Forum ogólne - Kultura jazdy na drogach itp itd ...poraz któryś tam ...
maniax86 - 09-03-2012, 09:14
cns80, Jesteś w błedzie.... zabierają tylko tą kategorię którą jechałes po pijaku.... za jazde rowerem po pijaku też juz nie zabierają prawka.... i jestem tego pewien na 200%.... moja bratowa jest sędziną.... i ma co chwile takie sprawy..... stąd wiem co pisze
Morfi - 09-03-2012, 09:55
Ojcu wpierw zabrali prawo jazdy za jazde na rowerze pod wpływem, a po 2 miesiacach zwrócili bo sie wlasnie przepisy zmieniły.
mjsystem - 09-03-2012, 09:57
maniax86 napisał/a: | cns80, Jesteś w błedzie.... zabierają tylko tą kategorię którą jechałes po pijaku.... za jazde rowerem po pijaku też juz nie zabierają prawka.... i jestem tego pewien na 200%.... moja bratowa jest sędziną.... i ma co chwile takie sprawy..... stąd wiem co pisze |
Tak jest, przepisy sie zmieniły.
volve - 09-03-2012, 10:02
Marianekk napisał/a: | Jesteś kierowcą pojazdu i odpowiadasz za pasażerów zarówno w bezpieczeństwie jak z wypełnienia ich obowiązków czyli zapięcia pasów. |
To tak tylko chciałem nadmienić, że dba nie tylko o bezpieczeństwo pasażerów, ale i o swoje. Wyobraź sobie, co jest w stanie Ci zrobić pasażer siedzący bezpośrednio za Tobą w trakcie kolizji, gdy nie ma zapiętych pasów ?
gzesiolek - 09-03-2012, 11:06
tomek84 napisał/a: | popieram ściganie pijanych kierowców, ale pytam, czemu w niemczech można 0,8 a u nas 0,2
to małym piwku skoczy mi pewnie 0,3-0,4 (tak strzelam) |
moze dlatego, ze Niemcy, Francuzi, Wlosi nie pija i kalkuluja czy przekrocza, tylko pija lampke wina/piwo do obiadu i nie martwia sie ze po objedzie nie beda mogli reszte dnia jezdzic...
A w Polsce od razu jest kalkulacja... a moge wypic tyle i tyle...a moze jeszcze jedno bede mogl... no przeciez duzy jestem i mocna glowe mam... itd.
U nas to powinno byc 0.0
krzychu - 09-03-2012, 12:10
gzesiolek napisał/a: |
U nas to powinno byc 0.0 |
To tak się mi wydaje, że po ostrej imprezie musiał byś 2 dni piechotą chodzić albo "komunikacją zbiorową".
gzesiolek - 09-03-2012, 12:14
krzychu, no i za tym jestem...
Dziwne?
Po prostu jak mam jezdzic next day w ostrej zabawie uczestnicze praktycznie bezalkoholowo... nie przynosi mi to ujmy... a bawic sie tez mozna dobrze...
fergul11 - 09-03-2012, 12:26
gzesiolek napisał/a: | Niemcy, Francuzi, Wlosi nie pija i kalkuluja czy przekrocza |
Cytat: | A w Polsce od razu jest kalkulacja... a moge wypic tyle i tyle |
Oj pija pija i to dużo ,może się tak nie upijają ,ale problem alkoholowy istnieje ,piątek wieczór i sobota ,robisz checkpoint i co drugi jest pd wpływem .
Natomiast zasadnicza różnica jest w pracy , wychodzisz na lunch i do picia tylko soczki lub mleko ,żadnych win czy piwka , dziwnie się na mnie patrzyli jak wziąłem sobie małą "coronę" 250ml i chyba 3.2 % , w środku tygodnia jest praca i raczej się nie drinkuje , oczywiście są wyjątki od reguły
http://www.uzaleznienia.y...olu_we_krwi.php
Na tym tle nie wypadamy tak najgorzej , są kraje bardziej restrykcyjne .
Nie jestem pewien co do aktualności tej tabeli ,ale kilka lat temu irl zmieniła ilość dopuszczalnego stężenia alk. było sporo coś pod dwa piffka ,później była batalia w "izbie gmin" i stanęło na 0.00 ,a teraz 0.5 promila ?
