Outlander II GEN Techniczne - OPONY do Outlandera II
DJ Fazi - 16-11-2010, 18:55
Mi się te wywody podobają, co do opon to chętnie skorzystam z opinii -WALDORA-
Pozdrawiam
michu300 - 17-11-2010, 08:11
lexus napisał/a: | Nie za wczesnie na zimówki |
Twardziele zakładają zimówki w styczniu. Jak zima zaskoczy drogowców to już będzie za późno...
lexus - 17-11-2010, 09:39
Po prostu trzeżwa ocena i jak poprzednio pisałem sam zmieniam koła kiedy będzie zimno .Gdybym to zrobił wcześniej to pewnie z zimówek zrobił bym sliki bo 2 dni temu zrobiłem 3k w trasie
michu300 - 17-11-2010, 09:51
lexus napisał/a: | Po prostu trzeżwa ocena i jak poprzednio pisałem sam zmieniam koła kiedy będzie zimno .Gdybym to zrobił wcześniej to pewnie z zimówek zrobił bym sliki bo 2 dni temu zrobiłem 3k w trasie |
Szczerze mówiąc, też się tego obawiałem, ale ponieważ w tym roku musiałem nabyć cały zestaw kompletny razem z kołami, to nie zwlekałem. Zresztą zrobiłem już na moich zimówkach 3kkm po autostradach w warunkach zupełnie przyzwoitych, na szczęście wyglądają na niezużyte jeszcze, chociaż obawiałem się o nie bo jakieś takie miękkie jak gumka do mazania.
sylb - 17-11-2010, 10:17
Przypomniałem sobie zdarzenie, które miałem kilka lat temu. Długo zwlekałem ze zdjęciem zimowek i zrobiłem to dopiero w połowie maja, gdy przyszło do zakładania ich powrotem na nowy sezon to myślałem, że mam dwa różne rodzaje opon. Tak starłem przednie opony, że środkowego rowka nie było widać
-WALDOR- - 17-11-2010, 11:31
lexus napisał/a: | Po prostu trzeżwa ocena i jak poprzednio pisałem sam zmieniam koła kiedy będzie zimno .Gdybym to zrobił wcześniej to pewnie z zimówek zrobił bym sliki bo 2 dni temu zrobiłem 3k w trasie |
Z tego co się orientuje zimówki zakładamy gdy temperatura na zewnatrz spada poniżej +7 stopni Ja założyłem gdy rano było 0. Z doświadczenia wiem ze najwięcej stłuczek i problemów jest przy pierwszym śniegu, nie zaś kiedy jest go multum a wszyscy cisną max 20km/h.Jakby ktoś nie zauważył jest druga polowa listopada i śnieg może nas zastać o poranku lada moment, a wtedy dopchanie się do wulkanizacji na wymianę będzie trwało wieki...wole wymienić opony o tydzień, dwa za wcześnie niż zwiedzać pobocza.Nie oszukujmy się zużycie opon przy temp 5-9 stopni jest znikome (nawet przy naszych zimach opony z typu miękkiego starczają na min 40k km wiec dramatu nie ma).
Poza tym jak to ktoś mi kiedyś powiedział..."..ile warty jest święty spokój.."
lexus - 17-11-2010, 14:09
O czym tu mowa 3 dni temu było 20 stopni w słoncu to po prostu za ciepło zimówki wtedy pływają ,a te +7 to ściema i reklama firm oponiarskich .Można sobie wyobrazić co się dzieje z oponą kiedy gnasz autostradą 1500km non stop na zimówkach przy 20st.to już nie chodzi o zużycie opon tylko o twoje zdrowie
-WALDOR- - 17-11-2010, 15:36
lexus napisał/a: | O czym tu mowa 3 dni temu było 20 stopni w słoncu to po prostu za ciepło zimówki wtedy pływają ,a te +7 to ściema i reklama firm oponiarskich .Można sobie wyobrazić co się dzieje z oponą kiedy gnasz autostradą 1500km non stop na zimówkach przy 20st.to już nie chodzi o zużycie opon tylko o twoje zdrowie |
może w Warszawie...ja tydzień temu skrobałem szyby i to kilka dni z rzędu..
