Anonymous - 22-10-2007, 11:30
a za co ich kochać 
Anonymous - 22-10-2007, 11:31
Nie jestem elektoratem PO. Jestem zdecydowanym elektoratem negatywnym PiS. Ja po prostu nie wierze w nie cynicznych politykow.
Chocby ten palant Macierewicz... I czerwonz pajaki istniec nie przestana, kolego 'brunatny'. Brunatni zreszta tez... Pzdrw. [ Dodano: 22-10-2007, 11:35 ]
Gumas, ty jestes taki dwupozycyjny? Albo Kochasz albo nienawidzisz? Mi wiekszosc zwisa. Powiem Ci, gdyby w PïSie nie bylo Jarka , Kurskiego, Ziorry, Macierewicza i paru podobnych, to nie wiem, nie wiem na co bym glosowal. Bo PïS jako taki mi nie przeszkadza. Pewne polityczne byty w PiSie po prostu mnie tak wk...ja, ze zaglosowalem na Tuska, mimo calej mojej do niego niecheci. Pzdr. Pzdrw. Aga - 22-10-2007, 11:38
taaaaa, a Kwachu na ministra spraw zagranicznych !! przynajmniej popije z kim trzeba i więcej zyska dla Polski niż te, pożal się Boże, świętoszki 
Anonymous - 22-10-2007, 11:40 Moherowe Stany
W USA zdecydowana większość miejscowych Polaków - 67% - głosowała w wyborach parlamentarnych na PiS. PO otrzymała 28% głosów. Partia Kaczyńskich wygrała z dużą przewagą w dwóch największych skupiskach polonijnych: Chicago i Nowym Jorku, natomiast PO - w Waszyngtonie i Los Angeles, gdzie mieszka znacznie mniej Polaków. W okręgu wyborczym Chicago - oprócz tego miasta obejmującym jeszcze Troy w stanie Michigan, Lamont w Illinois, oraz Minneapolis - PiS zdobył 11 315 głosów (ok. 80%), natomiast PO - 2626 (ok. 17%). W nowojorskim okręgu wyborczym na PiS głosowało 6285 (56,6%) Polaków, podczas gdy na PO - 3953 (35,6%). W obu okręgach na trzecim miejscu uplasował się LiD, ale zdobywając zaledwie kilka procent głosów. ps:brunatny   dobre
pozdro88 Anonymous - 22-10-2007, 11:42 Głosują na PIS za wielką wodą a sami w tym bagnie mieszkać nie chcą - zresztą wiadomo było że tam PIS wygra jak tam głównie rejony pd-wsch siedzą  (bez obrazy dla ludzi z tego regionu)
Aga - 22-10-2007, 11:42
taaaa, widziałam zdjęcia staruchy siedzące w Stanach chyba od wojny głosują na PIS, bo czemu w Polsce ma być lepiej... wystarczy, że im jest dobrze 
Anonymous - 22-10-2007, 11:47
pozabijać po co to żyje
no coments 
Anonymous - 22-10-2007, 11:49
A tak an marginesie zaskoczyła mnie pozytywnie decyzja Giertycha- muszę mu przyznać że ma jaja bo przegral wybory a dziś ogłosił że partia pod jego przewodnictwem przegrała i podaje sie do dymicji i odchodzi z polityki i wraca do kancelarii.................. to co robił będąc w rządzie to inne sprawa , ale nie wielu sie tak zachowało po przegranych wyborach. Aga - 22-10-2007, 11:50
nie nauczyłeś się jeszcze, że nie należy wyrywać słów z kontekstu? masz rację, lepiej nie komentuj moich wypowiedzi... bo ja zła kobieta jestem... 