Reasumując , pije się dużo , ale inaczej ,wina i piwa , powyżej 40% sporadycznie .
Tubylcy doceniają i chwalą polskie piwa Lecha Żywca Tyskie Dębowe czy Żubra ale cena jaką daje pośrednik jest niekonkurencyjna Tyskie 1.80€ ostatni Żywiec 2.20€
A miało być o kulturze na drodze ,ja to zawsze coś pokręcę
maniax86 - 09-03-2012, 14:44
krzychu, wcale nie dwa dni.... tylko dzień po imprezie wystarczy nie wsiadać za kółko.. do czego ja osobiście sie stosuje.... nic mnie ruszy żeby wsiąść za kółko dzień "po"
fergul11 - 09-03-2012, 15:09
cytat:
Łatwo zaobserwować, że reakcje na alkohol mogą być różne. Niektórzy odczuwają po jego wypiciu przyjemność i odprężenie, a inni czują się źle. Różne reakcje na alkohol wynikają z biochemicznej odmienności organizmów i wiążą się m. in. ze zróżnicowaniem uczestniczących w spalaniu alkoholu enzymów dehydrogenazy aldehydowej (ALDH). U osób posiadających enzymy ALDH o słabych możliwościach rozkładania, aldehyd nie jest metabolizowany w stopniu wystarczającym.
Tak więc jeden potrzebuje dwa dni na spalenie alkoh. innemu wystarczy przemyć twarz zimną wodą i heja dana ...jedziemy .
Właśnie zgubne jest to dobre samopoczucie
tu jest alkotest , teoretyczny , bo brakuje właśnie owej wrażliwości na alkohol
http://www.uzaleznienia.y...izm/alkomat.php
jest to uśrednione ,ale pokazuje jak spada/rośnie stężenie .
Zdruffko
maniax86 - 09-03-2012, 16:19
fergul11, włąśnie podobno wydalenie alkoholu z organizmu nie ma podobno nic wspólnego z "mocną głowa" itp..... gdzieś wyczytałem że aby wydalić z organizmu pół litra wódki potrzeba 24 godziny.... niezależnie czy ktoś waży 200 kg czy 70.... poprostu tyle potrzeba i koniec.... ale czy to jest do konca prawdą to nie wiem...
mjsystem - 09-03-2012, 16:36
fergul11 napisał/a: | enzymów dehydrogenazy aldehydowej (ALDH). |
A możesz prościej i po Polsku? Chcesz zebym sobie język połamał?
MartinMM - 09-03-2012, 18:15
maniax86 napisał/a: | pół litra wódki potrzeba 24 godziny.... |
"Wątroba przerabia na godzinę ilość alkoholu odpowiadającą 20, a maksymalnie 30 gramom wódki. Płeć ani masa ciała nie mają tutaj żadnego znaczenia." Jednak warto wziaść pod uwagę, że sa to dane statystyczne.
piomic - 09-03-2012, 21:51
volve napisał/a: | Wyobraź sobie, co jest w stanie Ci zrobić pasażer siedzący bezpośrednio za Tobą w trakcie kolizji, gdy nie ma zapiętych pasów ? | Widziałem kiedyś gościa po czołówce (pasażer przód), miał pasy ale na jego oparciu wylądowały dwie dziewczyny z kanapy. Komplet żeber i mostek połamane, stłuczenie płuca — a wszystko dlatego, że oparciem nabiły go na pas..
wojzi - 09-03-2012, 22:38
Panowie przyznam się, że nie rozumiem tej dyskusji. Mój tata zginął przez pijanego traktorzystę, który przecinał ekspresówkę traktorem po "śledzika". Jak dla mnie ma być 0.0 i jak tracisz prawo jazdy to na zawsze. Kilka osób by straciło reszta by się nauczyłą. A zasada prosta nie kalkulowanie tylko piłeś nie jedziesz. Sam jak mam wątpliwości czy jestem na 0.0 to nie jadę.
A tak swoja drogą są zawody, które jak je policja złapie "po piwku" dostają dyscyplinarne zwolnienie.
|
|
|