[97-04]Galant EAxA/W - [EAxx] Tłoczek zacisku hamulcowego, zapiekający się hamulec
deejay - 26-01-2016, 20:50
Hugo napisał/a: | Czy to oznacza, że mam gdzieś nieszczelność? Dzisiaj rano nic takiego się nie wydarzyło. |
Bo było dosyć ciepło w nocy .
Hugo - 26-01-2016, 20:59
deejay, czyli wszystko jest OK i może się tak zdarzyć? Pierwszy raz w życiu miałem taki przypadek.
sampler - 27-01-2016, 08:17
Duża zmiana temperatury nawet w zamkniętych układach może narobić problemów. Niestety punkt rosy czyli fizyka.
Hugo - 27-01-2016, 08:42
Dokładnie, przecież w tamtą noc nie było już mrozu. Był to początek odwilży i ogromna wilgoć w powietrzu.
[ Dodano: 29-01-2016, 19:45 ]
Do smarowania czego służy ten czerwony smar w saszetce dołączony do oryginalnego zestawu naprawczego zacisku? Do smarowania tłoczka, prowadnic czy może styku tłoczka z osłoną przeciwpyłową?
muka997 - 29-01-2016, 21:31
do tłoczka, ja przy zacisku dwu tłoczkowym miałem mało jedną saszetkę i miałem jeszcze swój smar do tłoczków hamulcowych, a prowadnice smarowałem miedzanym
deejay - 29-01-2016, 22:23
muka997 napisał/a: | a prowadnice smarowałem miedzanym |
WIELKI BŁĄD !!!
Tylko taki smar zalecam https://www.motointegrato...lastilube-75-ml
pappagiorgio - 30-01-2016, 00:19
Też dałem miedziowy. Wcześniej dałem specjalny do prowadnic i zaciski w jarzmie dzwoniły jak szczerbaty na sucharach, jeździć się nie dało. Kupiłem używane jarzma ale to samo więc się zdenerwowałem i posmarowałem miedziowym, do hamulców przednich cztery razy podchodziłem, tego było za wiele, gęsty smar załatwił sprawę. Na razie jak robię coś przy przodzie i mam okazję sprawdzić zaciski to chodzą płynnie. Jak rozbierałem pierwszy raz to ktoś wcześniej też dał smar miedziowy i też chodziły płynnie, a jak mnie będzie stać na nowe jarzma to wtedy kupię tubkę specjalnego smaru i z przyjemnością go zaaplikuje
komarsnk - 30-01-2016, 01:37
Ja tam nie widzę nic złego w smarze miedziowym. Też dawałem i nic im się nie działo. Przynajmniej wody nie chłonie.
sampler - 30-01-2016, 13:04
tak tylko po jakimś czasie smar wyschnie a zostaną miedziane wióry. Do prowadnic jest smar ceramiczny np Textara który wytrzymuje temp do 1000 stopni.
booohal - 30-01-2016, 14:24
Też kiedyś byłem zatwardziałym zwolennikiem smaru miedziowego do prowadnic. Ale zmądrzałem po kilku regeneracjach zacisków
komarsnk - 30-01-2016, 14:51
sampler napisał/a: | tak tylko po jakimś czasie smar wyschnie a zostaną miedziane wióry. | No to jest fakt. Tak było jak rozbierałem zacisk po dłuższym czasie. Ale przynajmniej nic się nie zapiekało
pappagiorgio - 31-01-2016, 11:43
sampler napisał/a: | tak tylko po jakimś czasie smar wyschnie a zostaną miedziane wióry. Do prowadnic jest smar ceramiczny np Textara który wytrzymuje temp do 1000 stopni. |
A ten smar textara jest w miarę gęsty co by mi się nie obijały zaciski?
Krzyzak - 31-01-2016, 12:04
Ja też używam - z powodzeniem - ten smar ATE, który didżej zaprezentował. Polecam.
sampler - 31-01-2016, 20:13
pappagiorgio napisał/a: |
A ten smar textara jest w miarę gęsty co by mi się nie obijały zaciski? |
konsystencja jest mniej wiecej taka jak tego miedzianego
Mandrake - 01-02-2016, 09:07
Wg mnie sporo gęstszy, ja używałem tego:
https://www.google.pl/img...jBC8QMwhFKB8wHw
|
|
|