Anonymous - 22-10-2007, 11:52 a widziałaś TO na końcu
Anonymous - 22-10-2007, 12:03
Tiaa, no comments tez widzielismy
Pzdrw. Anonymous - 22-10-2007, 12:08 a i jeszcze jeden tekst
Rzecz o celu i metodzie Wczoraj po głosowaniu poszedłem po zakupy dla domu i jedną z rzeczy którą nabyłem był pewien popularny żrący środek do czyszczenia i dezynfekcji sanitariatów (bez kryptoreklamy) a inną pewien popularny odświeżacz powietrza przeznaczony do miejsc ustronnych (bez kryptoreklamy). Po wieczornej toalecie postanowiłem zrobić użytek z obydwu tych środków (znałem już wtedy wyniki exit polls z przecieku TVN) i kiedy uzbrojony w rękawice i szczotkę myłem ceramikę przyszła mi do głowy pewna analogia. Ja - wyborcy, pomieszczenie - kraj, ceramika - władza, syf na ceramice - patologie, czynności które wykonywałem to wybory a środek czyszczący to partia na którą oddajemy swoje głosy. I tak sobie dumałem czy kamień spłukiwany do odpływu narzeka że traktowanie go żrącym żelem jest niedemokratyczne? Czy to wszystko co zostaje w kolanku zlewu kuchennego i jeśli tego nie potraktować raz w tygodniu tymże żelem zaczyna nieznośnie cuchnąć ma pretensje o jego stosowanie? A jeśli by tak to cos założyło partię i zatrudniło prawników i lobbystów to czy smród w każdym domu nie stałby się wymogiem prawa? Może mój radykalizm w traktowaniu tych nawarstwień to faszyzm czystej wody, może jestem Hitlerem, a może bin Ladenem? A co z muchami? Głodują biedne nie znajdując pożywienia na wyczyszczonym blacie kuchennym? Tak sobie dumałem patrząc jak plamy znikają pod ścierką i pod szczotką a gdy skończyłem odpakowałem odświeżacz powietrza, przykleiłem do glazury, załozyłem pojemnik z dezodorantem i psiknąłem - rozszedł się miły, leśny zapach, łazienka stała się przyjazmym ludziom miejscem w którym najpierw trzeba rozprawic się z brudem metodami drastycznymi a dopiero potem delektować się salonowa perfumą. I zapewne kazdy to rozumie i każdy postąpił by tak samo u siebie w domu. Więc dlaczego w skali makro wyrzucamy precz żrący żel i stawiamy na perfumy? Czy państwem rządzą inne prawa niż łazienką? Jakie to prawa? Co powoduje że gdy przychodzi racjonalnie decydować o gospodarowaniu powierzchnią nieco większą niż łazienka postanawiamy postawić na baterię odświeżaczy powietrza odstawiając jednocześnie metody drastyczne? Bo żel śmierdzi chlorem? A niby czym ma śmierdzieć, konwalią? Smutne jest, że szorowanie polskiej rzeczywistości nie zostało zakończone. Że narośl kamienia i cuchnących resztek pokomunistycznych ekskrementów okazała się na tyle silna medialnie iż zdołała przekonać wyborców, że da się zaprowadzić porządek bez radykalizmu i ciężkiej pracy. Postawiliśmy na dezodorant. Po raz kolejny zresztą, wystarczy prześledzić historię Polski lat 1989-2005. W dniu wczorajszym wyborcy pokazali iż jej nie znają a nieznajomość historii karana jest zawsze tak samo: Skazuje się ignorantów na jej ponowne przeżycie. Andrzej Zbierzchowski Biały, hetero, szczęśliwy - przepraszam! ps:za 6 miesięcy jestem anty po może się razem pośmiejemy?
Aga - 22-10-2007, 12:09
bez względu na to czy piszesz żartem czy serio wolę Cię ostrzec 
poza tym uczono mnie, że na forum pisze się jasno i konkretnie bez pokrętnych emotek zmieniających sens wypowiedzi i wprowadzających w błąd chyba, że dana emotka ten sens potwierdza, to i owszem, można ją wstawić, tak jak ja teraz
Anonymous - 22-10-2007, 12:12 widać mieliśmy innych nauczycieli
zaczynam się bać
Anonymous - 22-10-2007, 12:15
Pozno dostrzegasz takie sprawy... |
||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||||
