
Student, Masz jakieś QSL?Robiłeś łączności w SSB?
[ Dodano: 02-06-2009, 23:05 ]
spown napisał/a: | Oczywiście w/w uwaga nie dotyczy anten na podstawie magnetycznej. Antena o podstawie magnetycznej współpracuje z nadwoziem samochodu nieco inaczej, niż antena mocowana mechanicznie. Stopka anteny nie ma bezpośredniego (galwanicznego) połączenia z nadwoziem. Stopki anten magnetycznych celowo mają duże wymiary (im większe tym lepiej, gdyż połączenie stanowi mniejszą oporność), gdyż stanowi ona jedną z okładzin kondensatora. Drugą okładziną jest blacha samochodu. Dla częstotliwości w granicach 27 MHz kondensator taki nie stanowi dużej przeszkody, czyli można przyjąć, że dla prądów w.cz. stopka jest połączona z nadwoziem. Oczywiście połączenie takie ma większą oporność dla prądów w.cz. i stąd między innymi mniejsza sprawność anten na podstawie magnetycznej. Dlatego w przypadku kłopotów z antena o podstawie magnetycznej warto rozpocząć sprawdzenie od pomiarów stopki omomierzem, czy aby nie ma w niej zwarcia. |
Hmmm. To by wiele wyjaśniało
Student - 02-06-2009, 23:55
Dokładnie i nawet kilka potwierdzonych, gdzieś są na półce.
Miałem kilka dobrych książek o krótkofalarstwie oraz o CB, jadnak jak się przestałem w to bawić to porozdawałem młodzieży.
Do takich najdalszych to można zaliczyć kilka z Afryki np. KONGO i POLSKĄ MISJĘ CZERWONEGO KRZYŻA, łączność z polskimi marynarzami płynącymi na statku handlowym do NEW YORK-u itd. , polskich pilotów z pomocy humanitarnej, ale to dawne dzieje.
W przytoczonej wypowiedzi są jakieś nieścisłości.
Jest wiele anten które nie mają żadnego połączenia galwanicznego w uchwycie względem anteny i auta a działają a jednocześnie jest wiele anten które to połączenia mają i też działają.
Wspomniana powierzchnia magnesu ma sie nijak do połączenia względem okładzin do te dwie okładziny jeżeli "mają" to mają ten sam ładunek.
Ponadto niekiedy mniejsza sprawność anten magnesowych uzależniona jest od ich długości i ograniczeń czysto mechanicznych (czyli właśnie powierzchni magnesy np.max. 12cm) bo większego nie odkleił byś od dachu.
Ja mam antenę na grzybek która ma 2m + cewka, daj mi magnes który ją utrzyma przy prędkości 160km/h.
Wspomniane zwarcie tyczy się zastosowanej w antenach specjalnej kątowej złączki która w antenach magnesowych jest naprawdę mała i połączenie z bagnetem jest na zasadzie małego bolca, ewentualne zwarcie może nastąpić poprzez zabrudzenia bolca i przepływ do zewnętrznej nakrętki. Ponadto zwarcie na stopce następuje jeszcze z innego powodu, np. dostaje sie woda do cewki i przepływ prądów na podstawę, ze względu na konstrukcję niektórych anten magnesowych.
Swego czasu miałem magnesówkę w której nie było żadnego połączenia masy z magnesem więc o jakim połączeniu galwanicznym mówimy.
Analogicznie w antenach narynnowych są mocowania grzybkowe które w żaden sposób nie łączą się z blachą samochodu do wewnątrz grzybka jest specjalna podkładka a na zewnątrz jest blaszka i guma/plastik. Oczywiście są osoby które wyrzucają gumę/plastik zdzierają lakier na rynnie i przykręcają do gołej blachy aby była lepsza masa.
Nie ma to nic ze zdrowego rozsądku i zasad sztuki, antena jest masowana poprzez oplot kabla, radio i połączenia elektryczne z akumulatorem i masą samochodu.
Choć jak zastosujemy rozwiązanie ze zdzieraniem lakieru i przykręcaniem uchwytu na rynnę to nie musimy podłączyć masy do radia bo obwód zamknie się przez antenę w niektórych grzybkach.
Oczywiście pojawią sie głosy że nie można tak zrobić bo jak zardzewieje połączenie na rynnie to nie BĘDZIE ZASILANIA.
I to jest odpowiedź na wasze rozterki, masowanie anteny na rynnie nic nie daje bo rdzewieje i nie ma przejścia elektrycznego.
Dlatego do radia podłączamy MASĘ z akumulatora który właśnie poprzez swoje połączenia z karoserią (przeważnie 3-4 szt, kablem 10-16mm/kwadrat,) tworzy podstawę ekranową dla naszej anteny.
Z tego tez względu z punktu widzenia elektryki nie ma żadnej różnicy gdzie jest zamontowana antena, czy na magnesie , czy na rynnie , czy na plastikowym zderzaku.
Ma to natomiast znaczenie z punktu widzenia pola w jakim antena jest widoczna przez fale radiowe o długości 11m (nawiasem mówiąc kiepska długość fali).
Dla tego montujemy anteny jak najwyżej czyli na dachu.
krzychu - 03-06-2009, 00:01
Ale to dziwne. Weź sobie antenę magnesową i podłóż pod nią jakiś kawałek gumy i okazuje się że antenę nie da się zestroić..... Przypadek z życia. Guma wywalona SWR od razu <1,1.
|
|
|