w reszcie postu napisałem co myślę o zmianie opon, wole mieć te opony założone tydzień za wcześnie niż jeden rów za późno...
dab - 18-11-2010, 09:51
-WALDOR- napisał/a: | może w Warszawie.. |
Moze i tez w Wawie ale u mnie we Wrocku rowniez bylo nawet 22 w cieniu, a caly tydzien bylo pow 16... -WALDOR- napisał/a: | wole mieć te opony założone tydzień za wcześnie niż jeden rów za późno... |
Gdy Cie pogoda az tak zaskoczy to po prostu warto dopasowac predkosc do zaistnialych warunkow na drodze i zaden row ci nie straszny
A nastepnego dnia na wymianke... lexus napisał/a: | a te +7 to ściema i reklama firm oponiarskich |
ciezko sie nie zgodzic, swego czasu czytalem w magazynach moto ze to wlasnie taki mit marketingu przygotowany pod klienta...testowali opony letnie i zimowe przy tej temperaturze i wyniki koncowe nie wskazywaly, na zasadne zakladanie zimowek w takich warunkach...
Ja jak juz wczesniej pisalem, od trego sezony sam sobie wymieniam opony (kola) kiedy chce i jak chce bez kolejek, bez zbednych kosztow i co wazne w optymalnych okolicznosciach przyrody
-WALDOR- - 18-11-2010, 19:36
masz racje w okolicy 6-7 stopni wydajność letnich i zimowych jest zbliżona...stad poniżej tej temperatury ja używam zimowych...nie twierdze ze we Wrocławiu, Warszawie czy Poznaniu jest 7 stopni...u nas oprócz 1 dnia kiedy było 12 stopni jest od 4-5 stopni...3 dni było rano od -1 do 0...stad u mnie opony zimowe...a co do wymiany to po pierwszym śniegu kolejki sa na 2 tygodnie a wymiana tylko na zapisy.... co do własnych kół to je mam...ale zawsze wywarzam przed założeniem.
michula - 25-11-2010, 18:37
Witam mam, pytanko czy ktos probował zakladac opony wielosezonowe na felgi 18 ki.
lexus - 25-11-2010, 19:12
A co się dotyczy opon to obejżyjcie sobie na tvn turbo ,turbo kamerę .Pokazali L200 i serwis auto Wache .W skrócie powiem że ; chodziło o nie możność rozłączenia napędów i w/w serwis wymienił u gościa pół samochodu ,zaglądali wszędzie nawet do skrzyni ,oczywiście klijent za wsio płacił ,oczywiście serwis nie mógł znależć przyczyny mimo że korzystał z pomocy MMC ,trwało to 2,5 mca i co się okazało się że ; gość zmienił sobie Koła mimo że są tej samej wielkości to na każdej osi jest inny rodzaj bieżnika i to był powód nie rozłączania napędu całe szczęscie MMC wzieło na siebie koszty napraw i to nie małych
rezon - 25-11-2010, 20:12
lexus napisał/a: | całe szczęscie MMC wzieło na siebie koszty napraw i to nie małych | Chwała MMC za gest i chała za fachowość
michula - 25-11-2010, 20:17
Pytam własnie bo dostałem namiar na opony wielosez. marki Pirelli tylko ze sa w nieco innym rozmairze co org. bo 235/50R18.Co o tym sadzici bedzie to grało
-WALDOR- - 25-11-2010, 20:39
michula napisał/a: | Pytam własnie bo dostałem namiar na opony wielosez. marki Pirelli tylko ze sa w nieco innym rozmairze co org. bo 235/50R18.Co o tym sadzici bedzie to grało |
nie kupuj na siłę badziewia...to tak jakbyś zamiast kumpla z którym chodzisz do pub-u i żony wziął Piroga...niby łączy obie cechy..prawie to samo..ale jest różnica...przynajmniej dla mnie...
|
|
|